Skocz do zawartości
IGNORED

Gramofon i winyle ...czy aby warto? czy to ma sens?


adamgdansk

Rekomendowane odpowiedzi

Uwielbiam dzwiek z winyla. Gramofon mialem do wieku lat nastu, potem byla fascynacja CD i dobrym kaseciakiem, potem kilka lat temu z ciekawosci kupilem gramofon znow i tak sie zaczelo. Ebay i allegro wertowane namietnie w celu wyszukiwania plyt. Stare wydania, first pressy, 200g, half-speedy, unikatowe wydania, czasem po 2-3 wydania tego samego tytulu. Dzis na polkach z 600-700 dobrych winyli w stanach ex/mint. Zabawa z gramofonami - Roksan Radius, Bluenote, Roksan Xerxes stary, Roksan Xerxes.20, potem Garrard 301, Garrard 401, Kenwood KD-990. Kupowane, sprzedawane. Kilka phońostagey w miedzyczasie - Graham Slee, karta AD w Accuphase, Klimo VIV, step-up A23 do DL103, step-up Shindo Arome, wreszcie phonostage Zagra Darkula... Ramiona, wkladki - Roksan Tabriz, Roksan Artemiz, SME3009, SME3012... Poszlo kupe kasy i czasu... Dzwiek jest dobry, wciaga, relaksuje - ale tez mysl, ze moglem przeciez kupic CD Reimyo i w sumie miec chyba i nienajgorszy samochod z zaoszczedzonych na winylu poeniadzach obok tego CD... Wiec w sumie nie wiem czy warto bylo.. A pisze ot dla tych co zastanawiaja sie czy warto w winyl..bo gdy rok temu przeprowadzalem sie z Gdanska do Warszawy to przerzucenie kilkuset winyli stanowilo najtrudniejszy element logistyki ;))))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady z tym przerzucaniem. Kilka razy już zmienaiłem mieszkania a mam ponad 1000 płyt i nie było to specjalnym problemem. Sekret polega na posiadaniu właściwych kartonów ;) raz wiozłem też ze 300 płyt z uk wraz z całym dobytkiem...

Warto, warto. Nie poddawaj się.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie warto !!! Zwlaszcza dla dzwieku. Momenty zwatpienia chyba kazdy mial...Jakis czas temu pozostawilem za soba goraczke zakupu plyt. Teraz nie ma pospiechu a jest przyjemnosc z kupna tych na ktore polowalem. Choc czasami klasyke kupuje w wiekszej ilosci... Przestalem takze patrzec non stop na strone finansowa...Kazde hobby kosztuje -)

Co do transportu mialem kiedys znacznie dalej...Jakos dalem rade -)))

Rochu, nie przesadzasz..???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość rochu

(Konto usunięte)

Nie.

Vinyli mam jakieś pięć tysięcy i ciągle coś przybywa.

Nienawidzę ich z całego serca. Większość brzmi w najlepszym wypadu - tak sobie.

Niemniej sporej części materiału nie spotkałem na CD i zapewne to już się nie zmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam gdzieś ew. wyższość jakościową winylu. Po prostu uwielbiam te płyty i niektóre rzeczy muszę mieć w takiej formie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie min. pasja...)))

Rochu...Jesli z 5000 wiekszosc brzmi kiepsko to albo masz zbyt slaby system ( a nie wiem jaki masz ) albo te tloczenia sa do dupy, lub zajechane plyty.

Albo wolisz cyfre...i analog nie jest dla ciebie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że "przegrałeś" samochód na winylach wcale nie oznacza, że gdybyś został przy cd to też byś ich nie "przegrał"... Pewnie nie od razu ten reymio trafiłby w twoje ręce, tak samo najpierw kilka/naście innych stało by na półce, a potem dace/transport, kabelki itd. itp.

 

Możesz się pocieszyć, że te wszystkie first-pressy, 200gr itd. to przynajmiej dalej trzymają wartość (a może i jest ona większa), więc zawsze możesz je sprzedać i kupić wymarzony samochód... nie znam specjalnie przypadków, żeby z cd można było zrobić podobnie ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość rochu

(Konto usunięte)

Wlasnie min. pasja...)))

Rochu...Jesli z 5000 wiekszosc brzmi kiepsko to albo masz zbyt slaby system ( a nie wiem jaki masz ) albo te tloczenia sa do dupy, lub zajechane plyty.

Albo wolisz cyfre...i analog nie jest dla ciebie...

 

Tak, mam słaby system.

Mam też słabe tłoczenia, z reguły z lat 50-60-tych, spora część w mono i na moje nieszczęście z logo DG, Decca, EMI, HM...

Tylko cholera skompletowanie np. takiego Cziffry na CD to fizyczna niemożliwość, a na LP da się to zrobić.

 

OK. Tak na poważnie to wisi mi jaki format - LP czy CD, byle tylko było pod ręką to czego mam ochotę akurat posłuchać.

I bawi mnie udowadnianie przewagi LP nad CD i na odwrót i w poprzek i wszerz.

Każdy format ma swoje dobre i złe strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość rochu

(Konto usunięte)

Przecież ja się nie denerwuję. Nie wiem skąd przyszło ci to do głowy.

Piszę tylko to co myślę.

 

Po trzydziestu latach zbierania i słuchania LP mogę chyba mieć swoje przemyślenia na ich temat?

Ot choćby takie, iż dla mnie nie istnieje przewaga vinylu nad CD a tym bardziej jakakolwiek magia vinylu.

Jedno i drugie to kawałek plastiku w którym zaklęto muzykę.

 

A gdybyś czytał ZE ZROZUMIENIEM to co wcześniej napisałem to być może pojąłbyś w czym problem,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybys pisal ze zrozumieniem , a nie tak czesto edytowal posty...bylaby sensowna odpowiedz -)

Odpowiadam Adamowi. Moim zdaniem warto.

Dobranoc -)

Ps. Nie interesuje mnie temat wyzszosci cd nad winylem...i odwrotnie. Nie moja bajka....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że na tym forum większość dyskusji kończy sie w ten sposób, wyższość czegoś nad czymś lub kogoś nad kimś, bo moje jest mojsze

 

no i moje ulubione " naucz sie czytać ze zrozumieniem" ciekawe ile razy ten cytat jest na stronach forum,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co niektórzy są beznadziejni jak zwykle. Temat wątku dopuszcza jak najbadziej opinie za i przeciw. Gdyby rochu piał peany to klepalibyście Go po plecach. A tak to obrzydliwy troll jest. Żenada.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W audiofiliźmie chodzi nie tylko o to CO.

Chodzi też o to JAK.

 

To nas wyrożnia od tandety, albo uproszczonego podejścia, od zwykłego konsumpcjonizmu. Mnie tam gra dobrze CD i nadal lepiej od LP na wielu płytach. Ale to nie ma znaczenia. Chodzi o celebrację, o kontakt z prawdziwym wyrobem fonograficznym, kawałkiem historii. Pewnie warto. I pytanie zapewne było retoryczne :) Pewnie, ktoś za te pieniądze zeżre 10tys hamburgerów i nie będzie się nad tym zastanawiał. Ale w naszej pasji chodzi właśnie o myślenie, refleksyjność. Warto. Bo tylko tak na świecie kreuje się wartość dodana, która jest postępem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Co niektórzy są beznadziejni jak zwykle. Temat wątku dopuszcza jak najbadziej opinie za i przeciw. Gdyby rochu piał peany to klepalibyście Go po plecach. A tak to obrzydliwy troll jest. Żenada.

 

Że powtórzę klasyka: czytaj ze zrozumieniem.

Przecież Rochu wyraźnie napisał, że pisze by się drażnić. Tak więc nie wiemy co on naprawdę myśli bo zawsze pisze by stanąć naprzeciw, podkręcić klimacik.

Troll jak ta lala. Zaraz tam obrzydliwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przestańcie wariować.

Wystarczy zapoznać się nieco z aktywnością adama i rocha na forum żeby dostrzec że są osobami poszukującymi. Mieli osobiście do czynienia z wieloma różnymi "klockami" stale poszukując najlepszego.

Z pewnością mają prawo publicznie przekazać swoje przemyślenia wynikające z ich bogatych doświadczeń. Ja nie mam aż tak bogatej historii i nie zadaję sobie pytania czy warto było, ale z upływem czasu staję się coraz mniej kategoryczny w osądach. Mój system wzbogacony obecnie o część toru mono nie kosztował mnie jakichś strasznych pieniędzy (zwłaszcza że trwało to chwilę zanim go postawiłem) więc nie mam dylematu: " a może lepiej było kupić samochód i CD ", podobnie słuchana przeze mnie muzyka ma tę właściwość że to co w niej najistotniejsze to nie subtelne niuanse brzmieniowe czy dynamika poruszająca góry. Dlatego słuchając vinyli jestem szczęśliwy jednocześnie przyjmując do wiadomości że nie jest to być może najlepszy dźwięk na świecie.

Z drugiej strony nie słyszałem jeszcze "Round about midnight" Davisa ze źródła cyfrowego, które by mi się spodobało....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Wracając do tematu, płyta winylowa jest coraz droższa. Dobre, pierwsze wydanie,lub/i dobrej wytwórni, w dobrym stanie można traktować jako lokatę kapitału.

Płyty CD nie bardzo. Dziś coraz częściej nawet jak ktoś kupi płytę to ją zgrywa na dysk i puszcza za psi pieniądz na portalu aukcyjnym. Oczywiście jeśli nie można tego materiału dostać na plikach. Pamiętam jak kilka lat temu kupowałem w empku Cassandrę Wilson za 60-70zł.

Dziś używka w idelanym stanie za 15- 25zł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- nie da Ci cedek, nie da Ci sąsiadka

tego co da Ci winyl+odpowiednia wkładka

 

- sen koszmarny dzisiaj miałem

że prawie wszystkie winyle sprzedałem

a kupiłem daca i słuchałem pliki

męcząc się strasznie brzmieniem tej muzyki

obudziłem się potem zlany zimnym potem

i założyłem winyla na talerz z powrotem

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

excelvinyl winylmania blog szukaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Winyle zacząłem kupować hurtowo 10 lat temu.Całymi dyskografiami.3 lata temu zaczęło mi brakować pomysłów,bo wydawało mi się,że zrealizowałem już wszystkie dziecięce marzenia z lat 60 i 70.Uważne prześledzenie zasobów CD u kolegów pozwoliło na nowo otworzyć się na świat muzyki i odciąć się od mamonia-/tego co to w rejsie słucha tego co zna, też inżyniera..../Teraz zakupy idą pełną parą a odkrywanie takich artystów jak Muhal Richard Abrams czy David Murray ,żeby wziąć pierwszych z brzegu leżących akurat na stole..Szkoda że nie wiedziałem o tym dawniej,bo pewnie nie musiałbym płacić po 50 zł za płytę a skończyłoby się na 10-15 zł.Czy muszę to robić-oczywiście nie muszę.Mogę być standardowy i interesować się sportem w telewizji oraz łowić ryby na Wiśle czy pić piwo...Jako,że nie ma już wielkiej przepaści w jakości dźwięku pomiędzy cyfrą i analogiem-cyfra prawie dogania analog pod względem jakości uznaję,że warto było i warto jest kupować wszelkie nośniki,jeśli tylko daje nam to trochę przyjemności i ucieczkę od bezsensu życia tzw.codziennego.A co do przeprowadzek-przeciętnie inteligentny pan Wacek,czy Mietek wynajęty do noszenia naszych skarbów nie weźmie więcej niż równowartość jednej przeciętnej płyty z pierwszego tłoczenia..A poza tym,to dla kogo robiłbym gramofony,gdyby wszyscy zaczęli mieć takie wątpliwości jak adamgdansk..Odwagi!!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To naucz się cytować albo sam pisz z głową.

Nie mam ochoty na przegladanie wstecznych watkow czy czegos nie dopisales , i edytowanie pozniej wlasnych.

5000 winyli i wiekszosc gra kiepsko...Ja mam okolo 1500 i wiekszosc gra bardzo ladnie -)

U Ciebie graja przecietnie, wiec nie zniechecaj innych. Ktos moze napisac , ze ma 5000 cd i graja do bani , wiec nie warto w nie inwestowac...

Jasne, ze cd takze potrafi zagrac ok. Caly czas dokladam na polke nowe...Ale glownie nowosci jazzowe. Jednak klasykow jazzowych mam na lp i te graja mi najfajniej. Badz tez klasyka...

Adam, jesli poszedlbys w cd...i tak nie uniknalbys kosztow. Wymiany odtwarzaczy, pewnie japonskie wydania badz mfsl...lub inne cuda...Tanie to nie jest...)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Format CD czeka ten sam los co winyl. Lada moment nastąpi załamanie rynku. Ludzie rzucą się masowo na pliki i odtwarzacze plików, a płytami CD będziemy się rzucać jak kiedyś winylami. Dlatego Adamie wstrzymałbym się z zakupami drogich odtwarzaczy CD, które czytają tylko 16 bit.

 

Ale CD wróci na fali nostalgii i zagości w swoim najlepszym wydaniu u dojrzałych mężczyzn, którym się nie śpieszy. Tak jak błąkają się tu fani kaset. Kurka, żeby dziś za nieodpakowaną, podstawową kasetę, dawać ponad stówkę? :)

 

A popatrzcie na to: http://allegro.pl/kaseta-metal-tdk-ma-r-90-nowa-folia-obud-metal-i2802073474.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- nie da Ci cedek, nie da Ci sąsiadka

tego co da Ci winyl+odpowiednia wkładka

 

- sen koszmarny dzisiaj miałem

że prawie wszystkie winyle sprzedałem

a kupiłem daca i słuchałem pliki

męcząc się strasznie brzmieniem tej muzyki

obudziłem się potem zlany zimnym potem

i założyłem winyla na talerz z powrotem

 

A słuchałes kiedyś plików na dobrym torze?

 

Zapewne nie skoro tak piszesz.

 

Pozdro

 

Kurka, żeby dziś za nieodpakowaną, podstawową kasetę, dawać ponad stówkę? :)

 

A popatrzcie na to:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To nie jest podstawowa kaseta tylko jedna z najlepszych na świecie jakie kiedykolwiek wyprodukowano, a byc może nawet i najlepsza.

A wiem bo ciagle jedna taką sztukę mam.

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Ja dodałem "A" by zwrócić uwagę, że są takie zwyklaki za ponad stówkę, a tą z linku powyżej się zwyczajnie zachwyciłem. W kwestii ceny :)

 

http://allegro.pl/kaseta-normal-sony-hf-x-54-198-r-japan-folia-i2802077685.html

http://allegro.pl/basf-90-chromodioxid-super-ii-cassette-i2766097529.html

 

Tu jeszcze lepszy numer: http://allegro.pl/tdk-ma-r-60-metal-alloy-cassette-i2765823074.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedawca z ostatniego linku ma chyba problemy emocjonalne...Ceny kosmiczne.

Zreszta i sprzedawcy winyli potrafia walnac takie ceny , ze oczy wypadaja....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 26

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.