Olo Walicki - Kaszebe i inne Knepki

Olo w naszej klasie bywał bardzo rzadko, kiedyś wszedł na lekcje po długiej nieobecności na lekcję spóżnił się, nauczycielka go nie poznała i spytała, słucham o co chodzi ? kiedyś była dyskusja na lekcji polskigo, Olo miał pretensję do nauczycielki dlaczego nie wystawia jedynek jeśli ktoś jest nieprzygotowany, więc wzięła go do odpowiedzi, oczywiście nic nie wiedział i dostał jedynkę, później miał pretensję do niej, w liceum strasznie się jąkał, mówił 3 razy dłużej niż inni, już wtedy rozbijał Cyganerie i grał jazz, nauczyciele w szkołach muzycznych go za to tępili, był buntownikiem, kiedyś szedłem z bursy do szkoły, stał z kolegą, powiedziałem mu cześć, po 20 metrach usłyszałem jak mówi do kolegi o mnie, ten człowiek to prawdziwa dupa jest, slucha zawsze miałem dobry, zreszta większość w szkole muzycznej przy Gnilnej w Gdańsku, inteligentny outsieder, idący pod prąd, nigdy nie poszedł na komercje jak Leszek Możdzer i to się ceni

mógłbyć genialnym kontrabasistą jazzowym ale poszedł w swoją twórczość

Się zapytam bo się pogubiłem. Kto jest tym inteligentnym outsiderem? Leszek Możdzer? Autor wątku? Olo Walicki? A może nauczycielka , która Go nie poznała?

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Się zapytam bo się pogubiłem. Kto jest tym inteligentnym outsiderem? Leszek Możdzer? Autor wątku? Olo Walicki? A może nauczycielka , która Go nie poznała?

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

wszyscy siedrmioro są prekursorami i outsiderami

Bardzo sobie cenię Jego i Możdżera album " Metalla Pretiosa", miałem okazję ich słuchać z tym materiałem na Jazz Jamboree. Muzyk kreatywny i otwarty.

gralem z nim czasem na przerwach, zaczał juz w liceum, za cienki bylem zeby mnie wzieli do zespołu

zaczynał z Możdzerem, ale ten go kopnął dla znanych skandynawskich nazwisk

Możdzer miał pęd ku karierze niekoniecznie do sztuki

później zastępował Tymona na Kontrabasie w miłości i był o wiele lepszy, kończył kontrabass chociaż chyba nie dokończył

bardzo zdolny muzyk, jego Ojciec chyba był też kiimś ze sztuki

Kaszebe I Jazz to trudne połączenie

prawdziwy artysta idący pod prąd

czego nie można powiedzieć o reszcie

Dobre. Taki King Crimson po polsku.

Tera Sławomir jest bożyszczem