Jak sprzedać polski folklor?

Obserwując polską scenę jazzową czy też szeroko pojętą scenę muzyki rozrywkowej nie dostrzegam artystów,którzy mieli by pomysł na świerze wykorzystanie elementów polskiego folkloru.A przeciez już w latach 60 i 70 potrafili twórczo to wykorzystać tacy muzycy jak Namysłowski czy Urbaniak.Ostatnia świerza propozycja to plyta Vitolda Reka z kapelą Rzeszowiacy sprzed kilku lat.

Na świecie takie projekty dają piękne rezultaty,mariaż jazzu z muzyką np. żydowska,arabską,hinduską,bałkańska,flamenco itp. to setki pięknych płyt.

Niektóre lebele wręcz specjalizują sie w takiej muzyce np. Tsadic lub Enja.

A u nas nic.Czyzby znów polska niemożność?

No tego.. całkiem niezła jest Kapela ze wsi Warszawa. Ale to nie jazz. Ma taki prymitywny puls, jak muzyka ludowa. Znakomita jest Joanna Słowińska, głos ma wspaniały i interpretacje. Śpiewa wszystko, nawet Rubika, fuj. Czego się nie robi dla pieniędzy i sławy.

Dopisze .Dikanda, Trebunie tutki+WooWOO(to ostatnio), Jeżeli słuchac w szerszym aktualnym wymiarze -Klezmatic, ;-)

Jest tego sporo tylko nie komercyjnie więc nie słychac na co dzień w mediach .

polska muzyka klezmerska

ja tez warto dopisac do listy udanych krajowych produktow

Kwartet Yorgi , Osjan, Michal Czachowski , Tolchaje , Orkiestra pod wezwaniem Sw Mikolaja

oraz fajna plyta kupowana za grosze Auguscik Dudziak To i hola

Bracia Trzpilowie na Podlasiu to dopiero "hard folk natural"

troche tego sie znajdzie . fajna rzecz ten folk ale jest niszowy i tyle

pare lat temu troszeczke byla moda w POlsce ,

nawet w Sopocie jeden festiwal przygotowali w mysl pokazania kultur swiata

na fali Bregovicia i Golcow

jak Wam sie nasuwaja inne zespoly to napiszcie

oj przypomnialem sobie o takim zjawisku jak

Kapela Brodow

i oczywicie cokrocznym przegladzie muzyki folkowej w Wa-wie Nowa Tradycja

Pytanie trochę źle postawione, bo co oznacza "polski folklor". Istota folkloru jest to,że pochodzi on z Kaszub, Podhala czy z Kresów. Czy folklor z Kresów jest bardziej polski, czy bliższy temu z Białorusi? Bo przecież ze Śląskiem ma niewiele wspólnego. Narodowe łatki najlepiej odrzucić w dyskusji o folklorze.

No to jest ciekawe. Byłem w luty w Wilnie, łazili tam tacy niby ludowie po knajpach. Co najciekawsze, zestaw instrumentów i ubiór był jak ze wsi opolskiej. Aż mnie zatkało. Myślę, że tu duże wpływy niemieckie. Chyba nie da się tak oddzielić: tu folklor taki a tu taki. To płynnie przechodzi jedno w drugie, bez ostrych granic (jak kontinua dialektalne :0).

>geertgen.

Zadając pytanie o polski folklor w muzyce jazzowej czy ogólnie rozrywkowej nie chodziło mi o wszczynanie jałowej dyskusji co jest polskim folklorem,a co nie.Myślę,że każdy mieszkaniec naszego kraju wie o co chodzi i odróżnia polską muzykę ludową od np. ukraińskiej,białoruskiej,litewskiej,żydowskiej itd.Nie chodzi tu również o wartościowanie,która jest lepsza,a która gorsza zwłaszcza w kontekście podziałów nacjonalistycznych.

W każdej muzyce ludowej są elementy wartościowe.Bardzo podobają mi się płyty łączące cechy muzyki jazzowej i np. żydowskiej,arabskiej,bałkańskiej wydawane przez takie wytwórnie jak Tsadik,Enja czy ECM.

Boleję nad tym,że takie próby nie są podejmowane u nas.

witajcie

dzis ostatni dzien

XII Festiwaku Folkowego Nowa Tradycja 2009 , koncer laureatow i gosc

Oana Catalina Chitu z Romunii

milo mi doniesc ze w tym roku

Grand Prix i nagroda im Czesława Niemena

dla FOLKROLL I NASTA NIAKRASAWA

I nagroda (

dla zespolu BUBLICZKI KASHUBIAN KLEZMER BAND

z czego sie niezmiernie ciesze

ps

jury ferstiwalowe ubolewalo niezmiernie ze polskie zespoly za rzadko siegaja wlasnie do polskiej kultury ludowej

do korzeni

pozdr

zapomnialem dodac

FOLKROLL I NASTA NIAKRASAWA

zespol z Bialorusi

natomiast I miejsce cale szczescie z POlski z Kaszub

BUBLICZKI KASHUBIAN KLEZMER BAND

pozdrawiam folkowo

Adam Strug - usłyszałem go niedawno w II PR śpiewał a capella pieśń Adama Skorupki. Było to świetne.

jest i w wikipedii hasełko

Żeby odpowiedzieć na to pytanie, należy zadać najpierw pytanie: co mamy do zaoferowania?

Bo sądzę, że tamat 'polski folklor' jest obecnie dość pojemny i dość pusty zarazem.

Do tego dochodzi nadal przaśne opakowanie i brak pomysłu na wypromowanie.

Za wyjątkiem może Kapeli ZWW, czy kwartetu Bestera.

I pytanie podstawowe: czy ktoś byłby tym poza Polską ew. poza Polonią zainteresowany?

Właśnie wróciłem z koncertu laureatów festiwalu Nowa Tradycja 2009

I poprzednia moja myśl jeszcze bardziej wydaje mi się aktualna

Patrząc i słuchając przez cztery ostatnie dni festiwalowych zmagań warto zapytać

dla kogo jest polski folk i gdzie jest polski folk?

pozdrawiam kolegę michała stabro!

Troche OTNie trzeba

robić Cepelii.

Realizujac zamówienia "polonusów" zza wielkiej wody ,widze jak zachwycaja się nagraniami muzyki z lat 30-60. Epoka góralu czy ci nie żal minęła wraz z Najwiekszym Góralem.

Jak budzić sentymenty to czasem młodości, zdobywania swiata,tym co zostawili. A do młodych trafiać multimedialnie.

jak to z dobrym towarem, nie trzeba sprzedawać (no chyba że iwaszczukiewicz handluje tym towarem), dobry towar warto kupić- dobre płyty z muzyką ludową- albo chodzić na dobre występy- koncerty, cepeliady, bywają świetne

wojciech iwaszczukiewicz, 21 Mar 2007, 21:43

>Obserwując polską scenę jazzową czy też szeroko pojętą scenę muzyki rozrywkowej nie dostrzegam artystów,którzy mieli by pomysł na świerze wykorzystanie elementów polskiego folkloru.A przeciez już

w latach 60 i 70 potrafili twórczo to wykorzystać tacy muzycy jak Namysłowski czy Urbaniak.

Dorzuciłbym Trzaskowskiego.

> Ostatnia świerza propozycja to plyta Vitolda Reka z kapelą Rzeszowiacy sprzed kilku lat.

Litości! Niby wykształciuch, a takie byki soli ;))) Sorry, bez obrazy ;)

W każdym razi - żet z kropką, a nie "er zet" !!!

>A u nas nic.

Bo ja wiem czy tak znowu literalnie NIC. A Kinior?

w każdym razie :)

Choć świerzy przez er zet faktycznie razi ;)

wojciech iwaszczukiewicz, 21 Mar 2007, 21:43

>Na świecie takie projekty dają piękne rezultaty,mariaż jazzu z muzyką np. żydowska,arabską,hinduską,bałkańska,flamenco itp. to setki pięknych płyt.

Niektóre lebele wręcz specjalizują sie w takiej muzyce np. Tsadic lub Enja.

A u nas nic.Czyzby znów polska niemożność?

No bo może potrzeba sprytnego Żyda z łbem do ynteresów - vide Zorn i jego Tzadik ;))

Produkcja idzie już prawie taśmowo. Bar Kokhba, Masada Quartet i String Trio są fajne oczywiście, ale

ileż można tak doić z ludzi kasę? Sprzedając to samo po raz setny... Odpowiedż dla miszcza Zorna jest oczywiście banalna - dokąd się tylko da. Zatem serial pt. Masada i okolice ciągnie się jak "Moda na sukces" ;)

W Tzadiku przeszkadza mi właśnie to, że artystyczny autentyzm zbyt często jest przesłonięty koniunkturalizmem i sferą merkantylną. Więc nie wiem czy to tak do końca dobry przykład, choć w sumie na tak postawione pytanie, tzn. "jak sprzedać", to chyba trudno o lepszy ;)

Sprzedać na rynku krajowym, zagranicznym?, tu i tu. "Filon" (pod jaworem) - śpiewa sama AMJ wychodząc naprzeciw postulatowi, aczkolwiek nie wiem z jakim rezultatem jeśli odzi o odbiorców. Na początek widziałbym może hip-hopowców rapujących teksty piosenek ludowych, wplecione powiedzmy w teksty współczesne - zwrotka współczesna, refren - o mój rozmarynie rozwiajaj się i tak dalej. Sądzę że taka propozycja sprzedałaby się i to w dużym nakładzie, coś jak disco polo. To tyle o rynku krajowym.

aTom

Tsadic to nie tylko płyty z udziałem Zorna.Zapewniam Cię,że jest mnóstwo nagrań muzyki etnicznej czy etniczno-jazzowej tej wytwórni bez udziału pana Jana.

-> wojciech i.

Ależ ja doskonale zdaję sobie z tego sprawę! Mimo wszystko Tzadik (tak się tego cadyka pisze!) wydaje mi się zbyt wykoncypowany, chłodny, wręcz sterylny (a i ten audiofilski sound dopełnia tego wrażenia), a za mało prawdziwie 'korzenny'. Jeśli znasz jakieś płyty, które wyłamują się z tej konwencji, chętnie posłucham.

A wracając do tematu głównego - bez wątpienia nikt naszego folkloru, jak dotychczas, nie sprzedał na świecie lepiej niż Kapela ze wsi Warszawa. To jest fakt, z którym nawet nie ma co dyskutować. Fanem wielkim nie jestem, ale szacunek mam. Okazuje się więc, że można, i to ze świetnym rezultatem!

Fakt, że to raczej punkowcy (mentalnie, niekoniecznie muzycznie), a nie jazzmeni w niczym nie przeszkadza... a co to w ogóle, jeno dżezmeny majo folkor grać? ;)

aTom

np. nagrania Cracow Klezmer Band. Energetyczne, spójne, ciekawe.

jakew

Szkoda, że z sensem to potrafisz tylko być czepliwy. AMJ i folk? Jawor?

???

pomysłów sporo, ale czy koledzy piszący słuchali chociaż transmisji z NT, wiedzą o czym mowa?

folk to nie jest żadna cepelia!!!!

Broy, dwa dni temu doszliśmy do porozumienia, że nie jesteśmy zainteresowani wzajemną wymianą myśli. Skoro łamiesz uzgodnienie usłysz dobitnie - nie jestem zainteresowany wymianą myśli z kimś o Twoim profilu intelektualno-psychicznym.

Dla wszystkich by nie marnować postu:

Panowie "Metamuzykę" jak oceniają?

Filipczuk (Lautari) i dwóch muzyków Robotaobiboka grają mazurki naturszczyka Kazimierza Mety.

Tańce z izby w nowoczesnym wydaniu.

Polecam.Bez obciachu:-))).

Jakew

Cieszy mnie to, jednak namawiam do pisania z sensem.

Skoro chcesz mieszać hip-hop z folkiem polskim to chyba nie ma sensu dalej ciągnąć tematu.

Jeśli ktoś się nie zorientował (bruy ty tyż?) - generalnie bowiem nie warto wymieniać mysli z toksycznymi osobnikami nie mającemi dość rozsądku i ogłady by choć zajrzeć do googla (there's always google broy) przed wyruszeniem na prostacki "mundry-atakujucy" wpis

ANNA MARIA JOPEK - strona oficjalnaAnia z zespołem wykonuje na koniec płyty "Laurę i Filona". ... Prawdziwa perła! Anna Maria Jopek sama akompaniuje sobie na fortepianie. ...

www.anna-maria-jopek.com/pl/wgoscinne.html - 29k - Kopia - Podobne strony

Kończąc, jako że nie sprostowałeś jeszcze Filona:) a już w googlu widać byłeś toksyczny gnojku - spadaj broy

Pozostawiam wpis poprzednika bez komentarza.

Szkoda jedynie, że forumowicze z tak długim stażem jak Jakew, zniżają się do poziomu bocznicy lub poniżej.