Klub LAMPIZATOR

Witajcie,

Jako posiadacz DAC'a Lampizator Level 4 postanowiłem zainicjować powstanie klubu. Urządzenia Łukasza Fikusa są wyjątkowymi konstrukcjami i przyciągają wiele uwagi zarówno w kraju jak i na całym świecie. To co mnie przekonało w brzmieniu tego DACa to bardzo duża dynamika która jednocześnie nie powoduje uszczuplenia brzmienia tak jak miało to miejsce w innych DAC'ach, których słuchałem przed zakupem. Przestrzeń nagrań prezentowana przez mój DAC jest bardzo realistyczna i dostarcza bardzo dużo emocji podczas odsłuchów. Dźwięk jest bardzo bezpośredni i 'obecny'.

Zapraszam do zamieszczania postów, wymiany doświadczeń, umieszczania zdjęć swoich wersji, dzielenia się wrażeniami.

Strona producenta:

http://www.lampizator.eu/NEWDAC/Lampizator/Welcome_to_LampizatOr.html

Proszę o wyważoną dyskusję i wzajemny szacunek względem siebie.

Witajcie,

Jako posiadacz DAC'a Lampizator Level 4 postanowiłem zainicjować powstanie klubu. Urządzenia Łukasza Fikusa są wyjątkowymi konstrukcjami i przyciągają wiele uwagi zarówno w kraju jak i na całym świecie. To co mnie przekonało w brzmieniu tego DACa to bardzo duża dynamika która jednocześnie nie powoduje uszczuplenia brzmienia tak jak miało to miejsce w innych DAC'ach, których słuchałem przed zakupem. Przestrzeń nagrań prezentowana przez mój DAC jest bardzo realistyczna i dostarcza bardzo dużo emocji podczas odsłuchów. Dźwięk jest bardzo bezpośredni i 'obecny'.

 

Zapraszam do zamieszczania postów, wymiany doświadczeń, umieszczania zdjęć swoich wersji, dzielenia się wrażeniami.

 

Strona producenta:

http://www.lampizator.eu/NEWDAC/Lampizator/Welcome_to_LampizatOr.html

 

Proszę o wyważoną dyskusję i wzajemny szacunek względem siebie.

Proszę o podanie pomiarów tego urządzenia.

Kolega Wisnon z USA uzyskał takie pomiary:

Test Results

This design seems fairly well sorted technically,

as it has a signal-to-noise ratio of 119dB (CCIR

1kHz weighted) and exemplary linearity (see graph)

– indicating the DAC probably uses sigma delta

technology. Harmonic distortion at full level is an

acceptable -71dB almost irrespective of frequency,

while midrange channel separation is a consistent

and respectable 67dB, falling to a just adequate 54dB

at 20kHz. Channel balance is very good, with an

imperceptible difference of 0.038dB at 1kHz.

Intermodulation distortion below full level is well

suppressed, giving -96dB at -10dB. This increases to

-83dB at full level, probably due to the analogue output

circuitry, and is still unlikely to be detected when

listening. Being capacitor coupled there is no DC offset,

and the output level is higher than expected on the

balanced output which meant that the volume control

had to be set to a very low level; in single-ended mode it

was close to normal. The frequency response is flat from

100Hz to 2kHz. It registers -1dB at 20Hz, and falls

off slowly from 2kHz to -1.7dB at 20kHz. This won’t

have dramatic effects, but may have a sonic influence on

some material.

Distortion, THD inc noise 20Hz 1kHz 20kHz

____0_d_B_ _ _____________________-_7_1_ d_B_ ___________-7_1_ _d_B_ __________-_7_2_ d_B______

_C_h_a_n_n_e_l _s_e_p_a_ra_t_io__n_ ____________-_6_7_ d_B_ ___________-6_7_ _d_B_ __________-_5_4_ d_B______

_C_h_a_n_n_e_l _B_a_la_n_c_e_ _re_f_. _0_d_B_ L_ _c_h_ ____ ________________0_.0_3_8_ _d_B_ ________ __________

Intermodulation Distortion

19kHz/20kHz 1:1 0dB output -83 dB

____1_k_H_z_ _d_iff_ _to__n_e_ @__-1_0_ _d_B_ ______ ________________-9_6_ _d_B_ __________ __________

S_i_g_n_a_l_ t_o_ n_o_i_s_e_ r_a_ti_o_ _re_f_. _0_d_B_ _____1_1_3_d_B_ _A_ w__td__ _____1_1_9_d_B_ C__C_IR_ _1_k_ ___9_9_d_B_ _u_n_w_t_d_

Linearity ref 0dB

-70dB -70 dB

-80dB -80 dB

-90dB -90 dB

____-_1_0_0_d_B_ ___________________ ________________-1_0_0_ _d_B_ _________ __________

Maximum output level

____1_0_0_k_ O__h_m__ lo__a_d_ ____________ ________________1_.7_2_ _V_ S_E_ ________3_.4_4_ _V_ b__al___

_O_u_t_p_u_t_ im__p_e_d_a_n_c_e_ _____________ ________________ _______________1_0_0_ _o_h_m_s_ __

_D_C_ o__ff_se_t_ _____________________ ________________L_e_ft_ 0_ _m_V__ _______R_i_g_h_t _0_ m__V__

S_i_z_e_ (_W_,_H_,_D_) ___________________4_4_0_ _m_m__ _________1_3_0_ m__m__ ________3_4_0_ _m_m_____

_W_e_i_g_h_t _______________________ ________________1_0_ _____________k_g_ __ ______

Niestety załącznika graficznego nie posiadam.

Testowałem u siebie ostatnio lev.1 na lampach ECC801S Siemens i dźwięk na kolana mnie nie powalił. Grał przyjemnie ale do mojego DACa było mu daleko.

Wyższych nie miałem okazji słuchać, zapewne szkoda.

Pozdro

Lampizator "gra" dopiero od Level 4.

Lampizator "gra" dopiero od Level 4.

To po co te trzy pierwsze levele?

Mamy teraz 7 generację VW golfa. Jest świetna !

Kurde, to po co było 6 poprzednich generacji ???

;-)

no własnie po co robili czarno-białą telewizję, nie mogli od raz HDTV 16/9 ;)

Witam,

Zastanawiam się nad tym dackiem od pewnego czasu....

Boję się tylko jednej rzeczy: jest level 7....

Kupię i za pół roku bedzie next level?

Od odsprzedaży już nie piszę. Będzie ciężko ale z drugiej strony może to sprzęt na wieki?

Pozdrawiam i zazdroszczę :))

A czy Pan Łukasz mógłby takiego Daca dać naszym ulubionym recenzentom do przejrzenia?

Cóż, moja opinia jest subiektywna. Szukałem DACa kilka ładnych miesięcy. Niektóre były podobne do siebie, niektóre bardziej precyzyjne, niektóre bardziej naturalne w brzmieniu, inne małe i wielofunkcyjne, inne miały dobrą dynamikę. Ale Level 4 miał to coś. On gra szczególnie. W taki obecny sposób. Co do konstrukcji to nie każdy chce mieć urządzenie tego typu, niektórzy wolą seryjne produkty.

Zawsze możesz wziąć go na 7 dni, wygrzać 2-3 dni i posłuchać i jak się nie spodoba oddać. Ja na takiej zasadzie kupowałem.

Słuchałem też Level 5, różnice są, ale jak to w 'hi-endzie', im wyższy model tym mniejsza różnica. Myślę że te urządzenia wcale szybko się nie starzeją... A jeszcze z perspektywą DSD to już w ogóle można traktować docelowo.

Z tego co mi wiadomo powstaje egzemplarz do pewnej wakacyjnej recenzji.

na jakiej lampie masz swojego lampiego?

Na rosyjskiej triodzie, mullardzie a dioda 6x5, kondy Duelunda.

ja mam na 6sn7 i 6x5 marconiego...kondy VCAP, level Big 6 z preampem i USB...

Ja znam dość dobrze ciągle wygrzewającego się lvl 4.5 na Duelundach oraz level 3. Różnica między levelami jest dość spora ale oba grają bardzo przyjemnie choć lampowym stylem, przynajmniej jeżeli chodzi o PCM.

Pozdrawiam

Chwilę później po napisaniu mojego posta okazało się, że pewno niedługo do naszych porównań dołączy też na stałe Level 7. Bardzo fajnie jak by to miało dojść do skutku. Już się doczekać nie mogę :)

Pozdrawiam,

seb

Czy ktoś Wa-wy posiada Lampiego DSD? Chciałem posłuchać go.

Wytwórca, chyba najlepiej pytać u źródła? :)

http://www.lampizator.eu/newdac/lampizator/Contact,_Dealer,_Bank.html

Coś temat przysiadł... Czyżby właściciele Lampizatorów byli tak mocno zajęci?

A może nie ma o czym pisać?

:)))

wiekszosc userow pewnie sie boi cokolwiek napisac, przynajmniej w zakladce high end to az strach wspomniec ze sie lubi Lampizatora...

Myślę, że tematy typu 'klub' to miejsca, w których pisze się w miarę potrzeb. Po prostu.

Miejmy nadzieje :)

Nowy Lampizator DAC/Wzmacniacz słuchawkowy - wrażenia z odsłuchu.

Witajcie,

Marka Lampizator znana jest budowy przetworników DAC ze stopniem lampowym. Cechą szczególną, poza bardzo dobrym brzmieniem, jest możliwość indywidualnej konfiguracji urządzeń w potrzebne nam wejścia i wyjścia. Tak też jest w najnowszym produkcie który w skrócie będę nazywać D-AMP. Urządzenie wyjściowo jest zaopatrzone w cyfrowe wejście USB, Coaxial oraz parę wyjść sygnałowych Cinch i XLR. Wyjścia słuchawkowe to Jack 1/4, XLR 3 pinowe L i R i wspólne XLR 4 pinowe. Wyjście słuchawkowe posiada transformator dzięki któremu otrzymujemy moc zdolną napędzić słuchawki od 8 ohm - 600 ohm. Waga urządzenia to ok. 10 kg. Obudowa w charakterystycznym dla firmy stylu.

Ponieważ miałem okazję słuchać wersji prototypowej w tymczasowej obudowie dlatego nie umieszczę zdjęć.

Na pokładzie znajduje się moduł DAC odpowiadający modelowi Level 4 z obecnej oferty firmy. Montaż elementów jest punktowy, zastosowane elementy wysokiej jakości a sekcja zasilania wykonana w oparciu o wydajny transformator toroidalny.

Brzmienie

Urządzenie przygotowane do odsłuchów zostało wygrzane przez 4 dni. Podłączonym transportem był Pioneer PD9700 podłączony kablem cyfrowym wykonanym przez zespół Lampizatora. Słuchawki podczas testów to Beyerdynamic T70 i DT150.

Tutaj mamy hybrydę DACa ze wzmacniaczem słuchawkowym. Jest to coraz bardziej popularna konfiguracja. Moje odsłuchy skupiały się jednak głównie na sekcji samego wzmacniacza. Ponieważ posiadam DAC Lampizator Level 4 wobec tego opis brzmienia 'dziurki' wzmacniacza uwzględnia pominięcie charakteru samego DACa. Cechą która przykuwa uwagę od samego początku jest bardzo wysoka rozdzielczość w brzmieniu. Do tej pory znałem taką rozdzielczość jedynie z urządzeń tranzystorowych i to tez tylko tych z absolutnie najwyższej półki. Dynamika, będąca składową tej rozdzielczości, jest bardzo duża. I choć mamy do czynienia z urządzeniem lampowym to wyjście słuchawkowe jest całkowicie wolne od szumów i brumu (stwierdzam to na podstawie bardzo czułych Beyerdynamiców T70 wersja 250 ohm, które zdemaskowały w tym aspekcie już nie jeden wzmacniacz) Ta czytelność oraz "czystość" wyjścia dają bardzo głęboką czerń tła. A to skutkuje wspaniałą lokalizacją i artykulacją zjawisk akustycznych w nagraniach.

Charakter nagrań prezentowany jest w sposób neutralny. Ale należy to rozumieć w dobrym tego słowa znaczeniu. Brzmienie ma swoją skalę, rozmach, i skraje pasma są pięknie "wyciągnięte". Podczas odsłuchów nie miałem wrażenia, że pewne zakresy pasma są faworyzowane. Kontrola niskich tonów jest bardzo dobra. Basy maja fakturę i bardzo dobrą szybkość. Najwyższe tony znakomicie pokazują brzmienie blach. Głosy są prezentowane gładko. Urządzenie bardzo dobrze pokazuje wszystkie zabiego stosowane na ścieżkach wokalnych podczas realizacji nagrań. dzięki tej dźwięcznej górze nie ma poczucia rozlewania się czyneli. Najwyższe tony idą w dal, nie mają ani grama szorstkości i matowości.

Przestrzeń jest obszerna. Choć z lekkim naciskiem na szerokość i dal.

Całościowo dźwięk jest bardzo duży, wyraźny, ale zarówno mikro jak i makro-dynamika są cały czas dobrze obrazowane. Dramaturgia utworów jest silnie odczuwalna. Pojawianie się partii poszczególnych instrumentów ma swoje etapy i są one wyraźnie i umiejętnie zaznaczane.

D-AMP gra bardzo dobrze. Jest to sprzęt lampowy ale nie ma przesadnego słodzenia, okrojenia pasma, dynamiki, pogrubionego basu. Jak wiecie ceniłem sobie Espressivo i nadal to czynię ponieważ w tej cenie to genialne urządzenie, wybitne. Jednak w bezpośredniej konfiguracji z D-AMPem Lampizatora widać że urządzenie Henryka Feliksa ma słabszą kontrolę niskiego pasma, słabsze różnicowanie basu i wyraźnie słabszą dynamikę w całym paśmie. Również wysokie tony są silnie zaokrąglone. Espressivo słucha się z dużą satysfakcją, posiada wiele cech bardzo dobrego grania. Natomiast w konfrontacji ze wzmacniaczami słuchawkowymi bardzo wysokiej klasy odczuwa się jednak pewne niedostatki. Podobne odczucia na temat Espressivo miałem podczas odsłuchu wzmacniacza Black Pearl na zasilaniu bateryjnym. Perła jest wzmacniaczem wybitnym, jednak tranzystorowym. Posiada delikatnie mniej wypełnienia na niższej średnicy i basie. Prezentacja wokali jest też inna niż w lampie. D-AMP Lampizatora łączy cechy wybitnych tranzystorów z całym dobrodziejstwem lamp. Jest to urządzenie jednak wolne od spotykanego w słabszych lampach spowolnienia i braku selektywności. Jest też jedynym jeśli nie jednym z bardzo niewielu DACów ze stopniem lampowym i lampowych wzmacniaczy słuchawkowych opakowanych w jedną solidną obudowę. To mocne urządzenie. Bezkompromisowe. Z dobrym zasilaniem, bogatym arsenałem połączeniem i organicznym dźwiękiem. Tytułem zakończenia moge napisać że jest to najlepszy wzmacniacz słuchawkowy jaki słyszałem. Choć nie mam przy sobie Lebena ani Brystona aby dokonać opisowego porównania, to na podstawie odsłuchów które raczej dobrze zapamiętałem, to dla siebie zdecydowanie wybrałbym Lampizatora. Tutaj dźwięk ma skalę, rozmach, nasycenie. Bardzo chce się go słuchać i słuchać. Pozostaje czekać do zakończenia prac nad obudową, które mam nadzieje wkrótce nastąpią.

Cześc. Czytam sobie, bo czekam na dostawę mojego amber dsd dac. Dla mnie to początek przygody z plikami. Strasznie to wszystko pogmatwane. Robione przez informatyków i chyba dla informatyków. Przez pierwsze dni i tygodnie przedzierania się przez formaty plików, możliwe konfiguracje, rodzaje połączeń, prawdopodobne drogi rozwoju itp. gdy mętlik w głowie staje się nie do zniesienia, potem wiedza powoli się szereguje, uspokaja. Forum audiostereo może pomóc i pomaga. Mniej gdy się czyta dyskusje a bardziej gdy zada się bezpośrednio pytanie do któregoś z doświadczonych użytkowników. Przypadkiem dowiedziałem się o osobie Łukasza Fikusa. Historia gościa jest wspaniała. Wziąłem sobie do serca jego słowa ze kwestia odejścia od cd nie jest kwestią "czy" ale "kiedy". Zaufałem, że przeczucie go nie myliło. Widząc absurdalny stopień skomplikowania audio pc nie dziwie się ze cd trzyma się tak mocno. Mój wybór na dziś to odejście od cd Pioneer na rzecz Amber DSD DAC który będzie miał podany sygnał ze zgranej do pliku płyty cd, ale tenże plik będzie grany przez program jriver w którym ustawie opcje zamiany w czasie rzeczywistym pliku alac lub flac na dsd. Najpierw z mojego laptopa Hp a potem prawdopodobnie z maca mini. Kusi mnie Mac bo mogę prawdopodobnie wykorzystać go do celów ogólnych w ten sposób ze w gabinecie będę miał tylko zdalnie klawiaturę i myszkę, oraz ekran komputerowy via Apple tv. Zobaczymy. Aha, maca mini dozbrajam w dysk ssd. Daje szybkość wstawiania komputera i pamięć na bibliotekę plików. Żadnego NAS nie planuje wobec tego. Połączenie komputera z dac poprzez kabel usb. Polecono mi kabel jcat, ale zanim go zakupie będę go porównywał z kilkoma innymi. Zobaczymy. Ciekaw jestem, jak ta rewolucja się potoczy. Jutro przekraczam plikowy rubikon.

Pliki są spoko, jak się za dużo nie kombinuje :)

Ja długo się wzbraniałem ale teraz jest super. Tyle że ja jadę z Squeezeboxa Touch + Tomanek wymiennie z CD Playerem. Transport gra rolę i to sporą. Mac z tego co czytam wydaje się być OK. Jeśli chodzi o kable USB to daj szansę WireWorld'om. A najlepiej to w ogóle wywal żyłę prądową z kabla USB bo po co 5V z kompa ma Ci siać w DACu, który ma czyściutkie zasilanie. Chyba że P.Fikus zadbał o odcięcie w gnieździe, ale o to trzeba spytać bo ja nie mam u siebie USB.

Dzięki. Dam szansę tym kablom. Też i Nordost wezmę. W ogóle to ciekawi mnie czy będzie różnica. Na glośnikowych kablach dostrzegłem wagę tego elementu. Co do zasilania to dzięki za sugestie i zapytam p. Łukasza , poczekam tylko bo jest na wystawie w NY.

... podłączony kablem cyfrowym wykonanym przez zespół Lampizatora ...

znaczy przez Wieśka Bazodruta?

Pozdro

Cześc. Czytam sobie, bo czekam na dostawę mojego amber dsd dac. Dla mnie to początek przygody z plikami. Strasznie to wszystko pogmatwane. Robione przez informatyków i chyba dla informatyków. Przez pierwsze dni i tygodnie przedzierania się przez formaty plików, możliwe konfiguracje, rodzaje połączeń, prawdopodobne drogi rozwoju itp. gdy mętlik w głowie staje się nie do zniesienia, potem wiedza powoli się szereguje, uspokaja. Forum audiostereo może pomóc i pomaga. Mniej gdy się czyta dyskusje a bardziej gdy zada się bezpośrednio pytanie do któregoś z doświadczonych użytkowników. Przypadkiem dowiedziałem się o osobie Łukasza Fikusa. Historia gościa jest wspaniała. Wziąłem sobie do serca jego słowa ze kwestia odejścia od cd nie jest kwestią "czy" ale "kiedy". Zaufałem, że przeczucie go nie myliło. Widząc absurdalny stopień skomplikowania audio pc nie dziwie się ze cd trzyma się tak mocno. Mój wybór na dziś to odejście od cd Pioneer na rzecz Amber DSD DAC który będzie miał podany sygnał ze zgranej do pliku płyty cd, ale tenże plik będzie grany przez program jriver w którym ustawie opcje zamiany w czasie rzeczywistym pliku alac lub flac na dsd. Najpierw z mojego laptopa Hp a potem prawdopodobnie z maca mini. Kusi mnie Mac bo mogę prawdopodobnie wykorzystać go do celów ogólnych w ten sposób ze w gabinecie będę miał tylko zdalnie klawiaturę i myszkę, oraz ekran komputerowy via Apple tv. Zobaczymy. Aha, maca mini dozbrajam w dysk ssd. Daje szybkość wstawiania komputera i pamięć na bibliotekę plików. Żadnego NAS nie planuje wobec tego. Połączenie komputera z dac poprzez kabel usb. Polecono mi kabel jcat, ale zanim go zakupie będę go porównywał z kilkoma innymi. Zobaczymy. Ciekaw jestem, jak ta rewolucja się potoczy. Jutro przekraczam plikowy rubikon.

Dlaczego prawie wszyscy zaczynający zabawę z plikami używają jako źródło komputer? Do tego złącze USB, z którym są same problemy? Do tego twardy dysk zamiast granie z NASa po ethernecie?

To juz wspomniany Squeezebox jest lepszym rozwiązaniem.

Pozdro

Dlatego, że tak mi powiedziano. Nie ukrywam, że wybór jest nieświadomy. Jedyne co mnie przekonuje to zdjęcia z wystaw z całego swiata gdzie wiele systemów o klasy lepszych od mojego gra z komputera. Chciałem przekroczyć cyfrowy rubikon. He, he, he. Utknąłem na tym ze kabel usb nie ma sterownika i nie umiem sobie poradzić. Tak więc porażka. Gdyby ktoś był z Krakowa i zechciał mi pomóc ...

@pmcomp

Nie, ten mój raczej powstał na miejscu u P.Fikusa. Używam go aktualnie do napędu CD, pliki gram po optyku Prolinka. Trochę szybszy sie okazał od coaxa w odsłuchach.

Interesuje mnie wspomniany wyżej wzmak słuchawkowy/dac... czy ktoś wie gdzie i kiedy w ogóle będzie mozna to zobaczyć albo odsłuchać? na AudioShow?

Czy ktos z was ma w Dacu na wyjsciu najnowsze miedziane jupitery? Jak dlugo te kondensatory sie wygrzewaja? Ja wlasnie odebralem moja "wielka szostke" z przegladu i jednoczesnie drobnej modyfikacji i jest...conajmniej dziwnie :/