Audio-Technica AT-OC9ML/II ustawienia

Chciałbym uzyskać trochę więcej basu z mojej wkładki Audio-Technica AT-OC9ML/II. Mój tor analogowy to preamp NUDA i Technics 1210. Wcześniej używałem wkładek MM Goldring 1042 i Nagaoka JT 555. Od pewnego czasu eksperymentuję z wkładkami MC. Najlepsze efekty uzyskałem z wkładką Denon 103 R, miałem też Salsę Ortofona a ostatnio Ortofon MC 10 S. Ortofon MC 10 S mimo iż nie ma ceny z kosmosu zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie ale jak to bywa w tej zabawie postanowiłem pójść o krok do przodu. Poczytałem, popytałem i zdecydowałem. Zamówiłem w USA wkładkę Audio-Technica AT-OC9ML/II, ta wkładka kosztowała już nie mało, zapłaciłem cło, odebrałem, zamontowałem i...szału nie było. Zacząłem wszystko od początku kalibrować ustawiać ale nadal było nie fajnie. Dźwięku było ogrom ale kompletny brak dołu. Dalej drążyłem ale wciąż było kiepsko. Zrobiłem wiec odwrotnie jak mi radzono, zamiast dociążyć ramię, całkowicie je odciążyłem, zdjąłem ciężarki z headshella i z tyłu ramienia. O dziwo muzyka zaczęła grać. Jest tak: pasmo pełne, wysokie ok, średnie pasmo ok, dół - prawie ok, nie śmiało pojawił się bas ale taki trochę odchudzony, wyraźny, zróżnicowany ale dość nie pozorny. I tu jest właśnie sedno, wkładka gra pięknie na bogato, piękna stereofonia, ponad przeciętna szczegółowość ale basu mi brakuje w porównaniu choćby do Denona 103 R. Oczywiście nacisk(jest optymalny 1,5 g), VTA( jest odpowiednio nisko, niżej już nie można), antyskating (ustawiony na płycie bez zapisu) - wszystko wymuskane dokładnie. Wkładka jest nowa, jeszcze nie przegrała 10 godzin, może jeszcze bas spotężnieje z czasem chciałbym, nie wiem jednak czy na to liczyć, może jest jakiś trik aby ten dół trochę wzmocnić.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

VTA( jest odpowiednio nisko, niżej już nie można), antyskating (ustawiony na płycie bez zapisu) - wszystko wymuskane dokładnie. Wkładka jest nowa, jeszcze nie przegrała 10 godzin,

Po pierwsze antyskatingu się nie ustawia na czystej płycie, to błąd. Ale nie wpływa on na zmniejszenie ilości niskich tonów tylko na stereofonię.

Daj wkładce pograć jakieś 40-50 h i wtedy oceniaj czy basu jest dużo czy mało.

Jeżeli wciąż będzie mało to napisz do Ahai i zapytaj które nastawy w Nudzie będą optymalne dla tej wkładki. Może można coś skorygować w pre.

Ta wkładka rzeczywiście nie daje ściany basu ale gra tak że słuchającego raczej nie boli.

Ale nie wpływa on na zmniejszenie ilości niskich tonów tylko na stereofonię.

 

W teorii tak ale w praktyce przy mocnym przestrzeleniu igła nie idzie stycznie do rowka co może powodować zaburzenie zrównoważenia tonalnego (miałem coś takiego i brakowało wyższego basu i niższej średnicy), ale w Technicsie nic prostszego jak pokręcić gałą (nawet online w trakcie działania) i sprawdzić czy coś się zmienia

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Anstyskating jeszcze sprawdzę, choć nie oczekuje różnicy,pamiętam, że kręcenie gałą nie wiele chyba zmieniało, dopiero powyżej 2,5 pojawiały się zniekształcenia. Problem w tym, że ten bas jest fajny, zróżnicowany tylko cieniutki. Pocieszające jest to, że niektóre realizacje są znośne, tzn mimo szczupłości basu, jego charakter, zróżnicowanie powodują, że chce się słuchać. Czytałem recenzje trzech wkładek AT i właśnie przy tej wkładce napisano, aby nie zrażać się na początku, bo gra sterylnie ale z czasem pokazuje pazur. Może więc faktycznie dać pograć tej wkładce kilkadziesiąt godzin.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przy tylu przerzuconych wkładkach w zasadzie nie powinienem pytać ale czy na pewno masz dobrze ustawiony overhang i kąt styczności (ale ustawiany na samą igłę a nie na płaszczyzny wkładki)? A jak wkładka nowa to choć trochę trzeba jej się dać pokołysać.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Prawdę mówiąc od ustawienia overhang i kąta styczności zacząłem. Mimo, iż nie jestem całkiem początkującym "gramofoniarzem", to cały czas nie jestem pewien czy robię wszytko ok. W 1210 wydaje się sprawa prosta ale czy tak jest nie wiem. Zamiast szablonu wkładkę zakłada się na taki kontur, ustawia się odpowiednią odległość. Próbowałem również szablonów z RCM i z GEO DISC ale zawsze wracałem ostatecznie do ustawienia z narzędziem fabrycznym od Technicsa 1210. Być może faktycznie te dwa ustawienia: overhang i kąt styczności wymagają ode mnie większego zaangażowania ale nie mam pomysłu jak te ustawienia poprawić.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ok czyli jedziesz na fabrycznym ustawieniu technicsa. W teorii w tym ustrojstwie ustawia się 52 mm od mocowania do igły i wkładka równolegle. Cały problem że w sumie to igła powinna być prostopadle do linii rowka. Nie pamiętam jakie są punkty zerowe dla ustawienia Technicsa ale w nich z lupką na jakimś szablonie trzeba by to ustawiać. W sumie to można je znaleźć wklepując parametry ramienia do kalkulatora na VE. Najlepiej lusterkowym coś w tym stylu

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ale oczywiście w faktycznych punktach zerowych a nie w na nim odciętych. Albo możesz wydrukować szablon z VE dla Technicsa. To jest ustawianie wg Barewalda. Od biedy używając tego devicu Technics i linijki można spróbować wstępnie ustawić overhang ale nie tak jak w Technicise w odległości 52mm ale 55mm czyli 3 mm trzeba by dodać np podłożoną linijką. A potem na wydrukowanym szablonie czy śledzi łuk i jak nie to poprawki a potem w punktach zerowych (te z krateczką) czy linia pokrywa się z osią igły patrząc od przodu. Przy tym ustawieniu wkładka będzie skręcona gdzieś koło 2 stopni w kierunku osi gramofonu. Ja osobiście takie ustawienie sobie chwalę w 1210. Za niedługo znowu mnie to czeka bo DL110 w drodze.

 

W moi

Równowaga tonalna przede wszystkim zalezy od ustawienia SRA, czyli pod jakim kątem tip igły orze powierzchnie boczne pofałdowanego rowka.. Pochodną tego kąta jest kąt VTA (który niejako idzie w parze z SRA) oraz siła nacisku igły. Tutaj dużo można zdziałać. Antyskating, ma wg mnie mniejsze znaczenie jeśli chodzi o to czy bas jest czy go nie ma. Wręcz nie ma wiekszego znaczenia - moim zdaniem.

Duże znaczeniema też preamp. O kolumnach i dopasowanym do nich wzmacniaczu nie wspomnę. Działa również akustyka. Czasami wystarczy kolumny przesunąć bliżej ściany i bas zostanie ciutkę podbity. No, ale większość z analogowców chyba o tym wie i truizmy teraz wypisuję.

 

W moim wypadku więcej popsułem kątem niż VTA. Tzn w zasadzie żeby zmienić solidnie SRA musiałem się dużo napocić i faktycznie efekt był. Zawsze można pojeździć VTA w 12x0 to nie trudne ale zmiana kąta samym pokrętłem jest minimalna (tak koło 1stopnia) i za wiele tak się nie zdziała chyba że ta AT jest aż tak czuła. Ale chyba ta AT nie jest aż tak niska ew pytanie jaką matę masz, oryginał czy coś niższego bo wtedy to może faktycznie coś być na rzeczy.

A co dopasowania kolumn czy wzmacniacza czy pokoju to chyba nie to skoro z poprzednimi wkładkami nie było problemu.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No tak. Kolumny, ustawienia w pokoju, wzmacniacz tu chyba nie jest źle. Po pierwsze np Denon 103 R dawał radę z basem, po drugie mój Tuner Pioneer czy CD Meridian też daje radę z basem czyli system jest raczej ok. Odnośnie ustawienia wg szablonu faktycznie, gdy tak ustawiałem to wkładka jest lekko skręcona w kierunku osi gramofonu czyli jest to odmienne ustawienie niż przy ustawieniu z fabrycznym przyrządem Technicsa. Powstaje pytanie czy ustawiając przyjąć większą odległość owe 55 mm a potem użyć szablonu? Czy użyć GEO DISC Mobile Fidelity? Wydaje mi się prostym i uniwersalnym rozwiązaniem. Czy to wzmocni bas?

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie patrzyłem co tam ma tam GEO DISC Mobile Fidelity. Ale szablon z VE jest wyliczony dla dokładnie tego ramienia (długości efektywnej i mocowania ramienia) wiec raczej coś uniwersalnego nie będzie lepsze.

Zawsze możesz tez pokombinować z oryginalnym ustawieniem. Jak wkłądka była krzywo to ją wyrównaj i popróbuj. Wielu ludzi tak jedzie i też sobie chwali.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dźwięku było ogrom ale kompletny brak dołu. Dalej drążyłem ale wciąż było kiepsko. Zrobiłem wiec odwrotnie jak mi radzono, zamiast dociążyć ramię, całkowicie je odciążyłem, zdjąłem ciężarki z headshella i z tyłu ramienia. O dziwo muzyka zaczęła grać. Wkładka jest nowa, jeszcze nie przegrała 10 godzin, może jeszcze bas spotężnieje z czasem chciałbym, nie wiem jednak czy na to liczyć, może jest jakiś trik aby ten dół trochę wzmocnić.

Masz podobny problem wynikający z rozczarowania po pierwszych odsłuchach wkładki OC9mk2. Mi też radzono dociążyć headshell.... wręcz przeciwnie, im lżej tym lepiej, a i tak przy tym ramieniu jest za ciężko. Druga sprawa. Ta wkładka po prostu nie gra jak jest nowa. W mojej ocenie potrzebuje jakieś 50 godzin na otwarcie. Poczytaj mój wątek, który dotyczył wyboru pre a w istocie opisuje moje perypetie dotyczące wymienionej wkładki. Moja rada, graj i na razie nie martw się. Będzie dobrze:).

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr Seb, dzięki za ten wpis. Jak przyszła do mnie wkładka to zamówiłem we Włoszech specjalny cięższy od fabrycznego ciężarek dokręcany z tyłu ramienia. Jak dotarł to z rumieńcami oczekiwałem na efekt ale był odwrotny od spodziewanego. Dociążony maksymalnie headshell i ramię a dźwięk cieniutki. I zacząłem "rozbierać" headshell i ramię i jak już kompletnie odchudziłem pojawił się dźwięk tylko trochę bez basu. Ale...każde kolejne zapuszczenie wkładki daje mi więcej radości, dlatego wsparty lekturą i tym co napisałeś zaczynam wierzyć ze będzie dobrze..samo z siebie po prostu z czasem. Jestem przekonany, że to świetna wkładka, oczywiście przeczytam Twój wątek. Wesołych Świąt :)

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak chcesz to podeślij sekcję MC do mnie.

Posłucham, potestuję, w razie czego przyłożę majselkiem tu i tam ...

 

Mozesz wrzucić tu zdjęcia jak masz ustawione VTA.

Ja na Technicsach ustawiałem tylko przesięg jak fabryka nakazała - grało dobrze, nawet z bardzo ostrymi szlifami.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Witaj ahaja. Wysłałem wiadomość na priv. Pozdrawiam.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Masz podobny problem wynikający z rozczarowania po pierwszych odsłuchach wkładki OC9mk2. Mi też radzono dociążyć headshell.... wręcz przeciwnie, im lżej tym lepiej, a i tak przy tym ramieniu jest za ciężko. Druga sprawa. Ta wkładka po prostu nie gra jak jest nowa. W mojej ocenie potrzebuje jakieś 50 godzin na otwarcie. Poczytaj mój wątek, który dotyczył wyboru pre a w istocie opisuje moje perypetie dotyczące wymienionej wkładki. Moja rada, graj i na razie nie martw się. Będzie dobrze:).

Nie jestem w stanie określić ile wkładka do tej pory grała, myślę że nie więcej jak 20 godzin ale jest nadzieja, iż rada zamykająca się w zwrocie" nie rób nic, będzie dobrze" ma szanse się spełnić. Św. Mikołaj przyniósł mi The Endless River i słuchało się tego całkiem przyjemnie.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

iż rada zamykająca się w zwrocie" nie rób nic, będzie dobrze" ma szanse się spełnić.

U mnie wkładka gra coraz dłużej i ... lepiej. Ta wkładka cały czas pokazuje delikatność i subtelności brzmienia. Jeżeli Endless River zagrała przyjemnie to znaczy, że mam rację. Jeżeli masz to posłuchaj PF, The Wall 3 płyta, strona A (Hey You itd.), zobaczysz ile ta wkładka daje przestrzeni.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niestety nie znam 3 płytowego wydania The Wall. Prawdę mówiąc The Wall to dla mnie jedna z najważniejszych muzycznych realizacji. Mimo że mam reedycję, zawsze słucham tego z oryginału tzn. z pierwszego angielskiego wydania, nie znam lepszego brzmienia dla tego albumu. Spróbuję odsłuchać Hey You, pamiętam, ze jest to utwór z pięknym basem. Cały czas jednak myślę, że wkładka najlepsze ma jeszcze przed sobą.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Spróbuję odsłuchać Hey You, pamiętam, ze jest to utwór z pięknym basem. Cały czas jednak myślę, że wkładka najlepsze ma jeszcze przed sobą.

Przepraszam, pośpiech:). Oczywiście druga płyta, cała strona zaczynająca się Hey You, później Is there anybody..., Nobody Home itd.,. Mam wrażenie, że niektóre części płyty były realizowane przez inne studia nagraniowe. I to czuć na tej tej płycie PF. Co do basu, to nie jest on powalający na tej płycie. Chyba nie o to chłopakom z PF chodziło. Ta płyta brzmi inaczej. Jeżeli szukasz wpompowanego w winyl basu to polecam:

Dead Can Dance - Anastasis czy

Jazzpospolita -RePolished Jazz.

Myślę jednak, że szukając czegoś nowego we wkładce MC nie o bass idzie gra, tylko o pewne subtelności...

Sam lubię smaczki w dolnych rejestrach, a ta wkładka właśnie tak gra. Nie bębni, a gra i przy tej ocenie pozostanę.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oczywiście, że bas jest. Dobrze jednak wiesz, że różne wytwórnie, wznowienia, artyści układają bas. Dla przykładu inaczej to słychać na płytach Michaela Jacksona, Whitney Huston czy Pet Shop Boys, a inaczej na płytach PF. Wyżej wymieniłem tylko dwie płyty (Jazzpospolita i DCD) bo tam bas rzeczywiście jest "mocno" charakterystyczny i uwypuklony. Nie zmienia to postaci rzeczy, że wkładka MC gra inaczej i nie tylko o bas tu idzie gra:).

Obecnie gram na wkładce MC, poprzednio była MM... i bas też był. Czy inny? Nie wiem, ponieważ wymiana wkładki przyniosła dużo więcej niż tylko zmiany w basie. Nadmienię tylko, że wymiana wkładki z MMM na MC to nie tylko pokręcenie śrubeczkami w headshellu:)

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Trochę więcej czasu i wróciłem do eksperymentów. Jeszcze raz dociążyłem wszystko. Oryginalny headshell Technicsa jest teraz o 8 g cięższy, w ramie wkręcony dodatkowy ciężarek 22 g. i próbuję. Wkładka już ma chyba z 20 godzin i na tą zmianę zareagowała tym razem pozytywnie, gdy w pierwszych godzinach przy tym dociążeniu wkładka grała fatalnie, nie można było słuchać. Na razie korzystam z pre forumowgo i wkładka gra znośnie w tej konfiguracji, ciekaw jestem jakie jest zalecane dociążenie ramienia i headshella Technicsa 1210 dla wkładki Audio-Technica AT-OC9ML/II.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

tia,

tak sobie czytam ten wątek i zastanawiam się czy tak ciężko wyczytać info choćby z tego foruma

to nie eksperymenty tylko zabawa

tyle czasu tutaj i ;

zalecane dociążenie ramienia i headshela 1210 dla wkładki ATOC9ml/2

jezu co to jest?

nowy przełom w analogu nastąpił, wiekowe odkrycie, czy nowe teoria.

 

w powyższym temacie powinna interesować Cię tylko;

właściwa częstotliwość rezonansowa wkładka ramię mieszcząca się w zakresie od ... do ... Hz(poszukaj sobie)

a cała reszta to marnowanie czasu.

 

oczywiście dla jednego wkładka może grać i przy 5 i 15Hz tylko czy warto się dzielić taką informacją , przecież czytają to ludzie którzy dopiero zaczynają bawić się w analog i po co im mącić.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )