Skocz do zawartości
IGNORED

Najciekawsze, najbardziej godne polecenia boksy z muzyką poważną


Luxmanrulz

Rekomendowane odpowiedzi

Tak trochę wbrew niektórym forumowym faszystom i ich fobiom ,że "boksy są passé" ;-) chciałbym Was zapytać o najciekawsze Waszym zdaniem, najwybitniejsze wręcz boksy z muzyką klasyczną jakie poznaliście / posiadacie. Nie jest ważne czy monograficzne, czy przekrojowe. Wasze najbardziej trafione zakupy. Boksy 3, 5, 50-płytowe. Do woli.

 

Oczywiście każdy wie, że box z płytami to zawsze pewien kompromis. Wiadomo że nie da się zebrać w jednym boksie najlepszych nagrań czy to wybitnego wykonawcy czy jednego kompozytora, ale bywają po prostu czasami wyjątkowo dobrze dobrane kompilacje a wręcz często dany box to okazja do poznania ciekawych, mniej znanych utworów czy kompozytorów. Ja w swojej kolekcji 2500 płyt (z czego 40% stanowi klasyka), mam ZALEDWIE pięć boksów. Idąc po kolei za wyjątkowo udane uważam wyłącznie DWA Z NICH:

 

- Komplet kwartetów Haydna w wykonaniu Festetics. Słucham często. Niektóre płyty przetrawione po kilka razy. Wspaniałe wykonanie, różnorodność samych kwartetów i jakość dźwięku

- Maurizio Pollini: Complete Recordings on DG. Pięknie wydany. Wspaniałe nagrania Chopina (szczególnie udane etiudy, ballady), świetne nagrania sonat Beethovena w które zasłuchuje się ostatnio. Dzięki tej ciekawej kompilacji (mimo że pewnie w poszczególnym repertuarze są bardziej wybitni wykonawcy) odkryłem np. ciekawe sonaty Schumanna czy Prokofiewa, których normalnie bym nie kupił raczej... Jakość nagrań w większości bardzo przyzwoita.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Procentowo duże boxy to pewnie jakieś 10% mojej płytoteki. Mniejsze, 5-6 płyt, różne komplety symfonii, czy sonat pewnie więcej. Trudno zarekomendować wszystkie wyjątkowo dobre, natomiast z takich najciekawszych, do których praktycznie bez przerwy wracam i które odcisnęły piętno na moich muzycznych doświadczeniach należy z pewnością wybitna kompilacja nagrań Glenna Goulda "The Complete Original Jacket Collection". Dzisiaj to unikat (ktoś z formuowiczów jeszcze posiada?). Dzięki niemu odkryłem w zasadzie Hindemitha, wspaniałe interpretacje Gibbonsa i wiele innych

 

51WCF2lN6aL.jpg

 

 

Kolejnym zestawem nagrań, do których często wracam i który ładuje mi baterie, mimo że boksik malutki, są wyjątkowe pod względem realizacji i interpretacji nagrania suit Bacha Wispelweya:

 

 

51lAy4wM6yL.jpg

 

 

Z pewnością za bardzo udany box, z którego również często korzystam uważam zakupiony jakiś czas temu zestaw nagrań kantat Bacha:

 

51fZH4IoATL._SX522_.jpg

 

 

Uwielbiam Richtera. Geniusz fortepianu. Poniższy 15-płytowy box uważam za jeden z najciekawszych jakie posiadam

 

419VDRJXJFL.jpg

 

 

Ponadto sporo baroku. Fabio Biondi, Zimmermann, Pinnock, MAK. Wiele świetnych boksów. Z pewnością ani jednej minimalnie słabszej płyty nie znajdziesz również tutaj:

 

71oIOozxJxL._SX522_.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Procentowo duże boxy to pewnie jakieś 10% mojej płytoteki. Mniejsze, 5-6 płyt, różne komplety symfonii, czy sonat pewnie więcej. Trudno zarekomendować wszystkie wyjątkowo dobre, natomiast z takich najciekawszych, do których praktycznie bez przerwy wracam i które odcisnęły piętno na moich muzycznych doświadczeniach należy z pewnością wybitna kompilacja nagrań Glenna Goulda "The Complete Original Jacket Collection". Dzisiaj to unikat (ktoś z formuowiczów jeszcze posiada?). Dzięki niemu odkryłem w zasadzie Hindemitha, wspaniałe interpretacje Gibbonsa i wiele innych

 

51WCF2lN6aL.jpg

 

 

 

Tego Goulda zazdroszczę. BTW zerknij sobie gdzieś na aukcje ile to teraz kosztuje.

 

Z większych rzeczy u mnie:

Rubinstein 144 CD

 

da71a2d73786c62640be6ef7ca077c32.jpg

 

Horowitz 70 CD

 

fc08e9c0f86dab1d3914a5c6ede8f13d.jpg

 

Gould z Bachem 44 CD

 

26ce260375c79c1148701102aceb5c21.jpg

 

Ciccolini 56 CD - fantastyczna kolekcja, polecam.

 

3c645db442d1145efb1628a11f2a2a85.jpg

 

Messiaen 32 CD - tez skarby

 

ab6fd53fb3a4f9fb079ee1ea68c5d02a.jpg

 

 

Dodam tylko, ze słucham tych płyt:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jednym z większych boksów jakie mam w kolekcji i do którego często wracam, to wybitne nagranie "Ringu" Wagnera. Rewelacyjny remaster Dekki. Odpowiedź na japońską edycję Esoteric. Kiedyś polecała to gorąco Ola. Mam i nie żałuję żadnej wydanej złotówki :D

 

SoltiFull.jpg

 

 

Inny duży box, który był jednym z moich najlepszych zakupów pod każdym względem, po którym odkryłem bogactwo Dufaya i który również jest u mnie intensywnie eksploatowany to kultowy już "Harmonia Mundi Fiftieth Anniversary Box"

 

176929b.jpg

 

Poza tym lubię i często słucham nagrań z mojego najnowszego nabytku, który posiadam gdzieś od miesiąca.

Cudo w każdym calu. "Chopin De Luxe Edition" z DG:dg-chopin-book-web.jpg

 

Część płyt z tego boksu DG mi się powtarza (Pollini, Zimerman), ale dla samego opakowania i pozostałych nagrań warto mieć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego Goulda zazdroszczę. BTW zerknij sobie gdzieś na aukcje ile to teraz kosztuje.

 

 

 

A czy ten Gould Bmolla różni się jakoś mocno od tego poniższego? Chyba nawet ta sama ilość płyt (ten nowszy ma o jedną więcej) i jest dostępny w sprzedaży:

 

81bbSjlk%2B4L._SX522_.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholera wie. Może w szczegółach, ale nagrania pewnie te same, bo skąd inne:) Być może różnice w dźwięku, tylko kto to porówna...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szybko moje ulubione boksy:

 

Steve Reich Phases: A Nonesuch Retrospective (5CD Boxset)

61zRyShmIdL._SX522_.jpg

 

 

Shostakovich: The String Quartets - Emerson String Quartet

41mH49OxAkL._SS500.jpg

 

 

Witold Lutoslawski Centenary Edition. Gold Collection (8-CDs)

41CU1aNlzPL.jpg

Choć tu muszę przyznać, że częściej sięgam po Lutosławskiego z naxosa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Choć tu muszę przyznać, że częściej sięgam po Lutosławskiego z naxosa.

 

Lutos świetny. Naxos wydał bezkonkurencyjne nagrania. Orchestral Works należą do moich ulubionych.

 

Ja bardzo często słucham świetnego 5-płytowego boksu z ECM New Series z nagraniami Kremera.

Znakomite nagrania:

 

R-3917287-1380791447-7798.jpeg.jpg

 

 

 

Od dobrych 4 miesięcy eksploatuje również najlepszą edycję swojego ulubionego pianisty. Mimo że wiele płyt mi się powtórzyło, nie mogłem

odpuścić kiedy zobaczyłem, że wydali Brendla w tak okazałej postaci, włączając świetny remaster kilku nagrań i płyty z nagraniami live Schuberta, których wcześnie nie publikowano:

 

2165458.jpg

 

 

Poza tym wracam dosyć często do kantat Bacha, z pomniejszych, bardzo często słuchanych boksów - sonaty Mozarta w wykonaniu Guldy:

 

 

4778466.jpg

 

 

Jako że uwielbiam Wagnera, również wyjątkowo często słucham genialnych, archiwalnych nagrań z tego boksu:

 

51kRnxGbV4L._SX425_.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lutos świetny. Naxos wydał bezkonkurencyjne nagrania. Orchestral Works należą do moich ulubionych.

Masz ten boks?

 

51RDv9xVJAL.jpg

 

Mam co prawda kilka płyt z tego boksu, ale narobiłeś mi smaku na komplet:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz ten boks?

 

Mam co prawda kilka płyt z tego boksu, ale narobiłeś mi smaku na komplet:)

 

 

Tak. 10 płyt, z czego na ostatniej, bonusowej jest wspaniały ostatni koncert Lutosławskiego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam Was, bo ja nie potrafię słuchać Lutosławskiego z przyjemnością. Tzn nie wszystko. Mam świetną płytę Sony z jego solowymi kompozycjami fortepianowymi. Gra Ewa Kupiec. Słucha się wspaniale. Podobnie Mała Suita, czy Koncert podwójny na obój, harfę i orkiestrę kameralną. Jest melodia, bogata rytmika, barwna orkiestracja. Ale w symfoniach czy koncertach mam wrażenie że ktoś tłucze szkło i kompletnie nie jestem w stanie odnaleźć się w tym chaosie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A muzyka żałobna? Do tego symfonia 3 i 4?

 

Nie znam. Posłucham i sprawdzę. Natomiast słuchasz np. z przyjemnością jego 1 symfonii? Albo wariacji symfonicznych? Jaki jest klucz do tej muzyki?

 

Podobają mi się jeszcze bardzo jego preludia taneczne. Wyjątkowo dobrze wchodząca muzyka :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w symfoniach czy koncertach mam wrażenie że ktoś tłucze szkło i kompletnie nie jestem w stanie odnaleźć się w tym chaosie.

 

No, to jeszcze długa droga przed Tobą - przynajmniej jeśli chodzi o "współczechę". Lutosławski należy przecież do najbardziej przystępnych twórców muzyki dwudziestowiecznej (biorąc pod uwagę tych, którzy ją faktycznie rozwijali). A jego muzyka fortepianowa (choć przyjemna) to w sumie marginalia...

 

Spróbuj w takim razie wspomnianej muzyki żałobnej, wariacji nt. Paganiniego, koncertu na orkiestrę - i może np. koncertu wiolonczelowego. Albo dla odmiany cykli wokalnych: Chantefleurs et Chantefables, Trzy poematy, Les Espaces du Sommeil, Paroles tissées...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, to jeszcze długa droga przed Tobą - przynajmniej jeśli chodzi o "współczechę". Lutosławski należy przecież do najbardziej przystępnych twórców muzyki dwudziestowiecznej (biorąc pod uwagę tych, którzy ją faktycznie rozwijali). A jego muzyka fortepianowa (choć przyjemna) to w sumie marginalia...

 

Jak już pisałem pewne rzeczy Lutosławskiego lubię. Co do innych to masz rację, ale nie zrażam się, bo ponad dwa lata temu kiedy poważniej zaczynałem słuchać klasyki, to nie byłem w stanie zdzierżyć np. Mozarta, a dzisiaj poza wiadomym boxem, mam ze 30 płyt z jego symfoniami, koncertami i kameralistyką i słucham ich często. To samo Haydn. Ostatnio zasłuchuje się w kwartetach i sonatach Beethovena. Kwartetów nakupiłem z 10 wykonań, z czego przesłuchałem z uwagą może 3 (jest czas. Nie spieszy mi się, a płyty na półce jeść nie wołają. Jeszcze nie raz będę do nich wracał), ale już teraz rozumiem z tej muzyki o wiele więcej niż kiedy pierwszy raz włączyłem sobie Grosse Fuge Op. 133. Oczywiście dużo daje lektura, czytanie o kompozycjach, o ich strukturze. Bez tego nie da się wgłębić. Dzisiaj dla zupełnej odmiany leci u mnie "Święto wiosny" Strawińskiego i też pysznie wchodzi. Zauważyłem że jestem chyba MAKSYMALISTA ;) Bardzo często jedna płyta to za mało. Ja muszę np. przesłuchać w skupieniu 3-4 płyt z takimi kwartetami żeby wskoczyć na odpowiedni level odbierania ;) Jak włączam Mozarta, to symfonii słucham ciurkiem czasami 3-4 godziny :) Żeby dobrze załapać "Święto wiosny" też kupiłem od razu 3 rekomendowane wykonania i mam zamiar w ten weekend przesłuchać uważnie wszystkich, żeby poczuć czym i jak może się to różnić ;) Tak na marginesie to dlatego właśnie pewien "forumowy faszysta" nie jest w stanie pojąć, że ktoś może pracować z muzyką i słuchać jej inaczej niż on. Że ja potrzebuję przesłuchać np. komplet symfonii, żeby poczuć idiom i wejść w klimat, a nie np. jedną płytę z dwoma symfoniami ;)

 

Podsumowując, to styk z klasyką zaczynałem od 4-5 płyt z lajtową muzyczką fortepianową Einaudiego. Dzisiaj wchodzą późne kwartety Beethovena, Strawiński. Przyjdzie czas na Schoenberga, na Weberna czy Lutosławskiego. A jeśli nie przyjdzie to też żaden problem. W końcu nie każdy meloman musi słuchać współczechy. Muzyka ma przede wszystkim sprawiać przyjemność, intrygować, wprawiać w nastrój, wchodzić z słuchaczem w interakcję, a bywa przecież tak że np. mocne atonalne wycieczki, czy punktualizm zwyczajnie nawet osłuchanej osobie nie podejdą nigdy. Nie każdy musi podążać tą samą drogą w końcu ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem że jestem chyba MAKSYMALISTA ;) Bardzo często jedna płyta to za mało. Ja muszę np. przesłuchać w skupieniu 3-4 płyt z takimi kwartetami żeby wskoczyć na odpowiedni level odbierania ;) Jak włączam Mozarta, to symfonii słucham ciurkiem czasami 3-4 godziny :) Żeby dobrze załapać "Święto wiosny" też kupiłem od razu 3 rekomendowane wykonania i mam zamiar w ten weekend przesłuchać uważnie wszystkich, żeby poczuć czym i jak może się to różnić ;)

 

Bardzo mi się podoba takie podejście - szczególnie, jeśli można sobie na nie pozwolić, tj. dysponuje się odpowiednią ilością czasu i wystarczającymi środkami finansowymi.

 

Jeżeli mogę Ci coś ponad to doradzić, to gorąco zachęcam do udziału w koncertach na żywo. To jeszcze inne doświadczenie, bardzo wzbogacające poznawanie i odczuwanie "poważki". (Nie wiem, na ile masz po temu możliwości - tzn. jak daleko masz do miejsc z sensowną ofertą koncertową).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mogę Ci coś ponad to doradzić, to gorąco zachęcam do udziału w koncertach na żywo. To jeszcze inne doświadczenie, bardzo wzbogacające poznawanie i odczuwanie "poważki". (Nie wiem, na ile masz po temu możliwości - tzn. jak daleko masz do miejsc z sensowną ofertą koncertową).

 

Oczywiście zdaję sobie z tego sprawę i w miarę możliwości (nie zawsze pasuje mi termin itp) oczywiście korzystam i na koncerty chodzę. Zresztą nie widzę sensu dla którego miałbym sobie tej przyjemności i możliwości słuchania muzyki na żywo odmawiać. Z płyty to nigdy nie jest to samo :) Z W-wy jestem, więc oferta nie jest najgorsza. W marcu byłem np. w Filharmonii Narodowej na Berliozie, Dworaku i III koncercie Bacewicz. Krzysztof Jakowicz pozamiatał jak trzeba :) W grudniu na Brahmsie, wcześniej na koncercie Hamelina (głównie Chopin, na bis zagrał coś Schumanna). Nie jeżdżę oczywiście jakoś specjalnie poza Warszawę i nie bywam na koncertach co miesiąc, ale zawsze coś :)

 

Żałuję, że nigdy nie słyszałem symfonii Mahlera na żywo i to muszę koniecznie nadrobić, nawet gdyby miał to być dalszy wyjazd.

 

Marzy mi się jakieś świetne wykonanie VIII symfonii. Tak potężna obsada, w dobrym miejscu, z akustyką nie gorszą niż warszawska FN.

Bajka :))) Najlepsze jest to, że na koncercie ZAWSZE słychać inaczej, zawsze dominują inne sekcje instrumentów. No i jednak nawet najlepszy system audio z najlepszą płytą nigdy w pełni nie odda dynamiki i żywych instrumentów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, w Warszawie to masz rzeczywiście w czym wybierać.

 

Dwa wykonania - wprawdzie nie Ósmej, ale zawsze - symfonii Mahlera będą w przyszłym sezonie we Wrocławiu.

 

24 lutego Dziewiąta - Orchestre de Paris z Danielem Hardingiem:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

25 kwietnia Pierwsza - Philharmonia Orchestra z Esa-Pekką Salonenem:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Warto zawczasu zaplanować ewentualny przyjazd, i zaopatrzyć się w bilety na przyzwoite miejsca - na atrakcyjne koncerty rozchodzą się szybko. Akustyka NFM jest zdecydowanie nie gorsza niż w Filharmonii Narodowej - zapraszam więc do Wrocławia. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki! Na Dziewiątą wybiorę się na pewno. Tym bardziej że gra Orchestre de Paris, której nagrania Strawińskiego (Święto wiosny) słuchałem właśnie wczoraj :)

 

Sporo wolnych miejsc jest jeszcze...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu "umarłem w butach". Genialnie zagrana VIII Mahlera! Słów mi brakuje żeby napisać coś więcej.

Boulez w połączeniu z Mahlerem to odjechana mieszanka. Mam to nagranie pod Soltim. U Soltiego trochę nienaturalnie słychać solistów za bardzo "z przodu". W nagraniu Bouleza scena jest dużo bardziej naturalna. Nagranie odbyło się w berlińskim Kościele Jezusa-Chrystusa więc akustyka prima sort.

Czy możecie polecić jakieś wyjątkowe, inne nagranie konkretnie VIII symfonii?

 

Oczywiście po przesłuchaniu tego 2płytowego albumu:

 

61S6VqnqwmL._SS500.jpg

 

 

.....zamówiłem cały box. 14 płyt bo są też pieśni :) Realizacja o dziwo jak na DG, przynajmniej ósmej, świetna. Fajne jest to, że

Boulez nagrywał z różnymi orkiestrami więc będę mógł sobie poanalizować co z różnymi ekipami udało mu się osiągnąć :) Już się doczekać

nie mogę. Mój napęd CD jest głodny Mahlera!! ;) ech zaraz włączę Mozarta, żeby kuźwa odreagować te potężne emocje............W tym wielkim

boksie Mozart 225 mam cudownie nagrane symfonie Mozarta pod Pinnockiem. One zawsze wspaniale resetują :)

 

Mahler jest wielki, skomplikowany, ciekawy. Te jego groteski, zmienne nastroje, celowe cytowanie klezmerskich orkiestr. Muszę zamówić książkę o której

wspominała Ola. Z polskojęzycznych jest też "Mahler" autorstwa Pocieja. Warte to Waszym zdaniem lektury?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

4779528.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielbiący Purcella - Orfeusza Brytanii:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Kochający muzykę Corelliego (lub chcący ją poznać- bo doprawdy warto)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ten zbiór jest dobry. Poszczególne opus-y są lepiej/doskonalej grane przez innych, ale tu mamy całość, która nie zawodzi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mahler jest wielki, skomplikowany, ciekawy. Te jego groteski, zmienne nastroje, celowe cytowanie klezmerskich orkiestr. Muszę zamówić książkę o której

wspominała Ola. Z polskojęzycznych jest też "Mahler" autorstwa Pocieja. Warte to Waszym zdaniem lektury?

 

 

Pociej jest zawsze warty lektury, ale ostrzegam, najcięższy rodzaj rocka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 26

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.