Skocz do zawartości
IGNORED

Jak opisać / czytać opisy elementów systemów audio.


Gość LTD12

Rekomendowane odpowiedzi

Gość LTD12

(Konto usunięte)

„Gra cały system”

 

Od kilkunastu lat czytając wpisy na forum spotykam się często ze stwierdzeniem : „ gra cały system”.

Kiedy czytam więc opis brzmienia jakiegoś elementu systemu mam wątpliwości

czy jest to opis tego elementu,

czy całego systemu,

czy ….?

 

Jak więc opisać brzmienie aby nie było wątpliwości, czy jest to w ogóle możliwe?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w systemie najsłabszym ogniwem jest zgłodniały konsument

tak to czytać

 

wydrukuj sobie żeby mieć stale przed oczami

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

„Gra cały system”

 

Od kilkunastu lat czytając wpisy na forum spotykam się często ze stwierdzeniem : „ gra cały system”.

Kiedy czytam więc opis brzmienia jakiegoś elementu systemu mam wątpliwości

czy jest to opis tego elementu,

czy całego systemu,

czy ….?

 

Jak więc opisać brzmienie aby nie było wątpliwości, czy jest to w ogóle możliwe?:)

 

Ocena elementu jako jednostki jest niemożliwa skoro jego użytkownicy mają często skrajne opinie na jego temat...chyba, że porównanie technicznych parametrów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość LTD12

(Konto usunięte)

Często spotykałem się z tłumaczeniem:

znam mój system b.dobrze, wobec tego, jeżeli w miejsce elementu A wepnę element B to zaobserwowane zmiany określą brzmienie tego elementu.

Czy aby tak jest?? Przecież B nie tylko oddziałuje na resztę systemu, ale pozostałe elementy oddziałują na B ( B wpięte do innego systemu może spowodować inne zmiany ).

 

"Jak więc opisać brzmienie aby nie było wątpliwości, czy jest to w ogóle możliwe?" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobny dylemat jest z opiniami kolegów, którzy oceniając graty piszą różne rzeczy.

Dobrze byłoby ( podobnie, jak często np. w stereophile.com ) podawać graty z którymi dany sprzęt

był podczas testu porównywany. Jak ktoś używa kolumn "uśmiechniętych" czy agresywnych,

albo z podbitym basem o 15 dB czy tak jak Altusy w górze podrasowane o 15 dB to jego opinie

o jakimkolwiek innym elemencie toru nie mogą być nawet zbliżone do obiektywnych.

 

Z drugiej strony w audio obiektywizm nie istnieje, bo nawet słuchanie instrumentów akustycznych:

dla jednego radocha to stare Audiophysic i Creek,

a dla drugiego na Klipsch i np.. Yamaha.

Przecież nawet fortepian Yamahy to nie Steinway i wybierają je inni muzycy.

 

Ale już opisy sprzętu, który "ma własny charakter" powinien nas skłonić do głębszego

zastanowienia nad zakupem "w ciemno".

Tej metody nie polecam, bo nawet zbyt krótkie odsłuchy bywają źródłem frustracji;

niestety przy dłuższym krytycznym słuchaniu ....

Ring radiator rules

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero wnioski kilku osób słuchających w tych samych warunkach też by były bardziej miarodajne.. ale jest to niemożliwe..:|

więc pojedyncze opisy zawsze będą mniej / więcej..

..dodatkowy wpływ ma też akustyka pomieszczenia..

Lubię słuchać.. oglądać.. czytać.. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość LTD12

(Konto usunięte)

A może można byłoby określić na jakie aspekty brzmienia ma dany element największy wpływ i zmiany w tych aspektach przybliżałyby brzmienie tego elementu?

 

"Jak więc opisać brzmienie aby nie było wątpliwości, czy jest to w ogóle możliwe?" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość LTD12

(Konto usunięte)

Jak ocenić obiektywnie system audio skoro użytkownicy mają różne "poziomy" odbioru bodźców? Każdego ucho i organizm odbiera różne częstotliwości inaczej. Inne częstotliwości wywołują większe lub mniejsze emocje...

 

Mogę sobie wyobrazić ocenę obiektywną.

Jeżeli będziemy opierali się na wzorcu stworzonym na podstawie pomiarów, zgodność z tym wzorcem będzie oceną obiektywną. W innym wątku (aktualnie) @globtroter1 jest zwolennikiem takiego mniej więcej podejścia ( tak to zrozumiałem).

Ja zdecydowanie jestem zwolennikiem oceny subiektywnej, taki jest przecież cel moich działań.

 

Ale już opisy sprzętu, który "ma własny charakter" powinien nas skłonić do głębszego

zastanowienia nad zakupem "w ciemno".

 

Dwa moje zakupy dokonane zostały metodą kompletnie " w ciemno ", bez czytania opisów.

Kiedyś pisałem " nie jestem audiofilem", czyli ... mogę sobie na to pozwolić :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Problem w tym, że ocena obiektywna tak jak ujmuje to Globtroter1 często gęsto jest daleka od subiektywnej...

Osobiście nie znoszę nadmiaru, namet minimalnie dołu pasma bo zwyczajnie mnie to męczy...za to górę uwielbiam, jeżeli jest krystalicznie "czysta" to nigdy nie ma jej za wiele...

Takie podejście to oczywiście jest jeden koniec kija... ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość LTD12

(Konto usunięte)

Powiedział bym, że subiektywna ocena jest bardziej naturalna, oczywista dla większości.

Jest jednak zapewne grupa osób, dla których ( wynika to sądzę z ich wiedzy na ten temat, choć nie tylko ) pomiary są kluczowe w ocenie prawidłowości brzmienia, a więc i akceptacji.

 

Kiedyś częściej można było przeczytać:

"gra cały system, a słuchacz jest jego częścią".

Pozostaję przy tym.

 

 

W tytułowym pytaniu zawarty jest jednak inny problem: jak z całego systemu wyodrębnić jeden element?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tytułowym pytaniu zawarty jest jednak inny problem: jak z całego systemu wyodrębnić jeden element?

 

Wymienia się jeden element na inny, różnica w brzmieniu jest zasługą drugiego elementu oraz innych niekontrolowanych czynników, więc trzeba polegać na umiejętnościach, doświadczeniu, odpowiednim sprzęcie w dobrych warunkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra system....

 

Ocene ta mozna zaliczyc jednoczesnie jako obiektywna i subiektywna.

Obiektywna jest w stosunku do calego systemu.

Subiektywna gdy chodzi o dany element.

 

Zaden element x nie zagra z danym systemem y oddajac pelnie tego co potrafi. A gdy dodamy do tego sluch kilku odbiorcow uzyskamy niezle rownanie matematyczne.

Pomieszczenie odda tez swoje walory.

Bo to co gra w pomieszczeniu a nie zagra tak samo w pomieszczeniu b.

Ile tego jest i ile opcji mozna rozwazac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokądś to ściganie synergii odnoszące się do tanczącej architektury dąży i tak jak w tej dziedzinie - relacje proporcje żyją własnym życiem

lubię niespodzianki

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość LTD12

(Konto usunięte)

Brzmienie elementu, to brzmienie systemu z tym elementem w porównaniu do innego elementu, więc trzeba się spodziewać reakcji systemu, a ta może być nie tylko różna, ale też różnie interpretowana.

 

Ten sam element z innym systemem zabrzmi inaczej ( dla uproszczenia będzie to te same pomieszczenie ).

Czytałem opisy różnych systemów z tym samym elementem zdecydowanie się różniące.

Jaki więc opis przyjąć jako podstawę, system a, b, .....?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Systemy są różne, pomieszczenia są różne, doświadczenia i oczekiwania słuchaczy są różne itp...naturalne jest więc opisywanie w różny sposób brzmienia tego samego elementu, że w końcu nie wiadomo jak dany element gra lub jaki ma wpływy na brzmienie. W tej sytuacji można polegać na swoich doświadczeniach albo na znanych sobie recenzentach. Jakie jest ostatecznie brzmienia jakiegoś elementu decyduje przecież zestawienie całego systemu...akustyka ma znaczenie dla brzmienia głośnika, wzmacniacz dla głośnika itd. Jesteśmy pewni, że wiemy jak brzmi dany element, to w takim razie czemu należy go odsłuchiwać w tym samym systemie, warunkach, przez tę samą osobę? Po co samemu odsłuchiwać...aby po raz kolejny usłyszeć to samo co inni, czy przekonać się jak dany element tym razem zagra?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość LTD12

(Konto usunięte)

Tak.

 

Opisy, które spotykam na forum skłoniły mnie do tych rozważań.

Często można przeczytać o tym jak dany element brzmi, często bez opisu reszty systemu. Tworzy się wrażenie ( pozytywne/negatywne ), że wpięty do każdego systemu, system będzie grał tak samo/podobnie.

 

Czytając takie opisy może dobrze byłoby pamiętać, że jest to opis jednej chwili znacznie szerszej i skomplikowanej rzeczywistości.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 miesiące temu...
Gość LTD12

(Konto usunięte)

Z ostatnich moich "dyskusji" na forum wyłonił się, jak dla mnie, jeszcze jeden problem. Całkiem duża grupa osób uważa, że słuch nie może być brany pod uwagę w przypadkach gdy "zdrowy rozsądek" .... Nie ma sensu oczywiście przytaczać tutaj argumentów i rozpoczynać dyskusji na ten temat. Wystarczająco "hałaśliwie" jest w tamtych tematach.

Napisałem o tym dlatego, że powstają znaczące (mz) wątpliwości w procesie oceny brzmienia systemu.

Jeżeli to co słyszymy jest tylko autosugestią, marketingową sugestią, .... itd. (trudno mi je wszystkie przytoczyć), czyli jeżeli nie możemy w żadnej mierze zaufać słuchowi, to co pozostaje??

Argument, który się pojawi, że przecież podstawowe elementy, wzmacniacz,kolumny,..., to tak, jak najbardziej, ze to tylko "te bzdurne gadżety".

Tylko jest jedna sprawa postawiona na początku, słuchamy całego systemu. Czy słuch nasz jest tak "selektywny", że wzmacniacz to rozpozna, a inne głupie wynalazki to przekłamie, zmieni, omami? Jak może jednocześnie być i nie być prawdziwy/wiarygodny?

 

Pozostaje pytanie - jak słuchać, żeby "ziarno od plew"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wolno słuchać, ani czytać z "receptą w ręku" ;-) bo mi lekarz przepisał ...

To zupełnie rozwala samą ideę krytycznego odsłuchu przed zakupem, a potem dobiera się

do zupełnie nietrafionego ( no, może na pięciu utworach się sprawdza ) zakupu różne elementy.

Czasem tylko po to, żeby się w ogóle dało słuchać.

A opinia o zakupie na podstawie niechlujnie ( po łebkach; bez zwracania uwagi na treść ) przeczytanej recenzji

i po kilku wybranych fragmentach od razu zakup - to droga w maliny.

Recenzenci aż tak nie " mijają się z prawdą" żeby pisali herezje.

Czytanie między wierszami, przemilczanie pewnych aspektów a wreszcie zawsze można próbować

oprzeć się ostatecznie o pomiary, bo zachwyty potrafią nas zupełnie zwieść.

Ring radiator rules

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Może też tak być..

 

Jak ocenić obiektywnie system audio skoro użytkownicy mają różne "poziomy" odbioru bodźców? Każdego ucho i organizm odbiera różne częstotliwości inaczej. Inne częstotliwości wywołują większe lub mniejsze emocje...

Tak.. jak z potrawą w restauracji.. ile osób tyle opinii.. im więcej opinii o tym samym daniu.. tym lepiej bo może kilka być zgodniejszych..

..ale też wpływ na opinię wywiera sam lokal i cena jaką trzeba tam zapłacić..:)

 

Jak w audio..:)

Lubię słuchać.. oglądać.. czytać.. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...

Pewien aspekt oceny został tu zasygnalizowany - stan słuchu. Niedoceniony szczególnie w warunkach

nie tylko miast, ale pracy w kiepskich warunkach, a najczęściej głośnego używania choćby słuchawek.

Dla kogoś z poważnymi zmianami niezależnie od wieku żaden opis czy recenzja nie mogą być miarodajne.

Trochę jak z daltonistą o kolorach, bo każda opinia postrzegającego kolory normalnie będzie dla niego

bzdurą, jak opinie recenzentów o kilku markach nadających się chyba tylko do klubu, a lansowanych

przez sprzedawców, bo rynek "słyszących inaczej" jest coraz większy , niestety.

Dla tej grupy odbiorców każda wzmianka w recenzji o przesadzie, nad-przejrzystości, agresji czy

własnym charakterze itp. jest dobrą wiadomością i pewnie nauczyli się czytać te niepochlebne dla

jednych, a tak wyczekiwane przez nich cechy gratów.

Ring radiator rules

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.