hi-end'owy PENDRIVE

Jaki polecacie hi-end'owy PENDRIVE ?

P.S Mam nadzieję że moderacja nie przeniesie tego wątku do zakładki "PC AUDIO" skoro nie przenosi wątku: "UpTone Audio ISO Regen - nowe gizmo USB"

Netykieta mówi że wszyscy są równi wobec zasad panujących na forum :) Szczególne pozdrowienia dla kolegi BANa Lampizatora

Co rozumiesz pod pojeciem "hi-end'owy PENDRIVE" ?

Oprocz spelniajacej funkcji nosnika pamieci co ma jeszcze robic ?:P

To ze ma byc szybki zapis/odczyt juz nie wspomne, no i nie nagrzewac sie ;)

To ze ma byc szybki zapis/odczyt juz nie wspomne, no i nie nagrzewac sie ;)

Jeszcze musi mieć hiendowy złoty wtyk, lub ze stopów kosmicznych i koniecznie nalepkę powodującą ogromna poprawę jego brzmienia, no i oczywiście obudowę tłumiącą drgania, promieniowanie elektromagnetyczne i UV :-))))

ps.

sorry, nie mogłem się powstrzymać :-))))

Włodek.

Sam sobie udzielisz ostrzeżenia za offtop? ;)

Czyżbym nie napisał w zgodzie z tematem wątku???

W.

Ps.

jako moderator, po przeczytaniu wpisu wprowadzającego zamieszczonego przez autora, powinienem zamknąć ten watek.

Nie no panowie, dajmy sie wypowiedziec autorowi tematu.

Do konca chyba nie wiadomo o co chodzi , wiec moze po wyjasnieniu bedzie ciekawiej ;)

Pozdrawiam.

Nie no panowie, dajmy sie wypowiedziec autorowi tematu.

Do konca chyba nie wiadomo o co chodzi , wiec moze po wyjasnieniu bedzie ciekawiej ;)

 

Pozdrawiam.

Myślę że można wywnioskować z mojego wpisu o co chodzi

Autorowi chyba o cenę chodzi - czyli powyżej jakiej można uznać pendrive za hajendowy, bo wiadomo, że poniżej jakiejś tam po prostu nie działa ;)

https://www.google.pl/search?q=hippo+pen+drive&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwj65PD3u8nTAhXKkSwKHfwSAQoQsAQIPQ&biw=1716&bih=811#imgrc=dbcb0z_5YZUxCM:

Mam taki i sobię chwalę (mam jeszcze 141 innych hipopotamów).

No kto z kolegow wpadnie o co mi chodzi

Szymon i Diogenes na pewno od razu zgadną

No kto z kolegow wpadnie o co mi chodzi

Szymon i Diogenes na pewno od razu zgadną

Ja na plikach się nie znam .

Nawet w pracy pendrive wyrzuciłem ..

No kto z kolegow wpadnie o co mi chodzi

Ty chciałeś o coś zapytać czy robić quiz???

Dalej nie kumacie ???

No to może załapiecie jak założę wątek o HI-ENDOWYCH zasilaczach do laptopów

http://pclab.pl/news62121.html

Sony tez chciało wydać audiofilska kartę pamięci :)

moderacjo !!!!

Czy w swoim nieskończonym jestestwie zechcielibyście skomentować przeniesienie ( tak jak się spodziewałem ) tego wątku do zakładki INNE ?

A dlaczego nie przenieśliście wątku "UpTone Audio ISO Regen - nowe gizmo USB" do zakładki PC AUDIO gdzie jego miejsce ????

Zakładam jako poboczny czytelnik, że ten post z założenia nastawiony jest na kłótnię i udowadnianie na siłę zdania autora, znanego też z tzw trollowania

że też człowieku masz siłę.

Zakładam jako poboczny czytelnik, że ten post z założenia nastawiony jest na kłótnię i udowadnianie na siłę zdania autora, znanego też z tzw trollowania

że też człowieku masz siłę.

Znasz odpowiedź na moje pytanie?

do kosza z tym tematem? znowu karmienia trola ?

U Paris Hilton chyba taki widziałem, obudowa ze złota, z brylancikami.....*

A przy okazji jest na sali lekarz ???

*na zdjęciu widziałem, pani nie znam osobiście - acz nie wiem czy tego mam żałować, czy nie...

jako moderator, po przeczytaniu wpisu wprowadzającego zamieszczonego przez autora, powinienem zamknąć ten watek.

Trudno się nie zgodzić ;)

Acz ekolodzy mogą się oburzyć za zaśmiecanie śmietnika ;P

do kosza z tym tematem? znowu karmienia trola ?

Nie istnieje coś takiego jak audiofilski hi-endowy pendrive. To tak jakby zapytać o hi-endową baterię do laptopa :)

Chłopcze Do mnie mówisz ?

Si senora

Nie istnieje coś takiego jak audiofilski hi-endowy pendrive. To tak jakby zapytać o hi-endową baterię do laptopa :)

Lumperator

No jesteś blisko rozwiązania zagadki............patrz na wątek "UpTone Audio ISO Regen - nowe gizmo USB" w zakładce "HI-END" - POWINIEN ZOSTAĆ PRZENIESIONY DO ZAKŁADKI "PC AUDIO" LUB "INNE"

Zagdnij dlaczego nie jest przenieisiony ?

TAK.... a drukarka podpięta po złotym kablu USB wydrukuje ładniejsze kolory i rozdzielczość będzie lepsza....

"a świstak zawija w te sreberka".....

Nie istnieje coś takiego jak audiofilski hi-endowy pendrive. To tak jakby zapytać o hi-endową baterię do laptopa :)

Ale może powstać: bierzemy zwyczajny model, jak choćby pokazany powyżej hipcio, z obudowy wyjmujemy "pendrajwa właściwego", dorabiamy obudowę z egzotycznego drewna, carbonu, srebra, elastomeru, czy innych materiałów, byle była dziwniejsza i wymyślna, dorabiamy mądrze brzmiącą, choć w gruncie rzeczy bezsensowną ideologię i na koniec, dajemy panu Kulpie do przetestowania. Oczywiście, będzie to artykuł sponsorowany, ale jak parę pelikanów łyknie przynętę, koszty zwrócą się z nawiązką.

Wątek nie został zamknięty, ponieważ bardzo trafnie ukazuje stopień indolencji klientów aspirujących do elity hi end. Fakt że szarlatani zarabiają na nich krocie, jest wyłącznie powodowany brakiem uregulowań prawnych na oferowanie produktów posiadających nieweryfikowalne właściwości magiczne - czyli bazujące na kłamstwie. Wszystkie produkty Audio są tworami techniki i jako takie zostały stworzone przez inżynierów. Zatem przemyślane i pomierzone a opisy techniczne podane do wiadomości kupujących.

Przypisywanie im właściwości ezoterycznych jest wyłącznie budowaniem audio-religii. Czyli sprawdzonej metody okradania ludzi poprzez wmawianie im cudów i kreowanie produktów jako podmiotów kultu.

Posłużę się dla przykładu kablami. Ale mówię o każdym elemencie toru audio w naszych zestawach.

Nie można ogłosić całemu światu, ze kabel X firmy XX jest najlepszym kablem na świecie pod względem sonicznym. Nie można, ponieważ będzie on inaczej współgrał z każdym zestawem hi end klientów. Zatem opisy jego cudownego brzmienia jakie usłyszał recenzent na swym zestawie odniesienia, będą się miały nijak do tego co usłyszy klient po podłączeniu tego kabla w swoim domu do własnego systemu. Przecież zestaw klienta jest całkowicie inny niż zestaw odniesienia recenzenta, o akustyce wnętrza to już nawet szkoda przypominać.

Wobec powyższego, stwierdzenie że ten oto kabel jest najlepszy na świecie, jest tyle samo cenne dla kupujących jak stwierdzenie, że ich mama jest najpiękniejszą kobietą na świecie.\

Obserwując rozwój bezczelności producentów w branży hi end i naiwności - nie, własnie indolencji kręgu znakomitej większości ludzi aspirujących i już wciągniętych w kult hi end - zaryzykuję twierdzenie, że już lub za chwilę, odnajdziemy w ofertach hi endowe baterie do smartfonów, laptopów, nadajników WiFi itd. Hiendowe pendrive, dyski komputerów PC, karty pamięci do smartfonów, Hiendowe podkładki pod mysz PC, a może nawet poprawiające brzmienie poduszki pod dupy na równie hiendowy fotel odsłuchowy.

Kochani gdzieś musi istnieć granica niewiedzy technicznej i naiwności klienta? Czy nie??? :-)))

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie.

Włodek.

Amen.

Trafnie to ująłeś.

A'propos- granica nie istnieje

:-(

Wątek nie został zamknięty, ponieważ bardzo trafnie ukazuje stopień indolencji klientów aspirujących do elity hi end. Fakt że szarlatani zarabiają na nich krocie, jest wyłącznie powodowany brakiem uregulowań prawnych na oferowanie produktów posiadających nieweryfikowalne właściwości magiczne - czyli bazujące na kłamstwie. Wszystkie produkty Audio są tworami techniki i jako takie zostały stworzone przez inżynierów. Zatem przemyślane i pomierzone a opisy techniczne podane do wiadomości kupujących.

Przypisywanie im właściwości ezoterycznych jest wyłącznie budowaniem audio-religii. Czyli sprawdzonej metody okradania ludzi poprzez wmawianie im cudów i kreowanie produktów jako podmiotów kultu.

Posłużę się dla przykładu kablami. Ale mówię o każdym elemencie toru audio w naszych zestawach.

Nie można ogłosić całemu światu, ze kabel X firmy XX jest najlepszym kablem na świecie pod względem sonicznym. Nie można, ponieważ będzie on inaczej współgrał z każdym zestawem hi end klientów. Zatem opisy jego cudownego brzmienia jakie usłyszał recenzent na swym zestawie odniesienia, będą się miały nijak do tego co usłyszy klient po podłączeniu tego kabla w swoim domu do własnego systemu. Przecież zestaw klienta jest całkowicie inny niż zestaw odniesienia recenzenta, o akustyce wnętrza to już nawet szkoda przypominać.

Wobec powyższego, stwierdzenie że ten oto kabel jest najlepszy na świecie, jest tyle samo cenne dla kupujących jak stwierdzenie, że ich mama jest najpiękniejszą kobietą na świecie.\

 

Obserwując rozwój bezczelności producentów w branży hi end i naiwności - nie, własnie indolencji kręgu znakomitej większości ludzi aspirujących i już wciągniętych w kult hi end - zaryzykuję twierdzenie, że już lub za chwilę, odnajdziemy w ofertach hi endowe baterie do smartfonów, laptopów, nadajników WiFi itd. Hiendowe pendrive, dyski komputerów PC, karty pamięci do smartfonów, Hiendowe podkładki pod mysz PC, a może nawet poprawiające brzmienie poduszki pod dupy na równie hiendowy fotel odsłuchowy.

 

Kochani gdzieś musi istnieć granica niewiedzy technicznej i naiwności klienta? Czy nie??? :-)))

 

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie.

Włodek.

Ja słyszę różnicę między dyskiem SSD a HDD. I co mi zrobisz?

Ja też- ssd jest cichy, hdd czasem bzyka ;-)

Przypuszczam, że wątek ( w swej treści bzdurny oczywiście) jest po prostu prowokacją autora mającą na celu pokazanie, że na forum są równi i równiejsi. Gdzie mogę odebrać nagrodę?:)