Skocz do zawartości

MIT Oracle - Z Cord III

Typ sprzętu: Kable Zasilające

Producent: MIT

Model: Oracle - Z Cord III


Dobry

(3.5/5)


(3.5/5 na podstawie 2 opinii)

sprzet
moreno1973

Data dodania: 23 październik 2013

moreno1973

Data dodania: 23 październik 2013

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • Dynamika, Niskie tony, Naturalność, Dobra cena w Polsce (2500-3000 PLN u dystrybutora)
  • Duża sztywność, kiepska jakość wtyczek. NIe pasuje do wszystkich systemów, bo nie czaruje średnicą.

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: od 1 miesiąca do roku

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: W swojej cenie kabel idealny do mocnego tranzystora.

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Transparent, Oyaide, Acoustic Revive

Opinia:

Kabel MIT Oracle ZIII to topowy kabel sieciowy firmy MIT oferowany do sprzedaży przez sklepy audio. Używany jest na wielu światowych wystawach w połączeniu z ekstremalnie drogimi kablami głosnikowymi i interkonektami MITa. Wielu recenzentów wybiera przezntacje z udziałem Oracle ZIII jako tzw. dźwięk wystawy.

Oracle to kabel nieprzyzwoicie tani jak na ofertę MITa. Obecnie można go kupic u polskiego dystrybutora w cenie 2500-3000 PLN.

Miałem okazję porównywać Oracle ZIII z dwoma sieciówkami Transparent Audio (PowerLink XL i Reference PowerLink) oraz z Oyaide Tunami a także z topowym kablem sieciowym firmy Acoustic Revive.

Efektem porównań był zakup dwóch kabli Oracle ZIII.

Kable Transparent Audio czarują dźwiękiem słuchacza. Miłośnicy lamp powinni być z nich zadowoleni, miłośnicy naturalnego dźwięku niekoniecznie.

Acoustic Revive to kolejny kabel, który stawia na ładne barwy i muzykalność.

Oyaide Tunami jest mniej czarowny niż Acoustic Revivie, ma bardziej naturalne brzmienie.

Oracle ZIII to dużo energii, dynamiki ale i czystości w brzmieniu. W zestawieniu z torem tranzystorowym jest to jeden z najlepszych kabli zasilających w cenie do 3000 PLN. Jednak wszystko zależy od posiadanego systemu i pozostałych kabli. Jak zawsze:-)



(Konto usunięte) Gość

Data dodania: 22 październik 2013


(Konto usunięte) Gość

Data dodania: 22 październik 2013

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • + spójne, homogeniczne, ciepłe brzmienie
    + w miarę dobra równowaga tonalna
    + ciepły charakter brzmienia
    + nisko schodzący bas
    + namacalność prezentacji, poczucie bliskości muzyków
    + muzykalność definiowana nasyconymi barwami
  • - ograniczone poczucie głębi sceny
    - słaba rozdzielczość, maskowanie mikroinformacji
    - duża ilość wąskopasmowych zakolorowań
    - słaba artykulacja dźwięku, pogrubienie konturów, pompowanie basu
    - monotonne oddanie rytmu, uśrednianie dynamiki
    - słaba przejrzystość, przezroczystość

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: krócej niż 1 miesiąc

Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: pożyczony do odsłuchów i testów

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Nie wybrałem

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Transparent Reference XL, Electraglide Epiphany X, X.2, X.3, Ultra Khan, Genghis Khan, Heavens Gate Ultra Silence, NBS Signature i wiele innych

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: ARC Reference + Harpia Louis, okablowanie Kimber Select

Opinia:

Trzecia od góry w katalogu Music Interface Technologies sieciówka Oracle Z Cord III jest jak dla mnie reprezentantem typowo amerykańskiej szkoły brzmienia. Przy podłączeniu do CD prezentuje brzmienie raczej dość zgrubnie, nie wdając się w subtelności, na zasadzie byle do przodu, widać, że gładkość i czystość nie były priorytetem jej twórców. W dziedzinie artykulacji pojawia się masa uproszczeń, dźwięki są nie tyle zaokrąglane, co raczej pogrubiane, wyczuwalna jest wyraźna skłonność do uśredniania dynamiki. Brzmienie poszczególnych instrumentów pozostawia sporo do życzenia, kontrabas o pogrubionym rysunku i gumowym nalocie, ze specyficznym zadęciem, brumieniem z kolei w brzmieniu fortepianu czuć szklistość. Da się odczuć pewną ekspozycję wąskiego podzakresu przełomu średnicy i wysokich tonów, co skutkuje nadmiernym wypychaniem sybilantów oraz swoistą szorstkością wokalu. Co ciekawe wokale zwłaszcza kobiece, pomimo wspomnianej usterki brzmią bardzo przyjemnie. Tori Amos prezentowana była w sposób bardzo namacalny i ciepły. Wokale męskie sprawiają natomiast wrażenie ciut zawyżonych w sensie tonacji, da się odczuć wspomniane wyżej wyeksponowanie przełomu średnicy i góry, które przejawia się też zauważalnym rozjaśnieniem dźwięku.

Analizując poszczególne zakresy pasma:

- bas jest dość potężny, ale generalnie wolny i mało zróżnicowany, ma zdecydowaną tendencję do pogrubiania konturów, łagodzenia ataku oraz buczenia i pompowania dźwięku;

- średnica ciepła, nasycona, ale mało precyzyjna, zauważalne rozjaśnienie jej wyższego podzakresu, aczkolwiek nie tak wyraźne jak w przypadku Transparenta Reference XL;

- wysokie tony mało rozdzielcze, czuć wyraźne sklejanie się z sobą różnych przeszkadzajek, blach, itp.

Scena prezentowana jest w sposób raczej jednoplanowy, ma bardzo dużą szerokość, ale relatywnie kończy się tuż za linią głośników. Brakuje holograficznej głębi oferowanej przez Electraglide Epiphany X.3 czy nawet jej namiastki, choćby ogólnego zarysu jaki oferuje bezpośredni konkurent czyli Transparent Reference XL Powerlink. Mimo to, scena jest bardzo dobrze wypełniona dźwiękami, ma się wrażenie jej ciągłości, nie ma na niej pustych miejsc, choć jest to zapewne również wynikiem mało konturowego sposobu prezentacji poszczególnych instrumentów. Dzięki temu kolumny znikają z pokoju odsłuchowego, a poczucie obecności muzyków i namacalność dźwięku są bardzo dobre.

Całościowo jest to ciepło i soczyście brzmiący kabel, mający tendencję do pewnej emfazy w zakresie basu, odbieranej jako pogrubienie i pewną nosowość. Mimo sporego rozmachu kabla w jego brzmieniu wyczuwalne jest uśrednianie zwłaszcza mikrodynamiki. Makrodynamika napędzana jest głównie poprzez nadmuchany i masywny charakter basu. W mojej ocenie w pogoni za koherentnością i spójnością brzmienia po macoszemu potraktowano dbałość o szczegóły i w konsekwencji zagubiono szereg detali w brzmieniu. Ogólny balans dźwięku przesunięty w stronę ogólnej poprawności co odbywa się kosztem ewidentnego osłabienia przejrzystości, rozdzielczości i mikrodynamiki. W moim systemie nie sprawdziło się też podłączenie Z III do listwy zasilającej; brzmienie utraciło do reszty rozdzielczość i ostrość rysunku. Podsumowując jest to dość muzykalny kabel, wpisujący się w koncepcję dźwięku oferowaną przez interkonekty i kable głośnikowe MIT, dedykowane do urządzeń typu Spectral, Chord czy Mark Levinson. Prawdopodobnie sprawdzi się przy podłączeniu do bardzo przezroczystego akustycznie odtwarzacza CD lub nawet tranzystorowego przedwzmacniacza. Bardzo żałuję, że w chwili pisania recenzji nie dysponuję odtwarzaczem Marka Levinsona No 512, bo jestem ciekaw jak wypadłby on zasilany właśnie analizowanym Z III. Ocena na moim Audio Research Reference jest w moim odczuciu mało miarodajna dla tej akurat sieciówki.




Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.