Klub DISCO-POLO

Stary się robie i te obecne produkcje są dla mnie za bardzo sztuczne.

Shazza, właśc. Marlena Magdalena Pańkowska (ur. 29 maja 1967 w Pruszkowie) – polska piosenkarka, niegdyś przedstawicielka nurtu disco polo, na początku XXI wieku muzyki pop i dance, kompozytorka i aktorka. Znana z takich przebojów jak „Baiao Bongo”, „Bierz co chcesz”, „Egipskie noce” i „Tak bardzo zakochani”. Zdobywczyni czterech złotych płyt i dwóch platynowych, do 2007 sprzedała w Polsce ponad dwa i pół miliona albumów.

Fajna Babka...nawet teraz. Chłopakom z Big Cyc też chyba nie była obojętna., skoro skomponowali specjalnie dla niej

swój przebój w stylu hard rock-disco polo. ;-)

Słaba jakość, ale piosenka wyborna, prawda?

Cała ta płyta Big Cyca jest bardzo dobra .

To już nie disco polo . Nasz boysband to odpowiedz na zachodnie trendy. Dobrze, że mamy to już za sobą.

Zabawa bez kompleksów dla całej rodziny

Nieistniejąca efemeryda : Monopol "Zodiak na melanżu"

Trochę OT ten "Gruby Przytup", ale blisko.

Baardzo w temacie to:

Marcin Siegieńczuk - Zabiorę cię właśnie tam -

Wykonanie kapeli Kancelarya to przeróbka.

Wszystko jest kopią. Wspomniana Lastrada też była robiona na zasadzie "dwa e-rotic, dwa mr president, dwie ballady" ;)

No i ace of base też ;)

Nigdy nie pasowało mi discopolo, do momentu kiedy jakieś 7 lat temu znowu nastał bum na ten gatunek, prowadząc klub muzyczny musiałem pójść za trendem i zapraszać chłopaków i dziewczyny na koncerty do siebie. I śmiało mogę napisać, że większość liderów tych formacji jest mega fajnymi ludźmi, duża część z nich z wykształceniem muzycznym. Słuchając ich historii to ci ludzie bardzo ciężko i z determinacją pracowali na swój sukces, dopiero od kilku lat zbierają prawdziwe żniwo, nie mówię tu o Boys, czy Zenku, którzy od dawna mieli dobrze. Ale większość obecnych znanych wykonawców, tułało się latami po spelunach w weekendy, a w tygodniu pracowali jak normalni ludzie. Nabrałem do nich szacunku i tego się nie wstydzę. W domu takiej muzyki nie słucham, ale w klubie, ludzie bawią się przy tym najlepiej, o czym świadczy fakt, że kluby z taką muzyką są oblegane i pełne i bawi się w nich po 2-3 tysiące osób.

Przeróbka :

Bronisław Opałko utkwił mi w pamięci już za czasów Zespołu Adwokackiego Dyskrecja i kabaretu Długi (Prywatna Izba Wytrzeźwień)

Wtedy był ogarnięty melancholią. Ale jego fenomen pasuje bardziej do nurtu ludowo-zabawowego :)

---

Tu też mi pasuje ta fikana jazda :

Genowefa Pigwa - WFM (Naciskam na gaz)

Do tańca i zabawy można podchodzić bez kompleksów i snobizmu - zwłaszcza w lecie. Życzę luzu i pozdrawiam !

PS.

Gwoli ścisłości - na poważnie też wychodzi na scenę.

Afterparty - Nie daj życiu się

Eva Tokarzewska Basta - Hej czy ty wiesz

Dygresja:

Po krótkotrwałym rozroście nihilistycznego zjawiska hiphop na scenie i estradzie (95-05) minęła moda po wyjałowieniu (u nas w kraju) tego nurtu. Może dlatego, że radiowcy zmienili swoje preferencje (?)

Cieszy mnie, że produkt pozytywnego bujania tanecznego wrócił na salony i do gabinetów, również przedszkolnych.

I nawet Paweł Dudek nie zawsze jest perwersyjny, kiedy "Ruda tańczy jak szalona" albo śpiewa "Chodź na kolana". To już zależy od skojarzeń publiki :)

Prośba do biegłych w gatunku - skrobnijcie coś o "Pięknych..."

Zasługują na to i z racji ilości utworków i z powodu eliminacji do festiwalu Eurowizji.

Piękni i młodzi to niestety jedyny zespół który jest kompletnie nie profesjonalny. 3 razy robiłem ich koncert i 3 razy problemy. Raz przyjechali totalnie najebani na koncert który miał zacząć się o 1 w nocy, wcześniej grali w innym klubie. Trzeba było tą pannę cucić. Dwa kolejne razy też problemy z pijaństwem i chyba nie tylko. I gwiazdorzą na maxa. Taką mają opinię zresztą w środowisku, raz panna w jape dostała od właściciela klubu za swoje pijackie zachowanie. Najchętniej kluby i organizatorzy omijaliby by ich szerokim łukiem, niestety mają kilka hitów i ludzie chcą ich słuchać na żywo.

[...]niestety mają kilka hitów i ludzie chcą ich słuchać na żywo.

Dzięki za ploty z zaplecza :)

Jestem zaledwie konsumentem nagranego produktu, stąd zaciekawienie kulisami.

Zdecydowanie najbardziej profesjonalne podejście mają starzy wyjadacze tacy, pewnie dlatego, że zdążyli się wyszumieć. Zenek, skaner ich podejście to tego co robią, stosunek do ludzi, rozmowa na wysokim poziomie. Ja najbardziej skumplowałem się z Bartkiem z d-bomb. Mega pozytywny człowiek.

Nie sądziłem iż ten wątek się aż tak tutaj rozwinie a tu proszę . Pozdrawiam miłośników "słusznej "muzyki . Martyniuka z Kurskim jeszcze tu nie było ? ;)

Jak pisałem wcześnie, branżowo jestem związany z tą muzyką, nie jestem fanem tego gatunku żeby sobie w domu posłuchać, ale w niektórych okolicznościach disco polo jest nie do zastąpienia. Od dawna biesiada, folk miejscowy jest w naszej kulturze i w tych czasach ewoluowało i nazywa się disco polo. Taka prawda... I nie oszukujmy się ale tani rumuński chłam czy inne badziewia non stop promowane bo tanie i po angielsku (czyli niby lepsze - żenada) w radia eska czy rmf maxx niczym się nie różnią, a co ciekawe część z nich jest robiona w tych samych studiach. Biznes i tyle.

Nie sądziłem iż ten wątek się aż tak tutaj rozwinie a tu proszę . Pozdrawiam miłośników "słusznej "muzyki . Martyniuka z Kurskim jeszcze tu nie było ? ;)

 

tvp jako tv publiczna biznesowo robi bardzo i to bardzo dobrze emitując, tworząc programy disco polo - bez podtekstów politycznych!. Czemu vox fm czy polo tv przebijają słupkami inne stacje? Bo ludzie tego chcą. Telewizje muzyczne umarły, z wyjątkiem stacji dp. Ja muzykę traktuję w przenośni jak film, dobrą książkę, koncentruję się i każdą płytę rozkładam na czynniki pierwsze, dlatego tego typu muza mnie nie kręci,. Ale w tych czasach ludzie nie mają na to czasu, albo po prostu im się nie chce. Odpalają niczego nie wymagającą muzykę z prostym tekstem, prościutką chwytliwą melodią i się cieszą.

Jak pisałem wcześnie, branżowo jestem związany z tą muzyką, nie jestem fanem tego gatunku żeby sobie w domu posłuchać, ale w niektórych okolicznościach disco polo jest nie do zastąpienia. Od dawna biesiada, folk miejscowy jest w naszej kulturze i w tych czasach ewoluowało i nazywa się disco polo. Taka prawda... I nie oszukujmy się ale tani rumuński chłam czy inne badziewia non stop promowane bo tanie i po angielsku (czyli niby lepsze - żenada) w radia eska czy rmf maxx niczym się nie różnią, a co ciekawe część z nich jest robiona w tych samych studiach. Biznes i tyle.

 

 

tvp jako tv publiczna biznesowo robi bardzo i to bardzo dobrze emitując, tworząc programy disco polo - bez podtekstów politycznych!. Czemu vox fm czy polo tv przebijają słupkami inne stacje? Bo ludzie tego chcą. Telewizje muzyczne umarły, z wyjątkiem stacji dp. Ja muzykę traktuję w przenośni jak film, dobrą książkę, koncentruję się i każdą płytę rozkładam na czynniki pierwsze, dlatego tego typu muza mnie nie kręci,. Ale w tych czasach ludzie nie mają na to czasu, albo po prostu im się nie chce. Odpalają niczego nie wymagającą muzykę z prostym tekstem, prościutką chwytliwą melodią i się cieszą.

 

Cieszcie się życiem i chwytliwą melodią.

Inna O-zone właśnie z Rumunii pochodzą.

Plus szwedzka mielonka od panienki Margaret też przecież kiczo-słitaśna. Produkcyjnie też przecież nic odkrywczego. Do zabawy się nada.

---

A co do ryzykownie wesolutkiej :

- grzała dogrzała i przyrodę wywołała :)

To o Magdzie.

Zdecydowanie najbardziej profesjonalne podejście mają starzy wyjadacze tacy, pewnie dlatego, że zdążyli się wyszumieć. Zenek, skaner ich podejście to tego co robią, stosunek do ludzi, rozmowa na wysokim poziomie. Ja najbardziej skumplowałem się z Bartkiem z d-bomb. Mega pozytywny człowiek.

Miałeś styczność z Bayer Full ?

Miałeś styczność z Bayer Full ?

 

Niestety nie miałem, a chętnie poznałbym człowieka. Tyle co wiem z opowieści od innych ludzi z branży, gdzie zawiść i zazdrość między młodymi zespołami jest wszechobecna, a na scenie czy dla opinii publicznej kochają się jak rodzina to każdy szanuje bayer full. Oni mają swoją publikę, są to zazwyczaj ludzie starsi, grają na festynach itd. Do klubów nie są zapraszani bo reprezentują polską muzykę biesiadną, która nie wpasowuje się pseudo nowoczesne trendy umca umca. Niedawno ktoś z branży mi mówił, że dzieci lidera, które do tej pory występują z nim na scenie (bo jest to zespół rodzinny) tworzą własny nowy projekt idący w klimaty obecnego disco polo.

Skaner – polska grupa muzyczna nurtu disco polo. Liderem i wokalistą grupy jest Robert Sasinowski, w latach 1991-1993 gitarzysta w zespole Boys. Od 1994 roku jest liderem zespołu, kompozytorem i autorem tekstów większości piosenek.

Osobliwi kucharze :

B-QLL - Patelni miszcz

Jakbym ujrzał zregenerowanego Jacka "Stachursky"ego po liftingu miksu.

Franek Kimono

Też gruba nuta

Dla didżejów z vinyla w tym roku wznowienie wyszło.

Temat zabawowy powinien wspominać o :

Soleado - Daniel Santacruz

Blondyneczka to adaptacja.

Najnowszy (sprzed kilku godzin) teledysk nieśmiałej Claudii:

Gdyby nie dupy w teledyskach zaciągnięte prosto z agencji towarzyskich to tej muzyki nikt by nie oglądał, o słuchaniu nie wspomnę.

nie wykształciłem takowych nadzmysłów

Kto się tłumaczy ... ;)

Muzyka łatwa, prosta i debilna. Co jeszcze więcej można napisać?

Mozna jeszcze napisac ze ten klub-zart o tej kretynskiej muzyce mozna wyrzucic z tego forum. Tylko niech nikt nie pisze, ze wszystko jest dla ludzi....