Skocz do zawartości
IGNORED

Koncert Jethro Tull Kraków


Gość numik

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...

Może trzeba przypomnieć tą wspaniałą grupę. Wprawdzie teraz to już chyba tylko Anderson pozostał ze starego składu, ale jeszcze niedawno był w znakomitej formie scenicznej. Koncert w Montreux rewelacyjny choć muzykę Jethro Tull trzeba polubić, ale nie jest to trudne. Pewnie będą bardzo fajne koncerty.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad zakupem biletu do Krakowa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zapytaj lampy. Lampa bucha to Cię wysłucha! - powiedzonko dziecięce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może jeszcze coś na zachętę dla nieznających zespołu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość numik

(Konto usunięte)

To może jeszcze coś na zachętę dla nieznających zespołu

https://gaming.youtube.com/watch?v=41qxe-e8E0c&list=PLVmoA5QtoMUV9AU2F6QESzjaOb-eed9x4

to tego zespołu można nie znać? ;)

 

Biorąc pod uwagę ilość+jakość tego co stworzyli mają u mnie 2 miejsce za Pink Floyd tylko, minimalnie przed King Crimson, Genesis+Peter Gabriel (późniejsze Genesis jest takie sobie), Queen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość numik

(Konto usunięte)

No pewnie, że można. :)

 

wiem, żarting. Powinni być wśród legend, a jakimś cudem nie są. Moi znajomi nie znają ich (nazwy), kiedy im wysyłam ich kawałki nie rozumieją jak mogli ich nie znać i jak mogą być tak "mało znani powszechnie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to tego zespołu można nie znać? ;)

 

Biorąc pod uwagę ilość+jakość tego co stworzyli mają u mnie 2 miejsce za Pink Floyd tylko, minimalnie przed King Crimson, Genesis+Peter Gabriel (późniejsze Genesis jest takie sobie), Queen

U mnie kolejność jest inna, ale zestaw się zgadza. Dodał bym tylko jeszcze grupę Yes. Też będzie koncert w Dolinie Charlotty w lipcu (z Andersonem i Wakemanem).

 

to tego zespołu można nie znać?

No widzisz 'jazz' nie znał ;-).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość numik

(Konto usunięte)

U mnie kolejność jest inna, ale zestaw się zgadza. Dodał bym tylko jeszcze grupę Yes. Też będzie koncert w Dolinie Charlotty w lipcu (z Andersonem i Wakemanem).

u mnie zaraz za czołówką są Beatelsi (bardziej z szacunku - nie zawsze mój styl), Led Zeppelin, Camel, Dead Can Dance, The Cure, Jarre, cenię też "dorobek" DM, Doorsów czy Metallici. A właśnie z Yes mam problem poza 1 Yes Album, tym z Yesterday and Today. Reszta jakaś za miękka, a już np. Eloy kąsam.

 

Baardzo cenię wykonawców, którzy potrafią trzymać poziom na wielu albumach, przez wiele lat.

 

Jethro w tej kategorii jest wyjątkowe!!! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ja to gdzieś napisałem ?

Zasugerowałeś bezosobowo. Dobrze że się wyjaśniło ;-).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasugerowałeś bezosobowo. Dobrze że się wyjaśniło ;-).

 

Ja nic nie sugerowałem. Ja jestem tego pewien na 100 % ;).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie zaraz za czołówką są Beatelsi (bardziej z szacunku - nie zawsze mój styl), Led Zeppelin, Camel, Dead Can Dance, The Cure, Jarre, cenię też "dorobek" DM, Doorsów czy Metallici. A właśnie z Yes mam problem poza 1 Yes Album, tym z Yesterday and Today. Reszta jakaś za miękka, a już np. Eloy kąsam.

Znowu duża zgodność. Yes-ów polubiłem po obejrzeniu koncertu z Montreux z 2003 roku. Genialny koncert, genialna realizacja techniczna na BD. Przedtem nie miałem jakiegoś wybitnego ciągu do słuchania ich muzyki. Szanowałem, ale nie była to moja czołówka.

 

Moim 1ym koncertem na "poziomie", też jeszcze z czasów komuny było The Concerts in China Jarre`a - dziękuję Ci TVP :)

Mam jego pierwszy album z Chin (CD), ale jakoś nie pociąga mnie ta muzyka choć fragmenty są naprawdę ciekawe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam koncert, chyba z Madison Square Garden, w TVP. Pierwszy tej klasy jaki zobaczyłem w telewizorze,

 

Jeśli to było w ramach "Studio 2" - to mogę napisać dokładnie to co Ty (co do jednego znaku)... :)

 

Yes-ów polubiłem po obejrzeniu koncertu z Montreux z 2003 roku. Genialny koncert

 

W roku 2003 to oni ...tak już trochę...bardzo dobry (muzycznie) koncert to "Yessongs" - można też to zobaczyć w formie obrazkowej, choć na pewno nie jest tak atrakcyjny wizualnie jak ten z M.

(Oczywiście to tylko moje subiektywne spostrzeżenie)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeśli to było w ramach "Studio 2" - to mogę napisać dokładnie to co Ty (co do jednego znaku)... :)

 

 

 

 

Zgadza się :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to było w ramach "Studio 2" - to mogę napisać dokładnie to co Ty (co do jednego znaku)

Oglądałem, z otwartą gębą :-).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze powspominam. Pamiętam bowiem (tak takie cuda z tamtych czasów zapadają w pamięć), że "tradycją" programu było powtarzanie wybranych programów popołudniowych na życzenie (telefoniczne) późną porą (chyba na koniec Studia 2).

Telefony rozgrzały się i oczywiście do powtórki wygrał właśnie ten fragment (ok. 30 min.) koncertu Jethro ...

ALE

...ALE!!! w ramach (nie wiem czego?) chyba jednak cudu, nie powtórzyli fragmentu z popołudnia a dołożyli kolejne ok. 30 min. tego samego koncertu...

 

później pozostało tylko...słuchać z płyty "Live-Bursting Out", mam do dziś ten winyl :))) - samej muzyki ale z obrazami wciąż przed oczami, koncerty na płycie co prawda z Europy ale zagrane dokładnie tak jak w MSG.

 

Ehhhh.

 

...minęło prawie 20 lat i (w latach 90.) byłem na ich koncertach trzy razy (w Spodku, K-ce) ...i nawet ten pierwszy raz, na prawdę na żywo (na początku*** przy samej scenie) chyba nie był już aż takim emocjonalnym przeżyciem. Chociaż wszystkie trzy pamiętam jako bardzo fajowskie!

 

-*** tylko pierwsze 10-15 minut i potem (jak zresztą i przy innych okazjach, przedtem) nigdy więcej!!! pod sceną!

Tam źle, bardzo źle słychać! (ale Andersona miałem na wyciągnięcie reki) :)))

 

P.S. ażeby w temacie dosłownie pozostać. Jak ktoś nie do końca wie czego dziś spodziewać się po tym zespole - niech jednak nie liczy na to, że usłyszy i zobaczy coś nawet zbliżonego do zacytowanego wyżej w tym wątku obrazka z 1978 roku!

Anderson jest już dziadziem, nie tylko wiekiem, głos mu złagodniał***, brak (co niby zrozumiałe, choć nie do końca [np. Mick Jagger]) zadzioru, (humor pozostał), skład nie ten, brak niestety nieodżałowanego Martina Barre...

 

-*** wystarczy posłuchać TAAB part2 - strasznie to słabe, głos ma Ian taki jakby strachliwemu prawnukowi opowiadał bajki na dobranoc.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bursting Out to do dziś jedna z moich ulubionych płyt koncertowych. Pewnie też dlatego, że zawsze miałem ten obraz przed oczami.

Lubię ten konopny luz Andersona.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku pierwszy kontakt z tą grupą to licencja Tonpressu, potem posłuchałem ich pierwszych dwóch płyt u kumpla, z kasetki, na Technicsie srebrnym :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Singiel. Tonpressu o Moutch... I takie tam...

 

A ja - mający wtedy massssę Supertramp, wymieniliśmy sobie z Kumplem z giełdy krakowskiej, łun łunemu i odwrotnie...

 

Zakochałem się w Jutro Tull, on w Supertramp.

Ale, płyty uczciwie sobie oddaliśmy! ☺️

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 26

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.