Skocz do zawartości
IGNORED

Klub właścicieli sprzętu modyfikowanego przez kolegę muda44


AudioAddicted
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Posiadam NAD C 320BEE, który na początku sierpnia będzie zmodyfikowany przez usera muda44.

 

Wzmacniacz fabryczny NAD zamula - jak to on sam określił i co do tego chyba każdy właściciel NAD-a się przekonał. Dźwięk sprawia wrażenie ciepłego, jest to pozorne i dzieje się tak przede wszystkim kosztem rozdzielczości i szczegółowości. To przede wszystkim te cechy sprawiły, że zacząłem szukać jakiegoś remedium, bo sam w sobie 320BEE nie jest złym urządzeniem i myślę że warto szukać ulepszeń. Przeglądałem zagraniczne i polskie Fora, ale nie mogłem znaleźć tego co oczekiwałem. Większość wywalała przedwzmacniacz wraz z regulacją głośności i selektorem wyjść (sic!). Zupełnie nie wiem po co - wystarczyło użyć go przecież jako końcówki mocy wprost przez RCA. Inni grzebią w nim zawzięcie, co mija się z celem.

 

Ja chciałem, by mój piecyk nadal był funkcjonalny (więcej niż jedno źródło), pozbawiony negatywnych cech przedwzmacniacza, psującego wysokie tony układu Soft Clipping i regulacji barwy opartej na tanich niehermetycznych potencjometrach i ich niedoskonałego toru. Dzięki temu podświadomie brnąłem w kierunku Marcina, nawiązałem kontakt i jadąc na wakacje z UK do Polski zabieram wzmaka ze sobą. Za kwotę jaką usłyszałem zaproponowano mi więcej niż oczekiwałem, oprócz modów wzmaka otrzymam także pomoc w przypadku innych moich gratów.

 

Niestety przepychanki osób, które "mudyfikowanego" NAD-a (i innych sprzętów, które robi) nie widziały nawet na oczy, a co dopiero takowego posłuchać sprawiły, że na Forum powstał chaos i dezinformacja. Dlatego postanowiłem aby powstał ten temat, w którym wypowiedzą się tylko właściciele i byli właściciele sprzętu robionego przez muda44 - osoby, które słuchały takich urządzeń. Koledzy - liczę na opinie pozytywne, jak i negatywne - wszystko co innym (którzy tak jak ja jeszcze do niedawna rozważającym modyfikację) wykreuje obraz tego czego mogą spodziewać. Niech powstanie zbiór wiedzy o tym :)

 

Osobom, które nie miały styczności, teoretykom i chcącym wywołać "gówno-burzę" w sieci z góry dziękuję.

Temat ten nie ma nic wspólnego z promowaniem/reklamowaniem działań kolegi muda44, dlatego zapraszam tylko osoby, które są już po takiej modyfikacji.

 

Mile będą widziane opisy sprzętu, z jakim współpracuje, a także foty :)

 

Mój C 320BEE gra z Marantz CD6000OSE LE, a zasila parę KEF iQ7SE. Interkonekty to QED Qunex2 + RCA WBT-0144 dla CD, Monster Cable i-Cable dla PC (flaki, Tidal i filmy), kable głośnikowe to VDH CS-122

 

Serdecznie zapraszam, poniżej mój NAD-zik z CD-kiem:

 

ec9ab0cf45e9868agen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczułem się wywołany do tablicy więc zacytuje moje wrażenia z odsłuchu mudyfikowanego NADa C320BEE, którymi podzieliłem się z kolegą Muda. NADek zastapił Rotela RA-01. Grał z niezbyt udanymi B&W 602.5 s3, następnie ze świetnymi w swojej klasie B&w 685. Zahaczył też o Focal Chorus 806VW - a to już inna liga. Za źródło miał Rotela RCD-02. IC Chord CobraPlus, głośnikowy Kimber 4PR. Oto wrażenia:

 

Operację zmiany Rotela RA-01 na nominalnego NADa C320BEE z perspektywy czasu zaliczam do porażek. Rotel nieco wykrwawiał uszy ale miał charakter i potrafił pozytywnie zaskoczyć szczególnie w muzyce quasi-elektronicznej - Yello, Depeche Mode, US3. Mówię tutaj o kontroli basu i płynącej z tego radochy słuchania. Przekaz jazzu, flamenco był jednak zbyt suchy a ostry rock sprawiał że uszy bolały. NAD natomiast zamulił bas a całość była nijaka. Choć na papierze brak potwierdzenia, NAD - nominalny i po modzie również - jest w mojej opinii mniej wydajny prądowo. Rotela lepiej słuchało się przy mniejszej głośności.

 

Po modzie moją zmianę z Rotela na NADa + MOD uważam za dobry krok. Przede wszystkim dźwięk zyskał powietrze. W porównaniu do Rotela scena uwypukliła się choć nie poszerzyła. Mam na myśli że dźwięk nieco opuścił linie kolumn w kierunku słuchającego. To duża zmiana bo Rotel grał raczej płasko. Średnica jest wyraźnie ciekawsza (ciepło), wysokie utemperowane ale nie wycięte jak w przypadku nominału. Może minimalnie mniejszy blask jednak dalej jest to zmiana na plus. Będę stał na stanowisku że Rotel kontrolował najlepiej sekcję basową. Po Twoim modzie jest jakby cieplej ale Rotel był szybszy i uderzał w splot słoneczny - może po prostu preferuję takie granie, to kwestia gustu.

 

Jeżeli mógłbym pozwolić sobie na subiektywną ale szczerą ocenę w skali do 10, to:

ROTEL RA-01 - 8/10

NAD C320BEE - 6/10

NADC320BEE + MOD - 9/10

 

Z jeszcze większej perspektywy czasu modyfikację uważam za trafny pomysł ale pod warunkiem okazyjnego kupienia nominalnego NADa - powiedzmy do 600zł. NAD po modzie nie gra jak sprzęt za 4000zł. Nie gra w połowie tak jak Baltlab Epoca 1v.3 za 3200zł. Gra jednak DUŻO lepiej niż nominał i o jakieś 20% lepiej niż konkurencja z tej samej półki cenowej.

 

Pozdrawiam

Maciej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MatthewTourist, dziękuję za obszerną opinię. Swojego NAD C 320BEE kupiłem za £75, więc naprawdę niewielkim kosztem. Ja chcę by grał lepiej dla mnie i nie odważyłbym się porównywać to jakiejkolwiek klasy cenowej - czego oczywiście absolutnie nikomu nie bronię :)

 

Bezlitosna Niusia, o zamknięciu zadecyduję ja, lub Moderator. Nie mam nic do Ciebie i lubię Cię czytać, ale tutaj Ci podziękuje z kilku powodów.

Edytowane przez tomekkk1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MatthewTourist, dziękuję za obszerną opinię. Swojego NAD C 320BEE kupiłem za £75, więc naprawdę niewielkim kosztem. Ja chcę by grał lepiej dla mnie i nie odważyłbym się porównywać to jakiejkolwiek klasy cenowej - czego oczywiście absolutnie nikomu nie bronię :)

 

Bezlitosna Niusia, o zamknięciu zadecyduję ja, lub Moderator. Nie mam nic do Ciebie i lubię Cię czytać, ale tutaj Ci podziękuje z kilku powodów.

 

Ja za mojego wypłaciłem 473zł już z wliczoną wysyłką. Stan był nienaganny, nawet pilot był w zestawie. Muda określił jego wnętrze jako bardzo dobre.Co do "grania dla siebie" to tu jest właśnie pies pogrzebany. Każdy odczuwa muzykę inaczej. Niektórzy nawet sądzą że NAD C320 bez modyfikacji to dobry klocek. Ja uważam że to słabizna i muł bagienny.PozdrawiamMaciej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy

co Wy macie z tymi NADami za kilka stówek i mitycznym tunningiem mudy...?

z gówna bata nie ukręcisz, tak cięzko to zrozumieć, że najniższe modele po podmianie kilku kondów na foliowce, zmianie opampów czy co tam jeszcze jest robione w tych tunningach zagrają inaczej, tzn. więcej szczegółów będzie słyszanych ale ani nie będzie to już nie zamulony sprzęt (pomiomo tego, że tnie po uszach) ani żadne X klas wyżej, tylko nadal miernota ze szrota...

simple-events.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, będę banował wszystkich, którzy nie piszą na temat.

Nie miejcie mi za złe, ale skoro nie potraficie uszanować jednej prostej prośby nie dziwcie się że Wasze wypowiedzi nie są szanowane. Posty takie zostały zgłoszone. Przepraszam, że sam często odbiegam od tematu, ale tutaj na prawdę proszę tylko o jedno - zdania użytkowników i osób które miały stosowne, modyfikowane przez muda44 urządzenia... Porozrzucane w sieci opinie o tym w jednym miejscu i tylko tyle...

 

Włożyłem sporo trudu i poświęciłem sporo czasu by zgłebić temat - co można było uniknąć gdyby taki temat gdzieś istniał w takiej postaci :)

 

Nie jest to absolutnie nic osobistego koledzy.

Edytowane przez tomekkk1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sęk w tym, że wcale nie trzeba wydać dużo kasy by mieć na prawdę dobry dźwięk - taki NAD, nawet fabryczny, potrafił zagrać muzykalnie i miło - dlatego warto szukać, nawet w tej cenie - a nóż się trafi to coś... - bo to jest tylko kwestia spasowania...

 

Tunningu Mudy nie słuchałem, ale takich tunningowanych NAD'ów trochę tak - zawsze było niestety przeciętnie - choć wtedy było nieźle. Ale człowiek idzie do przodu i zaczyna iść w górę... Na początek drogi czemu nie...

 

Bardzo dobrze, że Muda robi to co robi, fajnie, że ma wiedzę, doświadczenie, przy okazji trochę grosza mu wpadnie - niech tylko zrozumie, że każdy ma inne zdanie, inne podejście do życia, inne systemy, inne doświadczenie - inaczej było by nudno.

 

Co do reklamy - powinien prowadzić jeden wątek...

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem kiedyś od mudy44 takiego modyfikowanego C320BEE. Zrobiłem to z ciekawości. A nuż zagra na poziomie Unisona Research Unico. Niestety za cenę 1000zł (tyle wtedy kosztował ten NAD) miałem o wiele lepiej grającą Zagrę Audio II. Do wspomnianego Unisona to już w ogóle nie ma co porównywać. Sprzedałem zaraz za tyle co kupiłem. No i nowy właściciel piał z zachwytu. Tak więc co kogo zadowala, to indywidualna sprawa.

Sprzęt jest dla muzyki. Nie odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temat dla osób które lubia sprzet modyfikowany - czyli do DIY

jeśli nie odpowiada zawsze pozostaje watek sponsorowany

personalne ataki zostaja usuniete , jesli autor watku nadal bedzie prowadzil spory personalne prowadzone równolegle w innych watkach na forum wątek zostanie zamkniety

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ja miałem na własność najpierw NAD c350 robiłem moda, potem chciałem coś lepiej,zakupiłem więc C356 i oczywiście wysłałem na moda.

W obu przypadkach jestem i byłem przy poprzednim bardzo zadowolony.

Jednak jest małe ale, miałem u siebie na dwa dni C320BEE z modem i powiem szczerze to nie jest dobry wzmacniacz.

Tzn barwa może i ładna w miarę równo grający wzmacniacz, ale zamulacz absolutny, niestety mikro trafo daje o sobie znać szczególnie w szybszych i ostrzejszych kawałkach tam gdzie potrzeba przytupu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co tutaj te laurki?

 

Jeśli już ten wątek musi koniecznie istnieć - choć nie bardzo wiem po co, to powinien znaleźć się w zakładce kluby.

 

Ale szczerze mówiąc nie widzę sensu w zakładaniu wątku, który poświęcony jest prostej modyfikacji polegającej na pominięciu przedwzmacniacza. I to na dodatek jednego konkretnego typu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cir, chyba cię pogieło. DIY oznacza dokładnie "zrób to sam' a nie "zrobię komuś za kasę".

Czy zakładka DIY jest kolejna do rozwalenia ?

jar1 jak zawsze wiesz lepiej jak zapewnic spokój na forum ale zawsze konsekwentnie odmawiasz jesli prosimy o pomoc aby nie utracić reputacji jak niektorzy moderatorzy

uznaj ze słuzy to tylko temu co napisałem -oczywiscie jeśli mozesz

jesli masz dalsza potrzebe wyrażania oburzenia to prosze ale w innym wątku

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co chciałem napisać wiem lepiej :)

 

 

Co chciałem napisać wiem lepiej :)

 

 

 

Skoro go otwarcie podałem to jest oczywisty. Nadinterpretacje innych to nie mój problem. Wątek ten nie został utworzony w DIY - co też jest oczywiste.

 

A teraz przedstaw proszę opinię sprzętu modyfikowanego, który posiadasz, bądź miałeś. W przeciwnym razie Tobie już podziękuję.

 

Ja nie modyfikuję sprzętu tylko go sobie robię. Tylko i wyłącznie na własny użytek.

Ten wątek jest kryptoreklamą i jak napisałem z DIY nie ma nic wspólnego. Reklamuje małe ale komercyjne przedsięwzięcie i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam ani nigdy nie słuchałem sprzętu od mudy ale nie za bardzo rozumiem co po niektórych osób czemu tak atakują te urządzenia.Każdego indywidualna sprawa na co wydaje swoje pieniądze i jaki efekt chce uzyskać.Mi osobiście nad nie podchodzi i pod względem brzmieniowym ani stylistycznym.Jak komuś pasuje to kupuje, przerabia , robi co chcę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Dopisuje się do klubu. Wzmacniacz Yaqin 100B wrócił po modyfikacji Pana Marcina.

Od pierwszych taktów słychać, że to inna klasa brzmienia - nie ten sam wzmacniacz.

Bardzo wyraźnej poprawie uległa przejrzystość, rozdzielczość i mikrodynamika.

Muzykę odkrywam na nowo. Oczywiście im lepiej nagrane płyty tym większe zaskoczenie np. rify na basie w Summertime i My Girl na płycie "A Distortion of Love" Patricia Barber brzmią wprost niewiarygodnie. Z technicznych kwestii - wzmacniacz ma soft start, więc pora na poszukiwania i zabawę lepszymi lampami sterującymi.

"...dźwięk oceniać dostępnym osobniczo aparatem do tego stworzonym a nie logiczna połówką mózgu." Ś.P. Mamel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat ten nie ma nic wspólnego z promowaniem/reklamowaniem działań kolegi muda44, dlatego zapraszam tylko osoby, które są już po takiej modyfikacji.

 

Haha. Dobre, dzis pierwszy kwietnia?

Nie, chociaż obecność pasożytów w tym wątku - gdy nie mają nic treściwego do powiedzenia na temat to zdecydowanie żart...

 

 

 

Mój C 320BEE jest już po modyfikacji. Wczoraj jak tylko wróciłem z Polski został podłączony, w tej chwili się "formuje", jak tylko przeprowadzę odsłuch zdam relację. Zobaczymy czy potwierdzi się opinia kolegi venom200 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, chociaż obecność pasożytów w tym wątku - gdy nie mają nic treściwego do powiedzenia na temat to zdecydowanie żart...

 

 

 

Mój C 320BEE jest już po modyfikacji. Wczoraj jak tylko wróciłem z Polski został podłączony, w tej chwili się "formuje", jak tylko przeprowadzę odsłuch zdam relację. Zobaczymy czy potwierdzi się opinia kolegi venom200 :)

C320 po modzie słuchałem i już pisałem tu wcześniej że ten model mnie akurat nie zachwycił. Z innej beczki nie słuchałem go przed modem więc mogło być dużo gorzej.

Daj mu pograć bo pierwsze chwilę były u mnie nijakie a robiłem 2 szt. u Muda44 C350 i C356

Edytowane przez venom200
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Tak w skrócie.

Klientem pana Marcina juz byłem pięciokrotnie. Pierwszy został modyfikowany C320 BEE. Jak zagrał po modyfikacji? Równo, dosyć ciepło, brakowało mi troszkę basu i dynamiki. I tak zagrał dużo lepiej niż przed modyfikacją. Po miesiącu kupiłem drugi taki wzmacniacz wraz z odtwarzaczem NAD C521 BBE i również wysłałem do modyfikacji. Kolejna modyfikacja to NAD C356 BEE. Efekt - rewelacja. Dynamika, uporządkowanie basu, detalczność itd, itp.. Nie słyszę żadnych słabości. Na pewno ten sprzęt zostanie ze mną na dłużej. Niedawno był modyfikowany STREAM MAGIC 6. To połączenie z C356 to kolejna poprawa dźwięku. Każda modyfikacja dała poprawę. Najbardziej zadowolony jestem z modyfikacji Nada C356 i STREAM MAGIC 6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam modowanego c-542, gra z modowanym c-350. Myślałem że źródło ma mniejszy wpływ na efekt końcowy lecz w moim systemie większą różnice wniósł mod cdeka. Więcej detali, ogromna zmiana w kreowaniu sceny, atak basu, bas przestał być kluchowaty i nieczytelny. Uważam że jakość, czytelność basu tego cdeka przed modem była tragiczna.Modyfikacje wzmacniacza robiłem dosyć dawno i pamiętam że największe wrażenie zrobiła na mnie separacja instrumentów - wszystko miało swoje miejsce, dzwięki przestały nachodzić na siebie co przed modem bardzo mnie denerwowało( płyt Nightwisha nie ch ciało się słuchać taka papka wychodziła ). Oczywiście to tylko moje wrażenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się swoim postem zarówno zapiszę, jak i od razu wypiszę ;)))

Słuchałem zestawu C320 + C542 przed tuningiem, potem oba zostały poprawione przez muda44.

Te klocki po tuningu to zupełnie inna liga, owszem nie są konkurencją dla 4 czy 5-cio krotnie droższego sprzętu, ale jest naprawdę bardzo dobrze.

Ale ta zabawa to ciągłe uganianie się za króliczkiem i przyszedł czas na zmiany.

 

W dziale ogłoszenia jest na sprzedaż mój zestaw.

 

Teraz nastał NAIM Unitiqute2, któremu mimo jego podłej postury C320 do pięt niestety nawet nie dorasta ;)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.