Pioneer PLX 1000-jaka wkładka

Myślę że to będzie dobry wybór nowego gramofonu. Jaką igłę, wkłądkę polecacie do tego gramiaka, 2M Red, może Blue czy jedak AT 440Mla.

 

Dlaczego nówka a nie coś z alle? Lata lecą a sprzęt się starzeje, jakoś słabnie wiara w 30 latki z serii thorensa td 3xx i pozostałych nie mówiąc już o naszych "fachowcach" sprzedażowych, którzy z byle g..... ukręcą mercedesa.

Pre mam od kolego Ahaji, wzmak Nad C352 oraz kolumny Studia 16hertz Minas Anor.

Pierwszą myślą gramofonu był project carbon, teraz już wiem że to lipa.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

AT 440 MLa już na rynku nie ma, jak nabywałem swoją była już tylko "b" a teraz pewnie tylko z drugiej ręki,

więc wykreśl z kategorii NOWA" :-(

Polecam ją oczywiście, ale wymaga, kąt, itd, płyty ...za to gubi trzaski i nie ma kłopotów pod koniec.

 

To następca:

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dzięki, człowiek na chwilkę od stołu odejdzie a już się okazuje że lata świetlne przespał. Nie ukrywam że cekam bardziej na ciekawą propozycję zakupową z Q21, lecz nim oni się obudzą to już dążę u wariatów gramofon zamówić lub w rtveuro :P

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

..PIONEER PLX-1000 czyli..HANPIN ELECTRON Co.Ltd..produkują dla różnych odbiorców pod różnymi markami.W sumie ich najlepszy wytwór..choć..luzy łożysk ramienia,wypadajaca dolna podkładka osi silnika i czasami krzywy talerz.W sumie to drobiazgi ale w nowym nie powinno tak być.Szwankuje kontrola jakości..czy jest lepszy od zadbanego starszego dobrej jakosci gramofonu..polemizowałbym.Od reanimowanego trupa na pewno.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

..PIONEER PLX-1000 czyli..HANPIN ELECTRON Co.Ltd..produkują dla różnych odbiorców pod różnymi markami.W sumie ich najlepszy wytwór..choć..luzy łożysk ramienia,wypadajaca dolna podkładka osi silnika i czasami krzywy talerz.W sumie to drobiazgi ale w nowym nie powinno tak być.Szwankuje kontrola jakości..czy jest lepszy od zadbanego starszego dobrej jakosci gramofonu..polemizowałbym.Od reanimowanego trupa na pewno.

 

he he drobiazgi :D To tak jakby odpadające koła , podłogę , czy kierownicę w samochodzie nazywać drobiazgami :D

 

Fantazji mi nie starcza na wyobrażenie co może być nie tak z tymi najgorszymi.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

he he drobiazgi :D To tak jakby odpadające koła , podłogę , czy kierownicę w samochodzie nazywać drobiazgami :D

 

Fantazji mi nie starcza na wyobrażenie co może być nie tak z tymi najgorszymi.

 

Powiem tak - po latach nieszczęśliwej miłości do AdFontes. Piękny sprzęt, dużo mnie nauczył, w ogóle zachwyt - stąd miłość, ale... Niestety, obroty. Wiadoma i znana sprawa, stąd nieszczęśliwa miłość. Już byłem krok od zakupu stabilizatora ale zrezygnowałem. Poszedł z bólem do ludzi, ale zyskałem spokój i słuchanie Muzyki. Na "przeczekanie" kupiłem Pioneera 1000 i został do tej pory. Nie ma co cytować tylko negatywnych opinii o tym sprzęcie - pozytywnych jest bardzo dużo. lobby "techniksowskie" walczy o pozycję na rynku, więc krytyczne słowa padają, choć pewno nie tylko z tego powodu. Obiektywne opinie są jednak przychylne. Moja jak najbardziej - już chyba dwa lata bez żadnej usterki chodzi. Obroty to sam zachwyt - drobny ułamek sekundy. podobnie stop. Już nie zmieniam płyty "w locie". Kiedy przykładam szczoteczkę aby wytrzeć kurz to czuję moc silnika bez obawy o jego uszkodzenie - wszak to sprzęt dla dj, więc do traktowania dosyć mocnego. Ramię wytłumione wewnątrz, sprzęt ciężki, VTA w "locie". Przywoływanych luzów łożyska nie ma. A że brak magii? No cóż, spokój i bezpieczeństwo to wynagradzają. Grałem czas jakiś na 2Mred - po prostu lubię jej brzmienie (uwaga! wolałem ją niż Goldrin 1042, 1012 też nie za bardzo). Teraz mam VMS30 z oryginalną igłą w świetnym stanie i 2MBronze w zapasie (nic nie trwa wiecznie), ale sobie spokojnie czeka. Też mam m.in. pre Ahaja, to forumowe, pierwsze i tylko dobre słowa o nim mogę powiedzieć. Aktualnie gram jednak na lampach i tak chyba zostanie już (na jakiś czas:)))) Czyli z powyższych na początek 2MRed jak najbardziej.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dzięki Maciek. Opinie już czytałem na temat tego gramofonu. Dodam tylko że również robię przesiadkę z Fontesa.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Witam

Również polecam Pioneera PLX1000 z czystym sumieniem, mam go już drugi rok i nie żałuje tej decyzji.

Mam teraz założoną wkładkę Sumiko Blue Point nr.2 i gra zacnie.

Pozdrawiam Jacek

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest naprawdę ciekawe. Relacje Osób, które mają kontra osoby które coś tam czytały

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lata lecą a sprzęt się starzeje, jakoś słabnie wiara w 30 latki z serii thorensa td 3xx i pozostałych nie mówiąc już o naszych "fachowcach" sprzedażowych, którzy z byle g..... ukręcą mercedesa

Osobiście wolę dać 2tyś za używane Td 32x niż 3tyś za nowego Pionieera choć też jestem fanem tej marki .

Kupowanie od handlarzy z alle to inna para kaloszy , nawet od tych sprawdzonych .

 

To jest naprawdę ciekawe. Relacje Osób, które mają kontra osoby które coś tam czytały

Nie miałem Plx 1000 ... Za to miałem tyle gramofonów używanych że wiem co piszę . Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest naprawdę ciekawe. Relacje Osób, które mają kontra osoby które coś tam czytały

 

To faktycznie ciekawe zjawisko, ale niestety nierzadkie. Z drugiej strony zawsze może paść argument o "pliszce i ogonku":) Ja chwalę, ale nie zamykam się na zmiany kolejne.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A Thorensy prawie wszystkie miałem oprócz tych mega drogich jak 124 czy 5xx :D

 

To faktycznie ciekawe zjawisko, ale niestety nierzadkie. Z drugiej strony zawsze może paść argument o "pliszce i ogonku":) Ja chwalę, ale nie zamykam się na zmiany kolejne.

Ciekawa zmiana ADFontka na Pionieer-a :D

 

A jak bym miał już brać tt to na pewno tego

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A Thorensy prawie wszystkie miałem oprócz tych mega drogich jak 124 czy 5xx :D

 

Ciekawa zmiana ADFontka na Pionieer-a :D

 

A jak bym miał już brać tt to na pewno tego

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

No właśnie - ciekawa zamiana...:)

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Widziałem tego td 4001. Nie ukrywam że zaciekawił mnie. Wart jest ryzyka zakupu na odległość z wysyłką?

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Swoją opinię o PLX-1000 wyraziłem mając jeden egzemplarz,u mnie po jakimś czasie "spadła" teflonowa podkładka osi silnika.Generalnie tak jak napisałem nie jest to zły gramofon.Po prostu brak kontroli jakości na odpowiednim poziomie.

No ale to taka przypadłość 21 wieku.

 

Wart jest ryzyka zakupu na odległość z wysyłką?

Moim zdaniem zawsze takie rzeczy jak gramofon kupuj OSOBIŚCIE.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Widziałem tego td 4001. Nie ukrywam że zaciekawił mnie. Wart jest ryzyka zakupu na odległość z wysyłką?

Jak by nie był wart ryzyka to bym go nie proponował , choć by miał być z wadą ukrytą :D

 

Taka suma i umie sam pasek zmienić to i chyba spakować będzie umiał :)

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Odpisał mi gostek na maila i chcę iść na układ że mypodjedziemy połowę drogi i on połowę drogi czyli gdzieś w Koszalinie byśmy się spotkali i można by sprzęt odebrać osobiście jest jeszcze druga możliwość przekazać sprzęt kierownikowi pociągu w Szczecinie i abym w Gdyni odebrał raczej reflektuje my z żoną na podjazd do Koszalina i zobaczyć osobiście co się bierze.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Odpisał mi gostek na maila i chcę iść na układ że mypodjedziemy połowę drogi i on połowę drogi czyli gdzieś w Koszalinie byśmy się spotkali i można by sprzęt odebrać osobiście jest jeszcze druga możliwość przekazać sprzęt kierownikowi pociągu w Szczecinie i abym w Gdyni odebrał raczej reflektuje my z żoną na podjazd do Koszalina i zobaczyć osobiście co się bierze.

I o to chodzi , jechać oglądać :) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A i kota jakiego wziąść by dobrze obwąchał .

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mam wątpliwości a może i pewne obawy. Ja jechać nie będę mógł jak już to żona samą. W Google o tych gramofonach cisza. Czasem coś na alle się pojawi. Ten sprzedający kupił go w 2010 roku. Tu na forum audiostereo pytał o niego i kupił. Dziś sprzedaje i to bardzo mu zależy na sprzedaży że nawet podjedzie ok 200 km żeby tylko sprzedać.. W terenie nie sprawdzi sie czy sprzet chodzi, może żona posprawdzac czy ma jakies luzy, czy talez obraca sie swobodnie. Same ramię to wartość 1 tyś.

Jak się w tym gramofonie, mowa o audio Linear td 4001 ustawia obroty? Kilka filmików na yt obejrzałem i tylko włączają je.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dodam tylko że również robię przesiadkę z Fontesa.

 

Dlaczego? Przecież taki tutaj chwalony był swego czasu, same ochy i achy, jakość wykonania, solidność, kunszt konstruktora, długie ramię itp.....

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mam wątpliwości a może i pewne obawy. Ja jechać nie będę mógł jak już to żona samą. W Google o tych gramofonach cisza. Czasem coś na alle się pojawi. Ten sprzedający kupił go w 2010 roku. Tu na forum audiostereo pytał o niego i kupił. Dziś sprzedaje i to bardzo mu zależy na sprzedaży że nawet podjedzie ok 200 km żeby tylko sprzedać.. W terenie nie sprawdzi sie czy sprzet chodzi, może żona posprawdzac czy ma jakies luzy, czy talez obraca sie swobodnie. Same ramię to wartość 1 tyś.

Jak się w tym gramofonie, mowa o audio Linear td 4001 ustawia obroty? Kilka filmików na yt obejrzałem i tylko włączają je.

Tam się pewnie obrotów nie ustawia tak samo jak w Thorensach serii 1xx , albo trzyma obroty albo nie :D

Jak nie możesz jechać osobiście to daj sobie spokój , kobity samej nie wysyłaj :)

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Żona jest kumata i by sobie poradziła No niestety gostek milczy,zadaem mu kilka pytań i na maila do tej chwili nie odpisał Nie odpowiedział. Może tu zagląda. Nie ważne.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Żona jest kumata i by sobie poradziła

 

Możliwe , że jak ładna to i "za darmo" by go kupiła :P

 

zadaem mu kilka pytań i na maila

 

wyślij przez pytanie do sprzedającego z allegro , maile są głupie i czasem wiadomości w spamie lądują.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To co z tym legendarnym Fontesem było nie tak? Jak dla mnie to on zawsze wyglądał dziwnie i zaufania nie wzbudzał, zwłaszcza jakością wykonania - sprawiał wrażenie robionego w garażu.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co nie Tak? Po wystawieniu na OLX dzwonili jak po Ciepłe bułeczki w 5 minut gramofonu już nie było

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co nie Tak? Po wystawieniu na OLX dzwonili jak po Ciepłe bułeczki w 5 minut gramofonu już nie było

 

Nie o to pytałem, pytałem dlaczego się pozbyłeś tego cuda.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pisałem w drugim wątku. Zmieniłem pracę i w domu jestem tylko weekendy. Nie chce mi się bawić w regulację i ustawienia na godzinę słuchania. A tyle by mi pozostało po wyregulowaniu Fontesa. Nie dlatego że nie trzyma ustawień tylko w tygodniu sprzątania, wycieranie kurzu i zawsze coś do tego jeszcze doszedł kot. Dlatego wróciłem do zwykłego drapaka z pokrywą i będę miał spokój. Będąc w domu codziennie codziennie słuchałem i pilnowałem sprzętu. To wsio.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pisałem w drugim wątku. Zmieniłem pracę i w domu jestem tylko weekendy. Nie chce mi się bawić w regulację i ustawienia na godzinę słuchania. A tyle by mi pozostało po wyregulowaniu Fontesa. Nie dlatego że nie trzyma ustawień tylko w tygodniu sprzątania, wycieranie kurzu i zawsze coś do tego jeszcze doszedł kot. Dlatego wróciłem do zwykłego drapaka z pokrywą i będę miał spokój. Będąc w domu codziennie codziennie słuchałem i pilnowałem sprzętu. To wsio.

 

Dzięki. Ja też mam obecnie nieco udziwniony gramofon, niby audiofilski, niby ciężki i stabilny, ale w sumie dość kłopotliwy w obsłudze i dlatego myślę o powrocie do gramofonu klasycznego, łatwo zamykanego prostokątną pokrywą na zawiasach. W sumie najwięcej zależy od przedwzmacniacza i wkładki.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W sumie najwięcej zależy od przedwzmacniacza i wkładki.

 

Kilka tygodni temu, kupując drogie płyty "japończyki", wpadłem do gościa do domu... Patrzę, a on je kładzie na stauteńkim Dualu, półautomat z mf100, gra to na jakimś zabytkowym Denonie, (wzmacniacz z pre) i kolumny z kablami no name... Już chciałem protestować, bo ewentualny zakup runie w gruzach, płyta się zniszczy itd. A tutaj... Piękne brzmienie... Albo czar zakupów, albo po prostu magia. No bo to NIE MOGŁO zagrać:)))) Dlatego, często nie ma się co napinać i walczyć o swoje zbyt mocno.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )