Ciekawe osobiste przeżycia ze sprzętem grającym

Ciekawy jestem, jakie są Wasze osobiste doświadczenia z ciekawymi grajkami - chodzi mi o wrażenia typu "o!, gra jak na żywo". Np. byliśmy u kogoś czy usłyszeliśmy u siebie taki dźwięk. Proponuję, żebyśmy pisali tylko zestawienie sprzętu nie dodając, czy dotyczy własnego systemu (nawet częściowo gdy np. kolega przyniósł wzmacniacz albo ja zaniosłem do niego ) słuchamy i mnie zachwyciło) czy systemu słyszanemu kiedyś. Moim zdaniem taka forma będzie sprzyjała większej otwartości.

Proponuję, abyśmy pisząc przyjęli kolejność : źródło, kabel, wzmacniacz, kabel, kolumny, kable sieciowe, ewentualnie kondycjoner czy listwa bądź rozmaite "poprawiacze"

 

 

Dla porządku zacznę

 

Marantz SA11 S2

Albedo Versus XLR

SoundArt Jazz

Albedo Versus

Avance Century

sieciówki Sound Art

Gigawatt PC3 Evo

 

Dla podejrzliwych: nie reklamuję żadnej marki !!!

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Avance Century

Moje ulubione paczki z dawnych czasów. Węglówki + 9900 + dodatkowy gwizdek do tyłu, BR + otwór straty dla "średniaka", prawdziwy tri wire + osobne obudowy dla każdej sekcji. chętnie bym ją przygarnął do kolekcji. Oczywiście pierwszą wersję a nie dzisiejszego chinola. Prawdziwy rarytas na rynku wtórnym.

Z tym zestawieniem co podałeś to zagrało na 30% jej możliwości. Szkoda, ze to takie ciężkie bydle. Chętnie bym Wam podłączył u siebie te paczki.

 

Lord Vader też ma idealne warunki dla nich. Może właściciel da się namówić na spotkanie?

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pewnie :)

Może i racja, ale utrudniają mi życie warunki akustyczne, a ściślej presja małżonki (typu: półki muszą być zasłonięte etc.)

Aha, jeszcze dodam do zestawienia Acoustic Revive RD3, którym była traktowana płyta przed odsłuchem

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )