Anne Sophie Mutter gra w knajpie!

No może niezupełnie w knajpie ale w nocnym klubie.Jestem świeżo po obejrzeniu jej koncertu na BR z berlińskiego klubu Neue Heimat z 2015r.

Ta płyta to unikatowe wydawnictwo oparte na rewolucyjnym pomyśle aby wybitną artystkę zaprezentować w klubie z repertuarem eklektycznym przeznaczonym dla typowej klubowej publiczności.Publiczności,która prawdopodobnie sama na taki koncert do filharmonii by nie przyszła.

To zapis koncertu z dwóch wieczorów.Mutter gra repertuar jak napisałem dość eklektyczny,efektowny,wirtuozerski.A więc mamy tu Lato i Zimę Vivaldiego,po jednej z części koncertów na dwoje skrzypiec Bacha,Rapsodię Węgierską Brahmsa,Debussy'ego Golliwogg's Cakewalk oraz Clair de lune,Gershwina trzy preludia,Coplanda Hoe Down.Towarzyszy jej stały akompaniator Lambert Orkis oraz mała orkiestra kameralna złożona głównie z pięknych lasek.Publiczność stoi,siedzi,leży popijając piwo i drinki,jej reakcje są żywiołowe niczym na koncercie rockowym czy jazzowym.Jest czadowo i cool.Puryści oczywiście mogą się czepiać,że gra się fragmenty utworów,że dominują szybkie tempa a gra jest ostra i agresywna.Ale do tego miejsca to akurat pasuje.Na koniec Anne Sophie wzruszająco wykonuje temat z filmu Lista Schindlera po czym zapada przejmująca cisza.

Znakomita jest również realizacja koncertu.Montaż dynamiczny,dużo zbliżeń, najazdów z góry.Sam klub prezentuje się bardzo efektownie.To wnętrze postindustrialne,z dużą ilością elementów ze stali i szkła.Świetna i bardzo efektowna płyta.Podobno artystka bardzo obawiała się o swojego Stradivariusa ze względu na wilgoć ale wszystko poszło dobrze.Płytę wydało DG.

Tak na zachętę

Prawdopodobnie najwybitniejsza ze skrzypaczek...

Widziałem jej spontaniczne reakcje po koncercie w filharmonii... no dobra, może taki nieco grany spontan.

Pani Anne nie musi być poprawna politycznie... Wszystko osiągnęła.

Myślę, że to znakomity kierunek popularyzacji muzyki...

Jak rozklei jej się Stradivarius to wyciągnie z szafy drugiego...

Dzięki za informację Wojciechu.

Prawdopodobnie najwybitniejsza ze skrzypaczek...

To prawda - niesamowita kobieta, muzyk i skrzypaczka, baardzo lubię jej słuchać!

świetna i piękna dodam.

Nie napisałem,że w zespole smyczkowym towarzyszącym Mutter gra nasza Agata Szymczewska .

Nasi...?

Pierwszym, który dla Pani Anne Sophie komponował był Polak:

A czy to nie nasza Agata gra Bacha na dwoje skrzypiec od 9:48...?

Tytuł prawie jak "W Moskwie na Placu Czerwonym rozdają samochody" .

A okazuje się, że nie auta, a rower i do tego nie rozdają, a ukradli...;-)

Gdyby zagrała nawet w klubie jw. inny repertuar, np. Misty, All Blues czy nawet Una nota samba

to byłoby naprawdę o czym pisać, a tu tytuł większy niż news :-(((

Nie zgadzam się z Tobą!

Fakt, że tej klasy Artystka wystąpiła w tak "niekonwencjonalnych" warunkach, do tego wykonując bardzo komercyjny repertuar, jest godnym podkreślenia i zauważenia - i nie jest to częste na tym poziomie wykonawczym...