Kable "High Fidelity Cables"

Witam,

Jestem ciekawy czy ktoś już na forum testował te stosunkowo młode kabelki firmy "High Fidelity Cables" założonej przez niejakiego Rick Schultza (byłego cheif designera z Virtual Dynamics). Kabelki robią sporo szumu wokół siebie gdzie się nie pojawią. Technologicznie nie są to nasze typowe miedziane / srebrne / złote kabelki bo idea opiera się o przesył sygnału wspomagany magnesami i ogólnie o oddziaływanie magnetyczne. Technologia jest opatentowana i jeżeli wierzyć licznym fanom i bardzo pozytywnym recenzjom warta przetestowania.

Nie wiem czy jest dystrybutor w PL ale można kabelki wziąć na testy z UK od tamtejszego dystrybutora.

Stron dystrybutora:

Zdjęcie entry level kabla głośnikowego CT-1 (~1800 funtów za metr pary, 300 za kolejne 0,5m)

Pozdrawiam

Ciekawe ale nie doczytałem z czego są zrobione. To jest miedź? Srebro? Czy Srebrzona miedź? I dlaczego nie ma wersji XLR a tylko RCA?

Nad XLRami pracują obecnie. Jeżeli dobrze pamiętam z recenzji, które czytałem mają się pojawić dopiero pod koniec roku.

Problem polega na tym, że sama wtyczka RCA składa się z około 50 elementów (wymogi zastosowanej nowatorskiej technologii jeżeli wierzyć marketingowemu bełkotowi) a wtyczka XLR jest znacznie bardziej skomplikowana w skonstruowaniu i ogólnie przeniesienie technologii / efektu magnetycznego na zbalansowane kable jest czasochłonne.

Co do materiału użytego do produkcji przewodu to nie ujawniają czym on dokładnie jest, oprócz tego, że jest to stop. Być może z małymi domieszkami Ag, Cu, Au ale raczej śladowymi ze względu na ich oddziaływanie magnetyczne.

Dwa cytaty z różnych recenzji (opinie użytkowników są w zasadzie jeszcze bardziej hurra ;) ) :

To my ears, in my system, the CT-1s are the first cables to have improved the quality of reproduced sound to the degree audiophiles associate with upgrading active components and speakers, where $1600 is not considered an unusual investment.

I guess the only area I can imagine anyone faulting these cable would be the cost: $2,800 per meter. Still, when you consider the cost of some other cables such as Audio Note Sogon, or Crystal Cable’s CrystalConnect Absolute Dream at $13,500 per meter, or Jean Labs Awakening at $11,000, or MIT’s Oracle MA-X Proline at $8495, or even Siltech Signature Empress Crown RCA at $21,000, $2,800 seems like a bargain for the best interconnects I have ever heard, by a large margin.

I fotka najdroższego kabla głośnikowego:

Pozdrawiam

To może być bardzo ciekawe. Bez posłuchania trudno coś wyrokować. Niewątpliwie wszelkie srebrzenia czy dodatki złota i srebra w stopie z reguły podnoszą rozdzielczość ale kosztem nasycenia, barwy i dociążenia. Sam wolę czystą miedź ale w tym przypadku może jest inaczej.

Anglosasi mają takie określenie - snake oil.

Anglosasi mają takie określenie - snake oil.

Mówisz ogólnie o kablach czy o tych konkretnie?

To mogą być ciekawe kable, ale jak to z kablami bywa - bez posłuchania w swoim systemie, raczej bym nie ryzykował.

Ciekawsze od samych kabli są ceny,które też graj...zapewne.Dzisiaj to dobry biznes,jak widac.Troche wiedzy(nawet jako takiej),troche szmalu,poleru na wtykach i bełkotu nie tylko marketingowego.No i najważniejsza rzecz-cena w kosmos-bo takie tylko grajom.

Cóż, cena jest znana. Bardziej mnie interesuje jak te kabelki grają i ile jest prawdy w hype wokół nich.

Pozdrawiam

Gdzieś dzwonią, ale jeszcze daleka droga przed konstruktorami tych kabli.

Przewodnik jest bardzo istotny, lecz znacznie istotniejsze są warunki jego pracy i sposób działania.

Tu młodzież bawi się polem elektromagnetycznym w wtyczce oraz w przelotce, to ruch w dobrą stronę, lecz tylko cząstkowy, podają zbyt mało danych aby rozbić tą technikę na składowe i ocenić, mogli coś zrobić dobrze a coś źle, mogli coś zyskać a coś stracić.

W przewodzeniu cudów nie ma.

Manipulując polem można "przyspieszać" transmisję, lecz istotny jest sposób w jaki się to czyni, przyspieszanie dla samego przyspieszania może niczego dla wierności odsłuchu nie polepszyć.

Ważne są przyjęte opóźnienia, aby uzyskać liniowość i koherencje czasową, dopiero tak "spreparowanym" właściwościom można starać się nadać większą szybkość transmisji.

Dobrze że chociaż użyli teflonu.

Musiałby ktoś to gdzieś wpiąć i porównać z czymś normalnym.

Szału nie będzie, oczywiście kabel musiałby do porównań być jakiś czas sezonowany, to oczywiste.

Jeśli przewody te są wykonywane przez maszyny, to uważam że i tym razem rewolucji nie będzie.

Przykro mi.

Naprawdę dobre przewody jest w stanie wykonać tylko specjalista, w oparciu nie o jakiś jeden patent, lecz o szeroką wiedzę i mnóstwo patentów harmonijnie współpracujących z sobą, tworząc kompletną zamkniętą technikę elektromagnetyczną.

To oczywiste.

Numerek widziałeś XYZ-eta?Pogadaj z nim,on ci naświetli czy kable grają i czy płynie tam prund.

Acha i on ci powie w którą strone ten prund...płynie.

Modrzew

Szukasz poklasku?

Nie kompromituj się.

P.S.

Na podanym linku z zapisem video, wyraźnie widać, jakiej niespokojnej natury jest człowiek prezentujący rzeczone przewody.

Wysyła podświadomie nieskończenie wiele sygnałów negatywnych, proszę obejrzeć to video, dawno nie widziałem czegoś podobnego podczas prezentacji nowej techniki, dlatego pozwoliłem sobie na uwagę.

Konstruktor pewny odkrycia wybitnej nowatorskiej technologii, jest najczęściej spokojny i pewny siebie, na obrazie mamy postać zaprzeczający takiej postawie.

P.S.II

Każdy kto wie do czego jest zdolny metal w przewodzeniu, nigdy nie pozwoli się zaskoczyć żadnym produktem z niego wykonanym.

Aby poznać ograniczenia dowolnego metalu wystarczy poświęcić kilka lat życia na badanie konkurencyjnych wobec niego przewodników, jak węgiel czy grafit.

Kolego 747,

Szanuje to, że masz swoje zdanie i każdy ma do niego prawo ale proszę Cię jeżeli oceniasz technologię, szczególnie w tak autorytatywnym tonie jak to tutaj robisz to zadaj sobie przynajmniej trud jej posłuchania w pierwszej kolejności. Przypominam CI też, że to co piszesz wbrew pozorom nie świadczy o produkcie a jedynie o Tobie samym.

Twoich wywodów, na podstawie których oceniasz kable wnioskując z sygnałów pozawerbalnych osoby udzielającej wywiadu, nie będę nawet komentował bo zakładam, że popadłeś w tymczasową niemoc umysłową jak to pisałeś i w związku z tym było by nie fair się nad Tobą pastwić z tego powodu.

Pozdrawiam

sebna

Na razie pastwisz się sam nad sobą.

Pracuje w przewodzeniu od 20 lat.

Chcesz mnie czymś zaskoczyć?

Jakiś producent dowolnego okablowania chce to zrobić?

Proszę przedstawić wewnętrzną budowę, przekrój dowolnego kabla, dowolnego produktu, a przedstawie wyjaśnienie jego zasady działania, potencjał i ograniczenia.

Jeśli Kolega czy ktoś jest audiofilem, potrzebuje odsłuchu, jeśli ktoś jest technikiem, potrzebuje wiedzy o działaniu.

To tak jak z kołem, skoro jest okrągłe, to można przewidzieć funkcję.

W kablu znając technikę można przewidzieć efekt, skoro zna się wszystkie uwarunkowania, na poziomie aktualnego stanu wiedzy.

Pzdr.

posłuchania w pierwszej kolejności

Słuchać czegoś można rok, można dwa, można trzy i więcej, ale dwadzieścia lat słuchać metalu........przepraszam ale trzeba być niepełnosprawnym, aby się nie orientować w sytuacji.

Proszę przedstawić wewnętrzną budowę, przekrój dowolnego kabla, dowolnego produktu, a przedstawie wyjaśnienie jego zasady działania, potencjał i ograniczenia.

Jeśli Kolega czy ktoś jest audiofilem, potrzebuje odsłuchu, jeśli ktoś jest technikiem, potrzebuje wiedzy o działaniu.

To tak jak z kołem, skoro jest okrągłe, to można przewidzieć funkcję.

Przepraszam, że się wtrącam, ale poruszony tym wyznaniem, byłbym wdzięczny za opis różnic brzmienia pomiędzy kablami Goertz MI1, 2 i 3.

geometria prosta jak drut, żadnych niespodzianek, wszystkie dane w opisach.

Dziękuję.

za opis różnic brzmienia

Jestem na egzaminie?

Proszę nie wiązać mnie w ten sposób.

Jeśli ktoś ma problem z produktem gdzie zastosowano, zaawansowane techniki, szerzej nie znane, to proszę o przekrój i wtedy wyjaśnię działanie.

P.S.

Płaskich kabli nikomu nie polecam w sposób szczególny, to pójście na skróty.

W płaskim kablu ucieka się od trudnej do zrealizowania współpracy między przewodnikami, na korzyść większego kontaktu z otoczeniem, powietrzem.

Zaletą jest większa liniowość i mniejsza stratność z powodu efektów naskórkowych, lecz kabel taki oddala się od równowagi mikro informatycznej w stosunku do zakresu niższych rejestrów.

Druty przewodząc inaczej zachowują się mając dookoła wolną przestrzeń, a inaczej kiedy sąsiadują z innymi aktywnymi przewodnikami.

Dobry konstruktor powinien wiedzieć, jak zorganizować współistnienie przewodników w kablu, aby zyskiwać z faktu współuczestnictwa.

Uciekanie w płaski przewód dokumentuje brak pomysłu na korzystne rozwiązanie tego problemu, to może być dobre jedynie do hi fi.

P.S.II

Kabel czterożyłowy przedstawiony na rys odpowiednio skonstruowany, mógłby być bardzo dobry, jeśli konstruktor poprowadziłby przewody w kierunkach dających efekt depolaryzacji.

Dałoby się tu zastosować dodatkowo wiele zaawansowanych technik redukcyjnych, umożliwia to symetryczna budowa.

To mógłby być, relatywnie prosty, rozsądny kabel hi end.

Kabel dwużyłowy, to banał, zagra tylko jeśli będzie wykonany z absolutnie najlepszych znanych przewodników i izolatorów.

Zaletą jest minimalna liczba oddziaływań, absolutna purystyka, jest również rodzajem symetrii.

Każdy kabel, każdą typową technikę przewodzenia da się zoptymalizować technologicznie czy materiałowo, aby uzyskać dość dobry efekt.

Jednak dla hi end to nie tylko o wiele za mało, to zupełnie niewystarczające działanie.

Dlatego technika która jest zastosowana w kablach które są tu tematem wychodzi na przeciw takich potrzeb i TEGO NIE KWESTIONUJĘ!

Jednak twierdzę że prawdziwy postęp w dziedzinie przewodzenia, musi polegać na kompleksowym podejściu i poprawie wszystkich aspektów.

Brzmi sensownie.

Jestem na egzaminie?

Proszę nie wiązać mnie w ten sposób.

 

Jeśli ktoś ma problem z produktem gdzie zastosowano, zaawansowane techniki, szerzej nie znane, to proszę o przekrój i wtedy wyjaśnię działanie.

Dzięki za odpowiedź, mnie interesuje kwestia zwiększenia przekroju i przełożenie na dźwięk, bo z Twojego wpisu wnioskuję, że wyjaśnisz działanie, co w praktyce wiąże się z wpływem kabla na brzmienie.

Między tymi modelami jest spora różnica w cenie, a przecież to tylko mała korekta przekroju przewodnika.

Nie wydaje Ci się, że poza geometrią metalurgia, czystość przewodnika odgrywa kluczową rolę?

zwiększenia przekroju i przełożenie na dźwięk

Przekrój kabla rozumiejąc go jako ilość przewodników w tym wypadku umieszczonych w lince, posiada istotny wpływ na dźwięk.

Jest elementem balansu, na który wpływ ma konstruktor.

Dobrany i przyjęty jest na podstawie raczej obserwacji niż ścisłych uwarunkowań.

Zwiększenie następuje do pewnego momentu, od którego zaczyna się już tworzyć grupy, oddzielnie układane / najczęściej skręcane / aby wytworzyć potrzebne właściwości wewnętrzne przewodu, pojemność i indukcyjność wewnętrzną, która wprost jest już związana z barwą dźwięku kabla.

Im wyższej jakości przewodnik, tym mniejszy jest wpływ geometrii na dźwięk, gdyż geometria jest składowym elementem odpowiedzialnym za w/w wartości, a one są w opozycji do przewodności kabla.

Gdyby przewodnik był idealny, nie posiadał parametrów wewnętrznych, nie wprowadzałby opóźnień, pamięci, innych strat, to geometria byłaby bez znaczenia.

Nie mamy idealnych przewodników, więc najlepsze są te, które posiadają minimalne wartości wewnętrznych strat, do tego dochodzą oddziaływania magnetyczne, które w kablach o bardzo wysokich wymaganiach stają się podstawowym przedmiotem rozważań przy konstrukcji.

Grubość kabla jest kompromisem możliwości i potrzeb, powinna być uwzględniona wspierając się pozostałą wiedzą techniczną, na temat działania układu wzmacniacz-głośnik.

Jest tam grupa elementów i podzespołów, które będą z kablem zmuszone do pracy w szeregu.

Wiedza o ich działaniu pomaga zoptymalizować konstrukcję kabla, wprowadzić relatywnie najkorzystniejsze wartości.

Z mojej obserwacji wynika, że żyła dodatnia w tradycyjnym ujęciu wzmacniacza tranzystorowego nie posiada wielkości grubości jako wartości krytycznej, ważniejsza jest jej dokładność i precyzja, preferuje to naturalnie stosunkowo cieńsze przewody, jako tu przydatne, natomiast w żyle ujemnej, przekrój wydaje się mieć znaczenie rozumiane jako potrzeba przewodu o bardzo niskiej impedancji, aby precyzyjnie doprowadzona energia do zacisków kolumny, odpłynęła po przetworzeniu w głośniku w sposób natychmiastowy, jednak pamiętając że przepływ taki pozostaje układem szeregowym, należy i tu zadbać w miarę możliwości o dającą się uzyskać precyzję w ramach niższej niż w plusie impedancji.

spora różnica w cenie

Oczywiście że również zakładam, że wyraźnie droższy model, posiada lepszą metalurgię.

Są kable Audio Note, Kondo, które są wykonane konserwatywnie, bez ekstrawagancji z zachowaniem podstawowych zaobserwowanych i sprawdzonych wzorów, kosztują mnóstwo pieniędzy i pięknie brzmią, gdyż właśnie przewodniki z których są wykonane, posiadają wybitne właściwości przewodzące.

Oczywiście ten sam przewodnik, użyty do budowy kabla o niezwykle zaawansowanej budowie uwzględniającej własności magnetyczne, dopiero może nabrać brzmienia, o jakim nie śniło się że posiada, producentowi tej fantastycznej metalurgii.

Jednak koszt byłby bajecznie wysoki, rzędu 500 000 pln, jeśli brać pod uwagę solidny kabel głośnikowy do dużego systemu referencyjnego / oby tylko taki /

czystość przewodnika odgrywa kluczową rolę

Czystość i warunki pracy tej czystości.

Jednak koszt byłby bajecznie wysoki, rzędu 500 000 pln, jeśli brać pod uwagę solidny kabel głośnikowy do dużego systemu referencyjnego / oby tylko taki /

Czy to dużo za tak istotny element systemu Nie wydaje mi się, Hi-End nie uznaje kompromisów. Koszt specjalistycznej aparatury do badań nad materiałami jest o rzędy wielkości większy.

Czy to dużo za tak istotny element systemu Nie wydaje mi się, Hi-End nie uznaje kompromisów. Koszt specjalistycznej aparatury do badań nad materiałami jest o rzędy wielkości większy.

Kolega napawa mnie optymizmem, potrzebni jednak są nabywcy za taką kwotę.

Zapewniam kolegę, że takich nie brakuje. Niestety dla nas tacy ludzie mają o wiele ciekawsze zajęcia niż pisanie w zakładce dla posiadaczy drogiej ale jednak budżetówki.

HI End cały jako taki i tak jest budżetówką w stosunku do elementów prawdziwego biznesu czy luxusu.

Tak ludzie którzy zapłacili by relatywnie wysoką kwotę są nieobecni na żadnym forum to oczywiste.

Hi-End jako szersze pojęcie nie odnosi się tylko do Audio więc w tym kontekście kolega nie ma racji.

coś nie działa z załącznikami

wklejanie jpg nie działa, a to

tia coś spierdolone jest z załącznikami, przynajmniej u mnie - Mietków moderacyjnych proszę o skasowanie mojego testu.

Dokładnie, coś spir*olone jest z załącznikami. Admini powinni usprawnić silnik audiostereo bo jest toporny! W końcu stracę cierpliwość jak dalej będą takie numery wywijać!

coś nie działa z załącznikami

ABs a co chciałeś załączyć? Zawsze możesz wrzucić na coś w stylu rapidshare i zamieścić linka.

Pozdrawiam

kolega nie ma racji.

To Kolega nie ma racji, gdyż Kolega doskonale wie, że pisząc na forum audio, w zakładce hi end, użyłem asocjacji w uprawniony sposób.

Jeśli chodzi o asocjację to znam tylko w powiązaniu z gwiazdami(kosmologia) dlatego wymiękam i przyznaję koledze punkt(wirtualny).

Wzięte z:

Dagogo's jack robert's recent grading

 

a bit of fun but interenesting nonetheless:

 

 

 

100% – CT-1 Ultimate Reference

 

75% - CT-1 Ultimate

 

60% - CT-1 Enhanced

 

50% - CT-1

 

40% - Teresonic Silver Speaker wires with Gold Interconects, Shindo Silver cables

 

35% - Audience AU24 SEs, Auditorium 23 cables, Sablon Panatelas, Teresonic copper cables

 

0 to 29% – most high end cables