HTPC z wzmacniaczem - czy można jeszcze coś wycisnąć?

Witam

Aktualnie mam taki układ:

- HTPC (na Win7) z dźwiękiem zintegrowanym na płycie głównej (Asrock B75 Pro3 z chipem Realtek ALC892) i wypuszczonym kablem optycznym na wzmacniacz Yamaha A-S501. Wzmacniacz ten posiada wbudowany przetwornik C/A Burr Brown 24bit/192kHz, więc od początku nie rozglądałem się za osobnym DAC do takiej konfiguracji. Od strony systemu bit-perfect jest zrobiony.

I pytanie - czy przy takim układzie jestem w stanie wycisnąć jeszcze coś więcej jeśli chodzi o jakość dźwięku? Najczęściej wypuszczam z HTPC pliki Flac i mp3 w bitrate min.320. Brakuje mi troszkę naturalności w dźwięku (oczywiście wszelkie ulepszacze są powyłączane). Kupno osobnej karty dźwiękowej chyba mija się z celem, skoro cały tor jest w sumie cyfrowy.

Nie znam się za bardzo na tym, ale jeżeli jest tu coś, co może odstawać jakością od reszty to wyjście SPDIF i wbudowany konwerter. Wypożycz na testy jakiś przyzwoity konwerter USB to SPDIF i opisz wrażenia. Czy usłyszysz różnicę? Szczerze wątpię... tym bardziej jestem ciekawy.

Witam

chciałem zadać dokładnie to samo pytanie, więc nie będę zakładał nowego wątku. Setup (PC+SPDIF (Kodi/wasapi)-->Marantz-PM6006)

Mam jednak jeszcze jedną wątpliwość, mam nadzieję, że szanowni forumowicze mi pomogą. Na którym etapie podczas oglądania filmu z nagraną ścieżką dźwiękową w formacie 5.1 (DTS) konwertowana dźwięk konwertowany jest do 2.0? (czy w ogóle?). Pytam w kontekście informacji z intstrukcji wzmacniacza: "Nie należy podawać na wejście sygnałów innych niż PCM, takich jak DTS i AAC. Spowoduje to powstanie zakłóceń, które mogą uszkodzić głośniki."

Dzięki za pomoc!

Bo jak podasz DTS albo jakieś tam, to wywołuje to popierdywanie które pewnie w bardzo niesprzyjających okolicznościach może ci coś tam zepsuć. Z bardzo małym prawdopodobieństwem. Jeśli dac rozumie tylko pcm 2.0, to konwersja musi być już w komputerze.

Słabe punkty systemu to:

1/ pomysł, że lepiej wysyłać sygnał z kompa optykiem niż po USB z odciętą linią zasilającą i ULPS. Optyk jest podatny na jitter, nie masz także wpływu na jakość konwersji w karcie komputera. A ona może mieć słabe zegary, zbierać zakłócenia elektryczne wewnątrz kompa itp.

2/ pomysł, że zintergrowany DAC we wzmaku da tę samą klasę brzmienia, co specjalizowany osobny DAC dobrej klasy

3/ pomysł, żeby kupić wzmacniacz Yamaha. Jest to firma robiąca dobre motocykle ale wzmacniacze stereo kupujemy u innych producentów.

Bo jak podasz DTS albo jakieś tam, to wywołuje to popierdywanie które pewnie w bardzo niesprzyjających okolicznościach może ci coś tam zepsuć. Z bardzo małym prawdopodobieństwem. Jeśli dac rozumie tylko pcm 2.0, to konwersja musi być już w komputerze.

Tak też to rozumiem. W jaki jednak sposób "wymusić" konwersję DTS --> 2.0 ? Czy ustawienie w konfiguracji karty dźwiękowej formatu 2-channel, 24bit/192khz wystarczy? W którym momencie, np. mając w w Kodi ustawione wyjście audio na WASAPI (omijając Windowsowy mixer) dokonuje się konwersja (downmixing?) (o ile w ogóle?). Próbowałem znaleźć odpowiedź na to pytanie, ale nie udało mi się jej niestety znaleźć.

Czy ustawienie w konfiguracji karty dźwiękowej formatu 2-channel, 24bit/192khz wystarczy?

Jeśli jedziesz przez windowsa, to tak.

W Kodi nie wiem, ale w innych playerach zazwyczaj wybierasz stereo i codec już robi robotę. Kiedyś w codecach można było nawet poustawiać sobie macierz z głośnościami, opóźnieniami poszczególnych kanałów.