Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  90 członków

Telefunken Klub
IGNORED

Klub miłośników starych gratów firmy Telefunken.


mzawek

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo niedoceniana firma .Obecnie mam na tapecie 40-letni amplituner telefunken opus studio 201.Gra rocka tak że kapcie mi spadły.Brzmienie gitar aż gorące .Super wzmacniacz.Może najlepszy jaki miałem (pomijając lampowce).Gra muzyka .Nie wiem jak brzmienie się ma do obecnych trendów audiofilskich ale opus 201 posiada opcję linear.Coś chyba jak pure direct.

Obecnie poszukuję kolumn telefunken tl 800 lub tl 90.Zapraszam wszystkich chętnych do dyskusji.

http://www.radiomuseum.org/r/telefunken_opus_studio_201.html

Grundig High Fidelity

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

jestem fanem marki :) mialem i TL90 i TL800, poza tym TL80 i nadal mam TL70 w piwnicy. Zdecydowanie polecam Ci TL800, moim zdaniem graja ciekawiej od TL90, tyle ze to raczej kolumny do pomieszczen powyzej 20m. Do mniejszych pomieszczen TL70 to optymalna kolumna, ma 20cm, rewelacyjny glosnik Isophon P203 na magnesie alnico a na srednicy drugi rownie dobry klasyczny squawker Philips 5060, ten sam ktory gra w Dahlquistach Dq10. Trzymam tl70 w zapasie, to naprawde arcy ciekawe monitory kosztujace psie pieniadze na allegro.

Ogolnie Telefunken robil mase fajnych rzeczy, kolumny byly na glosnikach innych firm, min. Isophona, Philipsa oraz Seasa. Ciekawostka jest sposob w jaki wowczas je strojono, jezeli wierzyc niemieckim forumowiczom, to inzynierowie z Hannoveru konfrontowali swoje poczynania z muzykami orkiestry hanowerskiego NDRu, a przy produkcji TL800 maczal palce Herbert von Karajan. Nic dziwnego ze kolumny te swietnie nadaja sie do klasyki.

Z innych ciekawostek nalezy wymienic doskonale amplitunery lampowe z lat 60tych, konkretnie modele Concerto 2500 czyli single ended na lampie el84 oraz Opusy 2550 i 2430 - oba to push pulle na lampie el95. W Niemczech bardzo cenione z uwagi na swietne trafa i oglolnie pozytywne wrazenia odsluchowe.

Absolutnym high endem z epoki sa monitory studyjne o85, na dzien dzisiejszy nieosiagalne, ceny na pulapie 10000euro, o ile wogole sie gdzies pokaza http://www.german-vintage-loudspeakers.com/navid.832/telefunken-o85-large-studio-monitor-1.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Firma faktycznie niedoceniana, chociaż znana chyba każdemu. Ponad 100 lat tradycji daje do myślenia...

Obecnie z Telefunkena najbardziej poszukiwane i chodliwe są lampy elektronowe do wzmacniaczy lampowych.

Ja natomiast dopisuje się do klubu z kolumnami TLX 3 Professional.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z działających sprzętów telefunken posiadam radyjka opus 2650 i opus 201.Grają tak jak lubię czyli trochę dogrzanym na średnich dźwiękiem.Opus 201 porównuję na bieżąco z saba telewatt tr 60.I chyba brzmienie pierwszego bardziej mi podchodzi.Mimo że lampy w tym telefunkenie nie znajdziesz.Patrząc na wnętrze opus 201 nie powinien grać.Jakieś cienkie kabelki ,budowa ogólnie nie akceptowalna przez audiofila.Do gazety się nie nadaje.Dźwięk mnie oczarował i tyle.

Grundig High Fidelity

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Telefunken opus 201 zostaje u mnie na stałe.Brzmi mi w uchu lepiej niż wiele uznanych ampli lub wzmaków z tamtego złotego okresu audio.Mam braun r4 ,saba 4240 a miałem z 20 innych i telefunken wygrywa.Gra bardzo rzetelnie .Nie ma jakiś super fajerwerków audiofilskich ale kuźwa jest to naprawdę kawał dobrej elektryki.I wygląda super .Jak radio z parapetu.Na dzisiaj gra ze starymi głośnikami grundiga i marnym dac.

Na bieżąco mogę tego rupiecia połączonego z grundigami porównać z pianocraft yamaha i yamaha mcr (taka wiezyczka za tysiaka).Obie yamaha po 1 punkciku no piano 2 punkty a rupiecie 4-5 w skali 6/6.

Jeżeli chodzi o sprawy finansowe to telefunken i kolumny grundig w nowych opakowaniach mogłyby kosztować i 5 kzł lub 10 kzł albo więcej.To nie jest przepaść tylko rów mariański czy marsjański odnośnie tego obecnego szrotu ze sklepów.Nie obracam się obok sprzętu klasy hiend lub tym podobnych.Szukam dobrej muzy w domu za małą kasę.

Niedługo potestuję dokładnie kocówkę mocy ze starego opus 2650.Niestety nie lampowy jak wcześniejsze opusy i nie gra tak zajefajnie ale i tak super.Preamp skaszaniony jak wiele w tamtych czasach.Podbija basy.A może dopasowany do kolumienek z zestawu.A wewnątrz można zobaczyć kostki budowlane połączeniowe i ogólnie nędza audiofilsko-techniczna.Uwielbiam te starocie.

Grundig High Fidelity

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Niewiele się tutaj dzieje, a temat bardzo ciekawy.

Ja także szukam dobrego brzmienia za umiarkowane pieniądze. Przerobiłem już trochę sprzętu vintage, głównie japończyki, a ostatnio grundigi. Cały czas czegoś brakowało, więc zaryzykowałem i kupiłem antyczne kolumny telefunken l70, na isophonach alnico. Kolumny dwudrożne, zamiast tweetera mamy szerokopasmowy. Szczegółowość i potęga basu oraz naturalność wokali wgniotła mnie w fotel. Dokupiłem do tego "parapet" telefunken concertino 301 i po raz pierwszy jestem zadowolony i usatysfakcjonowany. Najlepszy sprzęt do nowoczesnych tanich DACów USB, które brzmią ostro i w sumie cienko. Doskonale się to zgrywa z telefunkenami, które łagodzą górę i dodają konkretnego dołu.

Zdaję sobie sprawę, że można lepiej i bez kompromisów, ale tak jak jest daje radę. Słyszałem sprzęty, które miały lepszą scenę czy bardziej szczegółową górę, ale wystarczy przez pół godziny posłuchać telefunkena, żeby stwierdzić, że gra najlepiej. Piękna barwa wyciągnięta w sumie z niczego, odpowiednio podbity i bardzo wyraźny wokal oraz bas, który niszczy wszystko.

Plusem kolumn telefunken jest też to, że to konstrukcje zamknięte - brak bass reflexu oznacza, że nie musimy się tak martwić o adaptację akustyczną pokoju.

Konstrukcja wzmacniacza to osobna bajka - wszystko wbrew nowoczesnym standardom audiofilskim czy w ogóle jakimkolwiek. Cienki drucik, sygnał przechodzi przez 5 różnych przełączników i całą płytę tunera, potem jest moduł wzmacniacza, gdzie sygnał idzie drutem, który dotyka do blaszek transformatora. I co? I nic, gra totalnie bez litości i kompromisów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewiele się tutaj dzieje, a temat bardzo ciekawy.

Ja także szukam dobrego brzmienia za umiarkowane pieniądze. Przerobiłem już trochę sprzętu vintage, głównie japończyki, a ostatnio grundigi. Cały czas czegoś brakowało, więc zaryzykowałem i kupiłem antyczne kolumny telefunken l70, na isophonach alnico. Kolumny dwudrożne, zamiast tweetera mamy szerokopasmowy. Szczegółowość i potęga basu oraz naturalność wokali wgniotła mnie w fotel. Dokupiłem do tego "parapet" telefunken concertino 301 i po raz pierwszy jestem zadowolony i usatysfakcjonowany. Najlepszy sprzęt do nowoczesnych tanich DACów USB, które brzmią ostro i w sumie cienko. Doskonale się to zgrywa z telefunkenami, które łagodzą górę i dodają konkretnego dołu.

Zdaję sobie sprawę, że można lepiej i bez kompromisów, ale tak jak jest daje radę. Słyszałem sprzęty, które miały lepszą scenę czy bardziej szczegółową górę, ale wystarczy przez pół godziny posłuchać telefunkena, żeby stwierdzić, że gra najlepiej. Piękna barwa wyciągnięta w sumie z niczego, odpowiednio podbity i bardzo wyraźny wokal oraz bas, który niszczy wszystko.

Plusem kolumn telefunken jest też to, że to konstrukcje zamknięte - brak bass reflexu oznacza, że nie musimy się tak martwić o adaptację akustyczną pokoju.

Konstrukcja wzmacniacza to osobna bajka - wszystko wbrew nowoczesnym standardom audiofilskim czy w ogóle jakimkolwiek. Cienki drucik, sygnał przechodzi przez 5 różnych przełączników i całą płytę tunera, potem jest moduł wzmacniacza, gdzie sygnał idzie drutem, który dotyka do blaszek transformatora. I co? I nic, gra totalnie bez litości i kompromisów.

 

Pewnie, że dobre - nookie miał w swoim czasie całą rodzinę TL 70, TL80 i TL 90 - wybitne stare konstrukcje, które grają tak, że szczęka opada - zresztą sam jestem fanem kolumn z tego okresu. Też przerabiam stare grundigi, DQ 10 itp. Jest w czym wybierać! Jeszcze do tych udanych konstrukcji można zaliczyć TL 800.

Edytowane przez raptusx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ma ktoś propozycje jak odmulić TLX 33 Professional? Dawno ich nie podpinałem, ale ostatnio w bezpośredniej konfrontacji z innymi paczkami okazało się, że są bardzo stłumione.

Na początek odłączył bym regulatory barwy, aby sygnał poszedł bezpośrednio ze zwrotnicy na głośniki. Tyle, że te regulatory działają poprawnie, wszystkie głośniki grają, ale jest straszny muł, nie ma grama przestrzeni, wszystko jest stłumione, jedynie bas daje popalić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam modelu zupelnie...moze suche kondy??mi telefunkeny na ogol graly bardzo jasno, mulenia nie bylo w zadnym modelu ktore wymienilem..

 

Tak przy okazji ma moze ktos na zbyciu lampowa koncowke mocy z Concerto 2500? Ta na EL84 w single ended. Lub ewentualnie caly amplituner.

Edytowane przez nookie736
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te modele które miałeś nie były przypadkiem na głośnikach Isophon i Philips lub ITT? Bo na tych np. podobne Saby grają jasno.

Natomiast TLX mają wszędzie kopułki (oprócz basu rzecz jasna) i mają grać ciepło przyjemnie i szczegółowo, a nie chcą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam Kolegów.

Widz, że odwiedził Was niejaki Parantulla. Zaczyna być ciekawie. Radzę nie dyskutować. zakończy się totalną klapą wątku.

 

Wiele lat temu wyszperałem u Rodziców na strychu stary odbiornik Telefunkena. Grał fajnie ale niestety spaliła się lampa prostownicza , bodaj AZ1. Mało gramotnie spisałem sprzęt na straty i zutylizowałem. Uff, ale się zdziwiłem, kiedy bez problemu znalazłem nową lampę na wymianę. Piękna drewniana obudowa, fajnie zaprojektowana skala. Bardzo czuły.

Ciągle nie mogę sobie darować pochopnej decyzji. Fajnie , że restaurujecie sprzęt tej marki.

 

Rydzu.

Kurcze, jak fajnie, ja w swoim niestety czasem słyszę coś, sam nie wiem czy łożysko, czy silnik. Gratuluję więc gramiaka.

 

Jan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie.

W TL700 ma 204mm średnicy, a w TL800 - 245mm.

Produkcja Isophon.

Czy to aby napewno Isophony? Mi sie zdaje ze to raczej ITT (Schaub Lorenz) ale reki sobie uciac nie dam. Tl700 maja zajebisty dobor przetwornikow, wysokotonowy Seas H-087, sredniotonowy Philips Squawker ten sam co w Dahlquistach, no i ten bas :) Bardzo smaczne glosniki z duzym potencjalem...Niemcy je kochaja, zreszta tak samo jak mniejsze TL500 na samym Isophonie i Seasie.

post-4563-0-98380000-1408995520_thumb.jpg

Edytowane przez nookie736
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to aby napewno Isophony? Mi sie zdaje ze to raczej ITT (Schaub Lorenz) ale reki sobie uciac nie dam. Tl700 maja zajebisty dobor przetwornikow, wysokotonowy Seas H-087, sredniotonowy Philips Squawker ten sam co w Dahlquistach, no i ten bas :) Bardzo smaczne glosniki z duzym potencjalem...Niemcy je kochaja, zreszta tak samo jak mniejsze TL500 na samym Isophonie i Seasie.

 

No właśnie tez się teraz zastanawiam. Może i masz rację - te głośniki są do siebie tak podobne (wizualnie) że trudno dojść kto, co i dla kogo produkował. Charakterystycznym punktem zaczepienia jest kształt obręczy kosza głośnika, ale takie też widziałem w Dual, Braun, Grundig, Heco, Summit itp.

Ponadto kolejna sprawa po "pościnany" a nie do dokładnie okrągły nadbiegunnik. Same magnesy niskotonowców też miały różne wielkości, niektóre nawet ze dwa razy większe niż ten na zdjęciu, pomimo tej samej średnicy głośnika. Wydaje mi się, że większość tych głośników wychodziła z tej fabryki: DEW Magnetfabrik Dortmund http://www.german-vintage-loudspeakers.com/navid.399/dew-magnetfabrik-dortmund.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe, nigdy nie spotkałem się z niskotonowym, na którym były by wybite inicjały producenta. Zawsze są to jakieś nalepki, ewentualnie nr referencyjny.

Dokładnie w tym samym okresie produkcji te same głośniki (różniące się tylko naklejkami na magnesie) stosował szereg niemieckich producentów kolumn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TL800 są najlepszymi głośnikami w historii Telefunkena a zarazem jednym z bardziej udanych konstrukcji w audio Najlepsza jest wersja z średnio tonowym z dziesięcioma żeberkami i zamkniętym dyfuzorem . Maskownica z gąbki akustycznej a nie rama drewniana z otworami . Takowe należy usunąć bo szkodzi . Jako podłogowa. ma pewną wadę że bardzo nisko scena co wymusza niskie siedlisko . Przy normalnym siedlisku polecam regał 55cm Nie podstawki w podobnej wysokości które ograniczają bas i liniowość pasma w tej konstrukcji Kable oryginalne ok jeżeli są nie wymagają wymiany . . Dobry wzmacniacz np nad 3030 plus grundig cd7550 z odpowiednimi poprawkami i cincz Grundigami tworzy magię dźwięków niedostępną dla wielu systemów za kwoty nowych aut z salonów .

Bardzo trudne do kupienia ale warto łatwiej kupić grundiga o podobnej jakości. i barwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze Telefunkeny to raczej 085 :) te to sa dopiero ciezkie do zdobycia i drogie. TL800 polecam szukac w Niemczech na ogloszeniach, czasem bywaja ponizej 100 euro za pare.

 

A tutaj wspomniane 085:

 

https://www.youtube.com/watch?v=K4NRzA7w1lQ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze Telefunkeny to raczej 085 :) te to sa dopiero ciezkie do zdobycia i drogie. TL800 polecam szukac w Niemczech na ogloszeniach, czasem bywaja ponizej 100 euro za pare.

 

A tutaj wspomniane 085:

 

https://www.youtube.com/watch?v=K4NRzA7w1lQ

 

i trochę środka

 

http://www.soundup.ru/index.php?option=com_content&view=article&id=907:telefunken-o85a-studio-loudspeaker-with-v69b&catid=8:columns&directory=21

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 20

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.