Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  443 członków

Audiostereo Caffe
IGNORED

Klub miłośników rzeczy dziwnych, ciekawych, niecodziennych.....


Gość LTD12

Rekomendowane odpowiedzi

Gość LTD12

(Konto usunięte)

Jestem osobą bardzo otwartą na wszelkiego rodzaju nietypowe nowości z dziedziny audio, ale podchodzę do nich niestety z dystansem. (zresztą to chyba rozsądne)

 

 

Słowo " niestety " proszę zamienić na " na szczęście " :).

 

Bywasz w Łodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety zupełnie nie moje rejony :)

Ale nigdy nic nie wiadomo.

 

Generalnie sceptycyzm do tweeków w rodzaju QNR to prawidłowa reakcja ale juz po paru minutach podpięcia do systemu mamy wyczyszczony dźwięk

z wszelkich brudów w sieci energetycznej i fal zakłócających jak anteny itp.Opad szczęki może nie od razu ale po 15 min. - pewny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość LTD12

(Konto usunięte)

QNR to zwykłe nadużycie (oszustwo). Ktoś używa słowa kwantowy po to, by nazwa brzmiała mądrzej, ale z pewnością o kwantach nie ma zielonego pojęcia.

Skąd to wiesz?

Rozumiem, że poznałeś to urządzenie, że poznałeś tych ktosiów, że wiesz o kwantowych rezonatorach przynajmniej dużo.

Przyjmij proszę, że to pytanie jest retoryczne.

Przecież na początku określiłem:

" To kącik dla tych, którzy chcieliby opisać swoje "spotkania" z rzeczami ..."

Jeżeli chcesz więc opisać swoje doświadczenia z QNR ( lub innym ciekawym komponentem systemu audio ) - zapraszam, jeżeli nie to proszę nie pisz już więcej. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam takie urządznie:

http://allegro.pl/odstraszacz-komarow-much-brelok-ultradzwiekowy-led-i6894414428.html

Za cenę browara można skutecznie poprawić sobie komfort odsłuchu nawet przy otwartym oknie i jasnym świetle.

Tryb I polepsza nieco przestrzeń. Wpływa też na ruchy rękoma i uspokaja słuchacza, który może skupić się wyłącznie na muzyce.

Tryb II poprzez interferencje subiektywnie wygładza górę. Słuchacz również jest spokojniejszy i nie musi biegać z kapciem za brzęczącą i degradującą dźwięk muchą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość LTD12

(Konto usunięte)

Polecam

 

Czy to są twoje doświadczenia? Zapewne tak.

Jest jeszcze mnóstwo innych urządzeń / sprzętów, które ułatwiają życie.... wygodny fotel, robot otwierający butelki, ....

Tylko, jak zapewne przeczytałeś w pierwszym wpisie, nie działają one na system audio tylko na słuchacza. Nie mieszczą się więc w ramach określonych dla tego tematu.

Proszę więc - na temat, lub ...... może w innym temacie. :)

Edytowane przez LTD12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmm ......, jestem zaskoczony faktem ze wiele osób mianujących się audiofilami nie słyszało i nie miało do czynienia z tweekami audio. Ale jak

wiadomo nie od dzisiaj że w każdej dziedzinie wskazane jest doświadczenie.

 

Audiofilami mówisz drogi Waldku? ;-) To chyba nie było trafne określenie. Ja przeczytałem jakiś czas temu, że przez osoby takie jak my słowo audiofil stało się obelgą. Nawet nie wiem, czy nie z ust kolegi, który proponował odstraszacz do komarów. Ze względu na wielki szacunek dla założyciela wątku nie będę tu czynił kolejny raz poligonu, choć nie ukrywam że mam wielką ochotę, jak czytam takie wpisy jak ten autorstwa kolegi Szamana...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audiofilami mówisz drogi Waldku? ;-) To chyba nie było trafne określenie. Ja przeczytałem jakiś czas temu, że przez osoby takie jak my słowo audiofil stało się obelgą. Nawet nie wiem, czy nie z ust kolegi, który proponował odstraszacz do komarów. Ze względu na wielki szacunek dla założyciela wątku nie będę tu czynił kolejny raz poligonu, choć nie ukrywam że mam wielką ochotę, jak czytam takie wpisy jak ten autorstwa kolegi Szamana...

 

Zgadzam się w 100% , z mojej strony to był czysty sarkazm w stronę Szamana. Jednak wracając do tematu wątkowego to Quantum Noise Resonator

naprawdę działa w systemie. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość LTD12

(Konto usunięte)

Masz pełną możliwość napisania o dowolnym urządzeniu, dowolnego producenta w ramach określonych na początku.

Masz coś ciekawego czym chcesz się podzielić z innymi, pisz.

Inaczej daj sobie spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, że prześmiewczy ton niektórych w stosunku do urządzeń, których nie słyszeli, ani o których nie mają pojęcia, nie napawa optymizmem co do rozwoju tego wątku. Chcąc jednak obronić ciekawy temat sugeruję, że linia obrony osób podzielających moją opinię powinna być może także prześmiewczo podkreślać ich jakże żałosny stosunek do nieznanego.

Myślę, że dotyczy to wszystkich tych, którzy znają pozytywny wpływ urządzeń dziwnych i ciekawych, a do takich na pewno zalicza się QNR. Pozwalam sobie na wyrażenie opinii, bo miałem to szczęście, podkreślam szczęście, usłyszeć zbawienny jego wpływ na wierność przekazu.

 

Nie wiem dokładnie jak QNR działa, ale po wpięciu do listwy zasilającej już po krótkim odsłuchu, następuje ogromna poprawa w barwie brzmienia i bardziej namacalnej przestrzeni tzw.czarnym tle. Słychać zwielokrotnioną siłę zawieszenia poszczególnych instrumentów na konkretniejszej scenie przed słuchaczem. Efekt jest taki jakbyśmy odizolowali się od zakłóceń lub podłączyli zasilanie akumulatorowe. Ponadto QNR minimalizuje chropowatości wpływające na gorszą ocenę analogowości cyfrowego przekazu, dzięki czemu możemy o wiele rzetelniej ocenić nasz przetwornik C/A. Zanika piskliwość wokalu, a pojawia się miły tembr i barwa, a ze szczegółowych głośników studyjnych zaczyna być słyszalna odseparowana od siebie analogowa grupa wokali, a nie wyraźnie oddzielone ścieżki z zapisu. Może to wydawać się nie aż tak istotnym, ale ma ogromny wpływ na poczucie obecności żywego, naturalnego wokalu. QNR to taki czyściciel prądowy, można by rzec sprzątający audio-chwasty Leon Zawodowiec, dzięki czemu przekaz jest poukładany, a przez czyste brzmienie bardziej analogowy.

 

Swoją drogą mam nieodpartą ochotę podłączyć rezonator do systemu słabszego lub vintage, albo do toru na komercyjnym okablowaniu i zweryfikowaniu jego siły przeciwdziałania ostrości, poprawie lokalizacji w przestrzeni i uwalnianiu potencjału analogu ze starszych urządzeń. Mam nadzieję, że dojdzie do tego niebawem, a wtedy na pewno podzielę się spostrzeżeniami.

Pozdrawiam wątpiących w pozytywną moc sprawczą tego co im jeszcze nieznane. A tak na marginesie sam byłem sceptycznie nastawiony do tego wynalazku zanim nie zweryfikowałem tego odsłuchem, na szczęście długim i bardziej analogowym odsłuchem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, że prześmiewczy ton niektórych w stosunku do urządzeń, których nie słyszeli, ani o których nie mają pojęcia, nie napawa optymizmem co do rozwoju tego wątku.

 

Myślę, że nie należy zwracać uwagi na ten folklor. Od wielu lat niezbyt liczna ale głośna grupa osób wpada do praktycznie wszystkich wątków i głosi swoje prawdy objawione czyli wiedzę wyniesioną z technikum elektrycznego. Założyciel wątku na pewno sobie z nimi poradzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Sądzę, że w temacie wątku; pojawiła się dziś oto taka recenzja redaktora Pacuły:

 

http://highfidelity.pl/@main-3106&lang=

 

Bardzo dobra recenzja WP humanizatora Rafaela. Mam wrażenie że platforma wprowadza podobne zmiany brzmieniowe w systemie co QNR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cytat z recenzji

 

 

"To samo nagranie pokazało, że polska platforma pozwala niżej zejść basowi."

 

czy ten człowiek wie o czym pisze ?

 

poziom zadymienia pokoju , jest juz tak duży , że nikt nie neguje tego co ten człowiek wypisuje ?

 

:/

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz może coś na temat?

 

no to było chyba na temat

 

podstawka pod przedłużacz spowodowała rozszerzenie zakresu przenoszenia częstotliwości kolumn

 

co mogłyby zrobić trzy takie podstawki ? strach pomyśleć

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asura/ Humi został ustawiony na egzotycznych klocuszkach drewna merbau wysokości 2 cm które zostały położone bezpośrednio na dywanie . Ustawiona bezpośrednio na nich listwa Enerr model Zero z 6 wtykami prawie całkowicie zakryła Humiego . Dodatkowo wykręciłem specjalne nóżki z listwy tak aby przez przypadek listwa nie opierała się na skórze Asury. Nóżki drewniane dodane do Asury nie mogły być podłożone z uwagi na śliską powierzchnię klocuszków na której się kompletnie nie trzymały. Ale ten układ wydaje się wizualnie najbardziej korzystny bo z technicznego punktu widzenia listwa Enerr opierała się na całej powierzchni Humiego.

Przyznam że nie mogłem oprzeć się od posłuchania kilku płyt po pierwszej 30 godzinnej akomodacji Asury/ Humiego w moim systemie o czym za chwilę.

 

Do testu przygotowałem kilka płyt które pozwolą na szybką ocenę brzmienia systemu ' regulowanego ' wpływem Humiego.

 

1.31IKKicxjRL._AC_US218_.jpg

Sferraina - ' Monkeyfish ' to 3 młodych Austriaków grających muzykę dawną a dokładnie wczesnego Baroku: Tehila Goldstein - vocal , Tobias Steinberger - perkusjonalia ,David Bergmuller - lutnia i gitary .

Wydawnictwo Col Legno , Maj 2017 . Na tej samej płycie redaktor Wojciech Pacuła testował Asurę / Humiego w swoim systemie co widać na zdjęciach w załączonej recenzji z dnia 16.09 2017

 

 

2 . Master and Commander - Muzyka z filmu . Decca 2003 rok

.617QoSfQGpL._AC_US218_.jpg

3.Kevin Braheny & Tim Clark - The Spell . Wytwórnia Heart of Space 1996 rok

41hgpwu1wgL._AC_US218_.jpg

 

4.Eagles - Hell Freezes Over - Live koncert na złotym nośniku . Wytwórnia Geffen 1996 rok - Made in Japa


  • 41P7taHbSmL._AC_US218_.jpg

 

Już pierwszy utwór z płyty nr.1 wprowadza nas w doskonałe klimaty muzyki dawnej - słyszymy róznego rodzaju perkusjonalia z wiodącym tematem gitary . Świetna akustyka nagrania i ciekawe głębokie uderzenia w duży tamburyn dają ciekawy obraz muzyków którzy umiejscowieni są głęboko za kolumnami a sam dźwięk instrumentu perkusyjnego wydaje się zdecydowanie cięższy niż poprzednio

( czyt. bez Humiego )

W drugim utworze do muzyków dołącza wokalistka o ciekawym przejmującym głosie który bez Humiego brzmiał chwilami irytująco . Teraz mamy zdecydowanie płynniejszy przekaz jej umiejętności wokalnych bez jakiegokolwiek darcia tzw.buzi - po prostu jest nieźle , powiedziałbym że bardzo dobrze. Jestem pod wrażeniem bo ten kawałek często mógł budzić niesmak swoją ekspresją i energią wykonawczą wokalistki.

 

Płyta druga to ulubiony krążek którym zaraziłem dość sporą grupę moich znajomych. Mamy tu ciekawe utwory grane przez orkiestrę symfoniczną zasilane specjalnym zestawem kotłów na których gra Michael G. Fisher. Ten perkusista brał udział w setkach projektów muzycznych a jego nazwisko jest znane wszystkim najbardziej znaczącym kompozytorom muzyki filmowej na świecie.Posiada największy zestaw instrumentów perkusyjnych których brzmienie zapiera dech i zachwyca . Już pierwszy utwór z wejsciem brzmienia kotłów dosłownie wgniata w fotel i mamy niezłą jazdę bez trzymanki i popis możliwości systemu. I tu słychać natychmiast wpływ Asury/Humiego na brzmienie - dźwięk jest zdecydowanie potężniejszy niż wcześniej a niskie tony schodzą naprawdę nisko........i robi to ogromne wrażenie na słuchaczu.

Utwór 3 to przepiękny fragment koncertu skrzypcowego No.3 część 3 W.A.Mozarta. Brzmienie skrzypiec jest naprawdę aksamitne a sam instrument brzmi prawdziwie i wzorowo. Utwór 5 i 8 to już potężnie brzmiąca orkiestra symfoniczna i zestawy perkusyjne wraz z kotłami Michaela Fishera . Tu brzmienie kotłów przeplatane świetną muzyką daje wrażenie pełności i obfitości wszelkich instrumentów. To nie jest zwykła nawalanka w kotły przez muzyków japońskich o których kiedyś było głośno a wspaniały mariaż pełnej orkiestry symfonicznej wspieranej potężnymi uderzeniami instrumentów perkusyjnych - miód i Nirvana dla uszu.Ta płyta powinna znaleźć się w zbiorach każdego melomana i miłośnika dobrych dźwięków.

 

Tyle na dzisiaj , idę spać , cdn. Dobranoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)

a wiesz moze jak nazywa sie system w którym dyktuje sie innym co i gdzie mogą mówić ?

billy jesteś gościem w tym wątku. Bądź na tyle kulturalny i dostosuj się do wytycznych.

A takich tekstów, dorosłemu człowiekowi, rzekłbym, nawet nie wypada pisać. (taka trochę dziecięca demagogia)

Chyba, że jesteś niepełnoletni, to wtedy ok, rozumiem.

 

Przyznam że nie mogłem oprzeć się od posłuchania kilku płyt po pierwszej 30 godzinnej akomodacji Asury/ Humiego w moim systemie o czym za chwilę.

 

Magnepan a robiłeś później porównanie do grania bez Asury?

Często wracając do poprzedniego układu okazuje się, że nie jest już tak pięknie.

Mimo wszystko autosugestia ma niesamowitą moc sprawczą. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robiłeś później porównanie do grania bez Asury?

Często wracając do poprzedniego układu okazuje się, że nie jest już tak pięknie.

Mimo wszystko autosugestia ma niesamowitą moc sprawczą. :)

 

Tak robilismy takie próby i niestety po odstawieniu Asury / Humiego nie było już tak analogowo ani ciekawie . Dzisiaj załączę dalszy ciąg z odsłuchów

w grupie znajomych i w pojedynkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

C.D.

 

Jesteśmy dalej przy krążku II i przeskok na 9 utwór którym jest Suita nr.1 G-Dur J.S.Bacha na wiolonczelę gdzie słuchamy pięknej gry YoYo Ma. Brzmienie wiolonczeli jest mocno obfite i z pełnym dociążeniem .Założę się ze prawie wszystkim ten utwór spodoba się z uwagi na organiczność brzmienia instrumentu. Bez Humiego , wiolonczela już nie brzmi tak dostojnie i czuje się braki w sile przekazu.Dalej mamy utwór 12 , 13 i 15 które warto posłuchać z Asurą.

 

Kolejny 3 krążek to przepiękna elektronika grana na syntezatorach analogowych w wykonaniu Kevina Braheny i Tima Clarka. Kevin skonstruował bardzo ciekawy instrument EWI na którym oprócz róznych symtezatorów grają obydwaj muzycy. To nie jest muzyka z gatunku Tangerine Dream czy Vangelisa ale blizej jej do dokonań Steve'a Roacha chociaż też nie do konca - raczej wymyka się zdecydowanie dalej . Realizacją i wydaniem zajał się Stephen Hill jeden z załozycieli genialnej wytwórni Hearts of Space która istnieje do dzisiaj ale jako radio internetowe z muzyką elektroniczną. Wszystkie płyty wydane przez Hearts of Space to arcydzieła pod względem realizacji , brzmią po prostu spektakularnie z niesamowitą przestrzenią i smakiem. Do testów wybieram przeważnie utwór 7 który na 7 minut przenosi mnie w przestrzeń kosmiczną wraz z moim fotelem .

Tak też się stało i tym razem ale z katapultowaniem muzycznym w przestworza.Zachęcam do zdobycia tej płyty jak i również poprzedniej w/w duetu. Mam nadzieję że SLY ma tę płytę ,jesli nie to powinien ją zdobyć i posiadać w swoich zbiorach bo wiem ze jest fanem dobrej muzyki elektronicznej.

 

Krążek 4 to znany wszystkim Eagles live koncert ze słynną kompozycją Hotel California. Utwór zaczyna się brawami publiczności oraz przepiękną solówką na gitarze akustycznej która dobiega z prawej strony. Po chwili zaczynają grać bongosy i konga których charakter brzmienia potrafi określić WARTOŚĆ SONICZNĄ SYSTEMU a w szczególności jakości wzmacniacza . Jeśli usłyszymy w swoim systemie uderzenia w bongosy przypominające klepanie staruszki po pupie ( sorry ladies ) bez głębokiego odbicia uderzeń to mamy po prostu PROBLEM jakościowy w systemie.Jeśli natomiast będą słyszalne głębokie uderzenia bongosów dochodzące ze środka systemu wraz z echem odbicia oraz uderzeniami w conga z prawej to nasz system brzmi prawidłowo i wszystko jest OK. Dlaczego o tym mówię , bo zazwyczaj ten fragment 6 utworu wyjawia całą prawdę o naszym audio systemie , wiec warto sprawdzić jak to wszystko nam gra. Z Humim ten utwór nabiera dodatkowego ciężaru co sprawia pozytywne wibracje i uśmiech na twarzy.

 

A teraz podsumowanie Asury / Humiego.

 

Ten element podłożony pod listwę naprawdę działa i to momentami aż nadto dobrze .Moim zdaniem Humiego należy postawić na podłodze albo platformie antywibracyjnej . Położenie Humiego na dywanie ale na drewienkach ( jak u mnie ) nie do końca jest i może być szczęśliwe ale jeśli nie ma wyjścia to i tak zadziała dość spektakularnie. A teraz najważniejsze cechy brzmienia oraz zmian

po zainstalowaniu Humiego w moim systemie.

 

1.Wybitna analogowość brzmienia systemu wraz z czarnym tłem a przypominająca brzmienie czarnych krążków ale bez ich wad.

2.Namacalne dociążenie brzmienia systemu okupowane czasami zmniejszeniem się ilosci powietrza w odtwarzanej muzyce.

3.Bardzo dobra przestrzeń wraz z lokalizacją muzyków.

4.Mamy wrażenie ze podczas odsłuchów przestrzeń muzyczna podnosi się na wysokość 3/4 ściany na której stoi system a momentami i wyżej tak jakbyśmy meli w pokoju odsłuchowym kopułę w postaci muzycznej tęczy.

Daje to niesamowite uczucie obcowania z muzką TU I TERAZ

5.Wygładzenie zniekształceń ostrości wysokich tonów na równi z likwidacją zniekształceń głosowych oraz instrumentów które krótko mówiąc jazgoczą w przekazie.

6.Działanie Humiego prawdopodobnie oddziałuje na całą dedykowaną linię energetyczną bez koniecznosci wpinania wszystkich urządzeń do listwy z braku np. wolnych gniazdek ale o ten wpływ warto byłoby zapytać

samego konstruktora Rafaela.

7.Bardzo dobra dynamika systemu.

8.Poszczególne elementy słuchanej muzyki mają tzw. ładne wykończenie każdego fragmentu ( praktykujący muzycy będą wiedzieli co mam na myśli )

 

 

Wczoraj miałem przyjemność goszczenia znajomych z którymi razem słuchaliśmy Humiego oraz urządzenia Sieveking Sound Quantum Noise Resonator. Z uwagi na ograniczony czas oraz niesprecyzowane do końca testowane utwory ocena nie była do końca jednoznaczna i głosy były rozbieżne. To ze Humi poprawia dźwięk na plus to wszyscy zaopiniowali na TAK ale część osób zadawała sobie pytanie na ile ten +++ może ograniczać inne cechy brzmienia systemu. Na to pytanie jest trudno odpowiedzieć czy cokolwiek zmienia na MINUS ale jakby nie było to dla mnie URZĄDZENIE ZOSTAJE W SYSTEMIE.

 

Jeszcze raz gratuluję Rafaelu ,ciekawego pomysłu jakim jest ASURA / HUMI

 

 

Byłbym zapomniał o najważniejszej próbie.Pod koniec wspólnych odsłuchów na jednym z utworów włączyliśmy dodatkowo urządzenie Sieveking Sound Quantum Noise Resonator do wspólnej pracy z Humim.......

i takiego dźwięku o tak spektakularnym wydaniu jeszcze w życiu ze swojego systemu nie słyszałem , ABSOLUTNA NIRVANA do 3 potęgi. Myślę ze te dwa urządzenia wpięte razem do systemu potrafią wynieść jego brzmienie na międzyplanetarną orbitę HI END.

 

Dodatkowo jutro przeprowadzę kolejne testy Humiego na 4 cm platformie z drzewa orzechowego która będzie jeszcze lepszym izolatorem od dywanu dla Humiego na drewnianych nózkach załączonych w komplecie z platformą. Taką decyzję podjąłem po konsultacji z Rafaelem który zachęcił mnie do kolejnej próby.

Edytowane przez Magnepan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6.Działanie Humiego prawdopodobnie oddziałuje na całą dedykowaną linię energetyczną bez koniecznosci wpinania wszystkich urządzeń do listwy z braku np. wolnych gniazdek ale o ten wpływ warto byłoby zapytać

samego konstruktora Rafaela.

 

Niby jak?!

Chyba bezpieczniej pozostać przy opisie subiektywnych wrażeń.

 

A próbowałeś podkładać pod swoją listwę jakieś elastyczne materiały gumopodobne?

Nie? Spróbuj koniecznie! To też może Ci się spodobać.

 

P.S.

Na miejscu Rafaella poszedł bym za ciosem i zaproponował też coś pod walające się po podłodze kable głośnikowe.

Edytowane przez globtroter1

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robisz zamieszanie Globtroter;

 

Staram się pomóc jak potrafię! ;)

Dobra. Zmykam, nawet nie będę zaczynał ... ;)

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszedł mi do głowy kolejny pomysł ale do spróbowania w późniejszym czasie, jak by każdy monoblok miał oddzielne QSR-y dla siebie.

Myślę a nawet jestem mocno przekonany że system dual mono w High Endzie podniósł by jakość na kolejny wyższy poziom.

 

 

Tak jak pisałem , postawiłem dzisiaj Asurę / Humiego na dedykowanych drewnianych nóżkach a całość została ustawiona na grubej 4 cm platformie

z orzecha włoskiego wyrośniętego w PL. Platforma ma dokręcone dość duże kółka o średnicy 7 cm których punkt styczności z platformą jest za

pomocą długiej śruby , tak więc wszelkie drgania platformy skumulowane są i odprowadzane zaledwie w 4 miejscach połączenia z kółkami ( to dobrze ) .

Na podstawce Asury została umieszczona listwa Enerr model ZERO z 6 gniazdami. Po 3 godzinnej akomodacji ( trochę mało czy OK ? ) Humiego odtworzyłem jedno z nagrań grupy Eagles i dźwięk tak jakby dostał więcej powietrza niż poprzednio kiedy całość stała na 2 cm drewienkach ale bez dedykowanych nóżek. Kiedy na chwilę zdjąłem Humiego a samą listwę postawiłem na oryginalnych nóżkach Enerra na platformie po włączeniu Hotelu California , miałem wrażenie jakby delikatnie dźwięk który unosił się dość wysoko lekko przysiadł do poziomu głowy słuchacza i zrobiło się trochę lżej na

wszystkich poziomach dźwięku . Postaram się ponowić próby za kilka godzin .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jezeli cos chcenie w swym sptzecie usorawnic to zacznijcie od zasilania, tam mozba sporo dononac.

 

Wiele juz slyszalem i czytalem.

Nie wiem jednak czy rezonansu mozna pozbyc sie uzywajac drewnianych podstawek....????? Zwlaszcza z orzecha, przeciez to jeden z najtwardszych gatunkow, jak zatem moze wplynac ujemnie na rezonans ( drgania) moim zdaniem je przenosi a nie minimalizuje

 

No ale moge sie mylic, bo nie wiem jakie drgania ma minimaliziwac.

 

Moze opiszcie to dokladniej.

Pozdrawiam

 

Witam

 

Mam zapytanie odnosnie QNR - bylo juz o nim dosc sporo jak czytalem w wypowiedzi, a czy ktos posiada uszkodzony lub rozkrecil to. A moze schemat nie jest tajemnica.

Z checia zobaczylbym jak to wyglada i coz takiego dokonuje zmian.

 

Przypuszczam iz jest tam filtr napieciowy, mozliwe ze tez transformator separujacy lub odpowiednik.

 

Czy mozna prosic o przyblizenie tego

Od strony technicznej, bo walory skuchowe jakie dostarcza mialem okazje poczytac.

 

Oczywiscie dziekuje o ile nie jest to klopotliwe no i pozdrawiam zyczac udanych odsluchow.

 

No i mialbym jeszcze jedno pytanie.

Czy mozna poznac konfiguracje sprzetu podkaczonego pod QNS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 14

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.