Błędy FRAME_CRC_MISMATCH w plikach FLAC

Witam,

Chcę zapytać czy ktoś z Was miał podobny problem z plikami FLAC.

Muzkę zgrałem z płyt CD (EAC) i zakodowałem do FLAC'a (FLAC+Foobar2000) pliki udostępniłem w sieci poprzez PS3 Media Server,

ale po jakimś czasie mój odtwarzacz LINN Sneaky DS zaczął przy niektórych utworach przerywać odtwarzanie i przeskakiwał na następny w kolejności.

Z uwagi na to, że przeskakiwał zawsze w tym samym miejscu utowu zacząłem sprawdzać pliki programem AudioTester, oto komunikat jaki się pojawił:

 

3 files failed

F:\2013 - Akurat gra Kleyffa i jedną Kelusa\06 - Ja jestem z Tobą.flac (FRAME_CRC_MISMATCH @ 2m 38s)

F:\2013 - Akurat gra Kleyffa i jedną Kelusa\09 - Sejm mówi tak.flac (FRAME_CRC_MISMATCH @ 0m 18s)

F:\2013 - Akurat gra Kleyffa i jedną Kelusa\11 - Na huśtawki.flac (FRAME_CRC_MISMATCH @ 1m 57s)

 

Jak widać pojawiają się błędne ramki w plikach, a pliki zmieniają rozmiar o kilka bajtów. Myślałem, ze dysk mi się psuje, ale sprawdziłem już na 3 napędach i po pewnym czasie na każdym z nich pojawiają się błędy.

Szukałem informacji w Internecie na ten temat, ale nic sensownego nie udało mi się znaleźć.

Opisane zajawisko przerywania pojawia się tylko przy odtwarzaniu z LINN'a, konsola PS3 oraz WinAmp i Foobar na PC/laptopie nie przerywają odtwarzania, czasem tylko coś zatrzeszczy.

Problem jednak mam duży bo LINN to podstawowe dla mnie źródło.

 

Czy ktoś wie co zrobić, żeby unikąć tych błędów lub szybko i skutecznie je skorygować?

 

Buber

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Trochę dziwne. Jeden jedyny raz kiedy pliki na moim dysku zaczęły się "psuć" (zaczynało sie od samoistnej zmiany dat plików) miałem kiedy podkręcałem procka zmianą FSB i tego nie wytrzymywał kontroler (stary system na Athlonie). Jakie i jak podłączane miałeś te 3 napędy?

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja stawiam na walnięty/przegrzany procek. FLAC pozwala stwierdzić istnienie błędu. W tej chwili nic nie da się zrobić. Na twoim miejscu zainteresowałbym się programem par2. Ja tak zabezpieczyłem wszystkie swoje pliki. Najpierw sprawdzasz pliki przy pomocy flac.exe -t (czy co tam masz) a potem par2.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A robiłeś najzwyczajniejsz brutalny scandisc fizycznego zasobu dyskowego, na którym te pliki sobie siedzą ?

Czy dobrze zgaduję, że siedzi tam sobie rozkosznie Western Digital np. 1TB z zielonym listkiem ?

 

Kiedyś odesłałem 8 sztuk zaraz po zakupie. 4 z nich to były DOA ( dead on arrival ), te odesłałem natychmiast po nieudanym formatowaniu. kolejne dwa pochodziły 2 tygodnie. Potem się wkurzyłem i te dobre też wysłałem z powrotem. Nauczony tym doświadczeniem, kupiłem 10 terabajtów z zupełnie innej, tym razem renomowanej firmy. Wbrew pozorom: Koreańskiej. Chodzą nieprzerwanie (bez wyłączania prądu) już trzy lata non-stop. Bez pudła. Spinpoint'y. Bodajże model HD103SJ. A ino chodzą jak małe odrzutowce, więc im dźwiękochłonne majtki trzeba było pozakładać.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dyski na których mam problemy to 500GB Samsung HD502HJ, 2TB Samsung HD204UI oraz 3 TB WD-30EZRS.

Podłączone mam to wszystko do kontrolera SATA-2 płyta Giga-Byte PH-67A-D3-B3, nic nie podkręcałem.

Dyski oczywiście sprawdzałem i błędów nie ma. Z resztą awaria 3 różnych dysków to dla mnie za mało prawdopodobne...

Procesor Intel i3 2100 na pewno się nie przegrzewa i nie mam problemów z innymi plikami.

Jak pisałem, gdyby nie LINN nie wzróciłbym na to uwagi, bo tylko on jest wraźliwy na tego rodzaju błędy.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Trochę to dziwne.

Nie używasz przypadkowo jakiegoś Windows Server od 2008 w górę? Kiedyś, gdzieś, coś mi się o uszy obiło, że to on robił takie błędy.

Poza tym z tych plików flac uszkodzonych, z którymi ja miałem kiedyś do czynienia, to żadnego nie udało się odtworzyć do końca żadnym odtwarzaczem (foobar itp.).

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sprzęt może zawieść. Dlatego trzeba korzystać z czegoś takiego:

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czyli podsumowując: kopia 1:1 na innym dysku + par2 dla każdego pliku flac jeśli przechodzi test integralności. Mam do tego skrypty ale pod linux/bsd.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

U mnie pojawiło się to samo. Przy czym to są błędy których ani nie da się usunąć ani nie ma szans żeby na innym odtwarzaczu ich nie było.

Na utworze jest mini przerwa i nie wiadomo co ją zrobiło.

Ponoć któryś update systemu Window Server robił takie błędy.Mam uszkodzone ok 5% plików a to u mnie ok 500!!

Jest to przykre ale byłem ciekaw czy jest jakiś program który znajdzie te wadliwe pliki choćby po to żeby je usunąć i wgrać od nowa

jeśli ktoś ma płyty CD jako oryginały.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Promocja dla linuxa/bsd.

 

Dwa skrypty, jeden usuwa spacje w nazwach plików i katalogów, trzeba go tak długo uruchamiać, aż nie będzie już miał nic do roboty.

Drugi trzeba odpalić tak:

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Skrypt do usuwania spacji

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Właściwy skrypt par2flac.sh

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

W katalogu w którym są wadliwe pliki fac pojawi się plik ERROR.

Teraz wystarczy wykonać:

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i mamy katalogi w których są błędy. W pliku flacerrors.txt, który będzie w każdym takim katalogu będziemy mieć informacje, które dokładnie pliki w katalogu były wadliwe.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

sly30

Ja pliki sprawdzałem tym programem

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

w paczce FLAC'a też jest tester.

 

Używam Windows 7, więc błędy raczej nie od wersji serwerowej.

Zastanawiam się czy dla plików WAV będzie podobny problem?

Dyski coraz większe robią więc kompresja nie jest tak istotna,

a może problemów będzie mniej.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale po co ci wav? Po pierwsze wav nie mają tagów, po drugie wav nie mają crc. Jak stwierdzisz, że plik jest uszkodzony? Trzeba będzie się bawić w md5. Zawsze możesz kompresować flac z opcją -0.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...wav nie mają tagów...

A właśnie, że mają :)

Jak foobarem przekonwertujesz sobie plik z tagami (czyli np. flac) na wav, to otrzymasz plik wav z tagami, nawet z okładką :)

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Konwersja flac na wav to jakieś zboczone jest :))

 

Mplayer widzi te tagi. Mam jednak problem z dołączeniem okładki. W każdym razie flac z -0 + par2 jest lepszy od wav. Po pierwsze masz możliwość kontroli integralności a także naprawy uszkodzeń i dalej zajmuje to mniej niż wav.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przepraszam za OT

Konwersja flac na wav to jakieś zboczone jest :))

Przyczyn i powodów konwertowania flac na wav może być mnóstwo. Ja tam nie widzę w tym nic zboczonego ;) :)

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przepraszam za OT

 

Przyczyn i powodów konwertowania flac na wav może być mnóstwo. Ja tam nie widzę w tym nic zboczonego ;) :)

A wymień z trzy powody. Przypominam, że nagrywanie na płytę cd się nie liczy bo to powinien robić automat i to do plików tymczasowych.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie chcę zaśmiecać wątku, ale muszę ;) :)

A wymień z trzy powody. Przypominam, że nagrywanie na płytę cd się nie liczy bo to powinien robić automat i to do plików tymczasowych.

Właśnie do wypalania CDAudio jest mi potrzebny wav, bo EAC nie obsługuje innych, a do wypalania CDAudio używałem tylko i wyłącznie EACa.

Poza tym do obróbki dźwięku używam programu CoolEdit Pro. Dopiero w tym roku dowiedziałem się że można na nim obrabiać flac, ale ja i tak robię to na plikach wav bo jest szybciej, sprawniej.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wymieniłeś dwa :D

 

Pierwszy jest zależny od używanego programu do wypalania. Moje mp3cd robi to samo, tworzy na cd dane CD-TEXT itd. Wchodzisz do katalogu, wkładasz CD, wydajesz polecenie, czekasz, masz CD, plików wav już nie ma.

 

Drugi to obróbka i znowu zależy to od programu z jakiego korzystasz, zresztą to nie służy bezpośrednio do słuchania muzyki.

 

Niestety, nie podałeś powodu na jaki tak bardzo czekałem :DDD

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To ja Ci trzeci powód podam. Stworzenie płyty dvd audio.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To ja Ci trzeci powód podam. Stworzenie płyty dvd audio.

Nagrywanie dvd-a i cd to dwa różne powody? Zresztą i tak się nie liczą. Płytę wypala jakiś program. Z twojego punktu widzenia nie ma znaczenia jak to robi.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A właśnie, że mają :)

Jak foobarem przekonwertujesz sobie plik z tagami (czyli np. flac) na wav, to otrzymasz plik wav z tagami, nawet z okładką :)

Jesteś pewny, że te tagi w pliku wav będą widoczne po skopiowaniu tego pliku na inny komputer i w innym programie do odtwarzania?

 

Poza tym do obróbki dźwięku używam programu CoolEdit Pro.

A co obrabiasz? Bo nie bardzo rozumiem w jakim kontekście pojawiła się sprawa programu do obróbki dźwięku.

 

Jesteś pewny, że te tagi w pliku wav będą widoczne po skopiowaniu tego pliku na inny komputer i w innym programie do odtwarzania?

Mi działały w mplayer. W mpd nie testowałem.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kiedyś odesłałem 8 sztuk zaraz po zakupie. 4 z nich to były DOA ( dead on arrival ), te odesłałem natychmiast po nieudanym formatowaniu. kolejne dwa pochodziły 2 tygodnie. Potem się wkurzyłem i te dobre też wysłałem z powrotem. Nauczony tym doświadczeniem, kupiłem 10 terabajtów z zupełnie innej, tym razem renomowanej firmy.

to była wina serii nie producenta, WD green ze względu na swoje ECO, sa bardzo awaryjne, a dokładniej mówić sama głowica. W miarę dobre i tanie to seria blue. Ja w ważniejszych miejscach używam WD RE i jestem zadowolony, nawet bardzo. Do magazynów zdaje się są RED specjalnie przystosowane do pracy 24/24

Jak kupuje się ECO i pakuje tam system to nie dziwota, ze padają jak muchy. Mam 4 sztuki 20EARS i wszystko ładnie działa. Oczywiście, używam je jako magazyny. Chociaż jeszcze lepsze były samsungi HD204UI

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

tia ale kup dzisiaj samsunga ;/ w stacjach pracujących 24/24 seagatey też padaja jak muchy.

Samsunga już od dłuższego czasu nie ma. Nie pamiętam kto przejął jego produkcję dysków (Seagate?). Praktycznie został tylko Seagate i WD.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )