GUSTARD-A20H

Czy ktoś z Was miał już przyjemność zapoznać się z tą zabawką?

http://www.head-fi.org/t/819083/gustard-a20h-dac-dual-ak4497eq-analog-preamp-headphone-amp-all-in-one

Kup, posłuchaj, opisz. Z chińskimi klockami tak jest. Ktos musi być pierwszy. Na szczęście z Jay's Audio byłem ... drugi.

Drugi nabrany. ;)

W linku który zapodałem jest już sporo użytkowników tego klocka.

Nie trzeba być pierwszym.

Raczej chodziło mi o naszych kolegów z Polski.

Ale sporo naszych kolegów mamy zza granicy.

Na forum też jest sporo użytkowników produktów Gustarda. Czekam aż ktoś będzie miał coś na jego temat do powiedzenia.

Mam Gustarda U12. Kupiłem bo zachwalali, a ktoś na forum zagranicznym pisał że ten konwerter kosztujący jakieś 500 zł po złym kursie przebija M2Tech HiFace 2, Evo itp.

Kupiłem i to jest straszna bieda, zero góry, zero dołu, jitter gra i tańczy. A że M2Tech Evo mam, dobre CD też, DAC też z wejściem USB to mam co porównywać.

Nie wiem jak jest w tym przypadku, ale uważałbym na te opinie, mimo że wiele złego się pisze o prasie fachowej, to jest ona dużo bardziej wiarygodna niż jakiś koleś w necie (włącznie ze mną :)).

jitter gra i tańczy

Proszę o więcej :))

Mam Gustarda U12. Kupiłem bo zachwalali, a ktoś na forum zagranicznym pisał że ten konwerter kosztujący jakieś 500 zł po złym kursie przebija M2Tech HiFace 2, Evo itp.

Kupiłem i to jest straszna bieda, zero góry, zero dołu, jitter gra i tańczy. A że M2Tech Evo mam, dobre CD też, DAC też z wejściem USB to mam co porównywać.

Nie wiem jak jest w tym przypadku, ale uważałbym na te opinie, mimo że wiele złego się pisze o prasie fachowej, to jest ona dużo bardziej wiarygodna niż jakiś koleś w necie (włącznie ze mną :)).

No to faktycznie zaskakujące informacje.

Ja mam właśnie M2 Tech HiFace Two i sam się zastanawiałem nad zakupem ,, wypasionego'' U12. Przecież sporo naszych forumowiczów go ma i bardzo chwali.

Ja mam właśnie M2 Tech HiFace Two i sam się zastanawiałem nad zakupem ,, wypasionego'' U12.

Moim zdaniem nie warto, są jakieś różnice między tymi dwoma konwerterami, U12 gra bardziej gładko, ale jest też bardziej ocieplony, ale obiektywnie patrząc jest to raczej porównywalna klasa ze wskazaniem na HiFace. Słyszałem że Gustard jest niezły po I2S no ale u mnie nie mam jak tego przetestować. Jeśli chcesz zaryzykować, mogę Ci sprzedać Gustarda za pół ceny i sam się przekonasz czy to u Ciebie zagra dobrze czy nie :)

Dzięki ale jak już wymienię DAC-a to właśnie na takiego z solidną kartą USB wewnątrz urządzenia.

Cały sens to słuchanie U12 po I2S chociaż z dobrym kablem cyfrowym gra też dobrze po coaxialu. Gustard jest i tak lepszy niż przyzwoite USB w LKSie.

Kupiłem i to jest straszna bieda, zero góry, zero dołu, jitter gra i tańczy. A że M2Tech Evo mam, dobre CD też, DAC też z wejściem USB to mam co porównywa

Cały sens to słuchanie U12 po I2S chociaż z dobrym kablem cyfrowym gra też dobrze po coaxialu. Gustard jest i tak lepszy niż przyzwoite USB w LKSie.

Większość recenzji które wychwalały Gustarda dotyczyły S/PDIF, myślę że DACów na I2S jest też na tyle niewiele że tak go planuje wykorzystywać większość potencjalnych klientów. Jeśli dla Ciebie działa I2S to super, ale jednak jeśli mówimy o jego wartości za cenę, to jednak warto o tym pamiętać. Sam I2S jest też z natury dużo mniej podatny na jitter i jego dobra implementacja nie jest aż takim wyzwaniem. Nie mówię, że to złe urządzenie, ale za tyle ile kosztuje wygląda sporo lepiej niż gra po S/PDIF i M2Tech osiąga w tym zakresie niewiele mniej w wielkości pendrive'a zasilanego z USB.

Jeśli chodzi o kable cyfrowe to próbowałem ich sporo, od Beldena 1694A z wtykami Canare (moim zdaniem świetny kabel mimo że niedrogi), przez Wireworld Eclipse, DIY Digix 2 krakowskiego konstruktora, Albedo Digital Monocrystal po Cardas Clear Digital w cenie ponad 3kzł/m. Myślę, że to spory rozrzut i nie sądzę, żeby coś mnie tu jakoś bardzo zaskoczyło, choć oczywiście wszystkiego nie słyszałem. Te cechy źródeł o których tu piszę są w zasadzie stałe z każdym z tych kabli, choć z różnymi kablami odbiór muzyki się zmienia.

Jakiego masz daca? Może tu jest przyczyna.

Oczywiście przyczyna tego że mi się Gustard nie podoba może być gdziekolwiek, również w moim Heglu HD25. Niektórzy twierdzą że w ogóle to problemy z S/PDIF są wytworem słabej inżynierii DACów i DAC powinien sobie poradzić z każdym sygnałem. No ale pracuję z tym co jest na rynku a tu jitter ma znaczenie. Mimo wszystko dobry konwerter powinien raczej dobrze zgrać się z każdym DAC, czy to Heglem czy LKSem. Moje CD ani M2Tech Evo nie mają tego problemu.

Ja mam od ponad roku U12 i jestem bardzo zadowolony. W necie widzialem pomiary jittera dla U12 i z tego co pisali to byly znakomite. Test na bit-perfect zrobilem i jest ok. Znajomy ma konwerter Alpha USB Berkeley Audio Design i wcale nie ma istotnej roznicy w brzmieniu. To znaczy roznica sie pojawia gdy BAD gra w trybie nie bit-perfect. IMHO U12 jest swietnym urzadzeniem w stosunku do ceny.

TUX

Większość recenzji które wychwalały Gustarda dotyczyły S/PDIF, myślę że DACów na I2S jest też na tyle niewiele że tak go planuje wykorzystywać większość potencjalnych klientów. Jeśli dla Ciebie działa I2S to super, ale jednak jeśli mówimy o jego wartości za cenę, to jednak warto o tym pamiętać. Sam I2S jest też z natury dużo mniej podatny na jitter i jego dobra implementacja nie jest aż takim wyzwaniem. Nie mówię, że to złe urządzenie, ale za tyle ile kosztuje wygląda sporo lepiej niż gra po S/PDIF i M2Tech osiąga w tym zakresie niewiele mniej w wielkości pendrive'a zasilanego z USB.

 

Jeśli chodzi o kable cyfrowe to próbowałem ich sporo, od Beldena 1694A z wtykami Canare (moim zdaniem świetny kabel mimo że niedrogi), przez Wireworld Eclipse, DIY Digix 2 krakowskiego konstruktora, Albedo Digital Monocrystal po Cardas Clear Digital w cenie ponad 3kzł/m. Myślę, że to spory rozrzut i nie sądzę, żeby coś mnie tu jakoś bardzo zaskoczyło, choć oczywiście wszystkiego nie słyszałem. Te cechy źródeł o których tu piszę są w zasadzie stałe z każdym z tych kabli, choć z różnymi kablami odbiór muzyki się zmienia.

 

 

Oczywiście przyczyna tego że mi się Gustard nie podoba może być gdziekolwiek, również w moim Heglu HD25. Niektórzy twierdzą że w ogóle to problemy z S/PDIF są wytworem słabej inżynierii DACów i DAC powinien sobie poradzić z każdym sygnałem. No ale pracuję z tym co jest na rynku a tu jitter ma znaczenie. Mimo wszystko dobry konwerter powinien raczej dobrze zgrać się z każdym DAC, czy to Heglem czy LKSem. Moje CD ani M2Tech Evo nie mają tego problemu.

Sprawdz PW

Gustarda u12 trzeba zasilać bardzo dobrym kablem zasilającym - na pewno kilka razy droższym od niego samego, to samo z łączówką cyfrową.

Słuchanie go na kablach do 3 tys mija się z celem...taki to nietypowy sprzęt. :-)

Cyfrówka I2S/HDMI QED Reference za 3 stówki wystarczy. I gra muzyka.

Sieciówka zawsze jest ważna. Zwłaszcza w bloku.

Zwłaszcza w bloku.

:-)))

Czy ktoś z Was miał już przyjemność zapoznać się z tą zabawką?

Kupiłeś?

Na razie nie.

Ale żeby od razu hajend?Chyba że w Chinach zaczyna się on od $500???

Od kiedy to kasa gra?

Nie twierdze że ten DAC jest highendowy (nie bez przeróbek) ale Twoje odwołanie wprost do ceny jest...co najmniej nie na miejscu..

Najważniejsze jak sprzęt gra.