Baby do garów i do wioseł?

Baby do garów :-) Ale dziewucha pocisnęła te bańki Vinnie'go! Następczyni Meytal Cohen? ;-)

Niezła, naprawdę niezła i gra z taką nonszalancką swobodą, prawie na krawędzi trzymania rytmu i styku synkopy.Super.

Niezła, naprawdę niezła i gra z taką nonszalancką swobodą, prawie na krawędzi trzymania rytmu i styku synkopy.Super.

Widać i słychać że dużo słucha i gra albo ma wielki talent :-)

Pani pochodzi z Chile, Santiago de Chile i ma na imię Valeria Sepulveda. Posłuchajcie cover Radiohead - kapitalna gra.

Rewelacyjne sola w 2,30 min - myślę że muzycy Radiohead zaprosiliby tę panią do gry na stałe w kapeli.

Baby do garów :-) Ale dziewucha pocisnęła te bańki Vinnie'go! Następczyni Meytal Cohen? ;-)

Może to przez to, że kompozycja to nędza straszna, ale słabo cuś. Choć kobitka chyba niczego sobie.. Ale przez nadmiar tapety ciężko ocenić.

Ostatnio widziałem znakomity film Frank, w którym w rolę perkusistki wcieliła się Carla Azar. Co prawda przez cały film wypowiedziała może ze 2 zdania, ale z gry na perkusji wywiązywała się świetnie.

Podczas oglądania filmu, cały czas wydawało mi się, że skądś ją znam. I nagle mnie olśniło, że to przecież babka z Autolux:)

Także nie ma co zaganiać kobitek do garów. One już tam dawno siedzą:)

Nowa, tegoroczna, nagrana po 10 latach przerwy, płyta kobiecego bandu Sleater-Kinney wciąż bardzo mi się podoba. Tak bardzo, że sobie przypominam i przesłuchuję ich poprzedni album. Świetny, ale nagrany tak, że już chyba głośniej się nie da.

 

Rewelacyjne sola w 2,30 min - myślę że muzycy Radiohead zaprosiliby tę panią do gry na stałe w kapeli.

No jednak widać, że kobitka ma talent, ale do Radiohead takie granie za nic nie pasuje. Na wspólnej sesji to by zapewne nawet nie dotrwała do 2 minuty, bo Yorke by ją wywalił wcześniej za gwiazdorzenie i psucie kompozycji :P

No jednak widać, że kobitka ma talent,

Talent i niesamowite wyczucie muzyczne. Sting panią przyjąłby z otwartymi rękoma. Radiohed są ok ale wali smutkiem.

Baba ładna i żywiołowa. Pół godziny tego szukałem bo mi się ubzdurało że ZAZ a to jest TAT

ale z gry na perkusji wywiązywała się świetnie.

_aster, a czy ta Pani grająca na perkusji to nie jest przypadkiem bębniarka z The Peacocks? Pasuje mi ten beznamiętny wyraz twarzy... A The Peacocks, czyli żeński zespół został zaproszony na trasę z Jackiem White'm, czego doświadczyć można tu:

(Jack White - Full Amex UNSTAGED Show)

Pierwsza część to koncert właśnie z The Peacocks - dziewczynami, które potrafią żywiołowością muzykowania dorównać White'owi. Polecam :)

Zdaje się, że bębniła na dwóch solowych albumach White'a i razem koncertowali oczywiście.

Nie bardzo kojarzę The Peacocks, także nie mam pojęcia.

Ale pewnie masz rację. Ja nie jestem jakimś wielkim fanem Jacka. Prawdę mówiąc z tego co stworzył najbardziej podoba mi się White Blood Cells. No i może jeszcze riff do Seven Nation Army, genialny w swojej prostocie :)

Nili Brosh z Tonym :-)