LABYRINTHOS

Zdecydowanie w Polsce szklanka jest do połowy pusta...

marko3T:

>Czy opis ze strony głównej zniechęci Cię do produktu , który brzmi znakomicie

Fatalny język opisu zniechęci mnie do dalszych stron www firmy. Żeby zniechęcić mnie do produktu, trzeba by czegoś więcej - na przykład gorącego zachwalania tych kolumn przez pewnego forumowego krętacza, taka jego owaka stołkowa natura...

;)

Forumowego krętacza???

Słuchałem dwóch modeli i w mój gust trafiły. Jak będziesz miał okazje to posłuchaj może i Ty będziesz zachwalal.

i tak dalej chce Cabasse Adriatis 600, tylko jakoś mnie nie stać...

Z czasów dziecięctwa pamiętam taką bajeczkę pt. Smerfy. Otóż był tam taki Smerf Maruda, a może Smerf graaf... Wyluzuj graaf, nie wszystko co większe, droższe i piekniejsze od 'Shure 2 referencja na każdą kieszeń' powinno wzbudzać negatywne uczucia.

Za Labirynthos trzymam kciuki i zaczynam wypychać skarpetę banknotami. Wyślijcie jakąś parkę do Stereophila i zróbcie zamieszanie w tej ich tabelce.

mahler, 22 Mar 2007, 11:45

>Elberoth, to CRQ-3 mieliśmy porówać z Eidolon, pamiętasz zapewne jak umawialiśmy się w zeszłym roku

>ale sprawa nie doszła do skutku.... Tak szybko jak je kupiłeś, sprzedałeś :-)

No nie tak szybko - prawie po roku :-) To u mnie długo :-p

Z naszym odsłuchem czekałem na skończenie pokoju (zrobiłem to dopiero miesiąc temu).

Nie mniej jednak, gdybyś był kiedyś w W-wie z tymi maluchami, to chetnie bym sie zapoznał. Mam słabość do tego kształtu :-)

Re: Frank, 22 Mar 2007, 17:14

>Ale zawsze się znajdzie jakiś Graaf.

>Teoretyka i brednie .:-(

raczej zawsze się znajdzie jakiś klakier Frank, który nic nie rozumie ;-))

a tymczasem ludzie inteligentni cenią szczerość a "prawdziwa cnota krytyk się nie boi"

i kolega Mahler wcale się nie obraził bo wie, że naprawdę dobrze im życzę

Re: Qubric, 22 Mar 2007, 20:34

>cos takiego

yup

PMC są supercool :-)

bardziej nawet niż profesjonalne ATC

LT i te niesamowite woofery Volt! :-)

Re: Maro, 23 Mar 2007, 00:14

>Smerf graaf... Wyluzuj graaf

sam wyluzuj klakierze ;-))

doprawdy intrygujące, że z kolegą Mahlerem tak dobrze nam się gada a tylko tu nieproszeni klakierzy marudzą na moje uwagi ;->

Elberoth,

co do monitorów masz rację, ale podłogowe jednak wyraźnie się różnią.

graaf

>nieproszony klakier

Mylisz klakierstwo w pozytywnym wsparciem. I raczej nie potrzebuję twojego zaproszenia, żeby wygłosić moją uwagę. Tak więc rozluźnij to, co masz mocno spięte, zazdrośniku.

Panowie, bardzo proszę, osobiste wycieczki realizujcie gdzie indziej.

Re: mahler, 23 Mar 2007, 10:41

>Panowie, bardzo proszę, osobiste wycieczki realizujcie gdzie indziej.

jak najbardziej :-)

ale rezerwuję sobie prawo do publicznej odpowiedzi na publiczne zaczepki

kiedyś próbowałem ignorować zaczepki, niestety ta taktyka okazała się błędna

> mahler

milknę pzdr

Mahler, świetna robota. Twoje "mini Avalony" podobają mi sie bardziej od "oryginalnych" :)

Pytam za emesze: kiedy Poznań ?

Pozdrawiam

Witaj Mahler! :)

To kiedy będzie jakaś okazja do posłuchania w Warszawie? Może KAiM?

Pozdrawiam

Poza tym zgadzam sie w 100% z Teo: poprawna polszczyzna jest podstawą każdego poważnego i profesjonalnego marketingu. A to taka drobna sprawa - dać komuś do przeczytania i poprawienia. Nawet profesjonalny redaktor, gdyby trzeba było go wynająć, kosztował by (przy tej niewielkiej objętości) może ze 100zł. To dużo? Raczej nie. Dlaczego zwraca się uwagę na stronę graficzną, a nie myśli o języku? To niedbałość. Ładny język to po prostu oznaka profesjonalizmu i poważnego podejścia do klienta, a jednocześnie prosty sposób na zabłyśnięcie i zwrócenie uwagi w powszechnym zalewie językowej bylejakości.

To moze kolega Teo zamiast sie krzywic jak jest taki "eeęę, gęęę przez bibułę" to poprostu przetlumaczyłby nowomowe ze stron www labirynthosa z polskiego na nasze i podesłał koledze który tworzył strony www...aby dokonał odpowiednich korekt..wydaje mi sie ze dla firmy która dopiero startuje kazde 100zl wydane na ultrasuper redaktora bardziej sie przyda na tzw "produkcjii" ...a pomoc ze strony kolegów z audiostereo winna być wrecz obowiązkiem..

Kolega Teo nie przetłumaczyłby.

Dla pocieszenia, w kwestii wyciągania kolejnych "kfiatków" można na niego liczyć.

;-p

to może napiszcie teraz co się podoba :-)

Kolaski fajne,

Dźwieku nieznam,ale design jakiś taki ,znajomy,no z pewnym Avalonoidalnymi ciagotami !

Właśnie,to jest do słuchania,czy oglądania!

salmo, 23 Mar 2007, 18:29

>Właśnie,to jest do słuchania,czy oglądania! <

Dźwięk jest oczywiście na pierwszym miejscu, ale coś dla oka też być powinno. A ten kształt ma też akurat uzasadnienie z punktu widzenia akustyki. Nie przypadkiem wiele hi-endowych konstrukcji jest kształtowanych wg tej koncepcji.

Mahler, gratulacje za wyrób, trzymam kciuki za powodzenie :)

Pozdrawiam

Bylem, widzialem, sluchalem, dotykalem:)

Gralo bardzo dobrze. Niesamowita robota stolarza -> nieporownywalna z zadnym z forumowych producentow.

Nie. KT2 to kolumny firmy Kelly Transducers. Musical Fidelity reaktywował kiedyś tą zasłużoną firmę i pod jej szyldem wyprodukował całkiem niezłe kolumny KT2 i KT3 (wysokotonowe tekstylne Vify oraz nisko-średniotonowe Audaxy z aerogelową membraną - ładna "średnica"; obie konstrukcje dwu-i-pół-drożne różniące się nisko-średniotonowcami).

Powyższy post jest odpowiedzią na pytanie:

tungsol, 22 Mar 2007, 15:40

>pepe

>czy jest jakis zwiazek K2 labyrinthosa i Twoimi KT2 (w Twoim "o mnie')?

kto mówi o za klasycznym płaskim przodzie, ten chyba nie słyszał kostrukcji z tego typu ścęciami dłużej niż chwile i nie wie o co w tym chodzi, niech wspomne o Cabasse Adraitis które zupełnie nie ma czoła;-) to nie jest estetyka i widzi mi się...i kosztuje kilka warstw mdfu i dokładności, co przy okazji dodaje ciężaru właściwego:-)

Jako właścicielowi tych kosntrukcji powinienem je chwalić, napisze, że nie wszystkim podoba się charakter Accutona, a tutaj strojenie jest takie, że dostajemy otwarte neutralne brzmienie pozwalające przetwornikom grać swoim dźwiękiem i reszcie klocków nie wchodzić w paradę, dlatego już sama cena świadczy, nie są dedykowane do słabych zestawów które wymagają korekty kolumnami, zostaną one

natychmiast skarcone za brak klasy. Znam wady i zalety tych konstrukcji bo opcuje z nimi już dłuuugo i kilka klocków przewinęło się

i zagrało z nimi lub nie, jedynie mogę polecić posłuchanie u siebie w systemie dłużej , ale nie radze liczyć na poprawianie niedociągnięć reszty systemu tymi kolumnami, to nie Spendor, to biegun dokładności, pięknej barwy i dźwięczności , no i pozostaje ostatnia kwestia LT jako inna opcja basu i inna filozofia basu. W skrócie trzeba posłuchać i ocenić samemu...

Jest propozycja zorganizowania odsłuchu we Wrocławiu.

Wzmacniacze dostarczy Delta Studio - monobloki 6S33S

Termin : 31 marca

Zainteresowani szczegółami mogą zgłaszać się na PW, e-mail, lub tel. 501 735 997

cloudior, 23 Mar 2007, 19:36

>Niesamowita robota stolarza

-> nieporownywalna z zadnym z forumowych producentow.

Jesteś pewien? Ja nie...

Elberoth, 22 Mar 2007, 20:13

>No jak nie podobne do Avalonów skoro podobne :-)

Ja bym to ujął tak... Zerżnięte po prostu.

A te duże to z Thielem inspirowane, no i 6 dB/ oktawe - to też dobrewzoprce z Thiela.

A robota stolarska rzeczywiście 1 klasa (ocena ze zdjęć foto ze strony web.)

Tylko na jednym zdjęciu dopatrzyłem się śladów maskowania taśmą malarską (na złączy czarnego MDF z czereśnią - niedobejcowanie).

Piękne i staranne ułożenie słojów forniru. To nie przypadek tylko profesjonalizm. Brawo!