Chromecast Audio vs TV Apple vs Malina

Cześć,

chciałem się zapytać was o poradę. Mam obecnie system oparty na rega brio-r i rega dac i gramofonie. W praktyce moje słuchanie podczas intensywnego życia rodzinnego wygląda tak, że naciskam dwa guziki łapię za ipad i włączam świetną płytkę na TIDAL. W weekend tylko gramofon. W praktyce od zakupu DACa słucham głownie tidal za pośrednictwem TV apple i ipad (airplay). Mam od pół roku malinę, która początkowo działa mi przez 3 mieś bez problemu, ale potem po aktualizacjach lub z powodu mojego routera za każdym razem kiedy podłączam nowe urządzenie do sieci wifi malina się rozłącza i potem albo łączy się ponownie albo system siada i muszę instalować wszystko od nowa. Od kilku miesięcy używam z wygody wyłącznie tv apple po optyku. Przyznam, że świadomość braku wykorzystania możliwości mojego daca staje się nieznośna:) tworząc ten zestaw i tak poszedłem na spory kompromis ze samym sobą, ale każdy kto rodzinę wie o czy mowa:) no i szukam jakiejś taniej alternatywy dla tv apple (docelowo chcę wskrzesić malinę) ale chciałbym mieć odbiornik alternatywny i niezawodny. Pomyślałem o Chromecast Audio. No chyba że jest inna opcja?

Czy Chromecast Audio jest lepszym rozwiązaniem niż tv apple (airplay)? oczywiście pod tidal HI FI ?

Jak przedstawia się to od strony bit rate?

W jaki sposób mógłbym korzystać w praktyce z Chromecast Audio na ipad (służy mi wyłącznie do przeglądania biblioteki TIDAL), czy tidal ma jakieś pole wyboru czy należy korzystać z tidal przez jakąś aplikację?

I jak to wygląda w przypadku androida?

Pozdrawiam.

Witaj. Tidal od niedawna ma wsparcie dla Chromecasta, jeśli chodzi o Androida. Nie wiem jak to jest w przypadku iOs'a. Ale do obsługi Chromecasta i Tidala możesz użyć apki BubbleUPnP, zdaje się, że na oprogramowanie z jabłkiem też jest. W Bubble oprócz Tidala możesz też uzyskać dostęp do Spotify, Quobuza a także dysków internetowych oraz serwerów dlna. Jako rendera wybierasz w aplikacji wtedy Chromecasta Audio i gra muzyka. Chromecast wsparcie ma do 24/96. Siedzi w nim kość AKM. Pozdrawiam.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Czy chrome cast będzie lepszy pod względem jakości dźwięku od:

- airplay (apple)

- raspberry pi

- komputer z ... ?

Joseph dziękuję,trochę faktów:

moja rega dac ma input optical i coaxial 24/192khz

Tidal 16bit/44.1 KHZ

ew. w przyszłości 26bit/96 khz (testy?)

Tv apple 16bit/48khz

Chromecast 24bit/96khz

dodatkowo, tv apple airplay brak przesyłu bit po bicie

chromecast protokół jest mi nieznany ale przypuszczam, że jest lepiej od airplay.

dodatkowo chromecast można używać na tel,pc,ipad - rownież udostępniając pliki hi-res przez przeglądarkę.

czy może ktoś pożyczyć chroma na 2 tyg. za kaucją (może ktoś z warszawy?) ;)

Czy chrome cast będzie lepszy pod względem jakości dźwięku od:

- airplay (apple)

- raspberry pi

- komputer z ... ?

Komputer z daciem?

No pewnie nie będzie

Komputer z daciem?

No pewnie nie będzie

Chromecast Audio z DACiem po optyku też będzie lepszy ;)

Wysłane z mojego SHIELD Tablet K1 przy użyciu Tapatalka

 

moja rega dac ma input optical i coaxial 24/192khz

 

;)

Podpinasz Chromecasta przez mini-toslink do DACa.

mam pytanie. Żeby uniknąć kabli mam tv apple podłączony do projektora. Włączam film przez IPAD a w tv apple wybierałem dotychczas max2play zainstalowany na malinie w protokole airplay. Gdybym teraz podłaczył chromecast i pozbył się maliny zostaję bez fonii. Czy jest jakiś patent żeby tv apple wykryło chrome? Czy rozwiązaniem byłaby zamiana tv apple przy projektorze na chrome tv? czy wtedy chrome TV dawałby fonię na chrome audio i wizję na projektor z PC i IPAD? może ktoś ma doświadczenie albo wyobraźnię:)

Strasznie zagmatwałeś i skomplikowałeś sobie życie.

Po 1 AppleTV jest całkowicie wystarczającym rozwiązaniem pod muzykę ze wszystkich serwisów streamingowych.

Po 2 AppleTV jest najlepszym rozwiązaniem pod streamowanie obrazu i dźwięku z urządzeń Apple (iPad, iPhone, lap z macOS).

Musisz sobie odpowiedzieć czy szukasz jednego środowiska (rozwiązania) do wszystkiego, czy obstawiać się zaczynasz różnymi rozwiązaniami nie zawsze ze sobą zgodnymi.

Konkurencją dla AppleTV jest WiDi intela. Jak działa nie napiszę, bo nie mam tego typu rozwiązań podłączonych (mam tylko TV z tą funkcją, kompletnie jednak z niej nie korzystam).

Korzystam za to od lat z AirPlay i uważam to za bardzo dobre rozwiązanie dla muzyki w formatach stratnych + jako przesyłanie obrazu i dźwięku z urządzeń Apple.

Jestem zwolennikiem jednego systemu ułatwiającego życie niż wielu rozwiązan ze sobą skutecznie rywalizujących na tyle, że zaczyna robić się z tego bałagan połączeń.

Do Tidal'a czy Spotyfi transfer zapewniany przez AirPlay w zupełności wystarcza. Owszem zapomnij o bitperfect, ale jak ktoś korzysta z Tidal'a czy Spotify to chyba nie zwraca uwagę na takie bzdury. A napiszmy sobie szczerze, że przy tej klasie urządzeń brak bitperfect jest najmniejszym problemem i chyba całkowicie pomijalnym nawet przy dobrych zestawach audio (testy przeptowadzone)

dzięki za radę, jest w tym sporo prawdy...ale moje oczekiwania nie są duże. Faktem jest jednak to, że fonia z DAC z tv apple i maliny (i to i to przez airplay) gra zupełnie inaczej. I już ten fakt obala tą całą teorię, bo tidal na malinie ze Squeezebox zagra jeszcze inaczej i Chromecast Audio pewnie też. Ogólnie, to są groszowe sprawy więc nie szkodzi popróbować:) Możesz mi potwierdzić, że gdybym miał dwa tv apple to w tym odpowiedzialnym za wizję mógłbym ustawić drugiego jako odbiornik fonii? A Chromecast to najchętniej bym od kogoś pożyczył na test, może jest ktoś z Warszawy kto ma ten gażet?;)

możesz użyć apki BubbleUPnP, zdaje się, że na oprogramowanie z jabłkiem też jest.

Ja nie znalazłem podobnej aplikacji (która obsługuje Tidal) na IOS.

Zdawało mi się że na iOsa bubble zostało napisane.

Wysłane z mojego SHIELD Tablet K1 przy użyciu Tapatalka

dzięki za radę, jest w tym sporo prawdy...ale moje oczekiwania nie są duże. Faktem jest jednak to, że fonia z DAC z tv apple i maliny (i to i to przez airplay) gra zupełnie inaczej. I już ten fakt obala tą całą teorię, bo tidal na malinie ze Squeezebox zagra jeszcze inaczej i Chromecast Audio pewnie też. Ogólnie, to są groszowe sprawy więc nie szkodzi popróbować:) Możesz mi potwierdzić, że gdybym miał dwa tv apple to w tym odpowiedzialnym za wizję mógłbym ustawić drugiego jako odbiornik fonii? A Chromecast to najchętniej bym od kogoś pożyczył na test, może jest ktoś z Warszawy kto ma ten gażet?;)

Każde AppleTV możesz sobie ustawić pod siebie wizja+dzwięk, sama wizja lub sam dźwięk. Ale czy 2 na raz zadziałają? Nie próbowałem. Zamiast AppleTV mozna uzyc AirPort od Apple, też masz dźwięk po cyfrowym lub analogowym wyjściu.

Przyznam, że nie zawracałem sobie głowy takimi sprawami. Na pewno możesz z iTunes wybierać kilka źródeł dźwięku, ale czy działa to stricte z 2x AppleTV i do tego w aplikacjach innych niż te od Apple - nie wiem.

Mogę sprawdzić jutro łącząc AirDac +AppleTV do wysyłania jednoczesnego dźwięku i obrazu dla 2 urządzeń w sieci (AppleTV - obraz+dźwięk, AirDac tylko dźwięk)

kolega joseph, zgodził się pozyczyć mi urządzenie na test, dzięki.

mam jedno konkretne pytanie:

jaką aplikacją/generalnie w jaki sposób mogę połączyć się przez ipad z Chromecast Audio i odpalić TIDAL?

czy musi to być aplikacja w której jest ,,wtyczka" TIDAL czy da sie to zrobić z bazowej aplikacji TIDAL na OS gdzieś w ustawieniach?

Ale do skonfigurowania Chromecasta pod sieć domową i tak pewnie będziesz potrzebował telefonu z androidem i aplikacją Google Home. Tak mi się wydaje.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

mam pytanie. Żeby uniknąć kabli mam tv apple podłączony do projektora. Włączam film przez IPAD a w tv apple wybierałem dotychczas max2play zainstalowany na malinie w protokole airplay. Gdybym teraz podłaczył chromecast i pozbył się maliny zostaję bez fonii. Czy jest jakiś patent żeby tv apple wykryło chrome? Czy rozwiązaniem byłaby zamiana tv apple przy projektorze na chrome tv? czy wtedy chrome TV dawałby fonię na chrome audio i wizję na projektor z PC i IPAD? może ktoś ma doświadczenie albo wyobraźnię:)

Apple Tv nie zobaczy Chromecasta. AirPlay i chromecast to dwa różne typy transmisji danych. W Apple TV możesz ustawić gdzie ma być odtwarzany dźwięk, jednak jak wieści po różnych forach chodzą dźwięk potrafi rozsynchronizować z obrazem, więc też dupa. Musiałbyś wypróbować. W sumie nie musisz mieć drugiego ATV, może Airport Express, który też ma wyjście optyczne (na jacku, więc potrzebowałbyś przejściówki na standardowe złącze za kilka złotych). Dzięki temu mógłbyś też wzmocnić swoje WiFi o ile Twój obecny router umożliwia podpięcie drugiego jako rozszerzenie sieci.

Co do Tidala i chromecasta, to nawet na AS można przeczytac głosy, że pomiędzy utworami potrafi robić nawet 10 sekund przerwy, więc o gapeless zapomnij. Zresztą korzystając z apki Tidala na iOS i tak nie masz gapeless (przynajmniej u mnie robi sobie krótki przerwy, choć można czasem to ominąć ściągając płytę w trybie offline i dopier ją streamując via AirPlay).

A co do dwóch chromecastów to chba też tak się nie da by jeden odtwarzał obraz a drugi dźwięk. Ale tego nie jestem na 100% pewny.

Poczytaj sobie.

 

Co do Tidala i chromecasta, to nawet na AS można przeczytac głosy, że pomiędzy utworami potrafi robić nawet 10 sekund przerwy, więc o gapeless zapomnij. Zresztą korzystając z apki Tidala na iOS i tak nie masz gapeless (przynajmniej u mnie robi sobie krótki przerwy, choć można czasem to ominąć ściągając płytę w trybie offline i dopier ją streamując via AirPlay).

 

A co do dwóch chromecastów to chba też tak się nie da by jeden odtwarzał obraz a drugi dźwięk. Ale tego nie jestem na 100% pewny.

Wspominałem już o tych długich przerwach w kontekście plików FLAC streamowanych z dysku dlna Seagate Wireless Plus

Taki ja posiadam i stąd głównie lecą mi utwory na Chromecasta Audio. Zwykle to przerwy 5-7 sekund, ale zdarzały się właśnie i 10-sekundowe. Co się tyczy Tidala, to utwory wczytywało szybciej, 3 sekundy, z tym że janposiadam wersję premium, czyli AAC 320 kbps.

Jeśli chodzi o grupowe odtwarzanie, to tylko możliwe takich samych Chromecastów - albo pogrupować możemy tylko CH. Audio albo CH.hdmi (Chromecast 2 - to właściwa nazwa).

Jeśli chodzi o jakość audio, to naprawdę za taką cenę jest bardzo dobrze.

Wysłane z mojego SHIELD Tablet K1 przy użyciu Tapatalka

dzięki za podpowiedzi.

od dziś testuję równolegle: Chromecasta Audio (pożyczony), tv apple, i malina (Squeeze Server).

dam znać pod koniec tygodnia. podłączony będę przez mini toslink lub toslink (w przypadku dwóch ostatnich) do regi dac. Może kiedyś komuś w przyszłości przyda się wynik tego eksperymentu ;) budżetowego.

odnośnie chrome potwierdzam, że trzeba skonfigurować via google home na androidzie albo przez pc (ze względu na klucz wifi) a potem można łączyć się przez google home gdzie są wtyczki lub bezpośrednio z aplikacji tidal, cast działa zawrówno na wersji android jak i os.

Masz możliwość puszczenia muzyki z TuneIn Radio. Tak samo jak Tidal, posiada przycisk castowania.

Wysłane z mojego SHIELD Tablet K1 przy użyciu Tapatalka

Do muzyki radziłbym Airport Express, nie Apple TV. Apple TV robi chamski resampling z 44.1 na 48kHz i robi to kiepsko, co w przypadku bezstratnej muzyki z Tidala może być słychać. Airport Express jest bitperfect i z zewnętrznym DACiem powinien grać lepiej.

Też mi się wydaje, że do streamingu dźwięku z iPada AirPlay jest najseksowniejszym rozwiązaniem.

Ja nie znalazłem podobnej aplikacji (która obsługuje Tidal) na IOS.

odnośnie aplikacji do castowania tidal można to na IOS zrobić przez najnowszą aplikację TIDAL oraz przez google home gdzie jest wtyczka TIDAL i wiele innych.

Dziś udało mi się reaktywować malinę, postawiłem już serwer logitech media i zainstalowałem tam tidal. Okazuje się, że moje dotychczasowe problemy z maliną mogą wynikać z prozaicznej przyczyny. Wcześniej podpięty byłem wyłącznie po kablu lan (i za każdym razem kiedy do sieci wifi na routerze podłączało się kolejne urzedządzenie na chwile zrywało połączenie w całej sieci i po 2 takich razach siadał system w malinie), teraz korzystam wyłącznie z wifi i zmieniłem microsd z 8gb na 16 gb. Do tej pory ani razy nie wywaliło mi systemu, korzystam z max2play.

tak więc od jutra testy porównawcze: apple tv, chromecast, malina, szkoda że nie mam airport express;)

swego czasu robiono pomiar AirPort'u i wyszło im, że to sprzęt do audio mający większy potencjał niz droższe zabawki z segmentu HiFi.

Ciekawe tylko, że pomiary jedno, a zwykły słuch co innego.

Niestety u mnie po AirPlay dźwięk jest w minimalnym stopniu degradowany (słychać minimalne wyszczuplenie w zakresie niskich oraz ciut mniej otwarta jest góra). Oczywiście trzeba robić test jednoczesnie z 2 różnych urządzeń.

Natomiast przewaga streamowania poprzez AirPlay to wygoda jak dowolna ilość spersonalizowanych pod siebie bibliotek, gapless (niedostępny via UPnP).

Minus to co powyżej + brak bitperfect.

Tutaj pomiary AirPort w temacie jakości audio.

Minus to co powyżej + brak bitperfect.

Ej, AirportExpress *jest bitperfect* (dla 44.1kHz), uprasza się o niewprowadzanie w błąd!

AppleTV nie jest.

Po drugie, AirPlay to protokół, i on jako taki bitperfect jest jak najbardziej.

A protokół AirPlay obsługują obecnie różne urządzenia (streamery, wsmacniacze...) i wedle wszelkiego prawdopodobieństwa też są bitperfect.

AppleTV jest niechlubnym wyjątkiem, nie regułą.

Ej, AirportExpress *jest bitperfect* (dla 44.1kHz), uprasza się o niewprowadzanie w błąd!

AppleTV nie jest.

 

Po drugie, AirPlay to protokół, i on jako taki bitperfect jest jak najbardziej.

 

A protokół AirPlay obsługują obecnie różne urządzenia (streamery, wsmacniacze...) i wedle wszelkiego prawdopodobieństwa też są bitperfect.

AppleTV jest niechlubnym wyjątkiem, nie regułą.

Skąd news, że AirPlay jest bitperfect?! Wow! Uzywam od początku jak tylko Apple stworzyło protokół airplay i ZAWSZE jest to downsampling NIGDY nie jest bitperfect.

Od kiedy airplay jest bitperfect skoro odtwarzanie każdego pliku powyżej 16/44.1 aż do 24/192 jest z downsamplingiem.

Rozumiesz pojęcie bitperfect? Bo o bitperfect jako takim ciężko dyskutować w temacie TYLKO plików 16/44.1! Mamy 2017 rok!

Bitperfect ma zapewniać także zgodność z wyższymi jakościowo plikami, a tego nie ma mozliwości uzyskać dzięki airplay.

Każdy program bitperfect czy sterownik USB będący "bitperfect" nie obejmuje "TYLKO" 16/44.1 bo gdyby w obecnych czasach ktoś tak zareklamował swoje produkty (bitperfect...tylko 16/44.1) to naraziłby się na falę ogromnej krytyki, a nawet poważnego hejtu w sieci.

Airport Express ma rzecz jasna bit perfect ale jedynie dla plików 16/44.1 Tylko jedno ALE "halo!" mamy 2017 i iTunes jako w głównej mierze aplikacja wspierająca AirPlay obsługuje pliki aż do 24/192! A tego nie da się uzyskać w żadnym przypadku poprzez AirPlay! Bo nie ma bitperfect!

Więc dziękuję za taki "bitperfect" no chyba, że ktoś nie korzysta z plików powyżej jakości CD- wtedy nie ma sprawy!

Ale wybacz, mam w swojej kolekcji ponad 200 albumów w HiRes i ciężko uznać mi protokół AirPlay za bitperfect skoro każdy mój DAC zawsze wskazywał i wskazuje 16/44.1 dla każdego pliku, nawet 24/192.

Oczywiście mógłbym napisać "airplay" jest bitperfect jedynie dla plików 16/44.1. Ale jak napisałem powyżej, uznaję (BO MAMY 2017 ROK!), że ludzie poznali już pliki "gęste" i uzywają czegoś powyżej 16/44.1 a w związku z tym AirPlay NIE JEST bitperfect, bo iTunes korzysta w pełni z takich plików w swojej bibliotece jednak protokół AirPlay robi za każdym razem downsampling.

Dla mnie więc nie jest to bitperfect jak dla 99.9% użytkowników opisujących swoje doświadczenie ze sprzętem Apple w temacie streamowania muzyki.

Nie jest bitperfect w rozumieniu streamowania plików powyżej jakości CD, więc to takie udawane bitperfect. Takie "prawie świeże pieczywo".

I jeszcze najważniejsze - po AirPlay dzwięk nie jest taki sam jak po UPnP. Jest to po prostu "gorsze" brzmienie. Wystarczy kupić r-Play Arcam'a. I wszystko jest jak na dłoni.

AirPlay gra zawsze "gorzej".

Ale to oczywiście szczegóły dla niektórych pomijalne przy streamingu. Na pewno nie warto używać AppleTV do muzyki (starszej wersji z wyjściem cyfrowym optycznym).

Lepszym rozwiązaniem jest AirPort lub np. AirDac Arcam'a (brzmi doskonale).

Przy Tidal'u kwestie 24/192 są zapewne tematem "idiotycznym", ale moje powyższe dywagacje obejmują zawsze w szerszym kontekście wykorzystywanie sprzętu.

Poza tym zgodzę się z Tobą co do iPad'a. To chyba bardzo dobry pomysł lub bezpośrednio z aplikacji iTunes na macOS lub Windows.

Jeden z wielu listów wysłanych do CEO Apple ze strony audiofilów

Dear Tim Cook,

I’ve been an avid user of Apple since 1993. Apple has been a leader in audio on Macs for as long as I can remember focusing on high quality sound reproduction. For many years I used iTunes because of its ease of use in song discovery, purchase, and playback. However, in the last 12 months I no longer use iTunes and here is why:

iTunes is not bitperfect. When a song is played in iTunes the bits that hit the DAC are not the bits in the song. iTunes does not provide an ability to play the sound unmodified, hence the popularity of playback software such as Bitperfect and Audirvana. This is a clear indication that Apple doesn’t care about the quality of audio playback.

Airplay is not bitperfect. In hi-fi circles Airplay is regarded as one of the poorest quality methods of transmitting audio. Again this is because there is no way to transmit bitperfect signals. In addition Airplay is limited to 16 bits/44 kHz, there is no option for high bitrate audio such as 24/96 even though there is no technical reason why this isn’t possible.

Tak więc ludzie nie postrzegają AirPlay jako bitperfect w pełnym tego słowa znaczeniu. Dla mnie AIRPLAY nie jest więc bitperfect.

No i widzisz - dla 44.1kHz, czyli tego, czego słucha większość ludzi, jest bitperfect jak sam napisałeś.

To, że jest ograniczone do tej częstotliwości to inna sprawa - gdyby komuś zależało na transmisji plików wysokiej rozdzielczości, należałoby na to zwrócić uwagę.

Argument "dla częstości wyższych niż obsługuje wymaga downsamplingu więc nie jest bitperfect" jest równie sensowna jak deklaracja, że SPDIF nie jest - przecież przenosi tylko do 192kHz, a co z 384 i 768?

Nie wiem skąd teza że iTunes (co zresztą nie ma bezpośredniego związku z AirPlay) nie jest bitperfect - program wypuszcza taki strumień danych jaki czyta z pliku. Może autorowi chodziło o to, że MacOSie częstotliwość wyjścia cyfrowego ustawia się statycznie (co obchodzą płatne programy do odtwarzania muzyki), więc jeśli plik ma inną niż ustawiona dla wyjścia to zachodzi konwersja?

Ale to nie oznacza że iTunes nie jest bitperfect - jeśli odtwarzamy plik zgodny z ustawieniem wyjścia cyfrowego, to oczywiście jest.

Do odtwarzania plików ponad 44kHz bezprzewodowo praktyczniej chyba stosować protokoły typu UPNP czy własny protokół Roona - one nie mają tego typu archaicznych ograniczeń jak protokół Appla (nie bronię jego produktów, chodzi mi tylko o ścisłość; choć używam iPada, nie jestem fanem produktów Appla - ale staram się widzieć i wady i zalety tam gdzie są).

Nie wiem skąd teza że iTunes (co zresztą nie ma bezpośredniego związku z AirPlay) nie jest bitperfect - program wypuszcza taki strumień danych jaki czyta z pliku. Może autorowi chodziło o to, że MacOSie częstotliwość wyjścia cyfrowego ustawia się statycznie (co obchodzą płatne programy do odtwarzania muzyki), więc jeśli plik ma inną niż ustawiona dla wyjścia to zachodzi konwersja?

Ale to nie oznacza że iTunes nie jest bitperfect - jeśli odtwarzamy plik zgodny z ustawieniem wyjścia cyfrowego, to oczywiście jest.

 

Do odtwarzania plików ponad 44kHz bezprzewodowo praktyczniej chyba stosować protokoły typu UPNP czy własny protokół Roona - one nie mają tego typu archaicznych ograniczeń jak protokół Appla (nie bronię jego produktów, chodzi mi tylko o ścisłość; choć używam iPada, nie jestem fanem produktów Appla - ale staram się widzieć i wady i zalety tam gdzie są).

iTunes nie jest z automatu bitperfect. Trzeba ustawiać albo ręcznie albo posiłkowac się aplikacjami firm trzecich.

A to oznacza, że nie jest bitperfect. I już podałem jeden przykład, a takich opinii jest miliony. Bo nie jest bitperfect. Gdyby był jaki sens stosowania aplikacji firm trzecich ingerujących w iTunes i zastępujących ten program w celu uzyskania bitperfect? To chyba logiczne, że gdyby był nie byłoby sesnu stosowania takich apek jak (nomen omen) bitperfect czy wiele innych.

Osobiście używam Audirvan'y Plus i absolutnie nie w trybie zintegrowanym, a jako osobnej apki (macOS).

UPnP to jakościowy przeskok in plus, ale ma swoje wady - brak gapless.

 

UPnP to jakościowy przeskok in plus, ale ma swoje wady - brak gapless.

Z tym gaplessem to chyba powoli się zmienia. Niektóre strumieniowce mogą pochwalić się odtwarzaniem gapless. Apka na Androida Bubble UPnP też umożliwia granie ciągłe, jeśli tylko sprzęt ma wsparcie gapless.

Wysłane z mojego SHIELD Tablet K1 przy użyciu Tapatalka

UPNP jako takie oczywiście obsługuje gapless, ale musi to wspierać renderer (urządzenie). Niektóre wspierają, inne nie. Błagam, nie siej dezinformacji!

iTunes jest bit perfect jak się ustawi głośność na maximum, wyłączy equalizer, sound check i do tam jeszcze.

Zupełnie jak każdy inny odtwarzacz muzyki na Macu czy Windows (a na Windows trzeba jeszcze zwykle popracować nad konfiguracją stosu dźwiękowego).

Coś Ci te iTunesy podupadły mocno, że tak po nich stronniczo jedziesz ;)

(nie bronię, nie lubię, nie używam, ale nie przeginajmy!)

Polecam Audiocast m 20 po optyku ma wszystko i gra dobrze .

UPNP jako takie oczywiście obsługuje gapless, ale musi to wspierać renderer (urządzenie). Niektóre wspierają, inne nie. Błagam, nie siej dezinformacji!

 

iTunes jest bit perfect jak się ustawi głośność na maximum, wyłączy equalizer, sound check i do tam jeszcze.

Zupełnie jak każdy inny odtwarzacz muzyki na Macu czy Windows (a na Windows trzeba jeszcze zwykle popracować nad konfiguracją stosu dźwiękowego).

 

Coś Ci te iTunesy podupadły mocno, że tak po nich stronniczo jedziesz ;)

(nie bronię, nie lubię, nie używam, ale nie przeginajmy!)

Nawet nie wiem jak to skomentować. Co ma głośność i DSP wbudowane w iTunes do bitperfect?

powielasz jakieś bzdury sprzed ponad dekady!

Bitperfect nie jest natywnie wspierane przez iTunes, dlatego powstało tyle aplikacji sterujących iTunes w zakresie bitperfect.

Wybacz bo daleki jestem od wszczynania kłótni, ale większej bzdury nie słyszałem jak to,że iTunes jest bitperfect.

MUSI być w przypadku iTunes dodatkowe oprogramowanie by uzyskać bitperfect.

Wystarczy dodatkowa aplikacja pokroju wspomnianych: audirvana czy bitperfect. Bez tego nie jest bitperfect. Możesz sobie jeszcze w macOS ręcznie ustawiać te parametry w konfiguratorze MIDI Audio. Tylko tyle, że to dowodzi jak iTunes traktuje bitperfect.

Prosty test: komputer z iTunes podłączony do DAC wyświetlający z jakimi parametrami otrzymujemy sygnał poprzez USB.

Nigdy sam iTunes nie poda sygnału zgodnego z plikiem w zakresie bit/kHz. Bo nie wspiera natywnie bitperfect, potrzebuje do tego odpowiedniego albo oprogramowania albo sterownika.

Wspomniałem już powyżej, sprzęt Apple używam nieprzerwanie od 1992 roku tak prywatnie jak i zawodowo.

Od początku swojej przygody z tymi komputerami (teraz ekosystemem) każdą zmianę w zakresie audio czy video śledzę nie tylko na krajowych forach.

W życiu nie spotkałem się z kimkolwiek, kto napisałby takiego babola. Za to na forach znajdziesz tysiące "lamentów" lub jak kto woli "zarzutów" wobec Apple dlaczego ich iTunes nie wspiera takiego prostego mechanizmu jak bitperfect, a AirPlay jest tak bardzo ograniczony (jedyne 16/44.1).

I na koniec ciekawostka. Aplikacja bitperfect po zmianach w silniku iTunes ma problemy z gapless.

Czyli mamy już dzięki tej aplikacji bitperfect, za to tracimy gapless. Powód tej sytuacji opisany został dosyć dokładnie przez twórcę tego softu.

A czym jest aplikacja bitperfect i dlaczego powstała:

(...)BitPerfect supports playback in the native file format, even if that format changes from track to track.(...)

(...)Under Apple's OS/X operating system, when iTunes plays back a music track, it looks at the format of the track itself, and then looks at the settings of the output device. If the settings do not match, iTunes will automatically convert the file from its own ‘native’ format to the format which the output device has been set to. Most audio experts agree that this process inevitably results in some degradation of the sound quality.(...)

Chyba, że chcesz za każdym razem ręcznie dostowac sobie parametry w konfiguratorze MIDI .

Każdy uzytkownik macOS wie o czym piszę. Jeśli to uważasz za bitperfect to chyba mijamy się z rozumieniem czym jest bitperfect przy odtwarzaniu muzyki.

Zapraszam do artykułu:

"iTunes will play any music file you put into its library, but it may not play it back at the proper resolution or in "bit-perfect" mode unless you make sure that your output device has been set to receive that particular resolution."

Kolejny link gdzie wytłumaczono dlaczego należy uzywać oprogramowania firm trzecich w przypadku iTunes:

"

Mamy wyraźnie wyjasnione już w punkcie 1:

"1. Provides automatic sampling rate switching (up to 192 kHz) without restarting iTunes."

Bez zewnętrznego oprogramowania iTunes NIE JEST BITPERFECT.

Cos jeszcze w temacie?