dobór wzmaka i cd do kolumn klipsch - pomocy!

witam!! Potrzebuję fachowej porady w doborze odpowiednich klocków do kolumn klipsch. Jest to mój pierwszy temat więc proszę o wyrozumiałość...

Zacznę od początku.Posiadam zestaw kina domowego: Amplituner Denon AVC A1D, kolumny front Klipsch RF-62,sorroundy i centralny firmy Magnat. w oglądaniu filmów dla mnie bomba!!Lecz mam problem w skonfigurowaniu stereo na przyzwoitym poziomie.Czytałem na forach że wzmacniacza stereo nie można równać do amplitunera,choć ten ma potencjał....mój CD to Denon DCD - 590. Muzyka jaką przeważnie słucham to elektronika, melodic trance ale także gothic rock itp. muszę też dodać że posiadałem też amplituner onkio itegrę oraz marantz które niestety uległy

defektom.Na każdym zestawie grały klipsche .Jeżeli chodzi o słuchanie elektroniki to jest ok.ładny bas wyrazna góra fajne przejścia,ale jak dojdzie do tego reszta oraz śpiew wszystko się jakoś stłumia i zlewa do kupy.Nie jestem audiofilem ale przeszkadza mi to a chciałbym poznać tą hi-end ową stronę muzyki. Więc zwracam się o pomoc do was czy powinienem zainwestować w wzmacniacz stereo jeżeli tak to jaki bo będe chciał go podłoczyć przez ampli do jednej pary kolumn no i jaki cd poradzi sobie w takim zestawie.myślę żeby się zmieścić do 2000zl.

Z góry dziękuję i czekam na odpowiedzi. POZDRO!!!

Twoje kolumny to dobra klasa budżetowa. Nigdy nie uzyskasz z nich "high endowej strony muzyki". Nie nastawiaj się na to.

Ja na Twoim miejscu poszukał bym ciepło grającego używanego wzmacniacza w cenie ok. 1000 zł.

Witaj,

z tego co piszesz, to z dużym prawdobodobieństwem problem leży po stronie akustyki pomieszczenia. Za 2000 zł. nie kupisz (nawet uźywanego) zdecydowanie lepszego wzmacniacza stereofonicznego. Bardziej stawiałbym juź na wymianę kolumn.

Opisz proszę, jak wygląda Twoje pomieszczenie odsłuchowe, jak masz ustawione kolumny, jaki jest materiał na podłodze.

Proponuję na początek przeniesienie zestawu do innego pomieszczenia i posłuchanie.

Ludzie nadużywają terminu hi-end. Na serwisach aukcyjnych byle popierdółki to wg opisów już hi-end ,pewnie stąd to się bierze. Myślisz że jak by hi-endowa jakość była słyszalna już w kolumnach za 2tys. to ludzie kupowali by inne za 20 czy 200tys. ?

Witaj,

z tego co piszesz, to z dużym prawdobodobieństwem problem leży po stronie akustyki pomieszczenia. Za 2000 zł. nie kupisz (nawet uźywanego) zdecydowanie lepszego wzmacniacza stereofonicznego. Bardziej stawiałbym juź na wymianę kolumn.

 

Opisz proszę, jak wygląda Twoje pomieszczenie odsłuchowe, jak masz ustawione kolumny, jaki jest materiał na podłodze.

Proponuję na początek przeniesienie zestawu do innego pomieszczenia i posłuchanie.

Co do akustyki, podzielam zdanie. Jeżeli chodzi o amp Denona avc a1d. to jego możliwości muzyczne są bardzo przeciętne. Sam dość długo używałem Denona A1SR, do kina świetna sprawa chodż ma już swoje lata ,kolumny to na przemian Kef Reference oraz Tannoy DC.Dali Skyline1000. W bespośrednim starciu stereo Denon został rozjechany przez wzmacniacze używane z przedziału cenowego od 500zł Pionner 400x ,luxman L430. Obecnie gram na odrestaurowanym Luxman L550. ale to inna bajka,

Witam!! Dzięki za odpowiedzi.No cóż poszedłem na całość.Ponieważ miałem z początku amplituner onkyo integrę i na niej moje klipsche radzily sobie wydaje mi się najlepiej,dokonałem zakupu wzm.stereo Onkyo A-9511 i do tego cd Onkyo DX-7511

Zobaczymy czy wywaliłem kase w błoto lub zmieni się jakość odsłuchu......A tak apropo co sądzicie o tym zestawie?

Odnosząc się do pytania o pomieszczenie w którym znajduje się sprzęt jest to salon odkryty razem z kuchnią, ma dość dużo kątów*nowe budownictwo* podloga panelowa.

Właśnie dotarły do mnie kable do kolumn firmy Kruger-Matz.Powiem tyle że efekt jest naprawde lepszy od moich dotychczasowych przewodów.No cóż nie jestem audiofilem ale posłuchać dobrej jakości dzwięku czasem lubie....

Pozdrawiam

Jak czytam takie posty, to zastanawiam sie po co ludzie odzegnujacy sie od bycia audiofilami (jakis wstyd?) w poszukiwaniu lepszej (!) jakosci odsluchu wchodza na to forum i pytaja audiofili o pomoc w..uzyskaniu high-endowego dzwieku?

Po co to zrobiłeś ? Ponownie nabyłeś sprzęt klasy budżetowej !

Ludzie zupełnie nie szanują swoich pieniędzy ...

Jak czytam takie posty, to zastanawiam sie po co ludzie odzegnujacy sie od bycia audiofilami (jakis wstyd?) w poszukiwaniu lepszej (!) jakosci odsluchu wchodza na to forum i pytaja audiofili o pomoc w..uzyskaniu high-endowego dzwieku?

witam! Wcale się nie wstydzę tego że chciałbym uzyskać jak najlepszy dla mnie dzwięk....ale audiofil dla mnie to człowiek który ma rozwinięty zmysł słuchu od przeciętnych ludzi,a ja za takiego się nie uważam więc przepraszam jeżeli kogoś uraziłem.

Po co to zrobiłeś ? Ponownie nabyłeś sprzęt klasy budżetowej !

 

Ludzie zupełnie nie szanują swoich pieniędzy ...

no cóż.....podłączę posłucham...jak będzie lipa to zawsze mogę dokupić jakieś głośniczki i za pare groszy sprzedam komuś komu nie zależy bardzo na jakości dzwięku...A jaka by była twoja propozycja wzmaka do 1000zł.?

Jak czytam takie posty, to zastanawiam sie po co ludzie odzegnujacy sie od bycia audiofilami (jakis wstyd?) w poszukiwaniu lepszej (!) jakosci odsluchu wchodza na to forum i pytaja audiofili o pomoc w..uzyskaniu high-endowego dzwieku?

Im dluzej tu siedze, to w ogole zastanawiam sie, po co pytac kogokolwiek o jego subiektywne odczucia, skoro to ma byc dzwiek uszyty pod konkretna osobe. Rownie dobrze mozna wejsc na forum randkowe i pytac, czy Zosia 170 cm wzrostu o niebieskich oczach po ogolniaku bedzie dobra narzeczona. Nie widzialem zreszta, zeby ktos tu posluchal kogokolwiek i kupil co pan Kazio sugeruje. Zwykle wchodza tu ludzie, aby potwierdzic swoje wybory, ktore sa ograniczone mozliwosciami finansowymi, lokalowymi í dostepnoscia na rynku.

ale audiofil dla mnie to człowiek który ma rozwinięty zmysł słuchu od przeciętnych ludzi,a ja za takiego się nie uważam więc przepraszam jeżeli kogoś uraziłem.

Audiofilia nie ma nic wspolnego z rozwienietym zmyslem sluchu. Miesnie mozna rozwijac, wiedze mozna, ale sluch i wzrok sa takie jakie natura dala. Audiofil to pasjonata, ktory spora czesc swojego zycia poswieca sluchaniu, czytaniu periodykow i czasem madrzeniu sie. W skrocie to osoba, ktora dobiera swoj system odsluchowy w oparciu o mozliwosci finansowe i lokalowe. Aby wybor byl trafny i sensowny trzeba czesto wydac sporo gotowki nie unikajac przy tym bledow. Nikt tej drogi nie przejdzie za Ciebie na tym, czy innym forum. Tak samo jak wyrobiles sobie w zyciu zdanie o ulubionej herbacie, kobiecie i zapachu perfum, tak identycznie sprawa wyglada z dzwiekiem. Aby uzyskac satysfakcje trzeba miec po pierwsze cierpliwosc, a po drugie pieniadze. Mozna jeszcze liczyc na fuksa, ze przypadkiem parujac A z B osiagniesz cos, co Ci sie podoba. Trzeba pamietac tez o tym, ze sporo plyt brzmi do dupy. Stad czesto wsrod audiofilow mozna spotkac milosnikow muzyki.....dobrze nagranej, czesto naginajacych swoj gust pod wytrawne brzmienia. Nie widze na przyklad sensu, aby milosnik metalu wydawal krocie na sprzet, poniewaz wiekszosc tych plyt brzmi jak wywody Macierewicza. I co z tego, ze wywalicz kawalerke na super sprzecior, jak na koncu i tak bedzie smutno. Nie ma chyba drugiej az tak niejednoznacznej pasji, w ktorej gustow i opini jest tyle, ile uzytkownikow. Droga do szczescia w tym przypadku jest samotna i czesto usiana kamieniami. Tak czy inaczej jedynym sedzia jestes Ty sam.

po co pytac kogokolwiek o jego subiektywne odczucia

Wraz z wynikającym z doświadczenia wzrostem wiedzy odczucia przestają być subiektywne. Twoje twierdzenie prowadzi do konkluzji że wszystko gra tak samo - bo wszelka ocena jest przecież subiektywna. Dalszą konsekwencją takiego myślenia jest przekonanie żeby kupować sprzęt po 50 zł za sztukę - bo po co przepłacać ? A subiektywne porady innych mogą jedynie zaciemnić ten klarowny obraz ...

Nie widzialem zreszta, zeby ktos tu posluchal kogokolwiek i kupil co pan Kazio sugeruje. Zwykle wchodza tu ludzie, aby potwierdzic swoje wybory, ktore sa ograniczone

Tutaj - 100 % racji. Nie mają wiedzy ale decyzje podejmują na podstawie swojego wyczucia. Jak głupia opinia im się spodoba - to się nią kierują. Inna najmądrzejsza im nie podpasuje - to ją zignorują. A potem narzekają że im słabo gra. Taka jest cena usiłowania posiadania za wszelką cenę poczucia kontroli w środowisku którego się nie zna ...

Fajnie to streściłeś Mario. Ciężkie jest życie audiofila.... Szkoda że nie ma na to jakiś antybiotyków ;))

Jak czytam takie posty, to zastanawiam sie po co ludzie odzegnujacy sie od bycia audiofilami (jakis wstyd?) w poszukiwaniu lepszej (!) jakosci odsluchu wchodza na to forum i pytaja audiofili o pomoc w..uzyskaniu high-endowego dzwieku?

Jak to łatwo wkładać swoje słowa w czyjeś usta.

Zgadzam się z wpisem Mario a wszczególności z fragmentem - trzeba sporo wydać aby trafić w swój gust, upodobania, innymi słowy w ulubione brzmienie.

Tak więc to żmudna droga w poszukiwaniu tego co da Ci satysfakcję.

Też nie jestem audiofilem, tylko osobą, która czerpie przyjemność ze słuchania muzyki, która brzmi tak jak ja to lubię. Parafrazując - Szukaj Burz Buduj.. ;-)

Pozdrawiam ))

Wraz z wynikającym z doświadczenia wzrostem wiedzy odczucia przestają być subiektywne. Twoje twierdzenie prowadzi do konkluzji że wszystko gra tak samo - bo wszelka ocena jest przecież subiektywna. Dalszą konsekwencją takiego myślenia jest przekonanie żeby kupować sprzęt po 50 zł za sztukę - bo po co przepłacać ? A subiektywne porady innych mogą jedynie zaciemnić ten klarowny obraz

Bez urazy Justas, pisze tak w oparciu o to co tu czytam. Czy dzwiek, czy zupa nie ma to juz znaczenia.Kazdy ma jakas tam swoja skale odniesienia. Jem rosol, mi smakuje, a z boku slysze marudzenie, ze za duzo soli. Czytam o Denonie. Jeden pisze, ze to jazgotnik grajacy skrajami pasma, drugi ze to bardzo neuralny wzmak, trzeci ze muzykalny, czwarty, ze to syf a nie wzmacniacz. Pamietam jak kupilem Tempo 25. Wlaczam w domu kolumny i mysle sobie, cholera co sie dzieje z wysokimi tonami, jakis koc na glosnikach. Pisze na sasiednim forum, a tam jakis wyczynowiec mi pisze, ze glupoty gadam, bo to jasno! brzmiace glosniki. Zdezorientowany pisze do Stryjeckiego i slysze od niego potwierzenie wlasnej opinii. Uspokajam sie, ze sprzet niezepsuty, a i moje ucho w miare zdrowe. Po jakims czasie wpadam na tutejsze forum, zaczynaja pojawiac sie opinie o Tempo 25, wiec nerwowo czytam o odczuciach innych. No i zachwyty widze, peany na temat najnowszej kopulki w Tempo 25. I co robie? Klade lache na wszystkich, oddaje glosniki do sklepu i z ulga witam w domu Tempo 6. To moja malutka historia, a takich sa tutaj setki. Jednemu kabel przyciemnia brzmienie, drugiemu czyni detalicznym, trzeci w siodmym niebie etc. sr** na te opinie. W tej salatce akustyczno-wzmacniaczo-kablowo-odtwarzaczowej istnieje tyle wariacji, ze poleganie na tutejszych opiniach doprowadza do schozofrenii. Niestety, chcesz sensownie wydac swoje ciezko zarobione dutki, to trzeba ruszyc leniwa dupe i posluchac tu i tam. Inaczej grasz w totka!

Fajnie to streściłeś Mario. Ciężkie jest życie audiofila.... Szkoda że nie ma na to jakiś antybiotyków ;))

Lekiem jest druga pasja, tak aby zdystansowac sie nieco do audiofilskiej obsebsji. Moja druga jest akwarystyka, obecnie w zawieszeniu ze wzgledow zawodowych i lokalowych. Stad dominuje obecnie zabawa w sprzet. Trzeba cos sobie poszukac, inaczej wysiedzisz wielka dziure w tapczanie sluchajac, piszac na forum i czytajac kolorowe gazetki z barwnymi recenzjami. A zycie ucieka, miesnie flaczeja, fujara wiednie (bez sportu lepiej nie bedzie:).......szkoda lata i wiosny! Zamiast kolejnego piecyka, czy kolejnych kolumn porzadny rowerek kupic. Wiatr we wlosach, dookola coraz przewiewniej ubrane kobietki, swieze powietrze, zdrowe serce i endorfinki. No albo hodowla hemoroidow i doktorat z audiofilii, jak zwykle kazdy wybiera sam! :):)

W tych cenach to można posłuchać poglądowo na YT kolumn na słuchawkach i się zorientować co jak i z czym gra,jeśli się nie ma możliwości odsłuchu w sklepie lub u kumpla

Zamiast kolejnego piecyka, czy kolejnych kolumn porzadny rowerek kupic.

To jest to co tygryski lubią :)) W zdrowym ciele zdrowy duch...audiofila ?

W tych cenach to można posłuchać poglądowo na YT kolumn na słuchawkach i się zorientować co jak i z czym gra,jeśli się nie ma możliwości odsłuchu w sklepie lub u kumpla

Ale naprawdę zupełnie poglądowo bo kolumny z youtuba grają tak jak twoje słuchawki i karta dźwiękowa kompa na to pozwolą.

Pozdro.

Yamaha as500 z Yamaha cd s300

audiofilia = stan umyslu

widze, peany na temat najnowszej kopulki w Tempo 25. I co robie? Klade lache na wszystkich, oddaje glosniki do sklepu i z ulga witam w domu Tempo 6.

Prawdę powiedziawszy nie rozumiem Twojego zdania. Uważasz że nie ma sensu doradzać bo jest to zbyt subiektywne. Tempo 6 i Tempo 25 to te same kolumny ze zmienionym głośnikiem wysokotonowym. Droższy głośnik odebrałeś jako gorszy - OK. Czy to oznacza że nie możesz przestrzegać innych ludzi przed kupowaniem droższej serii - bo to tylko Twoja opinia ? Czy zakładasz że wszystko co droższe musi być automatycznie lepsze ? Bo idąc tą drogą ktoś inny może powiedzieć że Altusy są lepsze od tych Audio Physic. Zaprzeczysz ? Nie - bo to tylko twoja subiektywna opinia ?

<br /> Czy zakładasz że wszystko co droższe musi być automatycznie lepsze ? Bo idąc tą drogą ktoś inny może powiedzieć że Altusy są lepsze od tych Audio Physic. Zaprzeczysz ? Nie - bo to tylko twoja subiektywna opinia ? <br />

Ależ oczywiście, że dla kogoś Altusy mogą być lepsze, ktoś może uwielbiać ten typ grania. Jeśli ktoś ma 17 lat i lubi ostrą walonkę, w dupie ma przestrzeń, scenę, barwę i tego typu historie, to jego AP nie przekona. Puknie się w głowę i powie, że wydawanie tej kasy na takie brzmienie to objaw stetryczenia, głupoty i snobizmu.

Oczywiście można tu opisywać poszczególne brzmienia, próbować doradzać, taka jest z natury rola forum. W praktyce jednak więcej tu wykluczających się zdań i opinii, a także dyskusji idących w kierunku próby potwierdzenia swoich typów. Wchodzi koleś, który pyta o wybór między Marantzem a Nadem. Zwykle w tym momencie pojawiają się głosy, żeby powyższe olać i poszukać 40 letniego Luxmana, bo kiedyś to dopiero sprzęt robili! Nie widzisz absurdów tego forum? Kolega tu wyżej też zadał pytanie, pojawiły się doradcze głosy, oczywiście każdy inny, a w między czasie kolega już dokonał zakupu :)

PS. przestrzegałem ludzi przed nowymi AP 25, ale dostało mi się od ich miłośników. Z czasem doszedłem do wniosku, że każdemu gra co innego, aczkolwiek zdarza mi się tu pisać o swoich odczuciach. Nie dziwi mnie już jednak, ze z całej sterty porad i opisów, kupujący i tak bierze co innego, w końcu jego kasa i jego uszy.

I jego - kupującego - niby rozeznanie. A potem jęczą że wszystko gra tak samo i że pomiędzy sprzętem drogim a tanim nie ma żadnej różnicy.

witam!! Potrzebuję fachowej porady w doborze odpowiednich klocków do kolumn klipsch. Jest to mój pierwszy temat więc proszę o wyrozumiałość...

Zacznę od początku.Posiadam zestaw kina domowego: Amplituner Denon AVC A1D, kolumny front Klipsch RF-62,sorroundy i centralny firmy Magnat. w oglądaniu filmów dla mnie bomba!!Lecz mam problem w skonfigurowaniu stereo na przyzwoitym poziomie.Czytałem na forach że wzmacniacza stereo nie można równać do amplitunera,choć ten ma potencjał....mój CD to Denon DCD - 590. Muzyka jaką przeważnie słucham to elektronika, melodic trance ale także gothic rock itp. muszę też dodać że posiadałem też amplituner onkio itegrę oraz marantz które niestety uległy

defektom.Na każdym zestawie grały klipsche .Jeżeli chodzi o słuchanie elektroniki to jest ok.ładny bas wyrazna góra fajne przejścia,ale jak dojdzie do tego reszta oraz śpiew wszystko się jakoś stłumia i zlewa do kupy.Nie jestem audiofilem ale przeszkadza mi to a chciałbym poznać tą hi-end ową stronę muzyki. Więc zwracam się o pomoc do was czy powinienem zainwestować w wzmacniacz stereo jeżeli tak to jaki bo będe chciał go podłoczyć przez ampli do jednej pary kolumn no i jaki cd poradzi sobie w takim zestawie.myślę żeby się zmieścić do 2000zl.

Z góry dziękuję i czekam na odpowiedzi. POZDRO!!!

 

pytania na forum mają sens, choćby w celu wskazania pewnych już obiektywnych spraw, że jak do rocka to Paradigmy itp, naprowadzenia. A potem każdy powinien słuchać, każdemu to piszę. A Ty zrobiłeś błąd, w kd jest mały wybór, we wzmakach kilkanaście innych brzmień. Do Klipschy jest wiele lepiej ciepło grających wzmaków, z innymi będzie za ostro. Audiolab byłby ok, Xindak, Vincent, Fatman i-tube, może Rotel. W zestawie kluczem są kolumny, na Twoim miejscu spyliłbym Twój zestaw, kupił kolumny bardziej uniwersalne niż Twoje (Dali lub MA, ewent Paradigmy, Indiana Line) i do tego na razie stary dobry wzmak Nada na przykład. A kiedyś wymieniłbym Nada na coś lepszego, to zagra lepiej niż Twój zestaw bo ograniczają go kolumny

pytania na forum mają sens, choćby w celu wskazania pewnych już obiektywnych spraw, że jak do rocka to Paradigmy itp, naprowadzenia. A potem każdy powinien słuchać, każdemu to piszę. A Ty zrobiłeś błąd, w kd jest mały wybór, we wzmakach kilkanaście innych brzmień. Do Klipschy jest wiele lepiej ciepło grających wzmaków, z innymi będzie za ostro. Audiolab byłby ok, Xindak, Vincent, Fatman i-tube, może Rotel. W zestawie kluczem są kolumny, na Twoim miejscu spyliłbym Twój zestaw, kupił kolumny bardziej uniwersalne niż Twoje (Dali lub MA, ewent Paradigmy, Indiana Line) i do tego na razie stary dobry wzmak Nada na przykład. A kiedyś wymieniłbym Nada na coś lepszego, to zagra lepiej niż Twój zestaw bo ograniczają go kolumny

Dzięki ci serdecznie za konkretną podpowiedz.

Ja tak jak napisałem zobaczę jak się bedzie mi słuchało na wzmaku onkya.Wiem że moje kolumny mogą mnie ograniczać ale w tej chwili to raczej trzyma mnie budżet......Już osiągnołem połowę sukcesu wymieniając kable do kolumn i to w cenie 130zł.,co w co najmniej 30% poprawiło jakość dzwięku (potwierdzilo to troje innych osób które wcześniej słuchały mojego zestawu)

Muszę po prostu też ruszyć tyłek i udać się do jakiegoś z prawdziwego zdarzenia salonu i posłuchać konkretnych marek..

Wtedy będę miał pełny zarys tego czego właściwie oczekuje dla siebie.

Jeszcze raz dzięki za *normalną * odpowiedz,jak przyjdzie mi wzmak i cd to napiszę co z tego wyszło.

pozdro!!

Dzięki ci serdecznie za konkretną podpowiedz.

Ja tak jak napisałem zobaczę jak się bedzie mi słuchało na wzmaku onkya.Wiem że moje kolumny mogą mnie ograniczać ale w tej chwili to raczej trzyma mnie budżet......Już osiągnołem połowę sukcesu wymieniając kable do kolumn i to w cenie 130zł.,co w co najmniej 30% poprawiło jakość dzwięku (potwierdzilo to troje innych osób które wcześniej słuchały mojego zestawu)

Muszę po prostu też ruszyć tyłek i udać się do jakiegoś z prawdziwego zdarzenia salonu i posłuchać konkretnych marek..

Wtedy będę miał pełny zarys tego czego właściwie oczekuje dla siebie.

Jeszcze raz dzięki za *normalną * odpowiedz,jak przyjdzie mi wzmak i cd to napiszę co z tego wyszło.

pozdro!!

pozdro i powodzenia:). Tak, kabelki mają znaczenie :), dawaj znać