Infinity Renaissaince i Yamaha ax2000 - co posiadaczy tych części i ekspertów

Witajcie -

Trochę to nie kwestia wyborów ale czy sądzicie że uda się napędzić te infinity tą yamaszką.

Z tego co czytałem są mniej wymagające niż 9.2i kappy więc mam nadzieję że wystarczy ta interga...

Recommended Amplifier: 75 to 400W

Impedance: 4Ω

Sensitivity: 87dB

Twój wzmacniacz daje max 340W/4ohm na kanał (220W/4ohm na kanał DIN).

Chyba nie muszę dodawać, że według danych producenta kolumn, wzmacniacz powinien mieć od 75min do max 400W mocy; A Twój ma 220W/kanał. Więc spokojnie da radę.

Dzięki za odpowiedź. Z danych technicznych podejrzewam że wiele klocków da radę ale w praktyce wiadomo że są to głośniki wymagające. Czasem nawet mocne klocki nie grały jak należy więc dopytuję jak to wygląda w praktyce. Może ktoś słyszał.

No rozumiem Twe obawy.

Jednak z danych o Twoim piecu wynika że "ma moc" i powinien sobie poradzić spokojnie.

W takich sprawach liczy się wydajność prądowa co prawda....

No ale nie popadajmy w paranoje, jak ta potężnie zbudowana Yamaha nie da radę, to co trzeba by posiadać?!

Graj i się nie przejmuj.

Inna sprawa, czy brzmienie wynikające z tego połączenia będzie Ci odpowiadać.

usher r-1.5 nie dał rady brzmienie było zamulone. Taki przykład z mojego podwórka.

Mocowo dał radę, tylko ta końcówka tak gra. Jak Threshold - misiowato.

Każdy wzmacniacz o przyzwoitej wydajności prądowej je napędzi, podłączałem nawet HK 680 i grało bez problemu, ale brzmienie może być lekko "misiowate". Porządna końcówka mocy, potężny wzmacniacz da szybkość i dynamikę, super kontrolę basu i lepsze uderzenie. Bas w Renaissance schodzi jak w subwooferze (do 20hz) ale żeby jeszcze wydobyć uderzenie wyższego basu i trzymać szybkość, rytm, dynamikę - do tego właśnie potrzebna jest ta moc.

Podpowiem jeszcze, że te kolumny są cholernie czułe na kable. Zacząłem wierzyć w kable :)

Na wysokiej klasy zestawie kolegi - końcówka mocy i pre Yamahy (chyba C1/C2 i M2 bodajże), różnice między podstawowym kablem były drastyczne dla jakości.

Polecam Ci takie zestawienie, ostatecznie po testach zostało u kolegi:

kable Audiomica Beryl Clear (600zł 2rca-2rca) do CD, nieźle też grał VDH Bay C5 (tani)

kable głośnikowe Audiomica Kammer Clear (ok 700zł) - ten kabel to podstawa.

Te kable dają super nasycenie dźwięku na średnicy i górze, Renaissance mają wstęgi i troszkę sterylnie mogą grać. Na kiepskich kablach dźwięk jest skrzekliwy i bez "masy".

<br />Podpowiem jeszcze, że te kolumny są cholernie czułe na kable. Zacząłem wierzyć w kable :)<br />

Szkoda że producent na to nie wpadł i wszystkie oryginalne przewody wewnetrzne to gruba i solidna, ale jednak zwyczajna miedziana skrętka.

A w temacie to przebieg impedancji tych głośników nie wygląda aż tak źle , teoretycznie więc nie są wcale tak wymagające jak mówią legendy. Podłączałem te kolumny do bardzo różnych wzmacniaczy i reagowały jak każde inne, tzn. z lepszymi wzmacniaczami grały troche lepiej :-) . Być może dwucewkowy woofer Watkinsa potrzebuje wzmacniacza o wysokim współczynniku tłumienia ? Mają go najczęściej mocne piece więc być może stąd takie opinie.

Tytułowych Infinity nie miałem przyjemności testować, ale aktualnie zagwozdkę mam z tym:

Normalne wzmacniacze nie grają, dwa monobloki Soniaka TA-N80 ES dawały radę, ale już ich nie ma (:

Czym to zelektryfikować?

Dość obszernie o kłopotach z "napędzaniem" RE90 jest w Klubie tej marki.

Ja zapiąłem je do klona Accuphase p7100 i jest świetnie ale żeby było jeszcze ciekawiej wkrótce będzie je zasilał mostek tych końcówek.

Szkoda że producent na to nie wpadł i wszystkie oryginalne przewody wewnetrzne to gruba i solidna, ale jednak zwyczajna miedziana skrętka.

Możliwe że to też by poprawiło znacznie dźwięk. Mówisz że zwyczajna miedziana skrętka - przecież każdy kabel wygląda (prawie) tak samo, nie odróżnisz czy to kabel za 20zł czy za 10 000zł (patrząc na kabelek, nie na zewnętrznie, pięknie wyglądający oplot)

Tytułowych Infinity nie miałem przyjemności testować, ale aktualnie zagwozdkę mam z tym:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Normalne wzmacniacze nie grają, dwa monobloki Soniaka TA-N80 ES dawały radę, ale już ich nie ma (:

Czym to zelektryfikować?

Dziwne. U mnie one grały praktycznie ze wszystkim. Od Yamahy AX-900, przez Akai AM-93 po Luxmana m-300. Najgorzej wypadł Sony TA-F770ES, który z tych kolumn zrobił altusy.

Grać gra, ale wyraźnie brakuje kopa i kontroli.

Dając trochę głośniej wyraźnie ujawnia się kompresja dźwięku.

To musi być piec z dużą wydajnością prądowa, który nie boi się niskich impedancji.

Nie zauważyłem takich efektów. Podłączyłem do nich Luxmana M-03 w mono 500W@8ohm, to zagrał tak źle jak Sony. Może dlatego ze nie gram zbyt głośno.

M03 to kiepska końcówka, preamp C03 jeszcze gorszy. Ładne ale kompletnie nie warte swojej ceny.

Szare beznamiętne plumkanie.

Rozumiem że w mono miałeś 2 sztuki m03?

<br />Możliwe że to też by poprawiło znacznie dźwięk. Mówisz że zwyczajna miedziana skrętka - przecież każdy kabel wygląda (prawie) tak samo, nie odróżnisz czy to kabel za 20zł czy za 10 000zł (patrząc na kabelek, nie na zewnętrznie, pięknie wyglądający oplot)<br /> <br /> <br />

R90 pochodzą z czasów, kiedy żadnemu szanującemu się producentowi sprzętu audio (zwłaszcza takiemu który budował swoją pozycje na rynku w oparciu o przewagę technologiczną ) do głowy by nie przyszło stosować inne kable niż te , które są odpowiednie z punktu widzenia wiedzy inżynierskiej. Dlatego kable są zwykłe . Ale solidne.

Jak na załączonym obrazku z moich R90.

Preampu nie miałem. M-03 jedna sztuka, do drugiej kolumny miałem podłączony Akai w celu porównania. Szare plumkanie to nie było, ale zrobił się jeden wielki jazgot. RS-IIb mają już same w sobie dużo wysokiej średnicy, a luks jeszcze dobitniej to pokazuje. Najlepiej brzmieniowo dopasowana z tymi kolumnami była Yamaha AX-900, ale niestety to nie ta półka.