Co jakiś czas przestaje grać lewy kanał (HK PM645)

Witam serdecznie forumowiczów

Kupiłem niedawno wzmacniacz Harman Kardon PM645. Podłączyłem do niego laptopa kablem jack-cinch oraz gramofon do phono.

Co jakiś czas przestaje grać lewy kanał i wydaje z siebie tylko ciche szumy i trzaski. Czasami po chwili sam się uruchamia. Kolumny przekładałem z lewa na prawo i z systemu A do B, wszędzie to samo.

Gdy korzystam z laptopa, kanał uruchamia się ponownie gdy poruszam trochę wtyczką jack przy wyjściu laptopa.

Ale to nie wina wyjścia ponieważ problem występuje także na wejściu Phono, gdy słucham gramofonu.

Co może być przyczyną?

Jak ruszasz gałką potencjometru albo selektora wejść to się coś zmienia?

Faktycznie, gdy ruszam gałką selektora wejść to włącza się ten kanał. To chyba on jest przyczyną. Co powinienem zrobić w tym przypadku?

Wyczyścić, względnie wymienić selektor źródeł. W zależności od tego, czy jest zabrudzony, czy też styki są wytarte.

Napsikałem we wszystkie szczeliny w okolicy selektora sprayu Kontakt i działa! :)

Dzięki za pomoc!

Wybaczcie podwójny post, ale pojawił się problem.

Naprawiłem usterkę z przerywającym kanałem i wszystko śmiga na wejściu CD, gdzie podłączony jest komputer, ale przestał działać gramofon. Tzn. gra on bardzo cicho i bez basu, tak jakby nie działał przedwzmacniacz. Podłączyłem go oczywiście do wejścia phono. Gramofon brzmi tak samo na tym wejściu jak i na tape czy tuner.

Podłączyłem komputer do wejścia phono i już na niskim poziomie volume dźwięk jest głośny (choć zniekształcony).

Dodam jeszcze, że wcześniej gramofon działał bez zarzutu. Miałem jedynie problem z uziemieniem, bo buczało i musiałem chwilę je poustawiać by przestało. Teraz nie ma znaczenia czy podłączam uziemienie czy nie, jest zupełna cisza.