Montaż LCD na ścianie

Nie znalazłem podobnego wątku na forum,a jako że jestem przed faktem umieszczenia LCD na ścianie proszę o praktyczne porady.

Zakupiony w tym tygodniu 46 calowy Samsung decyzją całej gromadki ma zawisnąć na ścianie.

W związku z tym potrzebuję kilka praktycznych porad - jaka jest optymalna wysokość na której wiesza się telewizory,jak najlepiej poradzić sobie z zwojami kabli itp

Telewizor zawiśnie w wnęce (ok 15 centymetrowej,w której chcę zrobić konstrukcję z drewnianych łat do przymocowania wieszaka,chcę tam schować kable i całość przykryć nidą)

Nie wiem tylko co w momencie awarii któregoś z przewodów itp - czy na dole ściany zrobić jakiś otwór,drugi za wieszakiem?

Jeśli ktoś borykał się z podobnym problem i szczęśliwie go rozwiązał,czy ma zmysł Boba Budowniczego proszę o jakiekolwiek wskazówki,bo nie chciałbym już na początku czegoś zepsuć:)

ze swojego doświadczenia mogę poradzić wysokość powieszenia taką, by gdy siedzisz wygodnie rozwalony na kanapie (lub fotelu), napisy na ekranie były na wysokości oczu.

Co do kabli, to raczej samoistnie się nie uszkodzą, ale czy jesteś pewny, że poprowadziłeś komplet i nic się już nie zmieni? ja zostawiłbym sobie możliwośc dołożenia/wyjęcia kabelków.

TV nie może być za wysoko gdyż będzie niewygodnie i niekomfortowo. Tak jak pisze burz. Napisy na linii oczu. A kable się nie uszkodzą jeśli nikt tam nie będzie grzebać. I sam nigdy nie montuj bo może zdarzyć się buuum. I pamiętaj. TV na dużej ścianie znika..........

witam.

ja u mnie - ze strachu przed spadnięciem 46" TV z płyt kartonowo-gipsowych - zastosowałem konstrukcję stalową własnego projektu.. składa się ona z 2 elementów - stopy i części pionowej, zespawanych ze sobą przy pomocy kątowników-wsporników.. całość wykonana jest z blachy 3mm.. stopa przykręcona jest na śrubo-kołki do podłogi w taki sposób, by część pionowa była idealnie oparta o ścianę.. na części pionowej zaplanowałem miejsce na (od góry) głośnik centralny, TV, stojak na płyty.. do pionowej części przykręcony jest standardowy wieszak Vivanco.. całość jest stabilna i bezpieczna.. część pionowa ma kształt "U" o wymiarach [cm] 10-30-10, gdzie te 30cm to część montażowa, na której wszystko jest przyczepione.. wymiar 10cm wystarczył na to, by w konstrukcji ukryć wszystkie kable (wchodzą w części pionowej za TV i wychodzą na dole otworem przy podłodze.. stopa została zastawiona stolikiem RTV, co dało efekt jak na poniższych zdjęciach..

konstrukcję wykonano dla mnie w pobliskim zakładzie zajmującym się różnymi konstrukcjami z blach - w prawie każdym mieście jest taki zakład, gdzie są gilotyny, giętarki i spawarki :) całośc została pomalowana proszkowo :) całkowity koszt konstrukcji - 300zł (plus koszt wieszaka Vivanco)..

zaletą tego pomysłu jest to, że mogę go przenieść do dowolnego pokoju bez rycia w ścianach i zawsze będę miał pochowane przewody i możliwość dowolnej regulacji wysokości TV..

w razie pytań - piszcie..

zdjęcia marnej jakości, bo z telefonu..

Nie bój się wysokości!

U mnie dolna krawędź (TV 42 cale w salonie) znajduje się na wysokości 110 cm od podłogi. Planuje podnieść o 20 cm! Dolna krawędź jest obecnie na wysokości oczu.

Telewizor jest pochylony nieco górą ku dołowi.

Co to znaczy napisy na wysokości oczu? Znaczy, że leżąc na kanapie, czy nawet siedząc w odchyleniu do tyłu (naturalna pozycja) linia wzroku jest podniesiona.

Obserwacja oglądaczy:

Wszyscy (dosłownie) stwierdzają znakomitą ergonomię, mimo pozornie wysokiego umieszczenia ekranu.

Kable: Wbrew pozorom w pierwszym etapie często się wymienia. U mnie 2 HDMI uznanego producenta były wadliwe! Spośród kilkunastu wejść/wyjść często trzeba żonglować kablami. Przykład: Wpada kolega z jakimś napędem bez HDMI. Trzeba połączyć tymczasowo po grubym SCART. Mimo wypasionego amplitunera z różnych przyczyn unikam łączenia źródeł do niego a następnie jednym HDMI do TV.

Kable oczywiście muszą być schowane, w przeciwnym wypadku wygląda to kiepsko. Schowane choćby w małym korytku pomalowanym w kolorze ściany.

Grzegorz7, 12 Wrz 2009, 11:17

takie ustawienie TV jest na dłuższą metę męczące (optymalnie jest tylko gdy się siedzi z opartą głową).Inne rozwiązania są niefajne. Wystarczy iść do kina i usiąść w pierwszych rzędach. Po 2 godzinach szyja jest zmasakrowana i film zawsze jest nieciekawy.

Napisałem o obserwacji gości. Sami mówią, że jest ok. A mam możliwość korekty wysokości +/- 20 cm.

Teraz patrzę na żonę, umiejscowioną w fotelu. Nie siedzi na baczność, wygodnie sobie w nim leży. Raczej napinałaby mięśnie patrząc niżej. Nie wspomnę jak sobie leżę na kanapie. Wówczas TV mógłby być wyżej.

Ale jasne. Należy przyjrzeć się, jakie mamy meble do siedzenia/leżenia.

Za chwile meczyk siatkówki. Zweryfikujemy ;).

Oj na meczyku można sie trochę ponapinać, nawet jak obraz będzie idealnie na wprost :) trzymam kciuki.