Skocz do zawartości
IGNORED

Camel


Marcin T.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

W "Gigancie" sa do kupienia 2 wydania plyty "Moonmadness": "Moon Madness" oraz "Moonmadnes"- zawierająca bonusowe utwory. Jako, ze cena obu tych wydawnictw jest taka sama, naturalnie sklaniam sie ku zakupie drugiej, bogatszej pozycji. Czy ktos jednak wie, jak jest z jakoscia nagrania??

 

Anyway, jakie plyty Camel uwazacie za najbardziej warte kupienia w pierwszej kolejnosci? Ja wybralem sobie "Moonmadness" oraz "Snow Goose". Ktore plyty Wy cenicie najwyzej??

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz, trudno powiedzieć bo to się może zmieniać w czasie.

Ja kiedyś najbardziej lubiłem "Nude" a teraz wolę "Harbour of Tears".

Camel moim zdaniem nigdy nie wydał słabej płyty. Ostatnia trochę jakby przygnębiająca momentami, ale jak zawsze bardzo dobra. Jeżeli podoba Ci się Moonmadness to na pewno polubisz wszystkie z lat 70tych.

Sorry, nie umiem Ci lepiej doradzić!

Pozdrawiam oburącz!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Audio kilka lat temu był artykuł o Camelu i Latimerze i Colinie Bassie oraz o częściowo polskim projekcie tego ostatniego, czyli "Outcast of the Islands".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Taki ranking nie zawsze pokrywa się z typami czytelnika, ale ewidentnych wpadek w tej klasyfikacji raczej nie ma.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stationary Traveller, Nude, The Snow Goose, Harbour of Tears - w takiej kolejności ustawiam te, które posiadam. Mirage też jest niezła. Na Single Factor jest parę niezłych kawałków, ale to nierówna płyta i nie ma tego klimatu co wyżej wymienione. Innych nie znam zbyt dokładnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 11 miesięcy temu...

A czy Camela kupuje się dla delektowania się dźwiękiem?

Według mnie można wielbłąda od biedy posłuchać nawet na jamniku i nie straci wiele na wartośći.

Poza tym to ciekawe czy brzmienie się rzeczywiście zmieniło.

 

Moje typy na dzień dzisiejszy:

Harbour of Tears

Stationary Traveller

Moonmadness

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja muzyki Camela nie lubię. Jedyna płyta, którą mogę w całości spokojnie wysłuchać to Snow Goose.

Generalnie - ckliwe granie, bez polotu, z płaczącą gitarą. Fuj.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja za Camel'em przepadam :-) Bogate rozbudowane aranżacje, piękne melodie (tak, czasem ckliwe, przyznaję :) i fascynujące instrumentarium. Obok Wishbone Ash, ELP, Le Orme, Jethro Tull, Genesis z Gabrielem i raptem paru innych grup jest to wciąz dla mnie najważniejsza grupa lat 70.

 

Mam stare wydania, nie remastery i spokojnie dają się słuchać, nowych nie słyszałem więc się nie produkuję. Jesli ktoś chce zacząć poznawanie tej muzyki to z całego serca proponuję nie od końca, a od 4 pierwszych płyt: Camel 'same' z 73', potem Mirage z 74', 'The Snow Goose' z 75' i Moonmadness z 76'. Co by nie mówić o póżniejszych dokonaniach, te cztery płyty dla słuchaczy lubujących się w progresji - kanon.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>Akira

Wymieniłeś powyżej jedne z moich ulubionych bandów :)

Co do Camela to uwielbiam pierwsze 3 płyty. Moonmadness nie mogę strawić, choć próbowalem wiele razy.

Potem długo nic , aż do pięknego, romantycznego albumu Stationary Traveller - niesamowity klimat i piękne teksty, choć nie jest to progresywne granie.

Harbour of Tears to też piękny i smutny album, potem jest Rajaz z pięknym finezyjnym graniem Latimera i patetycznymi tekstami.

Pozatym pierwszą kupioną przeze mnei płyta był własnie album Camela "Snow Goose"

 

Pozdrawiam !

Wojtek

 

P.S. Akira- w Twoim "o mnie" przeczytałem że słuchnia tych zespołów nauczył Cię ś.p Beksa. Do dziś nie moge odżałować że u rodziłem sie tak późno i jego audycji mogę tylko posłuchać na płytach które czasem przysyła mi kumpel.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek,

 

Miałem faktycznie szczęście słuchać tych audycji. Trójki słuchałem odkąd pamiętam, właśnie dlatego, że kiedyś puszczali w 90% rocka. W dzień Kaczor, wieczorami potrafił się zaprezentować zapraszany Dziubiński przedstawiając płyty metalowe a rockowe noce należały do Beksy. Jedną z najbardziej pamiętnych audycji Beksy była audycja gdzie padła informacja że Fish odchodzi z Marillion. Nam nadzieję ze ktoś ją nagrał i krąży sobie po świecie. Inne doskonałe audycje to właśnie te o Sisters of Mercy czy Xiii Stoleti, no i cała seria starszych przedgotyckich audycji gdzie leciało w eter Pink Floyd, Yes czy Wakeman przerywane znakomitymi przekładami tekstów. Wg. mnie parę lat temu straciliśmy najlepszego dziennikarza muzycznego, niezwykle wrażliwego człowieka, który nie tylko interesował się muzyką, ale nią po prostu żył.

 

A jesli ktoś nie zna znakomitych felietonów Beksy, to zapraszam na tę stronę:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Uwaga, niewktóre dość kontrowersyjne, ale czy nie okrutnie prawdziwe? Np. ten o kobietach? :-))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"z całego serca proponuję nie od końca, a od 4 pierwszych płyt: Camel 'same' z 73'"

 

Pierwsza płyta Camela jest bardzo słaba - nieporadność muzyków i słabe kompozycje. Na kolejnych płytach można już co nieco wyłowić, ale generalnie jest to zespół z drugiej, a nawet trzeciej ligi. W swojej płytotece mam tylko Snow Goose, a regały z napisem Camel omijam w MM szerokim łukiem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>mc iek

Jeśli na pewno Camel jest MM?, to postaram się uzupełnić kolekcję :-)

 

Zespół wypracował sobie własny rozpoznawalny styl i dla wtajemniczonych wielbicieli jest wielki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na gitarowym graniu Latimera wzorowało się bardzo wielu gitarzystów z kręgów art-rocka, nikt mu jednak nie jest w stanie dorównać, jedynie może Steve Rothery w czasach swietności Marillionu prezentował coś interesującego. Polecam też posłuchać jego solówek na pierwszej płycie Areny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, to mój debiut w zakładce MUZYKA. A co do Camela, to dziwię się, że nikt nie wspomniał o płycie Rajaz... Dla mnie debeściak (chociaż przyznaję, że wszystkich ich płyt nie miałem możności wysłuchać).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McGyver,

>Na gitarowym graniu Latimera wzorowało się bardzo wielu gitarzystów z kręgów art-rocka, nikt mu jednak nie jest w >stanie dorównać, jedynie może Steve Rothery w czasach swietności Marillionu prezentował coś interesującego. >Polecam też posłuchać jego solówek na pierwszej płycie Areny.

 

Wielka uwaga. Dokładnie tak było, mówienie o nieporadności takich tuzów jak Camel, na kórych się potem wielka ilość późniejszego art rocka oparła - toż to prowokacja :-) Zupełna zgoda ze Stevem Rothery'm, piękne granie w najlepszych progrockowych klimatach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Le Stat,

 

Kupując pierwszego Camela w MM sporo przepłacisz. Ja kupiłem go w Geancie po 3,99, posłuchałem kilka razy i chyba wyrzuciłem. Było to wydanie z serii tzw. 25-latek - wykorzystujące lukę w ustawie o prawie autorskim - więc dziś już nieosiągalne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie było podpowiedzi co do wersji remasterowanych to sam sprawdziłem w EMPik-u. I o ile wersja pierwotna pierwszej płyty prawdopodobnie nie zainteresowałaby mnie dłużej, ze względu na jakość nagrania, o tyle remaster wydobywa tak dużą ilość muzy, że muszę stwierdzić, Camel ciekawą kapelą jest. Remasterowane wersje są do dostania na amazonie u gościa, który je wysyła z uk. Ceny w granicach 9$.

PS.

Co do muzyki to przychodzi czas w życiu, że zaczyna doceniać się ład i harmonię a nie......co no właśnie co.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>arek67

Po ile były te remastery w empiku?

 

>mc iek

Jeśli chodzi o pierwszą płytę, to mogę zrozumieć, że Ci się niepodobała, ale wyrzucanie płyt do kosza i to w twoim przypadku, kiedy posiadasz kilka tysięcy płyt?

To taki z Ciebie kolekcjoner?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, nie zdaża mi się to często. Zwykle rozdaję płyty, które mi się nie podobają. Lub wymieniam się na nagrane cdrki. Zadecydowała znikoma wartość tego albumu - zarówno pod względem finansowym jak i artystycznym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mc iek,

 

A może gdybyś nie poskąpił i nie kupił pirackiej wersji tylko normalną, porządnie brzmiącą to nie musielibyśmy dziś Cię przekonywać, że jakąs tam wartość dla art-rocka Camel ma ? ;-)))

Ja też miałem, na szczęszcie pożyczone tylko, te polskie płyty wydane z okazji dziury w polskim prawie. Zaraz z niej skorzystało paru właścicieli tłoczni i na rynku znalazły się dziadowskie reedycje The Beatles, Camela czy Hendrixa po 10 zł. Dziadowska poligrafia, nieoryginalne pozamieniane okładki no i remastering... to było najpiękniejsze, bożesz ty mój, ależ się z tymi nagraniami ktoś pobawił :-) Desakracja takich tytułów i grup powinna być karalna :) Gdybym po tych edycjach ocenił Beatles czy Stonsów to bym ich już nigdy nie posłuchał więcej.

 

pozdrawiam, akr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akira,

Słuchałem kiedyś Camela na oryginalnych analogach. Ale wierz mi, tylko analogi były oryginalne - muzyka nie.

Camel nie jest moim ulubionym zespołem - nie lubię utworów tak łatwo wpadających w ucho, tak przewidywalnych. Z ich płyt wieje jakąś akuratnością, zbytnim ugładzeniem. Dziś podobnie gra Arena - ładnie ale nudnie. Takie tam pitolenie dla sentymentalnych słuchaczy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.