Jopek-Farat-koncerty

Czy jest może na forum osoba, która była na którymś z koncertów Anny Marii Jopek promujących jej najnowszą płytę Farat ?

Ja chciałem iść do Gdańska do Multikina ale 100 zł za osobę to trochę za dużo. W lipcu byłem na koncercie Ani w Klubie Ucho w Gdyni, 60 zł i to jest cena zupełnie rozsądna.

Ale w Lipcu grali chyba w nieco innym skladzie, tak ?

Liczyłem na to ze moze ktos byl na koncercie w multikinie (albo bedzie) i nagral...

A myślisz, że teraz grają w składzie z maja?

Az 100 za AMJ .... uuu reklama w radio Z daje swoje :)

Sklad zespolu Ani Jopek jest ten sam od wielu miesiecy (nie tylko od maja kiedy nowa plyta koncertowa zostala nagrana) a są to :

Leszek Możdżer - fortepian

Marek Napiórkowski - gitary

Paweł Bzim Zarecki - instrumenty klawiszowe, programowanie

Henryk Miśkiewicz - saksofony

Robert Kubiszyn - kontrabas, fodera bas

Cezary Konrad - perkusja

Mino Cinelu - instrumenty perkusyjne, głos

Dorota Miśkiewicz - głos

Piotr Nazaruk - głos, flet

Mialem przyjemnosc byc na 2 koncertach i .....tylko moge polecic !!!

Dlatego tez w "ciemno " kupilem plyte DVD z koncertem.

Mysle ze takze dla kolegow z dzialu Kino Domowe bedzie to niezła plytka

testowa (oprocz przyjemnosci posluchania dobrej muzyki, dobrze zagranej przez dobrych muzykow....czyli DDD

Jacek: Na koncercie w Gdyni nie było ani Możdżera ani Cinelu. Czy oni nie występują bardziej gościnnie niż na stałe?

A koncert na DVD - muzycznie rewelacja. Technicznie - co najmniej dziwny. Instrumenty przede mną na ekranie, a słyszę je w tylnych głośnikach. Tak samo głos Ani odbija się w tylnych głośnikach :-O

ja wczoraj kupilem plyte CD z tym koncertem. Niestety nie zdazylem odsluchac, bo kilkanascie , kiedy ta plytka grala, a ja w tym czasie krecilem sie po calym mieszkaniu, trudno nazwac odsluchem. Moze dzis uda sie wygospodarowac godzinke wieczorem ... ale juz po tym co wczoraj slyszalem, plytka zapowiada sie ciekawie. Fajne aranżacje, i do tego dobra, nie wyostrzona (jak to czesto na rodzimych plytach bywa) realizacja

ja wczoraj kupilem plyte CD z tym koncertem. Niestety nie zdazylem odsluchac, bo kilkanascie minut , kiedy ta plytka grala, a ja w tym czasie krecilem sie po calym mieszkaniu, trudno nazwac odsluchem. Moze dzis uda sie wygospodarowac godzinke wieczorem ... ale juz po tym co wczoraj slyszalem, plytka zapowiada sie ciekawie. Fajne aranżacje, i do tego dobra, nie wyostrzona (jak to czesto na rodzimych plytach bywa) realizacja

>Krzysiek

Ja przesluchalem koncert na DVD (juz kilka razy) ale w tylko w stereo i jest bardzo dobry dzwiek, wiec nie wiem jak to slychac w Dolby 5,1.

Jestes pewien ze masz ustawiony prawidlowo poziom w tylnych kanalach,

a moze niechcacy zamieniles kabelki Przod-Tył ? .....:-))

Co do skladu na obecnych koncertach w Multikinach to nie jestem pewien,ale wydaje mi sie ze promujac plyte Farat, beda grac w pełnym skladzie.

A jest tu osoba , która nagrała jeden z koncertów ?

Swoją drogą, to jak to DVD konkretnie brzmi, moze ktos opisac ?

Tylne kanały to pogłosy i coś jeszcze ? Instrumenty sa ustawione horyzontalnie czy po kole ?

Płyta CD est nagrana dziwnie-slychac ze zastosowali limiter dla glosnych fragmentow, instrumenty czesto brzmia "jak z kabla" , sa bardzo zblizone, wysuniete do przodu, slychac taka radiowa ziarnistosc w niektorych utworach, dobrze sie tego slucha na duzej glosnosci, chyba chodzilo o przekazanie brzmienia koncertowego "as it is"

0 % rzeczywistej przestrzeni (tylko werbel), reszta to sztuczne, calkiem niezle poglosy

Przed chwilą obejrzałem sobie moim zdaniem najwspanialej zagrany numer z tego koncertu "Dłoń zanurzasz we śnie". Uprzestrzennienie dźwięku jest co najmniej dziwne. Widzę np. perkusistę centralnie na ekranie, a instrument słychać w prawym froncie. Za chwilę słyszę bongosy Cinelu w prawym tyle. Ogólnie często słychać instrumenty perkusyjne z tyłu.

do Lukasz.

Co masz na mysli:....osoba ktora nagrala ?

Chodzi ci o to czy ktos siedzial na koncercie z dyktafonem i nagrywal :))

Wystarczyło, że przyszła na koncert z Mini-Dyskiem w kieszeni...Jest ktos taki ?

A jak wygladaja realizacje wielokanalowe SACD. Czy w tylnych glosnikach slyszymy tylko poglos, czy np inne instrumenty. Bo jak tu sluchac koncertu gdy mi perkusja gra za plecami.

W SACD i generalnie w nagraniach muzycznych tworzonych w technice wielokanalowej chodzi glownie o oddanie wlasciwosci akustycznych i ogolnej atmosfery pomieszczenia, miejsca w ktorym zostalo dokonane zdjecie mikrofonowe, to nie jest nawet kwestia poglosu, w dodatkowych kanalach zawarte sa bardzo "subtelne" informacje, poszerzajace i wzbogacajace brzmienie muzyki

A DVD Farat to jest chyba zwykle DVD wiec dzwiek jest zapisany ze stratami w AC-3, generalnie ten format w zalozeniu miał byc na usługach filmu

-> ŁukaszB

Pytanie trochę off-topic, ale poruszyłeś interesujący wątek. Czy w takim razie zgodziłbyś się z tezą, że nowe nagrania wykonywane specjalnie z myślą o systemach wielokanałowych powinny brzmieć zdecydowanie lepiej niż klasyczne stereo (warunek: zero durnych efektów, o których wspominali przedmówcy), ale "uprzestrzennione" nagrania starszych płyt wcale nie muszą być lepsze.

Chodzi mi tutaj o pytanie, które najzupełniej poważnie zadałem kiedyś na tym forum Andrzejowi, znanemu orędownikowi DTS, gęstości oraz firmy Matsushita. Czy można się spodziewać, że stare nagrania dostępne dziś w wersji stereofonicznej zostaną kiedyś "rozmiksowane" na ileś-tam kanałów i do czego to doprowadzi. Czego należy się wtedy spodziewać - wrażenia, że siedzi się na scenie, dźwięku instrumentów z tyłu głowy, czy właśnie dodania tych niuansów dźwiękowych, o których wspomniałeś. Ale skąd te niuanse wtedy brać, skoro nagrywało się z myślą o stereo - sztucznie je generować?

Jarzabek-

Tak, oczywiście masz rację-nagrania wielokanałowe tworzy się przy uzyciu specyficznych technik mikrofonowych. Najbardziej powszechnyn systemem wykonywania zdjęć mikrofonowych przeznaczonych do reprodukcji w układach wielokanałowych jest INA-5. Na obrazku jest to ładnie rozrysowane. W zasadzie to było by mozliwe zamiana nagrania stereo na wielokanalowe pod warunkiem ze sygnal z poszczegolnych mikrofonow rejestrowany byl osobno, na wielosladzie i że przeznaczono czesc mikrofonow do rejestracji akustyki pomieszczenia (tzw. pogłosowe), co chyba się robi i robiło w wypadku niektórych nagran konwencjonalnych, ale do konaca nie jestem tego pewien. Wiem jednak na pewno, że z gotowego 2 sladowego zapisu nie da się wyodrebnic informacji odpowiadajacej za dzwiek bezposredni i odbity :-), wiec...

[obrazekLUKASZ-55861_1.jpg]

Chociaz nie daje glowy za to co napisalem, moze jest ktos na forum kto by ew. cos sprostował ?

Juz kiedys chyba podawałem tego linka :

A swoją droga to chyba w Polsce nagrywano wielokanałowo Moniuszkę...

Wiecie coś na ten temat

?

ja mam wersje mono......plyta jeszcze z kogucikiem

kupilem dzis ta plytę na dvd... muzycznie bardzo fajna... natomiast technicznie (dzwiek 5.1) zadna rewelacja a w porownaniu z plyta referencyjna (The Eagles) rzeklbym ze sie nie umywa... tyle ze Eagles nagrani sa w DTS

kupiles Farata czy Moniuszkę ? :-)

Kupiłem nową płytę cd AMJ w prezencie mikołajkowym dla żony i zawczasu przesłuchałem.

Uważam, że ta płyta to jakaś pomyłka jest! Brzmienie jest owszem poprawne, ale maniera wokalna AMJ to przegięcie, dobre są tylko te momenty, jak gra zespół. Kompozycje przeciętne, teksty MK pretensjonalne, a gra muzyków - zawodowa, ale bez emocji.

Płyta z Patem była już dziwna i mam wrażenie, że sklecona z wielu kawałków, które wcale tak wspaniale nie brzmią, choć najlepszy jest oczywiście Kurylewicz i jego Polskie Drogi..

Najlepsza płyta AMJ to moim zdaniem Bosa.

To, co gra teraz AMJ i jej zespół to wtórne granie "pod wczesnego Stinga" i ambitny pop, niepotrzebnie rozdmuchane do rangi wydarzenia. Czy naprawdę uważacie, że AMJ ma coś do powiedzenia? Czy ktoś tego będzie za parę lat chciał słuchać? Ale w Polsce i tak to jest poziom topu w tej klasie, to fakt...

Pozdrawiam!

Farat jest muzycznie plytą znakomita, to nie podlega wogóle dyskusji. Dzwiekowo jednak pozostawie nieco do zyczenia

Muzycy improwizuja kolektywnie, swietnie sie nawzajem sluchaja, graja z wielkim wyczuciem frazy i barwy, bardzo energetycznie, to slychac (i widac)

Spiew p. Jopek moze niektorym nie odpowiadac, niemniej spiewa z wielkim feelingiem, rowniez znakomitym wyczuciem barwy, generalnie nie mozna odmowic jej duzej wrazliwosci, wyczucia, lekkosci-w Polsce nie ma wokalistki mogacej jej pod tym kontem dorownac, nie ma. Zadna Zajac Bem Szafran Serafinska...

Jest to jedyny taki skład w Polsce, potrafiący zagrac i zaspiewacna zywo na tak wysrubowanym muzycznie i technicznie poziomie (utwor nr.9 i 5

Farat nie jest plyta popowa, utwory maja strukture, fakture i instrumentacje typowo jazzowa-najwazniejszy jest jednak pierwiastek całkowitej improwizacji ktorego zabraklo na studyjnej plycie Bosa

Co masz na mysli piszac ze plyta jest popowa ?