Asus XONAR Essence One vs .....Muses

Witam

Zamierzam kupić / wypożyczyć do przesłuchania

Asus XONAR Essence One vs .....Muses czy warto dokładzć 1000 zł do wyższej wersji ? tzn. czy poprawa brzmienia będzie wyraźnie/zauważalna ?

Posiadam terminal mikroPC z DAPHILE + NAD 356 + USHER V-601

Zależy mi na dużym baaaaasie, bo jak narazie to ten zestaw nie generuje dużego basu, a wręcz krzykliwe wyższe tony

Dzięki

Testowałem niedawno u siebie Asus Xonar Essence One mk 2 (bez Muses) i w swoim zestawie nie zauważyłem żadnej poprawy.

Żródła MacBook i SB Touch.

Kiedy przełączałem w trakcie odtwarzania wejście na wzmacniaczu z wyjścia DAC Asus, na wyjście liniowe SB Touch odczuwałem wręcz poprawę...

Podobnie jako wzmacniacz słuchawkowy. Lepsze efekty miałem podłączając słuchawki bezpośrednio do Mac'a lub do gniazda w "dużym" wzmacniaczu.

Poza tym ten Asus się dosyć mocno grzeje. Wynika to pewnie z faktu, że ma wbudowany zasilacz.

Wersji Muses nie znam, ale wydaje mi się, że przy cenie powyżej 3k PLN można znaleźć naprawdę fajnego DAC'a.

Miedzy zwykłą wersją, a Muses jest duża różnica na korzyść Muses. W cenie "wywoławczej" ten dac specjalnie atrakcyjny nie jest, pytanie ile można utargować, a na pewno coś można. Asusa na pewno warto posłuchać, niekoniecznie kupić.

Witaj,

wersja Muses jest wyraźnie lepsza, tak więc jeśli budżet pozwoli, na pewno warto brać tą wersję pod uwagę. Zapraszam jednak do kontaktu z naszym salonem i rozmowę z Pawłem Szachno, który jest specjalistą w temacie przetworników, myśle ze będzie miał dla Ciebie jeszcze kilka innych propozycji (może coś z Audio-AGD warto przesłuchać). U nas oczywiście możesz urządzenia przesłuchać w salonie oraz wypożyczyć do testu w Twoim systemie. Zapraszam serdecznie.

Zdecydowanie lepiej kupić wersję podstawową przetwornika z NE5532 na pokładzie, a muses01 kupić na aukcjach i wymienić samodzielnie.

Oprócz wzmacniaczy operacyjnych te dwie wersje niczym innym się nie różnią od siebie.

A jeszcze lepiej posłuchać z innymi opampami.

Te MUSE wydają mi się przereklamowane.

Ja posłuchałem kilkunastu kombinacji.

Teraz wsłuchuję się, jak gra z OPA2277

LT1124 są fajne, różne LTE.

I chyba tak zrobię (ale najpierw wezmę i wypożyczę do odsłuchu) potem będę pytał o te kombinacje :)

I chyba tak zrobię (ale najpierw wezmę i wypożyczę do odsłuchu) potem będę pytał o te kombinacje :)

Zależy mi na dużym baaaaasie, bo jak narazie to ten zestaw nie generuje dużego basu, a wręcz krzykliwe wyższe tony

co prawda nie wiem jak grają twoje ushery, ale zwróć szczególną uwagę podczas odsłuchu właśnie na ten aspekt pasma, ponieważ asus gra na górze wyraziście i może być dość ostro, szczególnie w stosunku do twojej aktualnej konfiguracji gdzie wzmacniacz Nad chyba nie zalicza się do tych ostrych. Nie liczyłbym również na to, że samymi opampami w asusie ogarniesz tę ostrość, jest zmiana oczywiście słyszalna można poprawić to i owo, ale na pewno nie będzie to tak drastyczna zmiana jak możesz myśleć. Jeśli weźmiesz xonara na odsłuch napisz coś jak się sprawił. ;)

PS.

a jak z akustyką u Ciebie?

pozdro

NAD C356 to nie jest do końca dobry partner dla V-601, te kolumny grają równo z trochę ocieploną średnicą i miękkim basem, ale już na górze pasma da się wyczuć delikatny chłód. To dobre kolumny do lampy lub ciepłego tranzystora np. Baltlab Epoca 2, nowe NADy nie mają nic wspólnego z ciepłym graniem...Jako były posiadacz posiadacz Xonara ST trochę tych kostek przerobiłem... polecam takie opampy jak LME49990 czy cieplejsze LME49860. Jednak moim zdaniem to będzie i tak tylko kosmetyka, jeśli lubisz bas to trzeba było kupić podłogówki i tyle, poza tym pomimo, że V-601 to duże monitory to same w sobie jakoś wcale z tym basem nie szaleją w dodatku go zmiękczają jak to u Ushera...

jeśli lubisz bas to trzeba było kupić podłogówki i tyle

teraz już wiem, ale to jest zadanie na przyszłość

Czy aby na pewno potencjometry w asusie xonar one to alpsy?

Jaden mi zawodzi.

Napisane na nim jest "alpha".

...witajcie...mam Asusa już ze dwa lata i owszem zakupiłem kości Muses02(wcześniej) później 01(grają lepiej) i tak zostało...wszyscy co twierdzą,że nie ma poprawy po wymianie opków mają zapalenie ucha...tyle w temacie ale ja nie o tym....przed zmianą opków wyczytałem wątek właśnie na Audiostereo o całej przygodzie zmian wzmacniaczy operacyjnych i tak dalej no i autor tematu stwierdził jednogłośnie,że lepsze zasilanie owego DAC'a jeszcze bardziej poprawi dźwięk no i temat umarł...wątek został zamknięty a ja chciałem się zapytać(właśnie tutaj) czy nie ma możliwości stworzenia właśnie zewnętrznego zasilacza pod tego DAC'a (tak jak Tomanek)...co o tym sądzicie?...

Wydaję mi się, że akurat właśnie zasilacz jest wystarczający nawet dla takiego przerośniętego DACa jakim jest asus.

On po prostu przekombinowany jest.

Tam za dużo jest tych wzmacniaczy.

Można wtykać i jest zabawa.

Straciłem czy też zyskałem jako hobbysta kilkanaście godzin nad nim.

Najlepsze jednak to LME49990 i różne LM.