Skocz do zawartości
IGNORED

Improwizacja w muzyce rockowej


Chicago

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba nie ma takiego wątku w muzycznej zakładce, więc pomyślałem, że może warto spróbować. Wiadomo, że nie ma tego dużo, a jak jest, to występuje w szczątkowej formie, nie mniej jednak istnieją lub istniały takie zespoły rockowe, które potrafiły coś zaimprowizować, wyimprowizować lub wręcz improwizować. Więc niech będzie to nie tylko oddech kompozycji i piosenki w standardowej formie rockowej, ale niech i improwizacja rockowa nam trochę poodycha! Do dzieła!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie poczuwam się do bycia znawcą czy ekspertem w dziedzinie muzyki rockowej ale nie mogę zgodzić się z tezą,że w muzyce tej niewiele jest improwizacji czy też odgrywa ona marginalną rolę.Improwizował Hendrix,improwizowali muzycy blues rockowi( Allmani),latin rockowi (Santana),hard rockowi ( zwłaszcza koncertowe wersje Zeppów czy Purpli),Crimsoni,improwizował Holdsworth czy Beck.Takich nazwisk można by wymienić więcej.A u nas np. SBB.O jazzrocku nawet nie wspominam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazzrock lub fusion to inna bajka i tam improwizacja jest stałym elementem gry, jednak jeżeli chodzi o rockowe granie, to nie powiedziałbym, żeby to było takie oczywiste, ale faktycznie Jimi jest tym, którego należy i trzeba wymienić. Również i Zeppelini, a szczególnie frywolne koncertowe jazdy Bonhama i Planta uciszane niejednokrotnie przez Page'a, spokojnie mieszczą się w klamrach impro. A Devadip? Masz rację - to chyba jeden z najważniejszych improwizujących muzyków rockowych w całym rockowym świecie. Dżemowe jazdy Allmanów też, ale już nie na taką skalę jak w przypadku Carlosa. Można chyba z łatwością zauważyć, że grono improwizujących muzyków rockowych miało w przeszłości romans z jazzem lub muzykami jazzowymi, choć tutaj Zeppelini będą na pewno wyjątkiem. Czasami ciężko rozróżnić impro od kompozycji, szczególnie w rozbudowanych partiach - nie wiadomo kiedy pomysł zagrywki jest sprowokowany chwilą, a kiedy jest zapisany i odgrywany według schematu. Kto jeszcze?

Zastanawiałem się nad Yes - ale dawno ich nie słuchałem. Zresztą w kręgu progresywnych klimatów, to pewnie i King Crimson należy się odpowiednie miejsce w świecie improwizacji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe w swojej biografii Santana uważa się za jazzmana.

 

A takie grupy jak Focus czy Emerson,Lake & Palmer?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe w swojej biografii Santana uważa się za jazzmana.

 

Tak, tak Carlos mówi i pewnie jest to wypadkowa jego ścisłej współpracy z najznakomitszymi jazzmanami świata, ale jazzowo to on nigdy chyba nie myślał. Podobnie jak Hendrix - grał z jazzmanami, ale jego język nigdy nie był jazzowy - nawet podczas improwizacji z Larry Youngiem. Emersoni i Focus? Zapewne! I tu znowu przykład progresji rockowej i w tym i improwizacji, choć Focusów już bardzo bardzo długo nie słuchałem. Pamiętam, że kiedyś był mi bliski ten zespół - czasy winylowe.

 

Jakby nie spojrzeć, to Carlos ma teraz ułatwione zadanie - jego żona jest jazzmanką, choć od kiedy jest jego żoną, to bardziej rockuje niż jazzuje '-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wróćmy może do naszego SBB.Grywali z jazzmanami ale improwizowali raczej rockowo.Dla mnie to był zespół rockowy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też o nich pomyślałem, szczególnie podczas koncertowych uniesień. Zresztą sam pomysł założenia wątku był sprowokowany m.in Jethro Tull 'Living in the Past' - płytką, której słuchali ostatnio koledzy w warszawskim KAiM-e. Tam jest koncertowy zapis z Carnegie Hall - fantastyczny, który właśnie mnie tak jakby trochę sprowokował do założenia tego wątku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że grupy rockowe improwizowały.

Improwizacja była tym bardziej rozbuchana, im więcej gorzały i prochów przed koncertem.

I czasami - nie dało się słuchać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie przykładem takiego improwizującego nudziarza to był A.Holdsworth.

 

A jednym z ciekawszych dla mnie improwizatorów jest teksański gitarzysta blues rockowy Sonny Landreth.

 

Mam go na BR z dwu edycji Crossroads Guitar Festival Claptona.Rewelacja !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

; )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dżyjmi H. Przychodzi mi do głowy. Szczególnie miraże sprzężeń z tremolo. Dziecko ekspresji. Podobnie jak Santana. (Mimo wiadomych różnic stylistycznych) Kapele z okolic kraut rocka. Ale to improwizacja bardziej jako zabawa formą i eksperymenty. Granie motywiczne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jakby nie spojrzeć i nie usłyszeć, to Cream powinien być wymieniony jako jeden z pierwszych improwizujących bandów - zupełnie o nich zapomniałem. Modelowym improwizatorem rockowym będzie też jak najbadziej The Grateful Dead.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie można też odmówić improwizacji u Pink Floydów we wczesnym okresie ich działalności - podczas psychodelicznych ewolucji harmonia rockowa była burzona i tak jakby zawierała w tym momencie odrębną myśl, myśl wyimprowizowaną. Zastanawiając się głębiej, doszedłem do wniosku, że najlepiej jednak obrazuje impro w rocku Cream - bazując na najpopularniejszej i tradycyjnej 32-taktowej formie AABA, to właśnie chyba Cream najdosadniej przedstawiał swoje improwizacje w bridge'u, które swoim charakterem zbliżone już były bardzo blisko do improwizacji jazzowych. I tu znowu pojawia się motyw jazzowy, bo jakby nie spojrzeć, to zarówno Baker jak i Bruce posiadali inklinacje jazzowe, choć według mnie nie byli oni tak do końca przekonywującymi muzykami jazzowymi, choć tych romansów i póżniej mieli w sumie dość dużo i z poważną ligą jazzowych muzyków.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

----------------------------

Zappy mi tutaj brak ;)

----------------------------

 

 

Amon Duul i spora grupa grzybkowych kapel niemieckich z tego okresu.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

 

 

Dwie muzyczne wizję tego samego tematu:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

xniwax, o kraut rocku pisałem, jednak chyba nie do końca konwencja pure'. Zastanawiałem się kiedy ktoś wujka Franka przypomni. :) Chyba jeden z najintensywniej improwizujących gitarzystów, tylko muza "rockowa" tak tez nie do końca ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko muza "rockowa" tak tez nie do końca ;)

 

Przecież tutaj piszemy chyba o przekraczaniu przez muzyków rockowych pewnego schematu ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Zappa, to i Steely Dan - jak najbardziej blisko im było do jazzu, a i współpraca z topową ligą jazzową będzie w wypadku Steely Dan chyba najbliższa ze wszystkich zespołów rockowych jakie znam.

 

A już super przejrzyście i to zarówno w kontekście różnicy między improwizowaniem jazzowym i rockowym jak i w ogóle występującym w rocku, będzie płytka 'Sco-Mule', ale wiadomo kto uczestniczył w koncercie, więc w sumie nic dziwnego.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sco może zagrać dwie nuty shuffle, dwie do tyłu , dwie do przodu, dwie swing, dwie bopowe, dwie funkowe. :)

A wszystko okraszone rockową energią kiedy chce i marcującymi się kotami ; )

 

Przecież tutaj piszemy chyba o przekraczaniu przez muzyków rockowych pewnego schematu ;)

 

I tak w końcu nieuniknionym będzie, przekraczanie w ogólnym znaczeniu :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Embryo.

 

O niemieckich grzybkach i liściach już było ale może nigdy dość ;)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i marcującymi się kotami ; )

 

Jaskrawie widać pierwiastek niemocy rockmanów w w improwizacjach po jazzowemu - ale wiadomo że istnieje margines tolerancji - są w i rocku wymiatacze straszni, w country też '-) Byłem na prawie czterogodzinnym-non stop koncercie Steve Vai'a - poważne rzeczy! W chicagowskim House of Blues.

 

Sorry za off-top. To nie rockmani, wiadomo, choć jak chcą to są - jest Sco improwizujący na żywca - funky staff!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wróćmy może do naszego SBB

 

Dla mnie SBB to jeden z najjaskrawszych przykładów improwizacji w rocku. Świetne koncerty, których zachowało się bardzo dużo dzięki temu, że muzycy rejestrowali je. Każdy jest inny...to jest swego rodzaju fenomen i większość w znakomitym stanie technicznym.

 

A np. Andy Latimer?

 

Raczej nie należy do improwizatorów. Camel to właściwie Latimer. Ciągnie sam tę grupę od lat, ale improwizacji tu mało. Owszem - piękne gitarowe solówki, często nostalgiczne, świetne kompozycje, znakomite płyty, właściwie wszystkie trzymają wysoki poziom, ale to nie jest dobry przykład w tym wątku.

 

Jak Zappa, to i Steely Dan

 

Zappa to oczywiście jeden z prekursorów improwizacji w muzyce rockowej i jazz-rockowej,

ale Steely Dan? Tutaj wg. mnie zero improwizacji. Mimo pewnych jazzowych inklinacji to jest muzyka bardzo zdyscyplinowana.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czterogodzinnym-non stop koncercie Steve Vai'a

 

Dałeś radę z nim 4 godz. ? ;)

 

Co myślicie o Niemenie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie SBB to jeden z najjaskrawszych przykładów improwizacji w rocku. Świetne koncerty, których zachowało się bardzo dużo dzięki temu, że muzycy rejestrowali je. Każdy jest inny...to jest swego rodzaju fenomen i większość w znakomitym stanie technicznym.

 

Tak, to jest dobre. Sorry Sound, ale pojechałeś way way 2 far.

 

Dałeś radę z nim 4 godz. ? ;)

 

A widziałeś go live? Nie chodzi mi o widowiska stadionowe.

 

ale Steely Dan? Tutaj wg. mnie zero improwizacji. Mimo pewnych jazzowych inklinacji to jest muzyka bardzo zdyscyplinowana.

 

A to dziwne? Naprawdę tak słyszysz?

 

Zdyscyplinowanie w muzyce, a improwizacja, to dwie różne rzeczy. Podczas improwizacji musisz być też jak najbardziej zdyscyplinowany, Wszystko określa timinig - timing is everything!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj mamy świetną improwizację i połączenie dwóch światów muzycznych: Rocka i Jazzu:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to już jest fusion, a tam z założenia spotyka się jazzowa improwizacja z rockowym beatem. Santana jest jednym z głównych kierunków fusion, oczywiście po tej rockowej stronie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 12

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.