Nagrzewanie się sprzętu

Proszę o podpowiedź. Czy na wzmacniaczu pracującym w klasie A i nagrzewającym się do temp. 50 stopni można postawić przedwzmacniacz czy też inny klocek? I czy w ogóle dobrze jest trzymać klocek na klocku, szczególnie chodzi o transport cd. Z góry przepraszam jeśli temat już był...

PS jak ustawiacie swój sprzęt?

Wygrzewanie sprzetu.Im cieplej tym lepiej.To audiofilski sposób na zwiekszenie detaliczności i/lub głębi.

Proszę o podpowiedź. Czy na wzmacniaczu pracującym w klasie A i nagrzewającym się do temp. 50 stopni można postawić przedwzmacniacz czy też inny klocek?

Krótko , nie .

Na wzmacniaczu pracującym w klasie A nic się nie stawia chyba że kubek z kawą by nie ostygła

Na wzmacniaczu pracującym w klasie A nic się nie stawia chyba że kubek z kawą by nie ostygła

;)

Czyli w zasadzie dobrze by było, żeby wzmacniacz był na samej górze i nawet nie miał nad sobą półki z innym sprzętem...

Dokładnie tak , a nawet nie powinien mieć nic co się zagrzewa pod sobą by zapewnić mu odpowiednią cyrkulację powietrza

W instrukcji obsługi podają ile ma być wolnej przestrzeni z każdej strony. Po bokach też musi być wolne miejsce.

Czyli w zasadzie dobrze by było, żeby wzmacniacz był na samej górze i nawet nie miał nad sobą półki z innym sprzętem...

Kiedyś ktoś mądry napisał tu na forum ...... nie nad nie pod nie między tylko obok i ja się tego trzymam.

W instrukcji obsługi podają ile ma być wolnej przestrzeni z każdej strony. Po bokach też musi być wolne miejsce.

I tu się pióro, typowi piszącemu instrukcję - osmyknęło....

Trza stawiać na kupę, coby się grzało i po upływie gwarancji - wrócić.

Odpowiednia przestrzeń wokół jest jedną z gwarancji dłuższego bezawaryjnego działania.... tym bardziej że elektronika jest coraz gorsza i coraz bardziej "plastikowa" ( coraz mniejsza waga) a wiadomo że plastik i wysoka temperatura to....no własnie wszyscy wiemy :)

Ludzie wtykaja wzmaki i ampli w rózne dziury ( bo tam akurat mają miejsce) a później słyszy sie lament np.na forum ,że sprzęt się wyłącza , lub wariuje albo takie tam....lub wiatraki są za głośne.... ;)))))

Wygrzewanie sprzetu.Im cieplej tym lepiej.To audiofilski sposób na zwiekszenie detaliczności i/lub głębi.

Wymontuję wszystkie radiatory.