Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  96 członków

Albedo Klub
IGNORED

Klub albedo


panerai_47

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Zawsze ponoć warto, tylko że często dopłacamy 2x więcej do zaledwie kilku procentowej poprawy czasem zdarzy się, że więcej jednak nigdy ponad 10%.

 

Ale w tym wypadku nie doplacamy 2x wiecej.

 

Najlepiej odsluchac u siebie , wszystko zalez od reszty toru. jak sa klocki analogocznej jakosco do monolith monocrystal, to warto doplacic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów. To mój pierwszy post w tym klubie. Jakoś nie było okazji. Nie odniosę się do kwestii czy warto dopłacać do wersji monokrystalicznej Monolitha, bo jej po prostu nie słuchałem. Mogę natomiast małe co nieco o wersji pierwszej i drugiej. Słuchałem obu w wielu konfiguracjach i systemach i zawsze zdecydowanie łoiły inne w tej cenie. Droższe zresztą też. Jeżeli brzmienie systemu z tymi kablami jest nie halo, to z całą pewnością wina nie leży po ich stronie. Przyczyn trzeba szukać gdzie indziej. To kabelki neutralne jeśli chodzi o równowagę tonalną i naturalne jeśli chodzi o barwę głosów i instrumentów czy proporcję między atakami (krawędziami) dźwięków, a ich wybrzmieniem. Klasa jednym słowem.

O ile drugą (tą chyba najpopularniejszą) wersję tego okablowania uważam za rewelacyjną w swojej niemałej przecież cenie, to na jej tle wersję pierwszą należałoby nazwać wręcz zjawiskową. I taka właśnie dla mnie jest. Niektórzy mówią, że pierwsza jest cieplejsza/ciemniejsza od drugiej. Nie mogę się z tym zgodzić. Dla mnie jest tak, że w pierwszej wersji wszystkie dźwięki wydobywają się z jeszcze większej ciszy, spokoju. Jest tam więcej tego charakterystycznego czarnego tła, które tak kochamy. Jeszcze więcej gładkości i kultury. Skutkuje to tym, że wybrzmienia stają się dłuższe i pełniejsze, a całe brzmienie bardziej barwne i plastyczne. Natomiast sama szczegółowość, czy motoryka jest jak dla mnie na podobnym poziomie.

I choć jestem zagorzałym fanem Albedo, to nie mogę się powstrzymać od pewnej złośliwości. A mianowicie oszczędności w budowie, jakie poczynił producent w wersji drugiej w stosunku do pierwszej i fakt zastosowania zdecydowanie gorszej konfekcji, po prostu słychać. Mam takie przypuszczenie graniczące z pewnością, że niestety ale chodziło o koszty produkcji.

Na tą chwilę mam tak, że posiadając wersję pierwszą i znając drugą, nie mam żadnego ciśnienia, aby sprawdzić monokrystaliczną.

To tyle. Pozdrawiam wszystkich gorąco.

Edytowane przez PH7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaka wersję konfekcja miałeś i o jakim kablu mowa głośnikowych, czy IC?

Miałem wypożyczony przed zakupem głośnikowy w wersji wtyków BFA złocone i rodowane, wybrałem te drugie właśnie przez wzgląd na brzmienie.

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje spostrzeżenia co do różnic brzmieniowych wersji pierwszej i drugiej dotyczą zarówno głośnikowego jak i IC i sprowadzają się do praktycznie takich samych spostrzeżeń. Głośnikowy mam na tych sporawych, świetnych widłach z logo Albedo. Konfekcja wersji pierwszej i drugiej to dwa różne światy niestety. Zarówno jeśli chodzi o wtyki w IC, jak i widły czy banany w głośnikowych.

Edytowane przez PH7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Moje doswiadczenia z wieloma kabelkami Albedo ,poczawszy od tanszych modeli ,skonczywszy na serii Metamorphosis pokazuja ,ze 200 godz mozna uznac za wystarczajace choc po tym czasie obserwowalem dalsza metamorfoze kabelkow ,ale byl to juz maly procent zmian w brzmieniu jakie wygrzewanie powodowalo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje doswiadczenia z wieloma kabelkami Albedo ,poczawszy od tanszych modeli ,skonczywszy na serii Metamorphosis pokazuja ,ze 200 godz mozna uznac za wystarczajace choc po tym czasie obserwowalem dalsza metamorfoze kabelkow ,ale byl to juz maly procent zmian w brzmieniu jakie wygrzewanie powodowalo

 

Witam !

własnie to doświadczam z głośnikowym Monolith monocristal. Na początku nieźle po trzech dniach lepiej po tygodniu, jakby coś się zepsuło. Minęło półtora tygodnia jeszcze lepiej. Muszę wytrwać! do końca w salonie mówią, że nawet 500 godzin, zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

500 to gruba przesada. Faktem jest ze koncowego dopalenia doswiadczają po okolo 300 godzinach . Najlepsze w tym wszystkim jest to ze na pewnym etapie zmiana brzmienia nastepuje w sposob jakby ktos nacisnal pstryczek ;) Podobnych rzeczy doswiadczalem ze wszystkimi kablami Wile. Tu w glosnikowym wygrzewanie trwalo nawet dluzej bo okolo 400godzin . Nie wiem dlaczego ale moze za ten stan rzeczy odpowiada ilosc materialu jaka zostala do ich budowy uzyta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

własnie to doświadczam z głośnikowym Monolith monocristal. Na początku nieźle po trzech dniach lepiej po tygodniu, jakby coś się zepsuło. Minęło półtora tygodnia jeszcze lepiej. Muszę wytrwać! do końca w salonie mówią, że nawet 500 godzin, zobaczymy.

podobnie miałem z wzmacniaczem, kolumnami ( w o mnie ) trzeba to "przetrzymać" a potem ocena :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podobnie miałem z wzmacniaczem, kolumnami ( w o mnie ) trzeba to "przetrzymać" a potem ocena :)

 

Witam

wcześniej grałem na Monolith, wersja druga było fajnie do czasu kiedy nie zamieniłem się na Argentum GCG 6/4, który w dźwięku był szybszy z lepszymi barwami. Pewnie bym z nim został ale brakowało mi przestrzeni Monolitha. Monolith Monocristal to inna liga, jest barwa, szybkość i to czego mi brakowało w argentum przestrzeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kolego bronx99 jak tam zwory się spisują ?

Dla mnie bardzo bardzo dobrze :)

Jest lepiej niż ze standardowymi zworkami z MA PL100 - natomiast jak ktoś oczekuje efektu jak by miał inne głośniki to nie tędy droga. To co najbardziej rzuca się w uszy to dźwięczność bez grama ostrości, chce się głośniej słuchać muzyki. Jest większa głębia - na zworach oryginalnych było bardziej płasko (wszystko podane jakby na jednej linii). Słychać to jak przełączyłem się z powrotem na standardowe zworki. Praktycznie po 3 kawałkach wróciły z powrotem do szuflady.

Teraz zostaje zakupić Albedo digital reference i czekać na zasilające :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Witam !

własnie to doświadczam z głośnikowym Monolith monocristal. Na początku nieźle po trzech dniach lepiej po tygodniu, jakby coś się zepsuło. Minęło półtora tygodnia jeszcze lepiej. Muszę wytrwać! do końca w salonie mówią, że nawet 500 godzin, zobaczymy.

 

 

No mialem podobnie. Nie sadzilem jednak, ze to moga byc kable. Mam monolith monocrystal glosnikowe oraz RCA.

 

Byl okres , ze gralo jakby gorzej, a wczesniej bylo lepiej. Srednica mnie meczyla delikatnie momentami , kiedy wokalistka spiewala wysoko lub gral ktos solo na gitarze elektrycznej.

 

Teraz mam juz te kable prawie 2 miesiace i jest OK.

 

Moze to faktycznie byla wina niewygrzania kabli, skoro u Was tez byly gorsze i lepsze dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli ktos slucha sporadycznie to proces ten moze trwac miesiacami. Po wygrzaniu roznica jest duza a proces ten przebiega etapami tzn w ciagu jego trwania zawsze obserwowalem kilkukrotne zmiany w brzmieniu. Z kabelkami Albedo zaobserwowalem to zjawisko po raz pierwszy i w ich przypadku jest ono mocno zaznaczone. To samo dzieje sie z przewodami WILE. Wczesniej z innymi kabelkami nic takiego nie zaobserwowalem ale kabelki zazwyczaj byly juz uzywane co tlumaczy wszystko a i system zdecydowanie slabszy a wiec i mniej dokladny i transparentny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Co ja "pacze" gram na solidzie głośnikowym i sie nie przywitałem! Albedo fajne kabelki do barwnie grającego systemu.

Teraz mam u siebie accuphase a45 i c275 ktore grają raczej na chlodno, dynamicznie bez dociazenia i chetnie bym zmienil na mity lub transparenty ale z lampa jolida fusion albedo gra rewelacyjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam albedowców - monolith monocrystal gra i u mnie od jakiegoś czasu. Cóż powiedzieć - szukałem szukałem i znalazłem - temat przewodów głośnikowych mam zamknięty na długi czas :)

 

 

SZATAN

 

Co ja "pacze" gram na solidzie głośnikowym i sie nie przywitałem! Albedo fajne kabelki do barwnie grającego systemu.

Teraz mam u siebie accuphase a45 i c275 ktore grają raczej na chlodno, dynamicznie bez dociazenia i chetnie bym zmienil na mity lub transparenty ale z lampa jolida fusion albedo gra rewelacyjnie.

 

 

Witam ! w Klubie

może kilka słów o brzmieniu waszych kabelków.

pozdrawiam

Edytowane przez grzegorzlepek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 5 miesięcy temu...

Czym wizualnie różnią się kable monolith zwykłe od monokrystalicznych. Chcę kupić monokrystaliczne a nie chciałbym dostać zwykłych drugiej genaracji w cenie trzeciej.

Monolith pure silver ma połączone kable + i - aluminiową ozdobną płytką w Monolith Monocrystal taka ozdobna płytka jest na każdym przewodzie osobno.

Super kabel na długie lata. Mam taki i cieszę się muzyką.

Edytowane przez Anduril
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 26

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.