Audyssey EQ vs. AccuEQ

Witam,

Jak w temacie. Czym różnią się oba systemy i który z nich jest lepszy?

Witam,

Jeśli możesz chwile poczekać postaram sięto sprawdzić. BO oprócz kilku punktowego pomiary w Audysseyu i jednym w Accu, na razie tyle.

Ale różnice będą znaczne. W najbliższym czasie postaram się to sprawdzić.

Ok dzięki.

Przede wszystkim to który Audyssey? Audyssey XT i XT32 jak najbardziej godne polecenia. Reszta raczej to wersje dla ubogich a najniższy Audyssey 2EQ to kaszana zupełna. Na takim poziomie jest mniej więcej AccuEQ.

Górny obrazek pokazuje co wychodzi z AccuEQ.po kalibracji(zielona linia). Szara linia to sygnał nieskalibrowany. Dolny co wychodzi po kalibracji z Audyssy XT32. Chyba nie muszę komentować.

Dodam tylko że wszystko mierzone w tym samym pomieszczeniu na tych samych kolumnach.

Reszta raczej to wersje dla ubogich a najniższy Audyssey 2EQ to kaszana zupełna

Dziwne bo w moim 607 mam własnie tego.

I w porównaniu do poprzedniego ampli bez korekcji efekt jest Świetny!!

Nie podważam tu zalet XT, jednak nie negujmy aż tak 2 EQ

Dziwne bo w moim 607 mam własnie tego.

I w porównaniu do poprzedniego ampli bez korekcji efekt jest Świetny!!

Nie podważam tu zalet XT, jednak nie negujmy aż tak 2 EQ

Ja się przesiadłem 2EQ na XT różnica jest ogromna. Przede wszystkim 2EQ nie koryguje w ogóle subwoofera a więc tego co w akustyce pomieszczenia jest najważniejsze. Koryguje wprawdzie satelity ale niewystarczająco. Ale jeżeli nie masz wielkich problemów z akustyką i masz wszystkie kolumny te same i do tego dobre to 2EQ może być wystarczające. Po kalibracji 2EQ w dalszym ciągu można było usłyszeć że dialogi idą z centralnego. Po kalibracji XT trzeba przyłożyć ucho do centralnego żeby się upewnić że w ogóle gra tak zlało centralny z kolumnami przednimi.

Dodam jeszcze że Audyssey wcale nie jest taki idealny. Musiałem poprzestawiać poziomy głośników żeby uzyskać jako taki efekt. Puscilem demo z latającym dookoła ptakiem i przy ustawieniach z Audysseya ptak latał że tak powiem skokowo. Dopiero podciągnięcie głośników bocznych surround i mocne ściszenie głośników tylnych które były dominujące udało mi się uzyskać efekt latania ptaka dookoła pokoju i przesunięcie sceny na środek pomieszczenia. Z ustawieniami Audysseya było słychać jedynie tył i przód. Tył brzmiał jakbym miał słuchawki na uszach. W zasadzie to tył stoi u mnie na poziomie głowy a surround na środku pokoju po lewej i prawej. Może dlatego Audyssey zawiódł jeżeli chodzi o ustawienie poziomu głośników.

I jeżeli ktoś ma wzmacniacz 7.1 to polecam zastosowanie surround i surround tył. Porządkuje to bardzo mocno scenę i polepsza efekty. Próbowałem stosować dodatkowe głośniki jako górne ale nie wiele to daje. Pewnie dobry efekt daje zastosowanie dodatkowych szerokich przodów ale w moim pokoju takie ustawienie nie jest możliwe.

u mnie z kolei boczne nie wchodza w gre. akustyke poprawiałem pod stereo też wiec może dlatego jest ciekawie. Acczkolwiek dialogi mam z środka ekranu i chyba przeciez o to chodzi. Przody mam nieco oddalone od TV, dziwnie by było jakbym słyszał tam wokale.

u mnie z kolei boczne nie wchodza w gre. akustyke poprawiałem pod stereo też wiec może dlatego jest ciekawie. Acczkolwiek dialogi mam z środka ekranu i chyba przeciez o to chodzi. Przody mam nieco oddalone od TV, dziwnie by było jakbym słyszał tam wokale.

Jak nie masz subwoofera to w zasadzie nawet z 2EQ będzie lepiej niż same kolumny bez kalibracja bo jednak nawet ten najprostszy Audyssey coś robi. . Z subwooferem sytuacja zmienia się diametralnie. Przy Audyssey XT nie słychać że gra subwoofer. Masz wrażenie że grają normalne kolumny stojące. Z 2EQ niestety już tak nie było. Może dlatego że Subwoofer był niefiltrowany i słychać było wszystkie rezonanse pomieszczenia.

Puscilem demo z latającym dookoła ptakiem i przy ustawieniach z Audysseya ptak latał że tak powiem skokowo.

mógłbyś podać link gdzie można tego ptaka złapać :) ewentualnie wrzuć gdzieś na upa bo też koryguje ręcznie po kalibracji i przydałby się ptaszek :)

z góry dzięki

Generalnie chodziło mi o różnice w tych dwóch systemach porównując Onkyo 525, które mam do 636, które zamierzam kupić. Jedyne co znalazłem to właśnie to :

"Bardzo ciekawym rozwiazaniem jest też sam system automatycznej kalibracji AccuEQ, działajacy teraz w nieco inny sposób niz do tej pory- nie ingeruje już on w brzmienie przednich głównych kolumn, natomiast pozostałe stroi do nich, co w konsekwencji pozwala zachowac ich naturalny charakter. Wczesniejszy system AudysseyEQ czasami zbyt mocno ingerował w dźwięk reprodukowany przez kolumny frontowe, czego efektem było najczęsciej zatracanie przez nie niepowtarzalnego brzmienia"

O żebym to ja pamiętał gdzie to ja ściągnąłem. Na jakiejś stronie z demo DTS.

Generalnie chodziło mi o różnice w tych dwóch systemach porównując Onkyo 525, które mam do 636, które zamierzam kupić. Jedyne co znalazłem to właśnie to :

 

"Bardzo ciekawym rozwiazaniem jest też sam system automatycznej kalibracji AccuEQ, działajacy teraz w nieco inny sposób niz do tej pory- nie ingeruje już on w brzmienie przednich głównych kolumn, natomiast pozostałe stroi do nich, co w konsekwencji pozwala zachowac ich naturalny charakter. Wczesniejszy system AudysseyEQ czasami zbyt mocno ingerował w dźwięk reprodukowany przez kolumny frontowe, czego efektem było najczęsciej zatracanie przez nie niepowtarzalnego brzmienia"

No nie jest to do końca prawda.

Tutaj możesz sobie zobaczyć co robi AccuEQ,

Poza tym Audyssey ma opcję direct na przednie kolumny i koryguje tylko resztę czyli że jeżeli chcesz zachować oryginalne brzmienie to w audysseyu nie ma najmniejszego problemu. W ogóle to Audyssey ma cztery opcje pierwsza to krzywa wzorcowa Audyssey. Jest to krzywa według której strojone są monitory studyjne w jakimś studiu tylko nie pamiętam w jakim. Audyssey w pomiarze próbuje naciągnąć charakterystykę do tej krzywej. Druga to charakterystyka płaska. Wtedy audyssey próbuje uzyskać jak najbardziej płaską charakterystykę. Potem jest direct na kolumny przednie wtedy Audyssey wyłącza kalibracje na przody. I w końcu jest equalizer wtedy Audyssey próbuje ci dogiąć charakterystykę do krzywej jaką sobie samemu ustawisz w opcjach equalisera. Jest to dobra opcja dla tych którym jest za mało basu lub wysokich. Jedyną jej wadą jest jedynie to że nie działa dynamic equalizer a co za tym idzie nie działa kompresor dynamiki. W nocy może być raz za głośno a raz za cicho.

Z drugiej strony jak się popatrzę na pomiary z tej strony to faktycznie jest tak jak mówisz. Przodów nie rusza a resztę próbuje dociągnąć do przodów. Inna sprawa czy to mu się udaje.

Zastanawiam się czy w tym szaleństwie jest jakaś metoda. Może to działa? Problemem może być jedynie gdy przednie kolumny to kompletna kaszana. No i problemem może być gdy akustyka pomieszczenia to kompletna kaszana.

W "Aero" jest ptica.

O żebym to ja pamiętał gdzie to ja ściągnąłem. Na jakiejś stronie z demo DTS.

ja mam też takie demo DTS ale z helikopterem.

A Czy accu ma Dynamic EQ u mnie sie tp sprawdza rewelacyjnie. Kiedy słyszę " ścisz już" to wiem że i tak moge ogladać dalej film z efektami. A to bardzo ważne.!!

A Czy accu ma Dynamic EQ u mnie sie tp sprawdza rewelacyjnie. Kiedy słyszę " ścisz już" to wiem że i tak moge ogladać dalej film z efektami. A to bardzo ważne.!!

Podepnę się pod pytanie. No i czy accu koryguje subwoofer.

Przede wszystkim 2EQ nie koryguje w ogóle subwoofera a więc tego co w akustyce pomieszczenia jest najważniejsze.

Audyssey w np. Onkyo 525 korygyje subwoofer. Chyba że czegoś nie zrozumiałem.

Podepnę się pod pytanie. No i czy accu koryguje subwoofer.

 

Audyssey w np. Onkyo 525 korygyje subwoofer. Chyba że czegoś nie zrozumiałem.

Nie wiem która wersja Audyssyea jest w tym Onkyo ale 2EQ na 100% nie robi korekcji subwoofera. Najwyraźniej masz wyższy model Audysseya.

No to się wyjaśniło. W Onkyo 525 jest MultEQ a nie 2EQ.

Tak właśnie sprawdziłem MULTEQ.

A jak jest z tym AccuEQ? Koryguje suba? Robił jużktoś tym autokalibrację?

No to się wyjaśniło. W Onkyo 525 jest MultEQ a nie 2EQ.

Czyli wychodzi na to, że jeszcze większa przepaść nad AccuEQ.

Z tego co wyczytałem na zagranicznym forum to ONKYO zrezygnowało z Audyssey na koszt Dolby Atmos. Chyba żę coś pokręciłem.

Tak właśnie sprawdziłem MULTEQ.

 

A jak jest z tym AccuEQ? Koryguje suba? Robił jużktoś tym autokalibrację?

 

Czyli wychodzi na to, że jeszcze większa przepaść nad AccuEQ.

Z tego co wyczytałem na zagranicznym forum to ONKYO zrezygnowało z Audyssey na koszt Dolby Atmos. Chyba żę coś pokręciłem.

Nie wiem po co to zrobili. Nie mogę zrozumieć ich toku myślenia. To żeby nie korygować przednich kanałów bo zmienia ich barwę moim zdaniem jest dorabianiem filozofii do dosyć nieprzemyślanego posunięcia. Ostatnio miałem w domu dwa głośniczki Bose. Jakbym ich nie skorygował Audysseyem to by się krew z uszu lała. Jeżeli teraz wszystko miałoby być ustawione do tych Bose to aż strach pomyśleć co by z tego wyszło.

A Czy accu ma Dynamic EQ u mnie sie tp sprawdza rewelacyjnie. Kiedy słyszę " ścisz już" to wiem że i tak moge ogladać dalej film z efektami. A to bardzo ważne.!!

Niestety nie ma DynamicEQ ani Dynamic Volume i już widzę że tego brakuje. Nie miałem jeszcze czasu, żeby wejść głebiej w ustawienia, ale nie ma tego w miejscu gdzie powinno, więc chyba nie ma w ogóle. I odpowiedników również brak.

Niestety nie ma DynamicEQ ani Dynamic Volume

Onkyo 646 też tego nie ma?

Pewnie nie,bo to funkcje Audyssey. Chyba,ze czymś to zastąpili. W 636 nie ma.

Tak są to systemy opracowane przez Audysseya. Nie odnalazłem do tej pory tych funkcji w AccuEQ co znaczy że ich nie ma pod inną nazwą. Na pewno mogę powiedzieć że kalibracja kolumn odbywa się prawidłowo ich dopracowanie odległościowe oraz głośności. Dynamic EQ faktycznie było przydatne. Nie wiem czy czasem w wyższych modelach nie odpowiada za podobną fukcję obecnie THX którego zadaniem też jest zapewnić dynamikę przy niższych rejestarch.

Pozdrawiam

Ja mam w swoim HTR558 kalibrację Audyssey 2EQ.Może jest to najsłabsza wersja Audyssey,ale bez tego nie wyobrażam sobie słuchania muzyki czy oglądania filmów.Tak samo jak bez Dynamic EQ i Dynamic volume.Chociaż z tego ostatniego korzystam najrzadziej.Wyłączenie Dynamic EQ powoduje,różnicę jakby ktoś podmienił moje MA BX2 na jakieś plastiki.Dlatego nie mogę sobie wyobrazić jak modele 636 czy 646 zagrają lepiej bez tej funkcji od mojego ampli.:(

Szkoda,że nie mam możliwości porównania.

Może mi to ktoś wytłumaczyć?

hmm rozumiem te wszystkie polepszacze do filmow ale do stereo tez tego uzywacie??? bo ja nie wyobrazam sobie zebym dobrze nagranego flaca podbijal jeszcze jakims systemem lub nawet zwykla korekcja tonow wysokich i niskich - jesli stereo to tylko pure direct :D jesli w tym trybie jest plasko to szukac tylko najwyzszej jakosci nagran a jesli to juz nie pomoze to wymienic wzmak, ampli lub kolumny :D

Jak ogladasz obraz - telewizor lub projektor to ogladasz tylko na ustawieniach fabrycznych a jak ci nie pasuje obraz to zmieniasz wyzej wymienione ?

Czy moze jednak dostrajasz do swoich upodobań ?

Rozumiesz i akceptujesz jedne ulepszacze a inne negujesz..

Hmm ale to inna bajka... w przekazie wizyjnym kazdy chce dazyc do tzw naturalnego obrazu i do tego niestety sa potrzebne rozne systemy i kalibracja, natomiast w muzie ten naturalny przekaz artysty mamy dany na tacy od razu w studiu nagran i przy dobrze nagranym cd kazda ingerencja to odejscie od tej naturalnosci przekazu.... co nie zmienia faktu ze kazdy ma swoj "naturalny" odbior i jak nie podkreci basu to nie ma muzyki.. sam wywodze sie z pokolenia no bass no fun hehe

Mi z kolei w Marantz Sr7008 Audyssey XT32 pro zginąły na maksa niskie tony w szczególności jak chciałem słuchać e stereo nie szło tego słuchać. A wysokie aż kuły w uszy..Teraz mam onkyo z accu i takich anomalii nie ma. Więc wcale aż tak różowo z tym XT pro nie jest.

Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka

hmm rozumiem te wszystkie polepszacze do filmow ale do stereo tez tego uzywacie??? bo ja nie wyobrazam sobie zebym dobrze nagranego flaca podbijal jeszcze jakims systemem lub nawet zwykla korekcja tonow wysokich i niskich - jesli stereo to tylko pure direct :D jesli w tym trybie jest plasko to szukac tylko najwyzszej jakosci nagran a jesli to juz nie pomoze to wymienic wzmak, ampli lub kolumny :D

Jeśli słucham FLAC-a z USB z ampli to tam nie ma funkcji direct.Jest tryb stereo.Tryb Direct jest tylko jeśli muzyka idzie ze źródeł zewnetrznych.Ale słuchanie w tym trybie to jakaś porażka.Przynajmniej w moim zestawieniu.Dźwięk jak z "jamnika".Dopiero po załączeniu Audyssey i Dynamic EQ różnica jest nieporównywalna.Pojawia się dynamika i szczegóły.I co z tego,że w direct przekaz jest najbliższy naturalnemu ,jak nie da się tego słuchać.I w moim przypadku lepiej jak te polepszacze są,jakby ich nie było.

Mi z kolei w Marantz Sr7008 Audyssey XT32 pro zginąły na maksa niskie tony w szczególności jak chciałem słuchać e stereo nie szło tego słuchać. A wysokie aż kuły w uszy..Teraz mam onkyo z accu i takich anomalii nie ma. Więc wcale aż tak różowo z tym XT pro nie jest.

Kurcze, a miałem właśnie brać Marantza 6010 ze względu na XT32 - toś mi teraz namieszał w głowie. Basy może i dałbym radę podbić w samym subie, ale ta kłująca góra to już porażka... Niby trzymam się Audysseya, bo Dynamic EQ brzmi świetnie, ale... może pora spróbować inny rodzaj kalibracji?