Jaki zestaw Stereo Hi-Fi ciepłogrający do 3000- 4000 zł

Witam. Nadszedł czas na zmianę wysłużonego sprzętu (wzmacniacz Nad 3130 + Arcus AS4 + Marantz CD-63). Oczekuję dźwięku o ciepłej, przyjemnej barwie. Sprzęt będzie grał w salonie 17 m2. Gatunki jakich słucham to rock, indie, blues, smooth jazz + żona słucha czasami imprezowe rytmy w stylu chillout house, radiowe hity na czasie.

O ile myślę o zmianie na nowsze wzmacniacz i kolumny, to odtwarzacz cd zostawiłbym ten co mam, natomiast dokupiłbym jakiego DACa.

Co polecilibyście w tym budżecie. Na co szczególnie zwrócić uwagę? Nie ukrywam że będzie to sprzęt na dobrych kilka lat, wiec chciałbym żeby to było coś wyjątkowego. Z góry dziękuję za wszelkie propozycje.

"ciepły" to wg audiofilów taki mający spadek 3 dB w okolicy 1500-2000 Hz ?

wydaj całe 4 koła na kolumny

CD'ka i kolumny zostaw; kup np. Atolla in 80 i po sprawie.

Chyba, że masz problem z kolumnami, ale jeśli nie są uszkodzone,

to starzeją się tylko moralnie ;-))

Jest teraz np:

Tak jak napisałem wcześniej sprzęt jest już wiekowy i chciałbym nieco go "odświeżyć". We wzmacniaczu zaczynają trzeszczeć potencjometry, jeden kanał gra ciszej, wyłamane są dwa gniazda B do podłączenia kolumn. Z kolei na Arkusach powoli zaczyna odchodzić na rogach okleina, gumy na zawieszeniu na membranach już sparciałe. Jednym słowem sprzęt najlepsze lata ma już za sobą, a ja nie zamierzam w niego inwestować, więc przyszedł czas go wymienić na nowszy- pytanie jaki? Jedyne co zostawiam to tak jak napisałem wyżej- odtwarzacz cd. Jest jeszcze jeden warunek wzmak powinien mieć wejście phono bo lubię tez posłuchać winyli.

Rozważ Canto Grand S16Hz. W gatunkach, które preferujesz grają świetnie.

Dzień dobry.

Biorąc pod uwagę Twoje preferencje zwróciłbym uwagę na konfigurację, opartą na polskich kolumnach Audio Academy Phoebe III (https://www.q21.pl/audio-academy-phoebe-iii.html). To bardzo dobra konstrukcja, oferująca dźwięk dobrze wypełniony, bardzo plastyczny, góra aksamitna. Jest to brzmienie, które moim zdaniem powinno Cię w pełni usatysfakcjonować. Jako alternatywa spójrz także na kolumny Indiana Line Tesi 560 (https://www.q21.pl/indiana-line-tesi-560.html), to także spójne, lekko ocieplone, gęste granie.

Kwestia elektroniki - na pewno zaproponowałbym odsłuch na wzmacniaczu NAD C326 BEE (https://www.q21.pl/nad-c326-bee.html). To żywy, dynamicznie grający wzmacniacz, jednak w połączeniu z powyższymi kolumnami oferuje nadal dynamiczne, ale gęste i lekko ocieplone granie. Bardzo dobrą opcją jest także francuska integra Advance Acoustics X-i50BT (https://www.q21.pl/advance-acoustic-x-i50bt.html).

Przyjrzyj się proszę moim propozycjom, w przypadku pytań oraz specjalnej oferty cenowej dla forumowicza oczywiście służę pomocą. Zapraszam jednak serdecznie do naszego salonu na odsłuchy, porównania poszczególnych konfiguracji.

Są używane Harmany w sprzedaży:

a do nich coś np. z tych egzemplarzy:

albo szukaj podobnych w charakterze nówek.

Niektórzy prawdopodobnie nie doczytali, że budżet autora to 4k na kolumny i wzmacniacz.

Zibijz jeśli chcesz ciepło i przyjemną barwę to rozważ poniższe klocki:

ewentualnie -

wzmaczyk to Rega może? do tego AA Phoebe / Dali Zensor / STX 250 / Pylon Opal 23 i jest szansa, że się poprawi - ale najlepiej podejdź do 2-3 salonów i posłuchaj, kto z nas ma wiedzieć lepiej niż Ty jaką pomidorówkę lubisz najbardziej;p, tak samo jest z dźwiękiem. Dayens, Atoll, NAD też ok.

Castle grają już mooocnoooo ciepło...trzeba uważać z ich aplikacją

Większość Castli - podłogówek, których słuchałem miała poważne problemy z basem.

Brak melodii i ataku, jak w Bolero 200, ale co kto lubi.

Co do wzmacniacza, to wolałbym jednak więcej za mniej:

jest ciepło, Phono, wystarczająca moc ( pow. 75 W ) i dynamika a do tego zdalne w komplecie.

A wizyta w salonie - "nie widzę przeciwwskazań" ;-)

Niektórzy prawdopodobnie nie doczytali, że budżet autora to 4k na kolumny i wzmacniacz.

w pierwszym poście nie był podany powód wymiany wzmacniacza

w takim wypadku podział 2500 / 1500 w nowych gratach

3000 / 1000 w używkach

niby w używkach kupujesz taniej wyższą jakość, ale musisz wiedzieć czego chcesz, ryzyko wtopy spore z 2 strony. Dlatego warto posłuchać nowych i albo się zdecydować albo wtedy poszukać na rynku wyórnym. Kupiłbym jak najlepsze kolumny i ok piecyk, ktory je napędzi - może nawet to Sony powyżej, a za rok dwa wymieniłbym piec.

Ewentualnie - wiadomo, że i tak ciągle chcemy "lepiej";p - rozważ zwiększenie budżetu w formie rat, jak sobie 2.000 ponad budżet rozłożysz na 20 rat na chleb pewnie dalej wystarczy;p. Rega/Atoll/NAD z AA/Dali/STX/Pylon to ok opcje, na wtórnym niby oszczędzisz....ale możesz 2 razy wydać jak się coś nie zgra.

Jeśli wtórny to jeszcze jakiś MF rozważ, a gdyby....gdyby.....to Baltlab Epoca 2, nawet nowy w ratach...wart jest grzechu! :) (do tego zasilający Vincenta za 3 stówki, ten wzmak jest dość czuły na otoczenie)

Jeśli sprzęt nowy to Indiany Line Nota 550X http://www.tophifi.pl/glosniki/glosniki-wolnostojace/indiana-line-nota-550.html lub Tesi 560 http://www.tophifi.pl/glosniki/glosniki-wolnostojace/indiana-line-tesi-560.html ze wzmacniaczem NAD 326BEE http://www.tophifi.pl/stereo/wzmacniacze-zintegrowane/nad-c326bee.html

Pomieszczenie nie jest duże więc możesz też rozważyć monitory ELAC DEBUT B6 http://www.tophifi.pl/glosniki/glosniki-podstawkowe/elac-debut-b6.html

Zapraszamy na odsłuchy do jednego z naszych salonów.

Dziękuje wszystkim za propozycje. Szczerze powiedziawszy wolałbym coś nowego ze względu właśnie, mniejszego ryzyka wtopy. Kupowałem już kilka razy sprzęty używane i nigdy nie bylem w 100 % zadowolony. Zawsze coś było nie tak, lub wychodziło w późniejszym czasie. Niestety, ale nie mamy pewności jak dany sprzęt był użytkowany, i jakie piętno odciska na niego czas podczas jego używania. Jestem estetą, sam szanuję sprzęty nie eksploatując ich na maxa. Druga sprawa jest taka ze opatrzyły mi się już w wyglądzie wzmaki vintage, jak ten sony podany wyżej- jeszcze dodatkowo srebrny. Wolę jednak coś skromnego, z ukrytym powerem jak wszelkiej maści NADy, Musical Fidelity, Cambridge Audio itp. Ogromne srebrne pudła rodem z lat 80 i 90 jednak już do mnie nie przemawiają.

O ile myślę o zmianie na nowsze wzmacniacz i kolumny, to odtwarzacz cd zostawiłbym ten co mam, natomiast dokupiłbym jakiego DACa

A ja właśnie proponowałbym pomyśleć o innym CD. Obecnie testuje sobie kilka wzmacniaczy i CD i np. taki Braun Atelier CD5 ociepla dźwięk na każdym wzmacniaczu - jest lampowy. Jak nie podpasi to odsprzedasz ,ale myślę ,że byłbyś zadowolony.

Do tego polecam pozostać przy firmie Arcus jednak pomyśleć o modelach TM 66/68/69 ,a jeszcze lepiej TM 86/88 lub Heco Superior 6xx.

Po testach na takim zestawie pomyślałbym dopiero o wzmacniaczu uwzględniając skuteczność i impedancję kolumn.

W takim razie pasuje CA Topaz AM10 a do niego kolumny najlepiej z tekstylną kopułką.

Musisz tylko zdecydować, czy będą to monitory na w miarę przyzwoitym wooferze,

czy podłogowe ale raczej nie za duże na tę powierzchnię - do 80 - 85 cm.

Wybór wcale nie jest taki mały.

Dziękuje wszystkim za propozycje. Szczerze powiedziawszy wolałbym coś nowego ze względu właśnie, mniejszego ryzyka wtopy. Kupowałem już kilka razy sprzęty używane i nigdy nie bylem w 100 % zadowolony. Zawsze coś było nie tak, lub wychodziło w późniejszym czasie. Niestety, ale nie mamy pewności jak dany sprzęt był użytkowany, i jakie piętno odciska na niego czas podczas jego używania. Jestem estetą, sam szanuję sprzęty nie eksploatując ich na maxa. Druga sprawa jest taka ze opatrzyły mi się już w wyglądzie wzmaki vintage, jak ten sony podany wyżej- jeszcze dodatkowo srebrny. Wolę jednak coś skromnego, z ukrytym powerem jak wszelkiej maści NADy, Musical Fidelity, Cambridge Audio itp. Ogromne srebrne pudła rodem z lat 80 i 90 jednak już do mnie nie przemawiają.

Mimo wszystko w tym budżecie jednak bym rozważył używki. Na forum jest wielu pasjonatów, którzy dbają o swoje "sprzęty" i od nich watro kupować. Jeśli szukasz czegoś na lata to w tym budżecie nie kupisz z nowych wzmacniacza i kolumn. Proponowane Canto Grand używane kupisz za 3k. AA Phoebe III za 1,8-1,9k. Na początek możesz podłączyć do tego wzmacniacza co masz. Zobaczysz jak to zagra. Co się podoba , a co nie i wtedy wybierzesz wzmacniacz. To są kolumny na których możesz zbudować dobrze grający system za nie dużą kasę.

Większość Castli - podłogówek, których słuchałem miała poważne problemy z basem.

Brak melodii i ataku, jak w Bolero 200, ale co kto lubi...

Castle ze swoją konstrukcją i problemy z basem? Jasna sprawa, że odsłuch jest niezbędny, aby się przekonać do konkretnych konstrukcji, ale testy i opinie jednoznacznie stwierdzają, że posiadają bardzo dobrą podstawę basową. Dynamiką może nie grzeszą, ale w bluesie i jazzie to chyba nie najistotniejsze i cóż to jest brak melodii? Barwna średnica i analogowy charakter kolumn Castle wpisują się w oczekiwania autora, któremu bliżej do melomana niż analityka, a porównanie kolumn Castle z Tonsilem jest co najmniej nieprzemyślane.

Posiadam w (identycznym pokoju) marantz 6004 cd i wzmak oraz castle knight 2. Ciepło to gra i mięciutko, nigdy nie męczy, dużo nie kosztuje no i ładnie wygląda ale audiofilskie na pewno nie jest.

Knight 2 swoim wykonaniem niejednokrotnie miażdży droższe konstrukcje i brzmienie Castle ma swój urok.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

Castle Knight ma klasyczną budowę BR, grają dobrze, a moje uwagi dotyczyły ich produktów

budowanych na innych zasadach.

A co do charakteru basu, to tak, jak z kablami; jeden słyszy różnice,

a drugiemu stale gra tak samo i nikt tego nie zmieni, niestety ....

Dla mnie ważna jest melodia basu i atak, a tego w wymienionych przeze mnie

kolumnach jak DLA MNIE nie ma; ot i wszystko.

Polecam nowsze podłogowe heco music style, podstawkowe studio 16 hz canto grand lub używane kolumny chario, choć tu musiał byś pilnować.

Do tego wzmak harmana że starszych lat lub musical fidelity