Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  83 członków

Nordost Klub
IGNORED

KLUB MIŁOŚNIKÓW KABLI FIRMY NORDOST


Gość cdplay.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Jak najbardziej wchodzę w klimaty Nordosta. Jest to moja ulubiona firma znana nie tylko z rynku audio. Mają swój znaczny udział w przemyśle medycznym i technologiach NASA. Mój zestaw to dwie pary zbalansowanych interkonektów Valhalla (2m & 1m), głośnikowych Valhalla (12') i dodatkowo SPM Reference (12'). Ponadto trzy sztuki sieciowych Valhalli - ( wszystkie po 2m). Lubię ich detal, chociaż nie sprawdzają się we wszystkich aspektach muzycznych (mówię o głośnikowych). Bardzo dobrą opcją są nieprodukowane już SPM Reference, które niedawno dokupiłem za śmieszne pieniądze - naprawdę bardzo dobre kable!

 

Pozdrawiam wszystkich entuzjastów tej firmy.

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..kiedyś miałem głośnikowy Heimdall bardzo dobry kabel w tej cenie, wymieniłem na SPM poprawa była znaczna,dokupiłem ic SPM....i już byłem bliski nabycia głośnikowej Valhalli... wyszło inaczej...miałem na krótko sieciówkę Valhalli ale ostatecznie zastąpiłiły ją Argento FMR Bardzo cenię sobie kable tej firmy.Za jakiś czas będę zmieniał głośnikowy....może na Valhalle....MarkN,możesz napisać kilka zdań o głoś.Valhalli w czym jest lepsza od SPM-a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale autor raczej zaprasza tutaj ludzi ktorzy z Nordostami nie mieli do czynienia.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miroslav 1

 

Moim zdaniem kable głośnikowe Valhalla nie są wcale lepsze od SPM Reference, które to nie prześwietlają nagrań jak rentgen i dodają więcej masy niż wspomniana kraina wiecznego szczęścia. W systemie z Dynaudio C1 Valhalla wprowadza zupełnie niepotrzebny, detaliczny i chirurgiczny dzwięk, który szczególnie w wysokich rejestrach jest dla mnie nie do zaakceptowania, bo po prostu męczy. Idealnie to słychać w dobrych nagraniach z wokalem i dęciakami. Używam głównie głośnikowych Transparent Reference (seria XL), przy których muzyka nabiera innego wymiaru pod względem barwy, pulsu i tzw. środka ciężkości, ale niestety są to ciemne kable i przy charakterze Dynaudio para ta gubi z kolei detal. SPM Reference wydają się być optymalne, chociaż w kilku aspektach (dynamika nagrania, brzmienie fortepianu, wokal i dęciaki) dalej palmę pierwszeństwa przyznaję Transparentowi Reference. Poza tym, SPM Nordosta to mój nowy nabytek, tak że muszę się z tym dzwiękiem oswoić i do niego przyzwyczaić.

 

Pozdr, M

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam IC Red Dawn, nie używam go w tej chwili, ale nie chcę sprzedawać, bo to dobry kabel i mam do niego sentyment. Przy okazji porządków porównałem go z moim Siltechem. I muszę przyznać, że FTM4 jest sporo lepszy, ale też i chyba dwukrotnie droższy. Zrobiłem sobie szybki test, to samo nagranie (pink floyd z płyty animals), to samo ustawienie głośności i szybka wymiana interkonektu. Największa przewaga Siltecha to jakość wysokich tonów, choć nie jest ich więcej to są o wiele bardziej rozdzielcze i dłużej wybrzmiewają, przez co dźwięk ma więcej powietrza. No i dynamika mikro i makro, Szczególnie słychać to na pojedynczych uderzeniach w werbel. Red Dawn to dobry kabelek, ale ma też i swoje ograniczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie moge skrobnac pare slow jako, ze posiadalem (posiadam magusa) gl solar wind, set baldur, gl heimdall i icek frey oraz tyr. Upraszczajac, wszystkie nordosty maja dobra gore, szybkosc oraz tak zwana muzykalnosc, chociaz wszystkie glosnikowe troche odchudzaja brzmienie, solar wind bardzo mocno. Z ic wszystkie byly bardzo neutralne w brzmieniu. Tyr rewelacyjny! Probowalem tez ic enchantress, fajny w miare przystepny kabel, bez wad za te cene, red dawn ic rozjasnia dosyc mocno. Za cene sh to uwazam, ze glosnikowe rd gdy sie wpasuja to moga pozytywnie zaskoczyc. Zasilajace magus sa swietne pod zrodlo. Buduja scene bardzo wysoko, fajny efekt i w sumie jedne z lepszych ac jakie testowalem.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam aktualnie IC Blue Heaven z nowej serii Leif oraz Baldura glosnikowego. Uwazam, ze to dobry zestaw i kompromis dla sprzetu o wartosci sumarycznej w okolicach 15-20k PLN.

 

Oczywiscie, Tyr obnazyl wady Blue Heavena dosyc szybko, chociaz ten pierwszy moglby sie wpasowac w ostry i suchy system.

 

Jezeli chodzi o Baldura - nie slyszalem lepszego kabla w cenie ponizej 2,5k PLN. Troche ciekawy jest fakt konfiguracji tegoz kabla, otoz po wpieciu go w tweetera (jako shotgun) i dalej zwora Nordosta Norse na bas, dzwiek byl rozdzielczy, ale brakowalo masy. W odwrotnym przypadku pojawila sie brakujaca masa oraz dzwiek sie wyrownal. Nie slychac naprawde zadnych dziur, podbarwien, wiec ja nie mialem watpliwosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cdplay.pl

(Konto usunięte)

W takim razie moge skrobnac pare slow jako, ze posiadalem (posiadam magusa) gl solar wind, set baldur, gl heimdall i icek frey oraz tyr. Upraszczajac, wszystkie nordosty maja dobra gore, szybkosc oraz tak zwana muzykalnosc, chociaz wszystkie glosnikowe troche odchudzaja brzmienie, solar wind bardzo mocno. Z ic wszystkie byly bardzo neutralne w brzmieniu. Tyr rewelacyjny! Probowalem tez ic enchantress, fajny w miare przystepny kabel, bez wad za te cene, red dawn ic rozjasnia dosyc mocno. Za cene sh to uwazam, ze glosnikowe rd gdy sie wpasuja to moga pozytywnie zaskoczyc. Zasilajace magus sa swietne pod zrodlo. Buduja scene bardzo wysoko, fajny efekt i w sumie jedne z lepszych ac jakie testowalem.

DZIĘKI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapraszam wszystkich którzy nigdy nie mieli stuczności z tymi kabalami ale wiedza wszystko na ich temat ....

jaki to tajemniczy klub zakładasz:-( ,jak można cokolwiek o czymś napisać lub powiedzieć, jeśli czegoś się nie dotkneło lub doświadczyło ,,czy ty jak poznałeś swoją żonę ,(zakładam ze jesteś żonaty ) to w ten sam dzień się z nią chajtłeś ,ja Ciebie nie rożumię ty chyba jesteś z MARSA , bo u nas na ziemi wydaję się opinie ,po tym jak coś się doświadczy a nie wymysły z sufitu i czy to chodzi o kable czy o elektronikę czy też o auta itp.

Pozdrawiam

Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cdplay.pl

(Konto usunięte)

tomaszE zbanowałem cię ponieważ nic nie wnosisz do tego wątku tak jak nie wniosłeś do wątku o dwóch subach.... po jakiego grzyba trolujesz ? a wątek założyłem ponieważ kabelki nordosta posiadam i jestem zadowolony i miło jest poczytać o tej firmie wpisy ludzi którzy znają i wiedzą ba mają dużą więdzę i są obiektywni - ukłon w stronę wojtka i tomka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachęcony pierwszym wpisem powiem, że choć nigdy nie słyszałem tych kabli i nie miałem z nimi "stuczności", to w porównaniu z MITem grają kiepsko.

Zaraz cię zbanuje, bo zdaje się, że to wątek promocyjny Nordosta, który zalega koledze branżowcowi w magazynie :D :D :D I jeszcze w tagu jest "red down" - Nordost nie wypuścił takiego kabla ! :D

Edytowane przez zyzio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cdplay.pl

(Konto usunięte)

I jeszcze w tagu jest "red down" - Nordost nie wypuścił takiego kabla !

Nordost Red Dawn RevII takie kable mam wpięte w system używam też interkonektów NRD RevII i o takich kabelkach myślałem pakując tego taga:-) ja mogę tylko napisać że pierwszy wpis był właściwie pod wpływem emocji i nie tylko hehe a kabelki grają fantastycznie, napewno MIT jest ok nie słyszałem ale czytałem no ale to nie jest wątek poświęcony firmie MIT choć napewno można porównywać je ze sobą w tym wątku. Smuci mnie tylko taka liczba złośliwych ludzi którzy nie potrafią się cieszyć z czyjegoś szczęścia podejrzliwie szukajac spisków i wrogów, niszczą ludzką pasję :-( to że mam wpisane w profil branża nie skreśla mnie z prawa do pisania na tym forum ale dla dobra sprawy zarejestruje się pod innym nickiem może wtedy skupicie się na czymś innym :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt niczego nie niszczy, trzeba mieć trochę dystansu, a nie we wszystkim dopatrywać się bezwzględnej złośliwości, choć już sam pierwszy wpis zastanawia ;-):

"zapraszam wszystkich którzy nigdy nie mieli stuczności z tymi kabalami ale wiedza wszystko na ich temat ...." - zadziorny i prowokujący niby przypadkiem, ale kto by tam wierzył w takie przypadki ;-)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Kiedyś byłem wielkim fanem kabli Nordosta, lubiłem szybkie, detaliczne granie, jasne, z wielką przestrzenią.

Nie specjalnie przywiązywałem wagę do barw,nasycenia średnicy czy dociążenia dźwięku.

Uważałem że góry powinno być tyle ile się da oczywiście bez regulacji gałką Treble.

W miarę lat i coraz większego osłuchania zacząłem odchodzić od jasnego grania na rzecz nieco ciemniejszego

bardziej nasyconego, barwnego, z większą masą.

Nordost to bardzo uznana marka i ma duży wkład w rynek kabli.

Ale dziś po przerobieniu na prawdę wielu kabli z najwyższej półki moja opinia o Nordoście jest dużo bardziej krytyczna.

Teraz mam jeszcze w systemie do mniej ważnych połączeń RCA Fray i to jest fajny kabelek ale raczej do ciemniejszych

systemów. Wtedy nie słychać że jest nadmiernie analityczny czy trochę techniczny.

 

Ostatnio miałem legendarnego Odina. Wykonany jest pięknie ale po włączeniu w system opad szczęki z rozczarowania!!

Kabel za 70000zł gra na poziomie srebrnego Audioquesta za 4000zł.

Owszem góra szczegółowa, duża przestrzeń i dużo powietrza ale chudy bas, chuda i sucha średnica, takie kliniczne granie.

 

A głośnikowe to już w ogóle suche i zimne.Być może ktoś lubi takie granie.

Podobne są Acrolinki ale pod każdym względem lepsze bo mają zalety Nordostów ale nie mają ich wad.Są cieplejsze, soczyste, z lepszym i niżej schodzącym basem, bardziej aksamitną, nie męczącą górą przy tak samo wielkiej przestrzeni i szczegółowości.

Miałem okazję łeb w łeb porównywać Odina(70tys.) z Acrolink DA6300(28tys) i Synergistic Research Element Cu/W/Ag(18tys)

i Odin wypadł najgorzej. Oba pozostałe zmiotły go a są dużo tańsze.

 

To było porównanie z kablami z grupy kabli detalicznych z dużą ilością powietrza.

Bo co innego jest grupa ciepłych kabli jak Tara Labs, MIT, Transparent, Harmonix itd.

Tu już w ogóle nie ma sensu porównywać bo to kable grające zupełnie inaczej,

 

Nie zgodzę się z kolegą Wojtkiem76 że Nordosty są muzykalne.Słyną z tego że właśnie nie są muzykalne, że są suche i grają chudo,bez masy.

W pewnych konfiguracjach mogą się sprawdzić ale lepiej wtedy użyć Acrolinki lub Synergistic Research.

 

Natomiast dobre są zasilające Valhalla ale do CD, do DAC-ów, nie do wzmacniaczy ani pre bo odchudzą dźwięk i wysuszą.

Jeśli ktoś chce słuchać dźwięków,szczegółów i wybrzmiewań to Nordosty są OK.

Jeśli ktoś chce słuchać muzyki to odpadają ale do tego trzeba dorosnąć.

To przychodzi z czasem.Kiedyś też bardzo je lubiłem.

Edytowane przez sly30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To u Ciebie sly, ale systemy sa rozne. Dluchalem 3 systemow na odinie.

Poerwszy adyton koncowki i kolumny plus sub ap, zrodlo wadia. Jeden z lepszych systemow jakie dane bylo mi slyszec, niemeczacy, szybki i przewtrzenny. Nastepnie w tamtym roku zestaw Burmestera z Odinami i faktycznie tak jak piszesz zyletki w uszach. 3 system w ostatni weekend, znowu wadia, adyton i nieznqne mi monitory i ten system gral wrecz cieplo. To wdzystko zestawiwla ta sama firma.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy i trzeci system są prawie takie same więc tak na prawdę słuchaleś na 2 systemach.

Na jednym jak piszesz było fajnie a na innym fatalnie.

Ja też słuchałem na 2 systemach tzn topowy dzielony Burmester na którym wszystkie kable grają dobrze lub jeszcze lepiej

I tyko Odin zagrał kiepsko oraz na Krellu z pre lampowym VTL i też kiepski, chudy i suchy dźwięk mimo ciepłych lamp w VTL.

Jak napisałem pewnie są systemy w których Nordosty się sprawdzą ale ja już wiem że jest wiele innych dobrych a nawet lepszych kabli które mają zalety Nordostów nie mając ich wad. To po co kupować Nordosty?

Edytowane przez sly30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze, ze system ear ktory okablowany bym mit magnum ma grajacy w tym samym pokoju w tym roku zagral slabiutko a w poprzednim byl to najbardziej zrownowazony system na wystawie. Ale w tamtym roku wielkie okna byly zasloniete kotarami a w tym gole szyby:)

 

Wynik ten pokazuje jak wiele zalezy od systemu, a kable sa tylko kablami, maja sie wpasowac w system. Nikt przy zdrowyvh zmyslach nie bedzie robil odwrotnMysle, ze wielu ludzi by sie z Toba nie zgodzila. Kazdy ma prawo do wlasnej opinie, mysle, ze rynek sh weryfikuje faktyczna wartosc sprzetu czy kabli. Bo cena nowych to zalezy wylacznie od producenta i dystrybutora.

P.S. sprobuj zestawu TYR:) Moze nie jest exremalnie drogi, ale jest zdecydowanie lepszy od Frey i z Twojego opisu wnioskuje, ze sygnature moze miec podobna do Acrolinka

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo że każdy ma prawo do swojej oceny.

Ja zamieściłem tylko swój pogląd w oparciu o swoje

doświadczenia.

 

Co do tezy że rynek weryfikuje czy produkt jest dobry czy nie to

z jednej strony tak jest ale z drugiej strony większość ludzi nie zna się

nawet na tematach którymi niby się interesują.

Wiele zależy od marketingu i włożonej w niego kasy.

Sprzedać można wszystko ale to nic nie znaczy.

 

Gdyby większość wiedziała co jest dobre i było by to wyznacznikiem jakości to z rynku

zniknęłyby fast foody, kiepskie samochody, plastikowe chińskie buty itd.

A jak widać szajs sprzedaję się najlepiej więc większość wcale nie ma racji i nie wie co jest lepsze.

Kiedyś wiedza co jest lepsze była elitarna ale teraz w dobie internetu powinna być ogólnie dostępna.

A tu się okazuje że jest odwrotnie. To paradoks!!

Zauważ że czym wiecej jest internetu tym wiekszy zalew marketingowego bełkotu, tym wiecej kretynów

wokół nas, tym wiecej tandety, fast foodów i ogólnego dziadostwa.

A wiedza staje się jeszcze bardziej elitarna.

Okazuje się że ogólnodostępny internet zamiast podnieść jakość wiedzy i świadomość większości ludzi

to ogłupił ich zalewem śmieciowej informacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czlowiek madry bedzie nim niezaleznie czy internet jest czy nie. Niemniej masz racje, media zamiast czynic ludzi madrzejszymi to ich bardzo czesto oglupiaja. Ale tak bylo juz dawno. Teraz przynajmniej jest wieksza swiadomosc tego oglupiania. To jak z ekologia.udzie sa bardziej swiadomi, ale czy mniej zanieczyszczamy?:)

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A jak widać szajs sprzedaję się najlepiej więc większość wcale nie ma racji i nie wie co jest lepsze.

Kiedyś wiedza co jest lepsze była elitarna ale teraz w dobie internetu powinna być ogólnie dostępna

 

Wiedza, ale najczesciej ich na to nie stac. Nikt nie idzie kupic chinskich, plastikowych butow w przekonaniu, ze kupil swietna rzecz. Wybral akurat to, bo kosztowalo pietnascie zlotych. I tak jest ze wszystkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedza, ale najczesciej ich na to nie stac. Nikt nie idzie kupic chinskich, plastikowych butow w przekonaniu, ze kupil swietna rzecz. Wybral akurat to, bo kosztowalo pietnascie zlotych. I tak jest ze wszystkm.

 

Nie zgodzę się z kolegą! A żarcie? Takie większe zamówienie w McDonaldzie czy KFC kosztuje ok 50zł a za to można zjeść dobry obiad,może nie w super luksusowej knajpie ale w przyzwoitej i to obiad składający się z zupy, drugiego z mięchem, z surówek, napojów itd.

To dlaczego ciągle jest full ludzie w fast foodach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo mcdonalds ma duzo kolorowych reklam?:)

 

tak ale teraz każdy tandetny produkt ma dużo reklam.

Tak więc jednak ludzie kupują szajs nawet w tej samej cenie co produkty dużo lepsze.

A tak się dzieje pod wpływem reklam to już sprawa drugorzędna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dlaczego ciągle jest full ludzie w fast foodach?

 

Bo im to smakuje? Niedobrego by nie jedli. Widzisz, można lubić papierosy, wiedząc że szkodą i nie są niczym dobrym. Ludzie naprawdę odróżniają plastikowe balerinki od butów Ecco, Nada od Accuphase i Deawoo od Mercedesa. To bardziej sytuacja finansowo zmusza ich do kiepskich wyborów. Gdzieś tam pewnie są ignoranci, którym wszystko jedno, ale w kraju jak Polska, w kraju gdzie stan posiadania i drogie metki decydują o postrzeganiu, nie smiałbym twierdzić, że ludzie nie wiedzą co lepsze. Większość wie. A, że wybierają fast foody.... tak, z lenistwa, z takiego a nie innego poczucia smaku i innych dziwnych pobudek. Wystarczy jednak przejść się po mieście. Za jakim samochodem oglądają sie ludzie, jakie ciuszki mają na sobie laski, gdzie wchodzi sie psiknąć perfumem przez pracą i po pracy nasz rodak? Myślisz, że Ci od taniego stereo nie zaglądają tu i woleli by kolumny Koda od Twoich :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie masz sporo racji ale mimo wszystko mam wrażenie że świat zdziadział, że mniej osób przywiązuje wagę do rzeczy pięknych,

dobrych, wartościowych. Taka Makdonaldyzacja życia, byle co, byle jak, byle gdzie i z byle kim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie masz sporo racji ale mimo wszystko mam wrażenie że świat zdziadział, że mniej osób przywiązuje wagę do rzeczy pięknych,

dobrych, wartościowych. Taka Makdonaldyzacja życia, byle co, byle jak, byle gdzie i z byle kim.

Tak, zdziadział, też to dostrzegam. Nawet auta są do siebie podobne, wszystko straciło duszę, bo głównym nazdzorcą nad wszystkim jest ekonomia. Konsumpcja zżera także ludzi, a Ci zamiast oglądać piękno natury w realnym życiu, wciskają "Lubię To" na ryjbuku. Ja się ogólnie zastanawiam na czym polega cywilizacja. Moja babcia wychowała czwórkę dzieci, żyjąc z jednej pensji, dziś dwoje robi na jedno, a i tak nie jest lekko. Jeśli dziś chcesz mieć coś wyjątkowego, musisz wysupłać ciężka kasę z kieszeni. Lata prania mózgów przez reklamy i wciskanie, że człowiek musi byc piękny, uśmiechnięty i odnosić sukcesy też zrobiło swoje. Kiedyś ekologiczna rzodkiewka rosła u każdego w ogródku, dziś musisz za nią zapłacić 2 razy tyle niż za normalną, a i tak nie wiesz, czy ktoś Cię nie okłamał. A nasz sprzęt? Bez dychy nie podchodź, a to tylko zwykły klocek bezczelnie wyklepany w Chinach. Chcesz coś wyjątkowego......? płać bratku 30-40-50 tysięcy. Chora sprawa. A muzyka? Nie sięgacie wciąż do starych płyt i kawałków, bo z nowymi coś nie tak? Cywilizacja, postęp, często regres tak naprawdę. Podobnie z dzisiejszym poziomem edukacji, kultury etc. Tak jak piszesz: dużo, byle jak, byle co, aby było. Cóż, sami jesteśmy sobie winny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 27

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.