Aloe Blacc Super płyta Good things

Koniec świata , leciałem sobie z rana po kanałach w leniwy poranek i nagle BANG na Vivie Germany czyli w zagłębiu wszelkiego muzycznego badziewia usłyszałem tego gościa i jego numer "I need a Dolar", niewiele myśląc przeczesałem sieć i teraz słucham już trzeci raz - rewelacja. Znając nasz życie i naszą bogatą ofertę w salonach sprzedaży - płytkę będę musiał ściągnąć z Amazona. Chociaż jak się zastanowię to ładnych naście lat temu miałem podobny przypadek z Vivą Germany- wtedy chodziło debiut Gus Gus - na ale " teraz jakaś inna jest epoka " więc tym większe zdziwienie. Kto lubi soulowe starą muzę ala klimaty Marvina Gaye musi posłuchać ( w jednym utworze jedzie nawet Beatlesami) - prawdziwe granie a nie plastikowe pierdoły ( nie mam oczywiście nic przeciwko elektronice - ale obecnie czuję przesyt nagromadzeniem uzdatniaczy w nagraniach)