Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego vinyl brzmi lepiej niz CD?


koteczek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Od lat slucham vinylu i CD. Gdyby nie bylo analogowych plyt, bylbym przekonany, ze CD to to. Pech chcial, ze kiedys analog

byl podstawowym nosniliem i jak raz ktos uslyszy dzwiek z gramofonu, trudno wrocic do cyfry. Innymi slowy, bezposrednie

porownanie tej samej muzyki na CD i analogu jest, w poszukiwaniu nirvany, bezpowrotna droga w jedna strone.Ubolewam z tego powodu bo wygoda, oraz dostepnosc muzyki na CD jest oczywista.

Co nie zmienia faktu, ze ostatnio slucham w 80% czarnych plyt. W pierwszej minucie po wlaczeniu CD, mam uczucie, ze muzyka ma mnej barwy, koloru, zycia..., po 2 minutach mija mi to i sama muzyka zaczyna dominowac a "plackatosc", lub brak "powierza" w dzwieku staje sie mnej istotna. Moze tak jak oko akomoduje sie do ilosci swiatla, nasze uszy aklimatyzuja sie do cyfrowego przekazu ? Chcialbym wiedziec czy to jedynie moj problem, czy jest bardzej uniwersalny?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam winyl nie gra tylko razem z kolumnami i wzmakiem. o ostatecznej jakości nie decyduje wiec winyl.

podstawa dzwieku to kolumny i wzmak a nie winyl czy cd

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby tak bylo, to nie bylaby oczuwalna roznica miedzy vinylem a CD ( te same glosniki, wzmacniacz,etc).Roznica jest ogromna a jedyna zminna to CD vs. analog.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiec przykład:

chcę polepszyc brzmienie swojego systemu. mam wzmaka nad s300 i kolumny tanoy m1 i cd MFA3

co mam zmienic? kupic gramofon czy zmienic kolumny ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle tak: zmiana glosnikow ( ten sam wzmacniacz, CD) zmieni dzwiek,

zmiana wzmacniacza( ten sam CD, glosniki) zmieni dzwiek,

zmiana CD (ten sam wzmacniacz, glosniki) zmieni dzwiek.

Konkluzja: wszystko ma swoja kontrybucje, a gra caly system. Co nie zmienia faktu, ze majac ten sam wzmacniacz oraz

glosniki, zmiana CD na gramofon bedzie duza zmiana na lepsze. Chcialem napisac, ze sa znaczace roznice miedzy

analogiem a CD i uwazam, ze "dodanie" innego zrodla moze spowodowac, ze Pana CD-player stanie sie mnej atrakcynjny.

Nie sugeruje zrezygnowanie z CD, jedynie dodanie gramofonu. Jezeli "uroda" dzwieku jest wazna to analog kroluje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, analog brzmi inaczej niz CD. Czy prawda jest, ze analog nie brzmi lepej niz CD a jedynie inaczej.

Matko z corka, oj nie. Przyjmuje zaklad o najlepsze piwo w lokalnym Pubie, lub najlepsza porcje lodow kremowych na patyczku, ze jak Pan "doswiadczy" dobrego vinylu na dobrym gramofonie to .......:).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koteczku nie jesteś sam, moje odczucia są bardzo podobne.

A Wężu albo nie słuchał niegdy porządnego analogu, albo jest całkowicie niewrażliwy na aspekty dźwięku, które my cenimy - wszak każdy słyszy inaczej.

 

Do wymienionych przez Ciebie aspektów brzmienia dodam 3:

- przewaga vinyli w przekazywaniu intencji muzycznych - są utwory odtwarzane z CD, których nie rozumiałem, a rozumię po odtworzeniu z vinylu. Na winylu jest mniej dźwięków pozornie przypadkowych, bardziej czytelne są intencje wykonawców i współzależności między dźwiękami.

- winyle lepiej radzą sobie z dużą ilością dźwięków jednoczesnych. CD akcentuje, to co na pierwszym planie na niekorzyść tła dźwiękowego.

- bardzo głośny szum taśmy analogowej na bardzo starych nagraniach jest dużo bardziej dokuczliwy z CD niż z winyli - nie mam pojęcia dlaczego. I nie jest to efekt maskowania szumu taśmy przez zakłócenia z płyty. Mówię tu o szumach tak głośnych (na CD), że zadne ułomności analogu nie zdołałyby go zamaskować.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest. Orginal jest tylko jeden. Zywa muzyka jest, byla i chyba bedzie punktem odniesienia. Cala gonotwa za zajaczkiem

polega chyba na probie zblizenia sie do zywego dzwieku prosto z instrumentu. Chyba sie jeszcze nikomu nie udalo osiagnac to,

ale starania trwaja. Uwazam, analog jest o dwa kroki blizej niz cyfra. Uwazam,ze lampa, a zwlaszcza SE, to nastepny krok w tym kierunku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Winyl "napewno mniej wierny oryginałowi"? Zależy jaką wierność mamy na myśli. Jeżeli trzaski z płyty są najważniejszą rzeczą, którą słyszysz, to może tak. Jeżeli potrafisz "pominąć" je w odbiorze, to zdecydowanie nie.

 

Następny aspekt brzmienia, w którym CD jest lepsze, to dynamika pojedynczo brzmiących instrumentów. Przy równoczesnym brzmieniu wielu źródel dźwięku winyl bywa lepszy nawet pod względem dynamicznym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koteczku, może lepiej byłoby, gdybyś nie mieszał tematów, bo jeszcze zacznie się dyskusja o lampach i tranzystorach, gdzie ja mam zdanie zupełnie inne niż ty. O ile analog zbliża się do prawdy, to lampa tą prawdę cukruje i traktuje mocno wybiórczo, szczególnie jeżeli mówimy o wzmacniaczach końcowych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam bardzo podobne obserwacje co Less. Ni diabla nie wiem do konca dlaczego tak jest. Dlaczego, albo wlasciwie

co jest w dzwieku co ma vinyl, a nie ma CD. Poziom szumow to jeden z aspektow, ale chyba nie decydujacy.

Czy jest jeden podstawowy aspekt, czy wiele malych?

Mysle sobie tak: ucho to analogowy detektor, moze odbior z analogowego zrodla jest dla naszej membrany bardzej

naturalny (czytaj:"organiczny"), a moze to tylko przednoworoczny belkot :).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Less, chyba masz racje, ze mieszam tematy. Wrocimy jeszcze do problemu lampa vs. krzem. Uwazam, ze w dobrze zaprojektowanym wzmacniaczu lampowym jest to cos, co idzie w dobra strone. Co oczywiscie nie znaczy, ze nie mozna zbudowac dobrego krzemowca, tylko ja jeszcze takiego nie doswiadzylem. Moze lampa "przesladza" moze nie,

ze to inny temat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Less, wracajac do podstawej sprawy. Dynamika instrumenu na CD vs. analogu. Skala dynamiczna, S/N, etc. przemawia za CD.

To jest fakt, ale sa aspekty takie jak szybkosc zmian ( nachylenie krzywej zmiany energii vs. czas) z ktorymi analog radzi sobie lepej. Innymi slowy, "przesuniecia" czasowe oraz zwiazane z tym roznice fazowe sa rownie istotnym aspectem w reprodukcji dzwieku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie pytanie taka odpowiedz....

Dlaczego cd gra lepiej od czarnego krążka?

Nadal wielu nawiedzonych audiomaniaków niesłyszało dobrego cedeka czy dac... nawet 16 bitowego.

Co do analoga to mnie on nie przekonuje ... ale faktem jest że średni system phono zabija ogólnym krztałtem brzmienia niezłe seryjne cd-playery.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest darkul, ale trzeba pamiętac, że nie ma nienawiedzonych audiomaniaków

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może brzmieć lepiej, tak jak lampa ze sporymi zniekształceniami może byc lepiej odbierana niż np. lampa z małymi zniekształceniami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>koteczek

 

Osobiście nie mogę się zgodzić z Tobą, iż dźwięk wzmacniaczy lampowych jest bliższy naturze. Owszem, dobra lampa to zwykle wokal jak na żywo, jednak aby uzyskać naturalność w całym paśmie to na lampę trzeba wydać dużo więcej aby uzyskać taki efekt jak z dobrego tranzystora. W końcu muzyka to nie sam wokal...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo jak wcale nie mogę się zgodzić z opinią, iż analog zawsze jest lepszy od CD. I mówię to jako fan vinylu, posiadający jedynie gramofon w swojej kolekcji (co nie znaczy oczywiście, że nei sluchałem dobrych CD, ponieważ wtedy nie mógłbym się wypowiadać na ten temat). Mi najbardziej odpowiada dźwięk gramofonu połączonego z dobrym wzmacniaczem tranzystorowym, jednak to wcale nie oznacza, że vinyl jest lepszy. Po prostu kwestia gustu i niczego więcej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Mysle sobie tak, jest prawda jak piszesz Pyru, iz vinyl nie zawsze jest lepszy od CD. Chcialem powiedzic, ze jezeli mialbym

odpowiedziec sobie na pytanie: Czego sluchalem, gdy mialem przez kilka minut ( niestety) uczucie, ze slucham zywej muzyki,

byl to vinyl. Oczywiscie, moze to przypadek, urok chwili, etc., ale chyba nie bo to mialo miejsce zawsze kiedy krecil sie analog.

Jest tez prawda, ze gust, indywidualny smak, przyzwyczajenia z przeszlosci maja zasadniczy wplyw na to co uwazamy za piekne a co za jako-takie. Zapomnialem dodac, ze wtedy gdy gral vinyl byl napedzany lampa. Cos jest synergicznego w tej

parze. Moze to, ze jak muzyka byla mixowana w studio, punktem referencyjnym byl analog, lampa, czule glosniki ( slucham

jazzu i klasyki i wiekszosc mojej plytoteki to starocie z '50,'60, '70,'80 lat. Wtedy gdy CD raczkowalo w pieluchach a vinyl

dominowal rynkiem. Mozliwe jest rowniez to ze analogowy dzwiek uwarunkowal mnie (pies Pawlowa).

Ale sam nie wiem czy to cala prawda, bo znam ludzi, co uzaleznili sie od analogu ostatnio, w erze krzemu i cyfry.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vinyl nie brzmi lepiej od CD i CD nie brzmi lepiej od winyla. Wg. mnei niemożna porównywac analogu i cyfrówki. To tak jakby ktoś chciał obiektywnie powiedzieć dlaczego np. tranzystor jest lepszy od lampy. Tak się nieda !!! To sa 2 różne brzmienia, ogólnie można porównując np. tak jak to było w jednej z gazet Linna CD12 do Linna LP12 można powiedzieć że jeden jest lepszy w tym a drógi w tym, ale ogólnie rzecz biorąc te uządzenia różnią się od siebie i tak naprawde to czy dla kogoś vinyl będie lepszy czy CD zależy tylko i wyłącznie od jego i TYLKO jego gustu . Pozdrawiam :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co do zmiany dzwięku to wsystko co jest w torze audio ten dzwięk zmienia. Najważniejsza role pełnią kolumny, to jest niepodważalne, potem wzmacniacz ale dróga sprawa jest taka że należy wszystko dopasować. Np. Ja w życiu nie kupiłbym srebrnych kabli do kolumn z aluminiowymi membramami bo z góry można założyć że to mnie "zatnie" na śmierc. Trzeba poprostu dopasowac dzwięk do takiego jaki się nam podoba i nieważne czym to zrobimy, żażne że bęize siępodobać, bo w końcu to muzyka jest najważniejsza a nie to co nam stoi na półce.

 

Ale ogólnie fajny post :-) też się zastanawiałem kiedyś co lepsze, ale gdy poznałem teori o guście wszystko sie wyjaśniło. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze sekret kryje sie w rodzaju charakterze i rozkladzie znieksztalcen ? Wiadomo np. ze CD ma bardzo male znieksztalcenia przy wysokich poziomach ale kiedy zaczynaja sie cichutkie dzwieki, subtelnosci i niuanse znieksztalcenia CD rosna do rozmiarow niepokojacych (~0.3%). No i nie zapominajmy o szerokosci pasma: na CD brutalne ciecie przy 20 kHz, na winylu lagodny zanik do nawet powyzej 45 KHz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest prawda, indywidualny gust decyduje co jest lepsze a co gorsze. Ba, polemika na temat gust to strata czasu.

Co nie zmienia faktu, ze warto zadac sobie pytanie co w naszym doswiadczniu najblizej bylo zywej muzyce.

Jak ktos lubi hard-rock, lub inna forme elektronicznej muzyki, to dzwiek jaki dostanie z mocnego krzemowego wzmacniacza bedzie OK i nie bedzie potrzeby na wysoko-efektywny glosnik . Jezeli ktos lubi muzyke akustycznych instrumentow, vinyl-lampa-szeroko-pasmowy wysoko-efektywny glosnik, w moim pokoju, przenosi mnie najszybcej w swiat zywej muzyki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś w necie natknąłem się na rozsądne wyjaśnienie przewagi vinylu nad CD. Niestety nie mogę tego teraz znależć, ale posiłkując się własną wiedzą i tym co pamiętam z tego artykułu spróbuję to wyjaśnić bez specjalnego wchodzenia w detale:

 

Są dwie zasadnicze rzeczy, dla których vinyl gra/brzmi lepiej od RBCD. Pierwsza to pasmo przenoszenia, które dla RBCD kończy się na ok. 22Khz / zgodnie z zasadą Nquista/. Wkładka gramofonowa przenosi do ok. 50Khz. Nie od dzisiaj wiadomo,że zawartość wyższych harmonicznych z pasma powyżej 20khz ma wpływ na to co dzieje się w paśmie słyszalnym przez człowieka. Przyjemne „analogowe” brzmienie to właśnie ta „góra” , której teoretycznie nie słychać. Druga sprawa to dynamika. Okazuje się , że 60Bb - mniej więcej tyle mamy z gramofonu – w ogromnej większości przypadków zupełnie wystracza, ponadto nasze uszy wyczulone są bardziej nie na bezwzlędną dynamikę określaną jako sygnanał max do sygn .min. /która dla RBCD jest znacznie wyższa niż z vinylu/ tylko na tzw. dynamikę względną określoną jako sygnał max do sygnału średniego czyli np. do aktualnej treści muzycznej utworu. I tutaj znowu gramofon jest lepszy niż RBCD. Ponadto jak się okazjue poziom szumów wkładki gramofonowej chociaż wyższy niż dla CD /warość bezwzlędna/ jest zdecydowanie „lepiej” rozłożony. Koncentruje się głównie dla częstotliwości poniżej 500Hz a w pozostałym zakresie pasma jest porównywalny z RBCD. Taki stały szum o określonej częstotliwości jest dla naszego systemu analizującego (wiadomo główka pracuje :)) dużo bardziej zjadliwy – „wycinamy” go z przekazu i koncetrujemy się na treści muzycznej - niż niski ale rozproszony szum RBCD.

Wszystkie te zalety mają najnowsze gęste formaty, które łączą w sobie wszystko co najlepsze z vinylu i RBCD.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może wcale nie brzmi lepiej tylko na dobre odtwarzacze ludzi nie stać a gramofon przy swej prostocie jest relatywnie tani.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zaden nawet najdrozszy odtwarzacz nie zlikwiduje wad struktiralnych CD. A to one sa przyczyna tego trudno akceptowalnego brzmienia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 14

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.