Jaki rozmiar ekranu

Witam wszystkich serdecznie,

chciałbym Was zapytać o wielkość ekranu w stosunku do odległości oglądania.

Jestem na etapie wykańczania domu czyli również podwieszania sufitów. Chcę podwiesić i schować w suficie puszkę od ekranu.

Mam dwie opcje.

Opcja niebieska to ekran 120 cali. Kominek jest trochę przesunięty i puszka ekranu oraz dolna belka wejdzie na styk co do centymetra.

Opcja czerwona to ekran przed kominkiem (będzie palony sporadycznie od święta). W tej opcji ekran może mieć 120 lub 133 cale.

Do czego rzutnik? Konsola (fifa itd.), Netflix, filmy 1080p (w przyszłości ewentualnie 4k) i jakieś koncerty.

Ekran będzie w formacie 16/9.

Z rzutu i pomiarów wynika, że głowa widza od ekranu w opcji niebieskiej będzie 3,7/4 metry. Do opcji czerwonej ok 3,5 metra, może trochę więcej odsuwając sofę na maksa.

Czy z takich odległości ekran 133 cale nie byłby zbyt duży? Pytam, bo czytając inne tematy są głosy, że to za dużo a są głosy, żeby kupić największy jaki się da (oczywiście z rozsądkiem). Co byście zrobili? Oczywiście sam też przymierzę ale raz obejrzeć coś godzinę na ścianie to co innego niż oglądać czy grać regularnie po parę godzin.

Z góry dziękuję za pomoc. :)

......3,5m i 130 cali to troszkę za dużo...chyba ,że mówimy o seansach 3D to ok....ja u siebie oglądam z 3,5m 110" i jest w sam raz... jeszcze ważne jest w jakiej technologi będzie projektor , chodzi o "gęstość pikseli" (odległość między pikselami)...bo jak wiemy zbyt duży ekran lub zbyt bliska odległość oglądania może powodować przy małym "zagęszczeniu pikseli" ,że będą te odległości miedzy pikselami widoczne...i widzę ,że będzie to salon do wszystkiego, wiec jeśli chodzi o rozwijane zwykłe ekrany to tylko szary...w żadnym wypadku biały....

Każdy ma swoje przyzwyczajenia.

Jak widzisz powyżej opinię Yodasa. Ja np. oglądam z 3,8m 110cali. Jak przesiadłem się bliżej na 3,3 -3.5m już byłem za blisko i biegałem wzrokiem po ekranie aby wszystko wyłapać na 110 cali :) Z tym , ze zawsze jeśli mam możliwość wybieram film z napisami i oryginalną ścieżka dźwiękową.

Druga sprawa.

Sprawdź na jakiej wysokości wypada Tobie dolna krawędź ekranu.

Dla mnie najwygodniej jest kiedy dolna krawędź ekranu zaczyna się na 60cm od podłogi. Wszystko co wyżej męczy mój kark zmuszając zadzieranie głowy do góry. Sprawdź to u siebie.

Trzecia sprawa.

Zastanów się jaki projektor chcesz kupić czy krótkiego rzutu czy długiego ?

Jako przykład z pamięci: typu Epson LS 100 lub Epson typu TW 9300. Bo to może mieć wpływ na zakup ekranu.

No i także ważne ... na jakiej wysokości ma wisieć projektor i jak daleko od ekranu. Trzeba odrobić zadanie z geometrii i rozrysować rzut pomieszczenia z boku i sprawdzić czy głowy widzów nie wejdą w rzut z projektora.Pamiętaj także że oprócz ekranu na przedniej ścianie musisz zmieścić przednie kolumny. 133" może być za szeroko.

Opcja czerwona jest lepsza ze względu na audio. U mnie tez ekran wysuwa się przed kominek i nie ma żadnego problemu. Weź wtedy ekran z czarną płaszczyzną na tylnej stronie ekranu.

Moja rada ... to wszystko w rzucie poziomym i pionowym nalezy rozrysować w skali na papierze milimetrowym i zobaczyć co z tego wyjdzie. To się nazywa "projekt", a nie robienie na wariata. Jak sie pomylisz to potem czasami ciężko naprawić bez kolejnych robót budowlanych.

Pozdro

Każdy dobrej klasy projektor kinowy rzuci 100 cali z około trzech metrów...więc przy salonie Kolegi nie ma problemu nawet z dużo większą przekątną...

Co do biegania oczami po ekranie...większość filmów jest z czarnymi pasami góra dół więc oglądana przekątna jest mniejsza....choć tak samo szeroka jak bez pasów... :)

Ale oczywiście osobiste preferencje są najważniejsze. ...

Więc Kolega powinien udać się do znajomego i troszkę poobcować z projekcją przysuwajac i oddalając stołek. ..hehe

Pozatym skoro proj będzie nad lub blisko głowy , to ważnym jest jego głośność pracy ,bo ona zbyt głośna potrafi zabić przyjemność oglądania....

Mam nadzieje, że Kolega wziął pod uwagę te aspekty...

Bo jeśli nie to może być nieciekawie przy pierwszym seansie i zamiast uśmiechu ,kwaśna mina...

U mnie dolna krawędź ekranu wypada coś około 55cm od gleby....

Ja prawie 100" oglądam z niecałych 3m i dla mógłby być większy.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Ja mam 110 i oglądam albo z ok. 3,5 lub ok. 4,5 m (drugi rząd) - rząd I oddaje większy realizm „kinowosci” obrazu natomiast rząd drugi zapewnia komfort ogladania. Wg mnie 3,5 m dla 110” obrazu jest granica dla ogarnięcia całości przez oko, zanim zacznie „biegać” po ekranie :)

Co do koncepcji gospodarza wątku: każda z przyjętej wersji ma plusy i minusy.

Wersja niebieska - we wnęce bedzie wymagała jej całkowitego pomalowania farba kinowa matowa ze względu na bliskość scian, odbicia. Nie jest tez centralnie położona vs. sofa dla oglądających, w audio możliwa „ucieczka” dźwięku w prawo.

Wersja czerwona - lepsza bo pozwala na ucieczkę swiatla, pozostaje sufit. Na oknie np.kotara z czarnego velvetu zatwi sprawę ewentualnego swiatla naturalnego; o ile akceptowalne takie rozwiazanie przez gospodarzy domu. Czy ekran 120 czy 130 do zweryfikowania, jako demo wykorzystac 2x prześcieradła. Lepsza rownież dla audio bo centralnie vs. sofa.

Projektor i rzut z tej odległości - montaż na tylniej ścianie nie powinien byc problem wejścia w jego światło. Aczkolwiek zalecane byłoby ustawić go możliwie nisko, bliżej środka wysokości ekranu dla uniknięcia ewentualnego efektu krzywizn krawędzi. Zwróć rownież uwagę na odległość rzutu projka, aby nie pracowa na Max. tele obiektywu.

Pomysł o okablowaniu audio i hdmi projek-amplituner

Co do samego audio, ja uważam ze w środowisku salonu i zycia rodzinnego w tymże, pchanie sie z wolnostojacymi kolumnami nie do końca sie sprawdza. Chociazby lewa kolumna bedzie w świetle drzwi na taras, tak przynajmniej wyglada na rysunku dla obu wersji. I chyba tutaj wersja niebieska ma przewagę, bo mozna byłoby zastosować montaż głośników instalacyjnych za ekranem (ekran transparentny akustycznej) włącznie ze strefa sufitowa. W wersji czerwonej to juz kwestia dobrego zaprojektowania tej strefy (wnęki), bo jest bardziej oddalona od sciany frontowej.

Dobrej klasy instalacja da satysfakcję na podobnym poziomie. Chyba, ze stereo w tradycyjnej formie jest rownież dla gospodarza konieczne.

Oczywiscie wszystko zalezy głównie od budżetu i określenia co tak naprawdę chce sie miec

Witam.

Czy z takich odległości ekran 133 cale nie byłby zbyt duży? Pytam, bo czytając inne tematy są głosy, że to za dużo a są głosy, żeby kupić największy jaki się da (oczywiście z rozsądkiem). Co byście zrobili? Oczywiście sam też przymierzę ale raz obejrzeć coś godzinę na ścianie to co innego niż oglądać czy grać regularnie po parę godzin.

 

133 cale to troche za dużo. Optymalny ekran z tej odległośći będzie miał około 230 szerokości aktywnej. Następna rzecz to rzutniki są jaśniejsze lecz mają słabszy kontrast nadają się bardziej do wyświetlania obrazów statycznych(prezentacjach), oglądania filmów w jasnych pomieszczeniach, jeśli chcemy kupić projektor trzeba zaciemnić dobrze pomieszczenie. Kolejna rzecz to wysokość od której będzie ekran. Nie może być za nisko! Spód ekranu powinien być na około 90 cm od ziemi by nasz wzrok mógł skupić sięw lini prostej na napisach z ekranu.

Pozdrawiam.

Czy z takich odległości ekran 133 cale nie byłby zbyt duży?

Optymalna odległość to taka, gdy poziomy kąt widzenia wynosi około 50^o

Spód ekranu powinien być na około 90 cm od ziemi by nasz wzrok mógł skupić sięw lini prostej na napisach z ekranu.

Linia wzroku powinna wypadać mniej więcej w ¼ wysokości treści 21:9. Pionowy kąt widzenia nie powinien przekraczać 20^o

Ja jak oglądam to się wierce. ..raz leżę raz siedzę...więc nic mi po książkowych kątach...hehe