czy warto zbudować kolumny?

jak w temacie czy na własne rękę da się zbudować kolumny przyzwoitej jakości? nie znam sie na elektronice ale trochę poczytałem, poprzeglądałem elementy do budowy i tak dla zaspokojenia własnej ciekawości pomyślałem a może spróbować, tylko czy warte to zachodu w stosunku do wartości efektu końcowego, proszę o rady

Jak najbardziej warto. Z tym, że jeśli sam nie jesteś w stanie zaprojektować zwrotnic czy pomierzyć charakterystyk, to trzeba skorzystać z gotowych, pomierzonych projektów (np. www.troelsgravessen.dk czy www.zaphaudio.com). Wydając na same przetworniki (przykładowo) 2000 zł, masz szansę uzyskać dźwięk, za który w sklepie musiałbyś zapłacić - powiedzmy - ok. 8000 zł. Dlatego moim zdaniem warto, na dodatek jest z tym mnóstwo zabawy a człowiek się przy okazji czegoś nowego uczy... ;-)

Pytanie, ile jest wart Twój czas - bo zabawa jest czasochłonna, więc być może więcej przez ten czas jesteś w stanie zarobić, niż zaoszczędzić... ;-)

Jak najbardziej warto. Z tym, że jeśli sam nie jesteś w stanie zaprojektować zwrotnic czy pomierzyć charakterystyk, to trzeba skorzystać z gotowych, pomierzonych projektów (np. www.troelsgravessen.dk czy www.zaphaudio.com). Wydając na same przetworniki (przykładowo) 2000 zł, masz szansę uzyskać dźwięk, za który w sklepie musiałbyś zapłacić - powiedzmy - ok. 8000 zł. Dlatego moim zdaniem warto, na dodatek jest z tym mnóstwo zabawy a człowiek się przy okazji czegoś nowego uczy... ;-)

Pytanie, ile jest wart Twój czas - bo zabawa jest czasochłonna, więc być może więcej przez ten czas jesteś w stanie zarobić, niż zaoszczędzić... ;-)

budowałbym je z części gotowych łącznie z obudowami(mozna na zamówienie kupić o wymiarach wedle uznania), dlaczego jest to takie czasochłonne?

budowałbym je z części gotowych łącznie z obudowami(mozna na zamówienie kupić o wymiarach wedle uznania), dlaczego jest to takie czasochłonne?

Bo pytałeś się o DIY czyli zrób to sam

a nie złóż kit do montażu

(...) czy warte to zachodu w stosunku do wartości efektu końcowego, proszę o rady

Przy każdej pracy wykonanej własnoręcznie w pewnym momencie docieramy do finału- i tu może być satysfakcja lub porażka. W każdym razie warto próbować i myslę, że nie w tym nic złego, że ktoś chce na początek zacząć od montażu kita. Jest to o tyle lepsze że efekt będzie właściwie gwarantowany przez producenta, a można zawsze poeksperymentować z okablowaniem wewnętrznym, wytłumieniem lub usztywnieniem obudowy. Na tym polega właśnie cała frajda!

A więc do dzieła!

A moim zdaniem zupełnie nie warto. Mówię z praktyki - miałem u siebie kilka par DIY i wszystkie brzmiały dennie. Mimo że robione w/g "najlepszych projektów, z najlepszymi przetwornikami i audiofilskimi komponentami".

To po prostu trzeba umieć - jeżeli nie umiesz to prawdopodobieństwo wpadki jest ... bardzo duże.

A używane kolumny (albo nowe chińskie) można kupić w naprawdę niskich cenach - niższych niż DIY ... a przynajmniej wiesz co masz.

A moim zdaniem zupełnie nie warto. Mówię z praktyki - miałem u siebie kilka par DIY i wszystkie brzmiały dennie. Mimo że robione w/g "najlepszych projektów, z najlepszymi przetwornikami i audiofilskimi komponentami".

Możesz podać linki do tych projektów?

A moim zdaniem zupełnie nie warto. Mówię z praktyki - miałem u siebie kilka par DIY i wszystkie brzmiały dennie. Mimo że robione w/g "najlepszych projektów, z najlepszymi przetwornikami i audiofilskimi komponentami".

To po prostu trzeba umieć - jeżeli nie umiesz to prawdopodobieństwo wpadki jest ... bardzo duże.

A używane kolumny (albo nowe chińskie) można kupić w naprawdę niskich cenach - niższych niż DIY ... a przynajmniej wiesz co masz.

czy zwrotnica musi mieć parametry kompatybilne z głośnikami? czy można każdy głośnik podpiąć do każdej zwrotnicy? moze to głupie pytania ale to pierwsze kroki

nie zgodzę się z justas32, albo mam lepsze umiejętności manualne albo szczęście, moje dzieła porównywałem z kolumnami brata, i zawsze grały lepiej, takie moje zdanie. A teraz pracuje nad super klockami i niedługo pochwale się fotkami.

Co do ceny justas32 ma trochę racji, używka z reguły będzie tańsza niż diy. Jak się kupuje nowe elementy to plusem diy jest to ze ma się nowe serce kolumn. Poza tym obudowę można wykończyć jak się podoba w zależności od gustu, umiejętności, zasobności portfela.

Najważniejsze w diy jest banan ba gębie przy pierwszym udanym odpaleniu, tego żaden chińczyk - nawet jakby za darmo dawali - nie da.

Co do zwrotnic to projektuje się pod konkretny model głośnika, w oparciu o dane producenta, a jeszcze lepiej na podstawie pomiarów.

czy na własne rękę da się zbudować kolumny przyzwoitej jakości?

Pierwsza myśl: oczywiście tak, ale druga: tak, ale nie przez Ciebie. Sorry, sprawa wygląda banalnie: bierze się solidne przetworniki, sprawdzoną zwrotnicę, buduje skrzynki, ale, ale... Ty nie określiłeś preferencji, nie napisałeś czego oczekujesz od zestawu, co jest ważne a z czego możesz zrezygnować (kolumny jak większość rzeczy to kompromis), nie wiemy czy w ogóle potrafisz zdefiniować własne potrzeby. Świadomość potrzeb albo braków posiadanego sprzętu nabywa się z osłuchaniem i wtedy moim zdaniem tylko kolumny diy, mogą spełnić oczekiwania.

miałem u siebie kilka par DIY i wszystkie brzmiały dennie. Mimo że robione w/g "najlepszych projektów, z najlepszymi przetwornikami i audiofilskimi komponentami".

Nie siej fermentu, podłączę się do pytania Cadam

Możesz podać linki do tych projektów?

Może zachowały się jakieś fotki z tymi "najlepszymi" przetwornikami?

Kilka gotowych projektów DIY

powodzenia:)

A moim zdaniem zupełnie nie warto. Mówię z praktyki - miałem u siebie kilka par DIY i wszystkie brzmiały dennie. Mimo że robione w/g "najlepszych projektów, z najlepszymi przetwornikami i audiofilskimi komponentami".

To po prostu trzeba umieć - jeżeli nie umiesz to prawdopodobieństwo wpadki jest ... bardzo duże.

A używane kolumny (albo nowe chińskie) można kupić w naprawdę niskich cenach - niższych niż DIY ... a przynajmniej wiesz co masz.

Nie zgadzam się z kolegą "Justas32", sam szukałem paczek dla siebie i po wielu odsłuchach w salonach zdecydowałem się na budowę.

Za budżet jaki miałem do dyspozycji, w salonie mógłbym sobie tylko pomarzyć o jakości jaki zaprezentowały USHER-y stąd decyzja o budowie.

Do budowy moich paczek wybrałem kit USHER-a.

A poniżej przedstawiam kolegom efekt końcowy, jedynie brak jeszcze kolców ale już są gotowe i niebawem dotrą.

A same paczki z godziny na godzinę grają co raz bardziej miodnie.....także kolego "Justas32" chyba korzystałeś z kiepskich projektów skoro cię nie zachwyciły.

Pozdrawiam wszystkich i namawiam do budowy bo na prawdę warto........

Zdecydowanie warto. Ale tylko wtedy, gdy się wie czego się chce i jest się zdeterminowanym by to osiągnąć. W przeciwnym razie wygodniej jest zasiąść do odsłuchów w porządnym salonie audio i przyjmować kolejne propozycje sprzedawcy. Niestety, jeśli chodzi o koszty, to tutaj nie wygląda to wcale tak różowo. Na dzień dzisiejszy wszelkie DIY wiążą się z dużymi kosztami, jeśli mają konkurować z produktami seryjnymi.

Zdecydowanie warto. Ale tylko wtedy, gdy się wie czego się chce i jest się zdeterminowanym by to osiągnąć. W przeciwnym razie wygodniej jest zasiąść do odsłuchów w porządnym salonie audio i przyjmować kolejne propozycje sprzedawcy. Niestety, jeśli chodzi o koszty, to tutaj nie wygląda to wcale tak różowo. Na dzień dzisiejszy wszelkie DIY wiążą się z dużymi kosztami, jeśli mają konkurować z produktami seryjnymi.

Nie do końca się zgadzam ze zdaniem dotyczących kosztów DIY,sam do nie dawna stałem przed podobnym dylematem i myślałem o zakupie kolumn seryjnych.

Pochodziłem po salonach posłuchałem i to co mi się podobało było poza moim zasięgiem finansowym a w okolicach 3500zł nic mnie nie zachwyciło.

Masowa produkcja to "księgowi" niestety czyli jak najtaniej i dużo, i nie wiele ma to wspólnego z jakością.

Nikogo nie namawiam na siłę by budował, ale budowa pozwala na weryfikację jakie komponenty zastosuję i jakiej jakości mogę oczekiwać w efekcie końcowym

Ja dogoniłem swojego króliczka jeśli chodzi o paczki,czyli wyrobiłem się w zakładanym budżecie i osiągnąłem swój cel, czyli dżwięk jakiego poszukiwałem w rzeczonych salonach, ale nie było mnie na niego stać.

Produkcja seryjna na tym pułapie cenowym o którym wspomniałem pozostaje daleko w tyle za DIY.

Ale chciałbym jednocześnie zaznaczyć iż jest to tylko mój pogląd na ten temat i nie każdy musi się z nim zgadzać.

Pozdrawiam wszystkich kolegów życząc by również dogonili swojego króliczka, a zaoszczędzone pieniążki wydali na fajne płytki.

Pewnie że się opłaca robić DIY,a im droższe kolumny skopiujemy (produkowane seryjnie) tym taniej nam to wyjdzie.

justas32,też jestem ciekaw tych konstrukcji co twoim zdaniem grały dennie,jak możesz to pokaż. Tak naprawdę to jak laik weźmie się za składanie kolumn to i najlepsze głośniki nie zagrają tak jak powinny,a jeśli jest to gość który się zna to i tanie głośniki swoją grą wprawią w zdumienie nawet najbardziej osłuchanych "audiofili".

Moje Ushery w obudowie testowej TL:

Jest to projekt V-602 z oryginalną zwrotnicą,tyle że nie w BR tylko w linii transmisyjnej,na dniach zaczynam je wykańczać. Koszt? oryginały kosztują 4.200zł,na głośniki i zwrotnicę wydałem coś koło 1.100zł,+ obudowy około 100zł,wykończenie fornirem jakieś 300zł... Nie trudno policzyć że wychodzi 1.500zł za te same kolumny (tyle że w linii,co moim zdaniem jest na +) :)

Nie zgadzam się z kolegą "Justas32", sam szukałem paczek dla siebie i po wielu odsłuchach w salonach zdecydowałem się na budowę.

Za budżet jaki miałem do dyspozycji, w salonie mógłbym sobie tylko pomarzyć o jakości jaki zaprezentowały USHER-y stąd decyzja o budowie.

Do budowy moich paczek wybrałem kit USHER-a.

A poniżej przedstawiam kolegom efekt końcowy, jedynie brak jeszcze kolców ale już są gotowe i niebawem dotrą.

A same paczki z godziny na godzinę grają co raz bardziej miodnie.....także kolego "Justas32" chyba korzystałeś z kiepskich projektów skoro cię nie zachwyciły.

> neo1972

Witam, aż musiałem napisać jak zobaczyłem Twoje piękne paczki. Jestem w trakcie budowy kolumn na Usher 8935A + 9930-20. Ja narysowałem obudowę prawie identyczną jak Ty :) Sądziłem, że będzie niepowtarzalna. Widać mamy podobny gust. Pozdrawiam, Konrad

Sam zbudowałem kilkanaście par kolumn. Odsłuchiwałem kolejne kilkanaście kolumn DIY, głośniki z najwyższych półek, seas exell, scan-speak, nie tam żadna chińszczyzna. Wszystko fajnie, możemy być dumni ze swej pracy... dopóki nie skonfrontujemy swoich wypocin z firmówkami. Problem z kolumnami DIY polega na tym, że albo pogodzimy się z uzyskanym efektem, albo szykujmy się na nieprzespane noce i mnóstwo, mnóstwo pracy i wydatków. To, że w głowie powstanie "cudowny plan" dalekie jest od "cudownego efektu".

Za takie kolosy 100zł na obudowę? Chyba wziąłeś materiał ze starej meblościanki. Wykończenie fornirem 300zł? Pod warunkiem, że wszystko wykonasz sam, bo 300zł to sam klej, formatki, bejce i lakiery. A gdzie materiał wytłumiający? Gdzie kolce? Gdzie śruby i wkręty? Nie mówiąc o poprawkach na zwrotnicy, czyli nowe kondensatory, cewki, rezystory. Prawda jest taka, że zaoszczędziłeś kilkaset złotych, straciłeś tygodnie, miesiące pracy i w razie czego możesz to sprzedać za 1/5 ceny.

"Jest to projekt V-602 z oryginalną zwrotnicą,tyle że nie w BR tylko w linii transmisyjnej,na dniach zaczynam je wykańczać. Koszt? oryginały kosztują 4.200zł,na głośniki i zwrotnicę wydałem coś koło 1.100zł,+ obudowy około 100zł,wykończenie fornirem jakieś 300zł... Nie trudno policzyć że wychodzi 1.500zł za te same kolumny (tyle że w linii,co moim zdaniem jest na +) :)

Myślę że to jest taki efekt psychologiczny : sam zbudowałem, z dobrych elementów, nie żałowałem na materiałach, gra - więc jest to na pewno dobre. Dodatkowo gdzieś tam u kogoś słucha się jakiejś kiepścizny - i tym bardziej człowiek upewnia się że ma świetny sprzęt.

Ból przychodzi dopiero przy konfrontacji takich kolumn łeb w łeb z kolumnami średniej klasy. Tyle że do takiej konfrontacji rzadko kiedy dochodzi...

Nie mówię tu że kolumny DIY zawsze są kiepskie - są na tym forum ludzie którzy świetnie się na tym znają i którzy jako konstruktorzy kolumn spokojnie zrobią porządny produkt.

Tyle że nie kupi się od nich "tanio" - a to ma być przewagą DIY.

Natomiast kiedy laik zabiera się za DIY - to na 99 % nie będzie grało dobrze.

Natomiast kiedy laik zabiera się za DIY - to na 99 % nie będzie grało dobrze.

Zgadzam się z tym. Pierwsze samodzielnie zbudowane kolumny na 99% będą porażką.

Natomiast kiedy laik zabiera się za DIY - to na 99 % nie będzie grało dobrze.

I tu jest sedno sprawy- kupując kita mamy gotowca, który nie będzie gorszy od oryginału, oczywiście zakładając poprawne wykonanie. Natomiast jeżeli mówimy o budowie kolumn od podstaw, to laik tego nie wykona- NIE MA ZMIŁUJ SIĘ.

To nie tylko dotyczy kolumn, ale całego DIY, tuningowania, lampizacji itd. Ja dałem swojego zepsutego CD (onkyo, drugi model od góry)jednemu z użytkowników tego forum, po dwóch dniach uruchomił wszystko, również zadziałał pilot, wyświetlacz itd. Po lampizacji dostałem coś, czego nie spodziewałbym się nigdy... Mój komentarz był jeden:

"Gdyby w dziedzinie audio przyznawano by nagrodę Nobla to miałbyś moja rekomendację".

Nawet gotowe kity nie dają gwarancji zadowolenia. Chyba, że gdzieś już słyszeliśmy poskładane takie same kity i zdecydowaliśmy: to jest to. Na zasadzie wiernego skopiowania - to tak, to zagra, cudów nie ma. Najbardziej satysfakcjonujące efekty przyniosło mi poprawianie już gotowych zestawów zakupionych za śmieszne pieniądze. Wymiana kondensatorów, cewek, okablowania, wzmocnienie obudowy lub wykonanie nowej, masywnej. To były spektakularne sukcesy. Składanie czegoś od zera okupione było taką ilością straconego czasu, takimi wydatkami, że trudno czuć satysfakcję. W ogóle, kolumny to potwornie skomplikowana sprawa. Źle dopasowane do elektroniki, do pomieszczenia, źle ustawione, choć wykonane z najlepszych komponentów mogą rozczarować.

No cóż, Jędrek ma 200% racji, ale jako wolni ludzie mamy prawo robić również rzeczy głupie, czyli tracić czas i pieniądze. Byle własne!

Tutaj używane USHER CP 730 sprzedały się za 1600 zł (fakt sprzedający raczej zrobił zły interes, sam chciałem kupić ale tylko odbiór osobisty w Szczecinie...)

Ciekawe jakim cudem można je samemu zrobić w tej kwocie zachowując jakość oryginału...

Jak ktoś wysoko celuje to będzie się długo grzebał i wydawał nie małe pieniadze, Jędrek ładnie pisze.

Nie ma czegoś takiego że sie kupi super wytłumienie,pięknie ułoży i zagra. Bo trzeba stroić próbować,a może kilka litrów odjąć i w ten sposób się uda uzyskać coś zadowalającego a jak ktos myśli że włoży tyle wełny co na foto w necie widział to wiadomo że to nie zagra.Trzeba stroić i próbować a będzie dobrze.

W kolumnach nie jestem ani laikiem ani dość dobrym fachowcem za to w lampach jestem laikiem mimo to udało mi się to zrobić i od tygodnia już słucham efektów.

Albo takie....

Nawet gdyby trzeba było w nich to i owo zmienić, dopieścić na zwrotnicy, za taką kasę taki mebelek!

> neo1972

Witam, aż musiałem napisać jak zobaczyłem Twoje piękne paczki. Jestem w trakcie budowy kolumn na Usher 8935A + 9930-20. Ja narysowałem obudowę prawie identyczną jak Ty :) Sądziłem, że będzie niepowtarzalna. Widać mamy podobny gust. Pozdrawiam, Konrad

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dzięki kolego za słowa uznania,do moich paczek zastosowałem: 1- tweeter-9950 oraz 2- nisko średnio tonowy - 8945A.

Paczki brzmią naprawdę super,przede wszystkim zwrotnica została zaprojektowana i wykonana optymalnie do tych głośników.

W tym zestawieniu z br s przodu grają wyśmienicie.

Podejrzewam że twoje paczki po ukończeniu również wprawią nie jednego producenta seryjnych kolumn w kompleksy,ale tą kwestię pozostawię bez komentarza.

Pozdrawiam,

Chyba tutaj wiekszosc nie rozroznia DIY od klonowania ;) Ja swoja przygode zaczalem od skopiowania gotowego projektu od akustyka i w sumie dzieki temu, ze jego projekt brzmial tragicznie kupilem zestaw pomiarowy i juz nigdy nie tkne gotowych projektow ;) Teraz przynajmniej robie zestawy pod wlasne ucho i zadna konstrukcja sklepowa mi tego nie zapewni, chyba ze przypadkowo.....

Chyba tutaj wiekszosc nie rozroznia DIY od klonowania ;) Ja swoja przygode zaczalem od skopiowania gotowego projektu od akustyka i w sumie dzieki temu, ze jego projekt brzmial tragicznie kupilem zestaw pomiarowy i juz nigdy nie tkne gotowych projektow ;) Teraz przynajmniej robie zestawy pod wlasne ucho i zadna konstrukcja sklepowa mi tego nie zapewni, chyba ze przypadkowo.....

Kolego,

Ja do swojego projektu wykorzystałem tylko głośniki USHER-a, natomiast zwrotnica i projekt paczek nie jest seryjny, lecz wykonany indywidualnie pod moje ucho.

Dlatego zdecydowałem się na budowę by paczki przekazały "treść" w/g mojego gustu muzycznego a nie cudzego.

A polemika czy można kupić taniej na allegro tzw: okazja czy zbudować drożej DIY na podstawie prób i błędów jest dla mnie bez znaczenia.

Osiągnąłem to czego oczekiwałem i to jest dla mnie w tym momencie najważniejsze.

Pozdrawiam,