AC/DC zagra w Polsce!!!

Bardzo bym chcial,zeby dzwiek byl jak w 91,armat nie musza przywozic.

Dzwiek powinien byc jeszcze lepszy - technika naglosnieniowa poszla w przod. Naglasnia to tournee ten sam koles co poprzednie - Paul Boothroyd. Glosniki tez jeszcze lepsze niz ostatnio, wiec...

Armaty przywioza...

A będą strzelać dolarami? :-)

broniasz, 6 Sty 2010, 23:48

>Bardzo bym chcial,zeby dzwiek byl jak w 91,armat nie musza przywozic.

Swoją drogą zajebisty to był koncert.

Panowie,

Jak jest zgłośnością na takim koncercie? Trzeba brać zatyczki do uszu? Myśle o zabraniu mlodego, on ma 10 lat... Moze gdzies sa jakies informacje, ile dB ma byc w Warszawie (w MIX Magazine znalazlem info o poprzednim tournee - tam mieli 120 dB. A znow w biografii AC/DC w jednym miejscu mówi się o 130 dB. ?

Chłopaki w całej okazałóśco AD 2009

Zatyczki obowiązkowe.

I slonko pieknie swiecilo i bilety byly takie kolorowe,teraz juz takich nie produkuja.

Jaaaaaaaa!

Czy ja dobrze słysze? Piekielny dzwon w Warszawie!

JEST!

Nareszcie. Myślałem że już się nie doczekam. Tylko jak zdobędę pieniądze?

Bilecik

Prezydent zobacz ile piniedzy trzeba bylo uzbierac.

Ale to był fajny koncert w 91-szym! Zatyczki dla dziecka konieczne - pamiętam, że jak wracałem na nogach do Katowic, to jeszcze przez pół godziny po koncercie dzwoniło mi w uszach. Za to obecne koncerty na śląskim są fatalnie nagłaśniane, na Pearl Jam i Red Hotach można było sobie na płycie normalnie rozmawiać i wcale nie trzeba było sobie krzyczeć do ucha - przez to nie czuć klimatu takich wydarzeń. Nie mówię, że powinno być jak w 91-szym, bo to już było szaleństwo: po całej Metalice i pół ACDC spędzonych w pogo poszedłem sobie odpocząć na samej koronie stadionu, żeby mieć możliwość oglądnąć show z wysokości - nawet tam nie było mowy o jakiejkolwiek rozmowie!

broniasz, 7 Sty 2010, 23:13

>I slonko pieknie swiecilo i bilety byly takie kolorowe,teraz juz takich nie produkuja.

Teraz robią takie:

Straszna cisza.

Wybiera się ktoś?

Coś mi się wydaje, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, co może stracić nie idąc na ten koncert.

Dziś będę ryczał ile sił w gardle: Highway To Hell!

Ja będę ryczał wszystko. Bo setlista to same hity! i nawet kilku brakuje... :D

Mi najbardziej brakuje "Moneytalks" - bardzo lubie ten riff.

Ludzie nawet się nie zastanawiajcie i walcie na koncert.Byłem w 1991r i wywarł na mnie niesamowite wrażenie,ładowanie pozytywnej energii nieprawdopodobne.

Właśnie wyruszam na koncert jeszcze bez brzdąca bo za mały ale dla tego 10 latka to zatyczki koniecznie trzeba mieć . No i ma zagrać Dżem więc myślę że nie warto się spóźnić na support . Można wnosić aparaty bez wymiennej optyki więc dobrą cyfrówką bedzie można fotki postrzelać . Pozdrawiam Rockową brać i do zobaczyska na koncercie będzie czad . A i ponoć uruchomiono specjalne linie autobusowe z centralnego na koncert mają kursować co 5 minut .

Idę z synem, sąsiadem i jego synem (kolega z klasy mojego) mamy miejsce na trybunach, żeby młodzi coś zobaczyli. Razem będziemy się darli "THUNDER!!!" :-)

Stempur, damy dzisiaj czadu jak na Stensonie! :-)

...tak, to będzie koncert, który pozamiata wszystko, co się wydarzyło do tej pory od 1991 rocku.

Nie mam wątpliwości. Za godzinę wyjazd. Biorę syna - lat 12.

T.N.T!!!

Przy okazji - bardzo fajna stronka:

Bluemax

Albo nawet lepiej, jak na Tordzie Gustavsenie!

"Let there be sound", and there was sound

"Let there be light", and there was light

"Let there be drums", and there was drums

"Let there be guitar", and there was guitar

"Let there be rock"

Słuszę za oknem. Nawet do Bielan dociera dźwięk:)

i jak? dynamit?

i taniec z Gwiazdami