Cambridge Audio A1 v3.0 czyli modyfikacja angielskiego gainclona

Miałem już taki wzmacniacz i zaciekawiło mnie to ,że zastosowane w nim kostki LM4766 są tak dokładnie wykonane a dostępne w handlu w Polsce LM3875 czy LM3886 wyglądają jak tanie podróbki .
Skoro są zamontowane we wzmacniaczu renomowanego producenta i pochodzą z czasów gdy Chińczycy nie potrafili jeszcze podrabiać takich układów to pewnie jest to ORYGINAŁ a więc koniecznie muszę sprawdzić czy gra podobnie do tych dzisiejszych czy lepiej. Mam kilka różnych wersji gainclona więc mogę porównywać do woli .
Czas na modyfikacje aby zbliżyć CA1Av3.0 do typowego gainclona .
Załączam zdjęcia wnętrza wzmacniacza oraz oferowanego w handu LM3886

sygnał z gniazd wejściowych biegnie do selektora wyboru źródła przez około 30 cm płytkę po ścieżkach z miedzi a dalej ekranowanymi kablami mizernej jakości - około 20cm - nie sądzę aby stosowali dobrą miedź OFC . Sygnał do terminali głośnikowych prowadzony jest zwykłymi kabelkami sieciowymi i połączony z płytką za pomocą gniazda z zatrzaskiem- marny kontakt .
Wszystko zostanie zastąpione dobrej jakości kablami sygnałowymi i głośnikowymi z pominięciem selektora wejść . Żadnych wtyczek , wszystko lutowane .

Wkurzająca niespodzianka . Po zdemontowaniu części elektroniki dobrałem się do scalaka i proszę ... Ten egzemplarz nie wygląda dobrze - podobny do współczesnych produkcji z fabryk na dalekim wschodzie . Jak pisał Gąbrowicz ,, Diabli ,diabli , diabli iii... diabli !" Ścieżki dobre ,grube i pocynowane - płytkę można wykorzystać .

[img]http://thumbs.myopera.com/sz/colx/terminus1974/albums/15395432/11.jpg[/img] [img]http://thumbs.myopera.com/sz/colx/terminus1974/albums/15395432/10.jpg[/img]


[url="http://files.myopera.com/terminus1974/albums/15395432/10.jpg"]http://files.myopera.com/terminus1974/albums/15395432/10.jpg[/url]


Dokładnie ten egzemplarz kupiłem przez firmę Macropol, paczka przyszła z UK, a było to dokładnie we wrześniu 1996 r. Wtedy nie było jeszcze internetu i zamawiało się telefonicznie albo listownie.
Wykonałem kilkadziesiąt telefonów do różnych firm, zanim ta właśnie zgodziła się sprowadzić w detalu 4 szt.
Ten na zdjęciu jest akurat spalony, podłączyłem odwrotnie wolty. Taka ciekawostka.

Więc to nie podróbka, a wygląda chyba podobnie?

te kości są produkowane w różnych krajach - popatrz na napisy na blistrze . Może te na Europę wschodnią są z ,, gorszej " fabryki i przez to tańsze . Obecnie postępuje tak na przykład firma HTC - ja mam model One S , który ma procesor o niższej wydajności od tego na rynek zachodnioeuropejski i amerykański . Niestety jeżeli z LM-ami jest tak samo to trzeba się liczyć ze spadkiem jakości brzmienia . Kostka w moim poprzednim CA A1v3.0 była jak wycięta z katalogu reklamowego . Piękna , równa i precyzyjna - lepsza niż te LM3875T na załączonym zdjęciu .

Wychwyciłeś już jakieś różnice na ucho?

Na początek zmiana zasilania . Transformator ma dwa niezależne uzwojenia wtórne więc zrobiłem nowy zasilacz na diodach MUR410 , kondensatorach wymontowanych z oryginału i uzupełnionych tym co miałem pod ręką i dwóch stabilizatorach LM338T . Napięcie wyjściowe ustawiłem na 28V . Zastosowałem gotowe płytki AVT , z lenistwa :-)

fotki i schemat podobnego zasilacza