Nowa zabawka ;) Cambridge Audio Sonata NP30
Jestem trochę spłukany. Po zakupie w tym roku DACa, tabletu z Biedronki ;), telefonu z Androidem (Note), planowałem jeszcze audiofilski odtwarzacz HiFiman 601 slim . Maluch powędrował jednak do planu zakupów na 2013 rok, bo na stronie Cambridge Audio pojawił się wpis,że odtwarzacze strumieniowe NP30 i SM6 zyskały (po upgrade firmware) GAPLESS !!!
Gdyby nie brak tej funkcji, zapewne byłbym już rok temu posiadaczem Marantza N7400, urzekającego wyglądem i funkcjonalnością. Taki porządny kawał sprzętu. Co prawda jako DAC ma pewne wady (po USB tylko 24/96) ale w końcu po co inne źródło muzyki, kiedy ma się strumieniowca.
Ale gapless nie było i nie ma. Nie było go też w innych ciekawych produktach : Pioneer N50, Denon 720, Cambridge Audio NP30 i SM6, NAD C446. Pojawił się w pewnym momencie ProJect Stream Box - ten był obiecujący : gapless, pliki 24/192, obsługa pendrive i sieci, WiFI, UPnP, niezły display.Cena jednak spora, a ja miałem już DACa Cambridge Audio i słuchałem muzyki z nettopa Acer.
Zawsze jednak było jakieś "ale" : A to konieczność odpalania telewizora (monitora) do obsługi playera, brak obsługi pilota pod Linuxem (Kolega nie miał czasu na pełną konfigurację). Planowaliśmy nawet mały display do niego, kupiliśmy i ....leży w szafie.
Kiedy dowiedziałem się o gapless , którego obsługę Cambridge Audio dodało w playerach NP30 i SM6, dostałem lekkiego kręćka, przekonałem Żonę (to nie było trudne, bo Ona rozumie moje pasje, tylko czasem stara się mi uświadomić, że za bardzo szaleję :)
Zastanawiałem się nad SM6 ale do tego musiałbym sprzedać DAC bo bez sensu byłoby podłączanie dwóch identycznych układów do siebie. A sprzedać sprzęt łatwo nie jest. Wziąłem więc NP30 z przekonaniem,że swoim DACkiem wewnętrznym (też Wolfson WM8728) nie pogra u mnie tylko połączę go z DacMagic Plus.
No i mam CA NP30 w domu, 10 dni na testy, taniej niż katalogowo [dzięki firmie ze Szczecina ;) ]. Pierwsze spostrzeżenia :
- jest gapless - sprawdzone na płycie Tangerine Dream - Zeitgeist (live 3CD 2010) i Klaus Schulze - Are You Sequenced?
- odtwarza pliki z pendriva sformatowanego w NTFS oraz dysku twardego 3,5 cala (NTFS). Ten ostatni z własnym zasilaniem.
- współpracuje z programem Stream Magic zainstalowanym na telefonie Galaxy Note z systemem Android 4.0.4 . Bardzo wygodne, duża pomoc w obsłudze. Telefon po WiFi, NP30 po kablu.
- pilot OK.
- współpracuje z Twonky Media Server (UPnP). Niestety jest to program płatny. Widzi też XBMC Eden w któym włączono opcje UPNP ale nie widzi żadnych udostępnionych bibliotek. Ciekawe dlaczego. XBMC jest darmowy. Może to kwestia konfiguracji XBMC
- gra podpięty po SPDIF COAXIAL do CA DacMagic Plus
- odtwarza flacki zwykłe i 24/96
- zagrał mi FLACa 24/192 po Sieci ale wolniej niż normalnie.
- zanim zagra pierwszego FLACa z USB, wczytuje go chwile (Loading)
- display można lekko przyciemnić. Sprzęt stosuje "przewijanie" nazw zespołów i utworów, nie ma żadnej grafiki.
- niestety NP30 nie obsługuje "przewijania" tracków - opcji zwykle obecnej w CDkach i magnetofonach a także programach typu Winamp,Foobar2000, DeadBeef. Można tylko skakać do następnego tracka albo poprzedniego. Szkoda, mogliby nad tym pomyśleć. Filmy na odtwarzaczach da się przewijać choć nie zawsze.
Co do obsługi - display pokazuje drzewko katalogów, po wybraniu i włączeniu utworu mamy informacje o pliku - z tagu (o ile jest) plus nazwa pliku, czas, dane o rozdzielczości (np. FLAC 24/96). Nieźle w obsłudze sprawdza sterowanie telefonem z Androidem. Na LCD telefonu widać całe nazwy (na niebieskim tle), jest całe menu - można wejść w USB, UPnP, radio , podcasty, Widać parametry odtwarzanego pliku.
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.audiopartnership.streammagic.
Radio internetowe - można skorzystać z tej strony http://www.stream-magic.com/ i wybrać ulubione stacje - pojawią się w odtwarzaczu (jesli jest właczony do Sieci). Radio to dla mnie tylko ciekawostka. Słabe bitrate, mało stacji nadających muzykę elektroniczną, wiecej jest ambientu, techno. W NP30 zaprogramujemy 20 Presetów czyli 20 stacji radiowych. Programowanie stacji z poziomu odtwarzacza jest bardziej żmudne. Wiadomo, display nie mieści długich nazw. Wpisywanie nazw z pilota też trwa dłużej.
Brzmienie - za wcześnie mi oceniać. Słuchałem dopiero jeden wieczór. Na początku było dość ostre ale po kilku minutach ustabilizowało się i złagodziło. Ogólnie jest to brzmienie DACMagic Plusa. Player mniej daje od siebie, Ale czeka mnie porównanie z komputerem.
Dalsze wrażenia wkrótce...
Mam jeszcze pewne spostrzeżenia co do obslugi systemu : Kandy K2+DMPlus+NP30+HDD 3,5 cala z zasilaczem. Z pozycji może "leniuszka". Całego systemu nie da sie obsłużyć pilotami. Brakuje takowego w DACu. NP30 można uśpić, podobnie Kandy K2. DACa trzeba już właczyć ręcznie z guzika, podobnie HDD. Czyli trzeba "ruszyć tyłek" do sprzętu. Oczywiscie kupując SM6 miałbym komfort jednego pilota do DAC/PLAYER ale jak już pisałem, musiałbym sprzedać DACa, pewnie bym na tym stracił kasę.
Porównując parametry NP30,SM6 i Stream Box ProJecta, widzę przewagę Boxa - odtwarza FLACe 24/192. Nie ma tego wiele ale mam trochę takich vinyl ripów. Poza tym ma ładniejszy display, wyświetla grafikę no ale to akurat mało ważne. Ripy z vinyla 24/192 trzeba puścić na DAC z komputerka.
Słuchając muzyki za pośrednictwem NP30, potwierdzam,że jego brzmienie to raczej brzmienie DAC Magic Plusa, do którego jest połączony po SPDIF. Przetestowałem również,że dobrze wychodzi mu współpraca z serwerami UPnP : Twonky pod Windows i MediaTomb pod Linuxem. Twonky jest w konfiguracji prostszy, MT trochę zawiły i długo wczytuje bibliotekę (ale tylko za pierwszym razem). Nie udało mi się skonfigurować XBMC jako serwer UPnP. NP30 nie widzi jego biblioteki z muzyką.