Pierwsza Lampa Yaqin MC-10L

Witam,

Stoje przed wielką decyzją kupna pierwszej lampy, dawno temu słyszałem magię muzyki płynącej ze wzmacniacza lampowego,

po zabawie z Marantzem PM7000 chce go zamienić na Yaqin MC-10L.

Czy Yaqin MC-10L to dobry wybór na pierwszą lampę?

Chodzi mi o awaryjność, trudność wyregulowania, kompletnie się na tym nie znam.

Znalazłem sklep w Łodzi z tym wzmacniaczem, jako jedyny w Polsce.

za kwotę 2650zł.

Dodam, że moje kolumny to Monitor Audio bx6.

Jaki masz budżet przeznaczony na wzmacniacz lampowy ?

Weź pod uwagę ,że MC-10L ma manualny bias, będziesz potrzebował multimetr (miernik) i umiejętności ( podstaw ) jego użytkowania

Proszę nie straszyć Kolegi tym multimetrem :) na pewno da sobie radę, to nie jest takie trudne.

Jestem osobą biedną, ale kwota bliska 3000zl bedzie dla mnie osiągalna.

A inna propozycja dla mnie, skoro MC-10L ma ustawienia manualne z którymi pewnie sobie nie poradzę?

Poradzisz sobie spokojnie, nawet jeśli jesteś na bakier z elektroniką. Ustawienie BIAS-u to nie nauka o rakietach, w sieci jest pełno prezentacji jak to zrobić i od czego są Fora internetowe :)

A miernik do tego najprostszy i najtańszy wystarczy ;)

a pomijając bias, ten model warty uwagi? ( dzwiekowo₩

a pomijając bias, ten model warty uwagi? ( dzwiekowo₩

Po wymianie lamp sterujących, może się podobać. W drugiej kolejności do wymiany lampy mocy, ewentualnie jakieś modyfikacje.

/Nie pisze tego teoretycznie, miałem MC10L przez 2 lata/

2650zl to dobra cena?

I na jakie lampy sterujące mam wymienic, skad je kupic?

Poradze sobie z wymiana?

w Q21 yaqin ms 30L jest w podobnej cenie jak sie to ma do MC 10L?

oraz Yagin MC 13S

Sylwek nie bój nic. Manual bias to nie diabeł. Ustawiasz raz na 3 miesiące jak się trochę rozjedzie. Wzmak jak najbardziej na tak. Awaryjność ? Miałem w domu niezłe przepięcie w sieci elektrycznej. Wszystko dostało po dupie a Yaqin jakby na nim nie zrobiło to wrażenia. Z monitor audio powinien się dobrze zgrać. Dasz później jakiemuś ogarniętemu elektronikowi wymianę kondensatorów w sekcji sygnałowej i masz dalszy progress w brzmieniu. MC-10L ma swoje wady w postacie trochę rozlazłego basu, ale posiada jakąś magię do której chętnie się wraca. U mnie zostaje i nie ruszam już nic.

Tylko zeby chiñczyk gral jak na lampe przystalo to trzeba tuningowac. Nie lepiej od razu cos dobrego nap. silver luna?

o którym modelu dokładnie mówisz? :)

o którym modelu dokładnie mówisz? :)

o tym Fezz Audio Silver Luna

Lepiej weź lune na znanym portalu aukcyjnym sa używane w przyzwoitej cenie. Jeżeli chodzi o yaqin to prędzej czy później będziesz bawił się w tuning.

będziesz becelował za telefunkeny ecc83 do tej luny , a poza tym to pustak z kupą kabli w środku.

6n1p masz w cenie flaszki .

w fezzie wimy też bym wywalił , także też nie zaszaleli

zauważ jeszcze jedną rzecz nikt z doradzających nie ma fezza , a co najmniej 3 osoby miały yanka

yanka też można prosto przerobić na ecc81 i ecc83 ja przerobiłem je wszystkie , czyli miałem 10l 10t i 13s .i wróciłem z powrotem do 6n1p i el34 na chińskich . Po prostu każdy ma swoje oczekiwania co do dźwięku. Ja bym zapolował na twoim miejscu na używkę ,

zresztą tu masz prawie wszystkie przeróbki yanka jasno opisane , jak umiesz lutować to poradzisz bez problemu .

Apetyt rośnie w miarę jedzenia i jedni kupują nowy wzmacniacz a inni grzebią i szukają swego grania w wymianie elementów na lepsze - stąd tyle wątków o yaqinie.

a poza tym to pustak z kupą kabli w środku.

 

Z całym szacunkiem, ale piszesz głupoty.Co ma być wewnątrz wzmacniacza żeby uznać go za dobrze grający ? To nie jest tranzystor, wzmacniacz lampowy ma być zbudowany jak najprościej i koniec kropka.

zauważ jeszcze jedną rzecz nikt z doradzających nie ma fezza ,

 

Mylisz się :)

yanka też można prosto przerobić na ecc81 i ecc83 ja przerobiłem je wszystkie , czyli miałem 10l 10t i 13s .i wróciłem z powrotem do 6n1p i el34 na chińskich

 

No widzisz ile czasu zmarnowałeś, żeby potem i tak wrócić do beznadziejnych chińskich EL34 i jeszcze gorszych 6n1p

Z całym szacunkiem, ale piszesz głupoty.Co ma być wewnątrz wzmacniacza żeby uznać go za dobrze grający ? To nie jest tranzystor, wzmacniacz lampowy ma być zbudowany jak najprościej i koniec kropka.

Z tym najprościej to też głupoty , ma być wszystko co niezbędne by zagrał dobrze. i był bezpieczny , czasem prosto też się nie da . Ale nie oto tu chodziło , a bardziej o pewne nieinżynierskie podejście do konstrukcji . Wygląda to jak diy , a nie komercyjny produkt.

Jakby mi pokazali rozbierane zdjęcia obu to bez wahania powiedziałbym , że fezz to chińczyk . A audiofilskie powietrze , też nie gra . W yanku są chociaż jakieś sensowne płytki . W fezie poskąpili laminatu i poupychali wszystko po rogach.

Mylisz się :)

w takim razie się mylę , ale go też słuchałem.

No widzisz ile czasu zmarnowałeś, żeby potem i tak wrócić do beznadziejnych chińskich EL34 i jeszcze gorszych 6n1p

komu beznadziejna , a komuś nie :P

Ja lubię jej ciepłą barwę i dobrą cenę , a i dużo droższe też u mnie grały.

Są lampy lepsze i gorsze i nie sztuka zrobić dobrze grający zestaw z najlepszych i najdroższych części , a sztuką jest zrobić tak by być zadowolonym i dużo nie wydawać. To samo tyczy 6n1p , po co mam kupować telefunkena jak ruskie górę mają bardzo podobną a środek i dół można dociążyć stosunkowo tanimi ecc81 zmieniając tylko sposób żarzenia .

lub 6cg7 bez zmian niczego

. i był bezpieczny

No tak, w chińskim produkcie można liczyć tylko na znaczek CE (China Export)

W yanku są chociaż jakieś sensowne płytki . W fezie poskąpili laminatu i poupychali wszystko po rogach.

Ale widziałeś tylko zdjęcia jednego modelu wzmacniacza i do tego egzemplarza z wczesnej produkcji oraz podstawową wersję, o ile pamiętam to jeszcze z manualnym biasem.

komu beznadziejna , a komuś nie :P

Trochę się dziwię, także 'przerobiłem' kilka yanków z różnymi modyfikacjami i bez, z różnymi lampami. Zawsze mi się nie podobało brzmienie zastosowanych w nich fabrycznie chińskich lamp. Kompletnie rozwleczony bas, zero fakturowania, punktowości szybkości. Jak grał kontrabas Avishai-a Cohena to miałem wrażenie ,że artysta gra na jednej strunie. Tragedia jednym słowem. Nie daj Boże, jak kolumny miały bas reflex z tyłu, tego się słuchać nie dało. Znacznie lepiej wypadły ruskie zamienniki, potem przyszła wymiana lamp mocy na Telefunkeny... i tak zostało, potem modyfikacje itp. Tylko,że to i tak była proteza dźwieku.

Zgadzam się, kwestia gustu, ale też osłuchania i estetyki odbioru dźwięku. Do Fezza nie masz daleko, jedź, pożycz i posłuchaj w swoim systemie jeśli chcesz, oczywiście.

Nie będę nikogo zmuszał do kupna czy chociaż do posłuchania danego wzmacniacza, jeśli ktoś prosi o radę, takową mu daję.

w fezzie wimy też bym wywalił , także też nie zaszaleli

Jeszcze taka mała prośba, nie pisz proszę o wzmacniaczu nie słuchając go we własnym systemie, co więcej zwróć uwagę ,że chcesz modyfikować wzmacniacz nawet go nie słuchając, od razu z góry zakładasz,że czerwone Wimy tam być nie powinny i, że inny kondensator w tym miejscu zagra na pewno lepiej. To jest trochę nie poważne podejście, do tematu, tego typu wypowiedzi nie tylko działają źle na wizerunek polskiego producenta, ale także dyskredytują Twoją wiedzę, którą masz dużą i fajnie ,żebyś się nią dzielił rozsądnie. Tyle wycieczki osobistej. Musiałem to napisać. Pozdrawiam serdecznie, bo uwierz lub nie, niczego nie pisałem ze złością czy też brakiem szacunku. Jesteśmy obaj na tym forum kilka dobrych lat i szanujemy się wzajemnie.

wiem że mam nie daleko , nawet bardzo nie daleko.

z tego co piszesz to faktycznie mamy różne gusta , ja np. punktowym basem z 6ca7eh się szybko nudzę , a nie akceptuje zupełnie średnicy tych lamp. W każdym bądź razie lubię bardzo ciepłe granie.

Możliwe , że fezz coś już zmienił w swoich wzmacniaczach (i dobrze) , ale dalej one są mało "rozwojowe" w sensie nie ma sprawdzonych modów dla nich. Yaqin jednak zrobił sobie markę modelem mc10l (bez lania audiofilskiego marketingu w stylu fezz-a) Uważam , że sprawdzi się lepiej jako pierwsza lampa , właśnie z racji ilości informacji o nim .

a certyfikat ce yaqiny już mają od kilku lat , na początku był chna eksport. Nawet chyba jakieś iso wprowadzili.

Jeszcze taka mała prośba, nie pisz proszę o wzmacniaczu nie słuchając go we własnym systemie,

nie robię tego (ale go nie miałem) słuchałem go z kolumnami które dobrze znam , zresztą celowo nie pisałem nic dźwięku , bo ...wiadomo

Nie zakładam , że wimów tam być nie powinno - tylko , że to taka sama półka co niebieski philips z yaqinów. I stosując taki sam tok myślenia jak do yaqina - bo w końcu je porównujemy . To potencjalny właściciel powinien je wymienić bo są za słabe. . Z resztą ta "buła" w yanku to celowy zabieg do rozciągnięcia basu z małych głośników niskotonowych.

Także to nie jak sądzisz jakieś celowe szkodzenie , tyko staram się być w miarę obiektywny.

Certyfikat CE Yaqin posiada od wielu, nie tylko kilku lat - już VK-2100 sprzed dekady posiadał certyfikat. Nie spotkałem się z "China Export" w przypadku tej firmy, ale nie wykluczam takich początków ;)

Wzmacniacz lampowy na toroidach?? Moze jeszcze dynamo powinni dawac gratis?

Wzmacniacz lampowy na toroidach?? Moze jeszcze dynamo powinni dawac gratis?

Kiedyś pytałem , nikt mi nie odpowiedział do dziś , dlaczego toroidalny jest słabszy niż EL/CC do lampy ?

każda sroka swój ogon chwali , ewidentnie ktoś tu kłamie . Fezz pisze , że toroid lepszy a cała reszta , że gorszy.

w sumie ma być dobry i cichy , a z tą cichością to bywało u kogoś różnie

Miałem Yaqina 10 parę lat. Wspominam go bardzo dobrze. Zmieniłem na Yaqina 100:) Moje kolumny wymagały większej mocy i to słychać, choć momentami brakuje tej niekiedy krytykowanej "buły" na niskich tonach:) To tez miało swój urok., Co do bias, tez się bałem, ale to przedszkole, a nawet żłobek. Banalnie proste. Tego się absolutnie nie bój. Nigdy mnie nie zawiódł, nic nie trzeszczało, nawet nie tuningowąłem! Poza lampami oczywiście. No, ale co kto lubi. Nie wiem jak z powtarzalnością egzemplarzy, ale chyba nie było zbyt wielu negatywnych opinii?

Nie wiem jak z powtarzalnością egzemplarzy, ale chyba nie było zbyt wielu negatywnych opinii?

Problem może pojawić się wtedy gdy coś się zepsuje, bo niby gdzie wtedy szukać pomocy, na pewno nie u producenta. Z tym tuningowaniem też należy podchodzić do tematu ostrożnie. Jeśli ktoś ma małe pojęcie o budowie wzmacniacza lampowego, a chce się brać za poprawki (bo na forach zagranicznych są instrukcje co i jak itp) to niech uważa. Należy sprawdzić wszystko 'sto razy', pamiętajcie, we wzmacniaczu lampowym są duże napięcia, można taki tuning przypłacić zdrowiem.

jest schemat i każdy serwisant rtv powinien potrafić go przeczytać ,także bez paniki. Takie są uroki posiadania lampy

Problem może pojawić się wtedy gdy coś się zepsuje, bo niby gdzie wtedy szukać pomocy, na pewno nie u producenta. Z tym tuningowaniem też należy podchodzić do tematu ostrożnie. Jeśli ktoś ma małe pojęcie o budowie wzmacniacza lampowego, a chce się brać za poprawki (bo na forach zagranicznych są instrukcje co i jak itp) to niech uważa. Należy sprawdzić wszystko 'sto razy', pamiętajcie, we wzmacniaczu lampowym są duże napięcia, można taki tuning przypłacić zdrowiem.

Pełna zgoda.

Tak samo straszyli jak sie pojawily pierwsze japonskie graty rtv w polsce, jakos graja do tej pory i jakos nie bylo problemu z ich naprawa.

Nie slyszalem tez, zeby janek kogos mocno wylomotal, a widzialem na forum kilka polskich wyrobow potecjalnie grozniejszych niz krzeslo elektryczne.

Amen. Mój MC-10L nie raz był załączony do rana podczas gdy ja spałem w fotelu i nic nigdy nie wypierdol....ło. Nie mam z nim najmniejszych kłopotów a to mój drugi MC-10L.