Skocz do zawartości
IGNORED

CCleaner - co to za dziadostwo?


dulon184

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

nie, to normalne objawy działalności Windowsa. Komp "out of the box" ma z reguły 1,5-2 GB śmieci do wywalenia

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja, kiedyś, dawno temu, użyłem tego tylko raz. To mi wystarczy. Więcej nie użyję.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Program jest dobry, przynajmniej do czyszczenia śmieci pozostawionych przez przeglądarki czy system. Sam używam go od kilku lat i podczas starty systemu automatycznie czyści wszystko co chcę, tylko trzeba sobie samemu poustawiać w opcjach co ma czyścić! a nie narzekać, że kasuje wszystko jak leci. Mam internet 100Mbit/s i nie potrzebuję np. cockies, które po pewnym czasie zajmują kilkanaście "giga" na dysku, a strony i tak otwierają się błyskawicznie nawet bez nich. Cokies przydają się wtedy gdy mamy bardzo wolny internet i żeby przyśpieszyć otwieranie się stron przeglądarka zapisuje je na dysku, żeby strona , która chcemy otworzyć nie musiała ich co chwilę zapisywać na nowo tylko już są w pamięci. Jeśli ktoś ma niewielkiej pojemności dysk i dużo lata po necie bardzo szybko go zapełni i później biega po serwisach dlaczego system nie chcę chodzić lub działa baaaardzo wolno.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja Opera sama wywala cookies :) . Niepotrzebny mi do tego dodatkowy program, a już na pewno nie ten. Do "czyszczenia" o wiele ciekawsza jest seria Wise.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość cycus12

(Konto usunięte)

Program jest dobry, przynajmniej do czyszczenia śmieci pozostawionych przez przeglądarki czy system. Sam używam go od kilku lat i podczas starty systemu automatycznie czyści wszystko co chcę, tylko trzeba sobie samemu poustawiać w opcjach co ma czyścić! a nie narzekać, że kasuje wszystko jak leci. Mam internet 100Mbit/s i nie potrzebuję np. cockies, które po pewnym czasie zajmują kilkanaście "giga" na dysku, a strony i tak otwierają się błyskawicznie nawet bez nich. Cokies przydają się wtedy gdy mamy bardzo wolny internet i żeby przyśpieszyć otwieranie się stron przeglądarka zapisuje je na dysku, żeby strona , która chcemy otworzyć nie musiała ich co chwilę zapisywać na nowo tylko już są w pamięci. Jeśli ktoś ma niewielkiej pojemności dysk i dużo lata po necie bardzo szybko go zapełni i później biega po serwisach dlaczego system nie chcę chodzić lub działa baaaardzo wolno.

weź bo ze śmiechu padne... od kiedy ciacha mają jakikolwiek wpływ na wydajność pobierania strony ? i kilka "giga", pliki tekstowe ważą bajty !!

 

Zwalasz sobie zasoby pracą CC w tle gdy jak napisał przedmówca przeglądarki robią to z automatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytasz, czy CCleaner - co to za dziadostwo?

Tak, to nic nie warte dziadostwo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Monitor Audio RX8, RX Center, Silver 1; DAC : 8-ch DIYINHK ES9016, XMOS Multichannel; Power AMP : 6-ch TPA3255

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Program jest dobry, przynajmniej do czyszczenia śmieci pozostawionych przez przeglądarki czy system. Sam używam go od kilku lat i podczas starty systemu automatycznie czyści wszystko co chcę, tylko trzeba sobie samemu poustawiać w opcjach co ma czyścić! a nie narzekać, że kasuje wszystko jak leci. Mam internet 100Mbit/s i nie potrzebuję np. cockies, które po pewnym czasie zajmują kilkanaście "giga" na dysku, a strony i tak otwierają się błyskawicznie nawet bez nich. Cokies przydają się wtedy gdy mamy bardzo wolny internet i żeby przyśpieszyć otwieranie się stron przeglądarka zapisuje je na dysku, żeby strona , która chcemy otworzyć nie musiała ich co chwilę zapisywać na nowo tylko już są w pamięci. Jeśli ktoś ma niewielkiej pojemności dysk i dużo lata po necie bardzo szybko go zapełni i później biega po serwisach dlaczego system nie chcę chodzić lub działa baaaardzo wolno.

.

Damian .

ja mam neta 12 MB , to mogę zablokowac te całe coockies,czy nie?Nie jestem komputerowcem więc podpowiedz po ludzku czy moge i JAK to zrobić ..

Oj . Nie doczytałem całej strony i juz nie wiem co zrobić .

Doradżcie cos chłopaki .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

dulon184

 

Tak jak napisał kolega:

 

weź bo ze śmiechu padne... od kiedy ciacha mają jakikolwiek wpływ na wydajność pobierania strony ? i kilka "giga", pliki tekstowe ważą bajty !!

 

I cookies (ciasteczka) możesz wyczyścić raz na jakiś czas (np. raz w miesiącu), a może po każdym zamknięciu przeglądarki. Jeśli chcesz, by ona to robiła, to w ustawieniach (w zależności z czego korzystasz - IE, Firefox, Chrome, itp.) musisz zaznaczyć, by tak się działo (w miejscu, gdzie też możesz zaznaczyć czyszczenie historii przeglądanych stron, zapisanych haseł, itd.).

Osobiście nie polecam takiego ustawienia (częstego kasowania cookies), bo:

- i tak za każdym razem po ponownym wejściu na jakąś stronę, będziesz pytany o dopuszczenie właśnie ich, a one ponownie będą zapisane, a to drażni mnie najbardziej > wyskakujące pytania i komunikaty

- każda witryna staje się na nowo "dziewicza" ;) Już wyjaśniam - przykład tego portalu: tematy przeczytane widzisz w wyblakłym kolorze, dopóki nie pojawi się nowy post; kiedy wyczyścisz przeglądarkę, strona AS wygląda jak byś jej nigdy nie czytał > nie wiesz, do których tematów zagladałeś, a do których nie

 

Co do programu CCleaner:

Sam z niego korzystam, ale na własne życzenie - średnio raz na miesiąc. Jak sam zauważyłeś, zdaje egzamin, bo znalzł Ci trochę dziadostwa. Trzeba go tylko odpowiednio skonfigurować, m.in. by nie startował z systemem i by nie czyścił wszystkiego na hura! ;)

Wtedy nikomu on nie wadzi, będąc zainstalowanym, a uruchamiasz go, kiedy sam zechcesz.

Po przeskanowaniu i wyczyszczeniu (opcja Cleaner), wżywam również opcji Rejestr - tam też często znajdują się niepotrzebne śmieci.

U mnie konfiguracja wygląda tak, jak na screenach. Jeśli jednak używasz innej przeglądarki, to musisz w nim to zmienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

weź bo ze śmiechu padne... od kiedy ciacha mają jakikolwiek wpływ na wydajność pobierania strony ? i kilka "giga", pliki tekstowe ważą bajty !!

 

 

może i ciacha nie zajmują dużo ale za to inne pliki tymczasowe typu wszystkie zdjęcia, obrazki, filmy w które klikamy (albo i nie) są zapisywane z automatu przez przeglądarkę na dysku. Jeśli nie będziesz czyścił ich przynajmniej raz w miesiąc jak kolega wyżej napisał to po roku skończy Ci się miejsce na dysku jeśli nie ma kilku "Tera" tylko jakiś niewielki dysk. Zobacz sobie ile zajmują pliki tymczasowe przeglądarki po kilku godzinach buszowania po necie, ale nie siedzenia na jednej stronie np. tym forum, tylko wejdź przynajmniej na kilkadziesiąt stron pootwieraj w nich rożne zdjęcia załączniki czy filmy i się zdziwisz ile to wszystko zajmuje!

Czytaj ze zrozumieniem to co napisałem a nie po łebkach!

A co te pliki mają co do szybkości otwierania się strony? A no to, ze jeśli wejdziesz na jakąś tam stronę to "cała strona" zapisze się na dysku i jeżeli taką stronę zamkniesz a za chwilę znowu w nią wejdziesz to otworzy się ona o wiele szybciej ponieważ strona jest już pamięci i przeglądarka nie musi ściągać znowu wszystkiego na dysk bo to wszystko już tam jest! Więc jeśli ktoś ma wolne łącze to lepiej żeby nie czyścił tego tak jak ja co start systemu tylko lepiej raz na jakiś czas!

 

ja mam neta 12 MB , to mogę zablokowac te całe coockies,czy nie?

 

12MB/s czy 12Mbit/s bo to spora różnica!

100Mbit/s = ok. 12MB/s

12Mbit/s = ok. 1,5MB/s

Zablokować ich nie możesz, ale możesz je czyścić jak często chcesz. Jeśli masz 12 Mbit/s (a nie MB/s) to raczej ich nie ruszaj za często tylko raz na jakiś czas żeby nie zawalić dysku śmieciami. eMeReKo wszystko ładnie opisał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

może i ciacha nie zajmują dużo ale za to inne pliki tymczasowe

 

Damianie, i teraz dobrze napisałeś! :) Pliki tymczasowe jak najbardziej mogą zawalić system i spowolnić działanie komputera.

Małe "przejęzyczenie", ale ważne, że sprawa wyjaśniona :)

 

możesz je czyścić jak często chcesz

 

Cookies jednak nie czyściłbym co chwilę, a dlaczego, napisałem wcześniej.

One naprawdę niewiele miejsca zajmują i praktycznie nie mają wpływu na szybkość działania komputera, a naprawdę pomagają, chociażby "wzrokowo" ocenić, które strony już odwiedzaliśmy (Google), do których aukcji już zaglądaliśmy (Allegro), które tematy już czytaliśmy (AudioStereo), itd. :)

Dodatkowo ułatwiają np. odwiedziny na AudioStereo - nie ma potrzeby logowania się za każdym razem.

 

Uwaga dla osób mniej zorientowanych:

bezwzględnie odznaczyć w ustawieniach przeglądarki pamiętanie haseł - przeglądarka ma ich nie pamiętać!

 

_______________________________________________________________________________________________

 

dulon184 - zapomniałem napisać, że ja korzystam z Firefoxa i w CCleaner mam ustawienia właśnie pod tę przeglądarkę.

W zakładce Programy wszystkie pola dla Firefox są puste, czyli nie jest ona czyszczona, nawet jeśli co dzień uruchamiałbym CCleaner.

I zaznaczam te pola właśnie tylko raz na jakiś czas (miesiąc, dwa), włączę czyszczenie i z powrotem odznaczam.

Jeśli masz np. IE, to analogicznie musisz postępować z polami IE.

Chyba, że faktycznie chcesz czyścić wszystko co chwilę, ale to naprawdę bez sensu.

W sumie można również zaznaczyć wszystko poza Cookies, ale wtedy tracisz też np. podpowiedzi adresów, które podawane są na podstawie historii odwiedzanych stron - trudniej potem odnaleźć stronę, na której się było, a nie zapamiętaliśmy dokładnie, jak ona się "nazywała".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam i się zastanawiam: skąd macie takie problemy (eMeReKo i Damian321)? ;) :)

 

Ja w swojej Operze mam ustawioną domyślną pojemność pamięci podręcznej na dysku na 50MB i choćbym nie wiem jak się starał to więcej nie będzie. Wydaje mi się, że w większości przeglądarek można to ustawić.

 

Oprócz tego Opera wywala mi cookies po każdym wyłączeniu Opery. Mimo to cały czas widzę jakie strony odwiedzałem na "aledrogo" czy gdziekolwiek indziej.

A czy ponowne zalogowanie się na Audiostereo to taki problem? :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Tak czytam i się zastanawiam: skąd macie takie problemy (eMeReKo i Damian321)? ;) :)

 

Nie mam żadnych problemów, a przynajmniej związanych z tak nieistotną rzeczą dla mojego życia jak Cookies... ;)

Chyba źle to wszystko odczytałeś, bo autor tematu o coś zapytał, postarałem się wyjaśnić najlepiej, jak potrafię, przedstawić za i przeciw, i tyle.

Ja na nic nie narzekam, mam wszystko ustawione wedle własnego uznania, net śmiga, komp nie muli, jest cool ;) :)

 

Ja w swojej Operze mam ustawioną domyślną pojemność pamięci podręcznej na dysku na 50MB i choćbym nie wiem jak się starał to więcej nie będzie. Wydaje mi się, że w większości przeglądarek można to ustawić.

 

Oczywiście, że można ustawić i kiedy osiągnięta zostanie ustanowiona przez Ciebie pojemność, to przeglądarka i tak zmusi Cię do wyczyszczenia właśnie pamięci podręcznej :)

A przy tym istotna rzecz: pliki tymczasowe to nie tylko pamięć podręczna przeglądarki!

I te pozostałe też zdecydowanie należy usuwać raz na jakieś czas i można to zrobić narzędziami Windowsa, ale korzystając z jakiegoś programu (np. CCleaner), wszystko to zrobimy za jednym razem :)

 

Oprócz tego Opera wywala mi cookies po każdym wyłączeniu Opery. Mimo to cały czas widzę jakie strony odwiedzałem na "aledrogo" czy gdziekolwiek indziej.

 

Podejrzewam, że masz w takim razie odznaczoną opcję, by przeglądarka nie pamiętała Ustawienia witryn.

 

A czy ponowne zalogowanie się na Audiostereo to taki problem? :)

 

Leniwy jestem? ;)

I poza tym nie chodzi tylko o AS, więc nie chce mi się logować za każdym razem do kilku portali, tym bardziej, że z komputera korzystają też inni domownicy i często zdarza się, że ktoś go po prostu wyłączy czy też wyloguje mnie z mojego profilu na nim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przy tym istotna rzecz: pliki tymczasowe to nie tylko pamięć podręczna przeglądarki!

"Opera przechowuje strony w pamięci podręcznej, aby je szybciej wyświetlać podczas kolejnych wizyt." - tak się nazywa opcja w Operze, czyli to, o czym wspominał Damian321, że po roku użytkowania przeglądarki skończy się dysk. Nie skończy się, bo mam ustawione maksymalnie 50MB. Nie jest do tego potrzebny żaden dodatkowy program.

 

Podejrzewam, że masz w takim razie odznaczoną opcję, by przeglądarka nie pamiętała Ustawienia witryn.

Pamięć odwiedzanych stron nie ma żadnego związku z cookies. Czyli cookies nie są potrzebne do zapamiętania odwiedzanych stron. Tak samo jak nie są potrzebne do np. autouzupełniania.

 

tym bardziej, że z komputera korzystają też inni domownicy i często zdarza się, że ktoś go po prostu wyłączy czy też wyloguje mnie z mojego profilu na nim.

No to jak ktoś Ciebie wyloguje to chcąc nie chcąc i tak musisz się zalogować. Cookies Ci nie pomogą. ;) :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CCliner to bardzo dobry program, nie usuwa nic potrzebnego i nie wiesza w systemie (wersje na mac i win są równie dobre, co się rzadko zdarza).

 

jv16 kiedyś raz włączyłem i potrzebowałem twardy reset

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jv16 tez używałem kiedys ale była tylko wersja trial i sie skończyła. Z tego co tezaz mam to:

 

CCleaner

TweakNowReg

JetClean - chyba najlepszy w obsłudze

 

No i dodatkowo defragmentacja raz na jakiś czas.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

"Opera przechowuje strony w pamięci podręcznej, aby je szybciej wyświetlać podczas kolejnych wizyt." - tak się nazywa opcja w Operze, czyli to, o czym wspominał Damian321, że po roku użytkowania przeglądarki skończy się dysk. Nie skończy się, bo mam ustawione maksymalnie 50MB. Nie jest do tego potrzebny żaden dodatkowy program.

 

1. Program CCleaner czyści nie tylko pamięć podręczną przeglądarki, bo pliki tymczasowe zostawiane są przez bardzo wiele używanych innych programów. I o tym właśnie pisałem, że czyścimy wszystko - wygodnie, przy użyciu jednego programu.

2. Damian źle to określił, czego ja nie potwierdziłem przecież. Napisałem co innego i przeczytaj sobie jeszcze raz: chodzi o to, że przeglądarka nakaże wyczyścić Ci te pliki, jeśli teoretycznie przekroczą 50 MB, a nie że zawalisz dysk.

 

Pamięć odwiedzanych stron nie ma żadnego związku z cookies. Czyli cookies nie są potrzebne do zapamiętania odwiedzanych stron. Tak samo jak nie są potrzebne do np. autouzupełniania.

 

A czy gdzieś coś takiego napisałem?

Zgadza się, to są różne rzeczy, niemniej ze sobą związane. Zapytaj jakiegoś informatyka ;)

A odnośnie "podświetlenia" odwiedzanych adresów, to właśnie w niektórych przeglądarkach, bo usunięciu Cookies, traci się te informacje. Być może domyślnie kasują wtedy wszystko.

 

No to jak ktoś Ciebie wyloguje to chcąc nie chcąc i tak musisz się zalogować. Cookies Ci nie pomogą. ;) :)

 

Jesteś w błędzie! Czytaj ze zrozumieniem: "(...) tym bardziej, że z komputera korzystają też inni domownicy i często zdarza się, że ktoś go po prostu wyłączy czy też wyloguje mnie z mojego profilu na nim."

Nie chodzi o wylogowanie z konkretnego portalu, tylko z profilu użytkownika na komputerze!

Każdy z nas w domu ma swój profil, na który loguje się, by móc korzystać z indywidualnych ustawień i by jeden drugiemu nie grzebał w zawartości ;)

 

I w sumie najważniejsze. Napisałeś:

 

Ja, kiedyś, dawno temu, użyłem tego tylko raz. To mi wystarczy. Więcej nie użyję.

 

Ciekaw jestem, co takiego zrobił Ci ten program, co się stało, że więcej go nie użyjesz?

System Ci rozwalił? Usunął ważną zawartość? Komputer Ci się zawiesił?

Możesz to wyjaśnić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy gdzieś coś takiego napisałem?

Tak

a naprawdę pomagają, chociażby "wzrokowo" ocenić, które strony już odwiedzaliśmy (Google), do których aukcji już zaglądaliśmy (Allegro), które tematy już czytaliśmy (AudioStereo)

 

Czytaj ze zrozumieniem

Też czytaj ze zrozumieniem :). Widzisz tam na końcu zdania takie hieroglify: ";) :)"? ;) :)

 

Ciekaw jestem, co takiego zrobił Ci ten program, co się stało, że więcej go nie użyjesz?

System Ci rozwalił? Usunął ważną zawartość? Komputer Ci się zawiesił?

Możesz to wyjaśnić :)

Mogę :) Było to w czasach jeszcze Win98. System zaczął się wieszać i musiałem go przeinstalować. Nic nadzwyczajnego.

Znam inne - moim zdaniem - lepsze programy, niż CCleaner.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Znam inne - moim zdaniem - lepsze programy, niż CCleaner.

 

I tego się trzymajmy :) ;)

U mnie, do typowo domowego użytku, w zupełności wystarcza CCleaner - nie mam z nim żadnych problemów i nie sieje żadnego spustoszenia ani w zawartości komputera, ani w systemie :)

 

Pozdrawiam! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chętnym/ciekawym mogę zaproponować dodatek CCEnhancer dający programowi większe możliwości czyszczenia. CCleaner plus defragmentacja, ale rejestru np. programem Auslogics Registry Defrag to podstawowe czynności jakie wykonuję przy porządkowaniu systemu. Defragmentacji całego systemu na dyskach ssd się nie praktykuje.

Przykładowo, chcąc wykonać okresowy backup systemu usuwam nadmiar balastu. Zaletą programu jest szybki dostęp do autostartu, gdzie można ładnie powyłączać zbędne rzeczy, a co do Cookies to jest w nim zakładka w której definiujesz co ma zostać zachowane (dotyczy wszystkich przeglądarek). Tak więc podsumowując, dla mnie jest OK.

Oczywiście, nie zdecydowanych nie ma co namawiać na sprzątanie (programem), ale jak zainstalujecie to bardzo łatwo można sprawdzić okresowy przyrost elementów wg programu do usunięcia, wystarczy uruchomić - „analiza”, od i tyle. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na prawdewielu tych rzeczy optymalizujących nie trzeba robić.Niektórzy czyszczą nawet jak się błyszczy, ot tak dla zasady. Inni mają ten sam problem, ale z ochorną przed wirusami, wszędzie widzą robaki. Chorobliwa sprawa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyścić to można koszulę, spodnie bo mało kogo stać za kupno nowych. Jednak wyczyszczona koszula nigdy nie jest jak nowa, prawda?

 

Podobnie jest z programem CCleaner, który coś tam międli, skanuje, coś skasuje i nierzadko coś ważnego.

 

Ja gdy mam problem z komputerem, lub jakiekolwiek podejrzenia o jego zaśmieceniu zawsze wymieniam na nowy i ściślej odtwarzam system z tzw. zerowej kopii, ghostem.

Trwa to krócej niż międlenie CCleaner’em bo ok 3 min.

Mam nowy system i z tymi samymi ustawieniami, bo pliki konfiguracyjne, pocztę, informacje o ostatnio zamkniętych zakładach w przeglądarce mam na innych dysku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Monitor Audio RX8, RX Center, Silver 1; DAC : 8-ch DIYINHK ES9016, XMOS Multichannel; Power AMP : 6-ch TPA3255

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyścić to można koszulę, spodnie bo mało kogo stać za kupno nowych. Jednak wyczyszczona koszula nigdy nie jest jak nowa, prawda?

 

Podobnie jest z programem CCleaner, który coś tam międli, skanuje, coś skasuje i nierzadko coś ważnego.

 

Jak się nie potrafi używać to można sporo zepsuć. Program CCleaner jest dobrym programem tylko trzeba wiedzieć jak go używać. Jeżeli zaznaczymy wszystkie checkboxy i damy wyczyść albo usuniemy wisy rejestru bez backup'u to oczywiście wszystko zwalimy na program bo przecież nam zepsuł system a my nic nie ruszaliśmy. Trzeba zapoznać się z programem i jego funkcjami przed użyciem, szczególnie jeżeli nie siedzi się w temacie komputerów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba zapoznać się z programem i jego funkcjami przed użyciem, szczególnie jeżeli nie siedzi się w temacie komputerów.

Ja jestem z komputerami od początku i mogę powiedzieć, że CCleaner nie jest ani narzędziem uniwersalnym, ani skutecznym. Nie można go więc polecić ani początkującym, ani zaawansowanym użytkownikom. Twoje określenie, że "trzeba wiedzieć jak go używać" brzmią jak instrukcja odplamiacza, że trzeba użyć takich proporcji, takiej temperatury, a potem okaże się, że nic z tego nie wyszło. Idealnym narzędziem jest taki, które faktycznie potrafi oczyścić rejestr doprowadzając go do stanu, jakbyśmy dopiero co zainstalowani system i programy których używamy. CCleaner takim nie jest, o czym świadczy cała masa przeprstyków. Producent sam pewnie nie wie co jest do czego…

Jedynym skutecznym sposobem na wyczyszczenie systemu jest zaaplikowanie nowej kopii i której już wspominałem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Monitor Audio RX8, RX Center, Silver 1; DAC : 8-ch DIYINHK ES9016, XMOS Multichannel; Power AMP : 6-ch TPA3255

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam długo CC i jeszcze program Odkurzacz na paru kompach i nic zaskakującego się nie zdarzyło poza odzyskaniem wielu GB na HDD i odmulenia kompów...ale to trzeba się znać ;) Korzystam oczywiście z ustawień fabrycznych...jest tam rzeczywiście parę opcji budzących obawy (Windows - Zaawansowane).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość cycus12

(Konto usunięte)

CC za dużo wywala z rejestru, jego sprzątanie to robienie bałaganu. Czasem się przydaje jego deinstalator... reszta.. rzecz w 100% zbędna, chociaż niektórzy lubią mieć wszystko w jednym miejscu (np tacy którzy mają "giga" plików tekstowych :P)

 

Damianie, i teraz dobrze napisałeś! :) Pliki tymczasowe jak najbardziej mogą zawalić system i spowolnić działanie komputera.

Małe "przejęzyczenie", ale ważne, że sprawa wyjaśniona :)

ja bym bardziej nazwał to niewiedzą a nie przejęzyczeniem, to są zbyt drastycznie różne rzeczy. Nie rozumiem też od kiedy pliki tymczasowe (zwłaszcza windowsa, programu pocztowe, przeglądarki etc) spowalniają komputer..... raczej nie po to je wymyślono.

 

Cache procesora też spowalnia operacje ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Nie rozumiem też od kiedy pliki tymczasowe (zwłaszcza windowsa, programu pocztowe, przeglądarki etc) spowalniają komputer.....

 

Napisałem:

Pliki tymczasowe jak najbardziej mogą zawalić system i spowolnić działanie komputera.

 

I chyba wszyscy wiemy, o co chodzi, więc przestań się czepiać... ;)

Każdy, kto ma choć trochę w tym orientacji, wie, że chodzi o wszystkie "temp" (WSZYSTKIE!), które nie usuwane, po prostu z czasem zawalą dysk, a co za tym idzie, mogą doprowadzić do spowolnienia pracy całego systemu i komputera.

Nigdy się z tym nie spotkałeś? Zawalony dysk, komputer ledwo zipie, a system startuje 10 minut?

Jeśli nie, to opowiem Ci o cudzie: po usunięciu zbędnego balastu, usunięciu całego dziadostwa, komputer zaczyna pracować szybciej (nie mówimy teraz o tym, że procesor zmienił parametry, tylko nie musi trawić całego syfu), a np. system startuje w minutę.

O to chodzi, drogi kolego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.