Audiofilska elektrownia (Tesla Powerwall)

Jak wiadomo istnieje problem zasilania sprzętu czystym prądem. Zastanawiałem się czy nie byłoby idealnym rozwiązaniem odciąć się od elektrowni/transformatora, w takim sensie żeby ładować własny akumulator i z niego już czerpać prąd idealny (dodatkowo można prostować jeszcze kondycjonerem). W ścianach mamy dziesiątki metrów najpodlejszego przewodu aluminiowego, a dzięki takiej Tesli moglibyśmy zasilać sprzęt idealnym prądem. Czy w ogóle jest sens kupowania drogiej sieciówki nie mając takiego rozwiązania?

http://audioden.com/blog/item/teslas-powerwall-audio-video-systems

https://www.tesla.com/powerwall - czy ktoś odsłuchiwał?

6kWh za 3000 USD zupełnie załatwiłby sprawę - daje nam tydzień słuchania muzyki na czystym zasilaniu.

Audiofilskie kable gone wrong xD

6kWh za 3000 USD zupełnie załatwiłby sprawę - daje nam tydzień słuchania muzyki na czystym zasilaniu.

...not tak...ale z tego ustrojstwa to trzeba by ten czysty prund do sprzętu już podłączyć...za pomocą "sieciówki" co najmniej za 5-10 tyś. $

no, wtedy to dopiero "zagra" :)))

...not tak...ale z tego ustrojstwa to trzeba by ten czysty prund do sprzętu już podłączyć...za pomocą "sieciówki" co najmniej za 5-10 tyś. $

no, wtedy to dopiero "zagra" :)))

Zasilanie z Tesli jest teoretycznie najdoskonalszym rozwiązaniem, 3000$ to niewiele w porównaniu do dobrego kondycjonera czy sieciówki. Tylko że na High-End raczej nie zdobędzie popularności bo nikt z tu obecnych nie ma zarobku na sprzedaży tego, to nie bezpieczniki ani sieciówki na których można przycinać naiwnych. Dostałem bana w wątku o bezpiecznikach (zbyt mało entuzjastycznie się o nich wyrażałem) - zastanawiam się więc czy moderacja/właściciel też nie mają udziału w sprzedaży.

Myślę że moderacja ma udział - wątek został wyrzucony z "High-End"

Niestety w Polsce instalacja tych urządzeń nie jest dostępna.

6kWh za 3000 USD zupełnie załatwiłby sprawę - daje nam tydzień słuchania muzyki na czystym zasilaniu.

Tobie tydzień, mnie może ze 3 godziny. No, może z 5 co juz byłoby niezłym wynikiem.

Ja bym jednak zaiwestował w agregat prądotwórczy na ropę. Takie agregaty mają tę przewagę, że zasada wytwarzania prądu jest czysto analogowa: rzadnych przetwornic w torze i tym podobnych wynalazków.

A od kogo będzie ropa?

Bo to też może mieć kolosalny wpływ na brzmienie, a i jeszcze wszytko zależy w którą stronę będzie skierowany wydech, jeżeli w górę to dźwięk będzie swobodny , natomiast jak będzie skierowany w dół to dźwięk będzie przytłumiony z pogrubionym basem.

Jeszcze jedno, pod taki agregat trzeba zastosować specjalna podstawkę anty wibracyjną.

Boże widzisz i nie grzmisz.

Ja bym jednak zaiwestował w agregat prądotwórczy na ropę. Takie agregaty mają tę przewagę, że zasada wytwarzania prądu jest czysto analogowa: rzadnych przetwornic w torze i tym podobnych wynalazków.

I nie ma zadnych regulacji napiecia? Obroty wkolko nie sa rowne, wiec jakis uklad zabezpieczajacy jest.

U mnie w sieci jest 239v 50hz mierzone na upsie podczas poboru przez wzmacniacz i amplituner. Wiec jak juz piszecie o audiovoodu to wezcie powyzszy przyklad ze blad pradu jest w granicach 5% a blad ten dalej przeklada sie inny prad w waszych systemach audio a co za tym idzie teoretycznie jest zmiana dzwieku.

Ups

http://m.salicru.com/sais/slc-twin-pro.html

Ups:

https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=http://www.salicru.com/files/documentacion/manual-5583f07690c90_ingles.pdf&ved=0ahUKEwiOxoaO-_7SAhVMCZoKHWuZDG8QFggaMAA&usg=AFQjCNHRx6L9iCNTZ-mj3h4fJrYkrYW3sg&sig2=j8cqV0GI-qwT584M3FcAyA

blad pradu jest w granicach 5% a blad ten dalej przeklada sie inny prad w waszych systemach audio a co za tym idzie teoretycznie jest zmiana dzwieku.

Każdy sprawny zasilacz, nawet w budżetowym urządzeniu, bez problemów radzi sobie z odchyłkami do +- 10%.

Tylko że na High-End raczej nie zdobędzie popularności bo nikt z tu obecnych nie ma zarobku na sprzedaży tego, to nie bezpieczniki ani sieciówki na których można przycinać naiwnych.

Na tym, o czym piszesz, to naiwnych trochę było i nieźle ich przycieli. Prosiłem byś wcześniej zanim coś walniesz zapoznał się czy o tym już nie pisano. O zasilaniu akumulatorowym było już kilkakrotnie gdy prześledzić forum od jego zarania. Takie urządzenia były nawet w sprzedaży w Polszy i były dość silnie lobbowane przez co poniektórych forumowiczów. Ceny od 10 do 15 tys.zł.w zależności od ilości akumulatorów. Dosyć szybko zorientowano się, że to buble. Szybko wyładowywały się i nagminnie się psuły bez możliwości ich naprawy gdyż ich "tfórcy" olewali klientów ciepłym moczem.

Każdy sprawny zasilacz, nawet w budżetowym urządzeniu, bez problemów radzi sobie z odchyłkami do +- 10%.

Tak masz rację. Te z budżetowych są najlepsze. Nawet kable wtedy nie są potrzebne.

Tak masz rację. Te z budżetowych są najlepsze. Nawet kable wtedy nie są potrzebne.

Oczywiście.

Zwróć uwagę na "nawet".

Dla ciekawostki - spróbuj się dowiedzieć jak zmiana np. 10% na + na uzwojeniu pierwotnym przekłada się na zmianę napięcia na uzwojeniu wtórnym.

Czegoś też o pracy i zadaniu takiego tajemnego układu jak stabilizator w zasilaczu...

Takie podstawy o swoim hobby nawet nietechniczni powinni kojarzyć.

O zasilaniu akumulatorowym było już kilkakrotnie gdy prześledzić forum od jego zarania

Na forum AS jest kilkaset tysięcy wątków, mam lepsze zajęcia niż śledzenie go od czasów jego zarania, wyszukiwarka działa słabo. Nie wiem o co chodzi z "bublami", ale Tesla powerwall jest wykorzystywana w tysiącach gospodarstw domowych i jako nikt nie narzeka - nie wiem co miałoby w takim akumulatorze nie działać albo źle działać. Poza tym że nie działa dobrze na kieszenie polskich sprzedawców audiofilskiej branży - nie ma jak się wpiąć w łańcuszek. No i nie dałoby się już sprzedawać kondycjonerów za dziesiątki tysięcy. Wyrzucenie tego tematu z High-End przez moderację także jest zastanawiające i budzi wątpliwości czy właściciel nie ma udziałów w "audiovoodoo".

Regulamin mówi wyraźnie. Nie tworzymy nowych wątków za każdym razem gdy coś nam wpadnie do głowy, tylko podpinamy wpis pod wątki już istniejące na dany temat. Magister nie rozumie?

ale Tesla powerwall jest wykorzystywana w tysiącach gospodarstw domowych i jako nikt nie narzeka - nie wiem co miałoby w takim akumulatorze nie działać albo źle działać.

Kup, przetestuj, opisz na forum a może jakiś pożytek będzie z ciebie. Jak dotychczas to tylko trollowanie "domorosłego geniusza ".

Kolejny temat kończący się na biciu piany. Kolejny powód do trollowania i pospolitego hejtu.

Zamiast merytorycznej dyskusji sprowadzony do poziomu istniejącego tematu w innej zakładce.

Na dodatek co pozostawię bez większego komentarza - twierdzenie przez założyciela tematu jakoby moderacja miała jakieś udziały w sprzedaży bezpieczników i w domysle "robiła deal'e" na Forum jest zwykłym chamstwem.

Temat zamykam, za naruszenie Regulaminu udzielam odpowiednich ostrzeżeń.

Komuś chyba przyda się odpoczynek kilku dniowy od Forum, bo ilość naruszeń Regulaminu w ostatnim czasie sięgnęła zenitu.