PIONEER VSX-921

Witam wszystkich,

Chciałbym zanalizować problem, który ostatnio dotknął mojego sprzętu.

Posiadam tego Pioneer'a, kupiłem go w lipcu 2013

Użytkuje go z zestawem 7.0 TONSIL FOCUS SE (2 x FRONT 240 SE, 1 x CENTER 100 SE i 4 x SAT 70 SE)

Fronty mają moc ZNAMIONOWĄ (MUZYCZNĄ) 110 W, MAKSYMALNA wynosi 240 W. Są impedancji 8 Ohm

Na amplitunerze nic nie stoi na górze (wszelkie otwory wentylacyjne są prawidłowo odsłonięte)

W moim odczuciu amplituner gra troszkę cicho, dlatego do słuchania filmów (BLU-RAY, DVD) oraz muzyki (USB, płyty CD) preferuję poziom głośności -30 dB

I tutaj jest sedno mojego problemu, bo od włączenia amplitunera i odtwarzacza BLU-RAY, uruchomienia płyty po jakiś 3 min słuchania amplituner sam automatycznie zmniejsza poziom głośności do "-33 dB") Po około 3 min znów skręca w dół o kolejne 3 dB i tak do zera (- -- dB)

Jako że jestem (jeszcze na razie) długoletnim fanem tej firmy (zaczynałem od VSX-804 RDS, potem był VSX-407RDS, następnie VSX-817 i teraz ten 921) wnioskuję, że amplituner sprzedano mi z usterką (pudło jest z napisami niemieckimi, więc sądzę, że sprzedawca z Allegro sprzedał mi jakiś egzemplarz z czyszczenia stanów magazynowych niemieckich sklepów)

Wciąż mam gwarancję u niego na ten sprzęt

Dla porównania podam iż VSX-817 z tymi samymi kolumnami nigdy (a posiadam ją od 2008 roku) nie miała takich objawów. Ustawiłem daną wartość głośności i tak trzymał cały czas (a jak się zagrzał, to w środku włączał się wentylator)

Robiłem resety amplitunera, według procedury z instrukcji ale nic to nie pomaga. Problem nadal jest.

Czy to rzeczywiście usterka i mam reklamować, czy może jakiś błąd ustawień, które wprowadziłem. Słucham muzyki przeważnie w trybie STEREO (wybieranej poprzez funkcje dźwięku pod klawiszem STANDARD)

Proszę o pomoc, porady

Pozdrawiam

Czy tylko Blu-ray powoduje ten stan ,czy na innych wejściach jest to samo ?

Uzywasz HDMI ?

Odłącz kable głośnikowe od strony amplitunera i sprawdź czy są objawy .

Czy tylko Blu-ray powoduje ten stan ,czy na innych wejściach jest to samo ?

Uzywasz HDMI ?

Problem występuje na wszystkich wejściach. Blu-ray podpięty przez HDMI.

Inny sprzęt (magnetofon, magnetowid - wideo) podpięte chinchami problem ten sam.

Więc co, musiałbym zmienić kolumny (na takie z wyższą mocą muzyczną - nominalną i maksymalną; powyżej 150 W) żeby głośniej słuchać, lub na tym poziomie : "-30 dB" ?

Więc co, musiałbym zmienić kolumny (na takie z wyższą mocą muzyczną - nominalną i maksymalną; powyżej 150 W) żeby głośniej słuchać, lub na tym poziomie : "-30 dB" ?

Jeżeli jest przesterowanie , czyli za głośno kręcisz , to obwody ochronne powinne od razu wyłączyć wzmacniacz , wiele razy to zauważyłem na różnych sprzętach . Chodzi mi o to że może jakiś prądowy drucik kabla głośniowego dotyka np. do masy . Sprawdź tak jak mówiłem , od czegoś trzeba zacząć . Kolumny są OK , bo działało poprawnie na innym zasileniu .

żeby głośniej słuchać, lub na tym poziomie : "-30 dB" ?

Jak głośno gra ? Bardzo głośno ? Są zniekształcenia dźwięku ?

Temat jest dla mnie trochę zawiły, bo tak: na poprzednim amplitunerze - Pioneer VSX-817 system regulacji głośności też był oparty o skalę logarytmiczną. Jednak tam skala jest od "- --dB", potem mamy "- 94 dB" i skala leci aż do maksymalnego ustawienia "0 dB" TYLKO 817 z sieci pobiera 360 W jak jest włączona i wg specyfikacji przy 1 kHZ, 1 % THD (całkowitych zniekształceń harmonicznych) i 8 Ohmach gra 110 W na każdy z 7 kanałów. Wartość ta spada do 90 W na każdy z 7 kanałów jeśli przyjmiemy pasmo 20 - 20 tys Hz , 8 Ohm i 0,08 % THD. Więc nie przekracza 110 W mocy muzycznej którą mogą ciągle zagrać moje kolumny. W STEREO mamy 100 W na każdy z kanałów przy 1 kHz, THD 1,0 % i 8 Ohmach.

W moich odczuciach gdy słuchałem na 817 przy głośności ustawionej na -40 dB albo -30 dB to to było dla mnie zadowalające - grało naprawdę głośno. Zniekształceń nie słyszałem.

Natomiast w przypadku VSX-921 taki sam poziom odniesienia (wg moich odczuć słuchowych) uzyskuję na poziomie "-30 dB" czasami "-20 dB". JEDNAK tu zmieniono skalę. Zaczyna się od "- -- dB", potem mamy "-80 dB" i skala kończy się na "+12.0 dB". A więc jest inaczej wyskalowany niż VSX-817.

921 pobiera z sieci 550 W gdy jest włączony. Wg specyfikacji RATED POWER OUTPUT (20 Hz - 20 tys Hz, 8 OHM , 0,009%) 105 W na każdy z 7 kanałów

150 W/kanał owszem można uzyskać ale tylko gdy będzie 6 OHM , 1 kHz, 1 % THD

W moich odczuciach gdy słuchałem na 921 przy głośności ustawionej na -30 dB i lekko wyżej, to było dla mnie zadowalające - grało naprawdę głośno. Zniekształceń nie słyszałem.

Ale tak jak pisałem zaczynał się sam ściszać co 3 min zmniejszał o 3 dB w dół, aż do zera "- --dB"

I co tu dalej robić? Wiem że są lepsze konstrukcje, inni producenci ale dźwięk który generuje 921 naprawdę mi się podoba (czy to z filmów, czy z muzyki z płyt i plików)

Znacie jakiegoś producenta który robi jeszcze amplitunery które moc NOMINALNĄ będą miały maksymalnie 100 lub 110 W? (tak żeby moje kolumny to zniosły)

W amplitunerach jest tak że jak podaje się 110 W na każdy kanał to oznacza 110 mocy na jeden wysterowany kanał.

Tymi skalami to nie należy się przejmować , to tylko pokrętło głośności .

Wydaje się mi , że ten amplitunerek jest niskobudżetowy i tak działają obwody ochronne .

Znacie jakiegoś producenta który robi jeszcze amplitunery które moc NOMINALNĄ będą miały maksymalnie 100 lub 110 W? (tak żeby moje kolumny to zniosły)

Twoje kolumny raczej nie mogą znieść małej mocy amplitunera , a amplituner przy głośnym odsłuchu wtedy ścisza i wyłącza się , o niuansach przesterowania i jaki prąd jest wtedy dawany na kolumny , to niech opowie ktoś kto wie na pewno i potrafi w jasny sposób to wytłumaczyć . Twoim problemem jest za mała moc amplitunera przy głośnym odsłuchu , a co producent podaje to inna śpiewka , temat rzeka .

Więc jak tłumaczyć fakt, że TONSIL w instrukcji do tych kolumn pisze "ZALECANA MOC WZMACNIACZA 25-150 W" Na chłopski rozum mieszczę się w założeniach. Ale pomijając bełkot producentów chcę jasnej odpowiedzi: JAKIEJ MOCY kolumny pasują do AMPLITUNERA bądź wzmacniacza STEREO i na odwrót. Z tego co się orientuję "za małej mocy wzmacniacz podpięty do kolumn o dużej mocy można bardzo łatwo przesterować i spalić. Objawami będzie chrypienie dźwieku, słyszalne zniekształcenia." Więc idąc zgodnie z tą zasadą wybrałem większej mocy, by tego uniknąć.

Twoim problemem jest za mała moc amplitunera przy głośnym odsłuchu

Więc jakiej mocy muszą być kolumny by to zagrało? 300 W, 400 W ? I jakiej impedancji? Bo 8 Ohm obecne okazało się że jednak to nie jest 8 Ohm, tylko ponoć gdzieś około 3,5 maksymalnie 4 Ohm. Doradźcie

To wszystko dzieje się gdy głośno słuchasz , tu masz o wydajności prądowej :

" wreszcie moc 'siada' na zbyt niskich impedancjach lub włączają się układy zabezpieczające. "

Twój amplituner nie ma wyjścia niskopoziomowego analogowego pre -out 5.1 , więc możesz wyjść z wyjść głośnikowych Front L R dać dzielnik napięcia i podłączyć wzmacniacz stereo zintegrowany , lub końcówkę mocy do kolumn frontowych . Odciążysz w ten sposób amplituner . Dużo słuchasz stereo to proponuję wzmacniacz stereo zintegrowany , tak żeby puścić źrodła dźwięku stereo analogowe bezpośrednio do wzmaka stereo zintegrowanego .

To robi się na takiej zasadzie , post nr. 5 :

UWAGA : KOLUMNY FRONTOWE SĄ PODŁĄCZONE TYLKO POD JEDEN WZMACNIACZ STEREO , LUB KOŃCÓWKĘ MOCY !!!!!!!!!!!

najpierw sprawdź to co mówiłem .

<br />Odłącz kable głośnikowe od strony amplitunera i sprawdź czy są objawy . <br />

<br />Chodzi mi o to że może jakiś prądowy drucik kabla głośniowego dotyka np. do masy .<br />

Dziś zrobiłem kolejne testy: wszystko odłączyłem, ponownie zresetowałem ustawienia poprzez procedurę opisaną w instrukcji. Na tylnej ścianie obudowy (tam gdzie mamy terminale do podłączania kolumn) jest fabrycznie położona taka gruba, sztywna plastikowa, przezroczysta nakładka. Więc szanse, by jakiś drucik z przewodów od kolumn zrobił zwarcie z obudową były znikome. Po resecie ustawiłem w setupie ustawienia pod BI-AMPLING. Również podłączyłem tak (zgodnie z tym co w instrukcji pisali) kolumny. Barwę dźwięku (basy, soprany) zostawiłem na 0, wszelkie funkcje dotyczące dźwięku (PHASE CONTROL, ADVANCED MCACC) wyłączyłem, w ustawieniach wskazałem że nie mam podpiętych innych kolumn (fizycznie też ich nie podpinałem). Włączyłem tryb PURE DIRECT (ten drugi co się włącza klawiszem AUTOSURROUND). Ku mojemu zdziwieniu problem zniknął. Wiem że w trybie BI-AMPLINGU moc spada niż w normalnym podłączeniu. Ale ustawiłem "-30 dB" i słuchałem z dobre 20,30 min i ani razu nie skręcił tak jak wcześniej to miało miejsce. Zacząłem podkręcać (maksymalnie dziś przetestowałem do "-20, -15 dB" ) dalej żadnych objawów. Dźwięk o dziwo (było strasznie głośno, jak na stadionie) nie objawiał przesterowania, nie był zniekształcony. Potem podłączyłem normalnie (w kolumnach wstawiłem oryginalne zwory, amplituner przestawiłem z BI-AMPLINGU na normalny tryb). Moc musiała chyba wzrosnąć, ale efekt był ten sam. Nawet włączyłem STEREO (z przycisku STANDARD SURROUND), PHASE CONTROL I MCACC (jednakże EQUALIZER był wyzerowany). Zero poprzednich objawów, zachowywał się normalnie (dojechałem z głośnością do -15 dB). Amplituner się nie wyłączył, żadnego OVERLOAD na wyświetlaczu. Wszystko wyglądało normalnie. Testy wykonałem na kolumnach TONSIL ALTUS 200. Jutro przetestuję FOCUSY. Ale czy naprawdę możliwe by FOCUSY 240 SE były pomimo dokumentacji i tabliczek (nalepek) z tyłu 3 OHMowe tak jak piszecie, a nie 8 OHMowe jak podaje producent? Bo reszta zestawu CENTER i SAT są 6 OHM (kiedyś je rozebrałem, a w środku każdy głośnik był 8 OHM, ale widocznie zwrotnicę tak ustawiono, by były 6 OHMowe)

Poczytaj instrukcję amplitunera , czy jest przełącznik impedencji .

Zwarcie metaivzne może też być od strony kolumn , ale mało prawdopodobne .

<br />Ale czy naprawdę możliwe by FOCUSY 240 SE były pomimo dokumentacji i tabliczek (nalepek) z tyłu 3 OHMowe tak jak piszecie, a nie 8 OHMowe jak podaje producent?<br />

Gdy dwa głośniki np. 4-omowe podłączone są szeregowo to inpedencja sumuje się i jest 8 omów , a gdy równolegle to jakoś odwrotnie .

Jeszcze jedno , przesterowanie szybciej występuje , gdy są podkręcone wysokie i niskie tony .

, a w biapingu , czy w połączeniu tradycyjnym moc amplitunera w twoim przypadku jest taka sama , gdyż napędza to wciąż te samo jedno trafo . Gdy rozłączysz zworami kolumny ( kolumny tzn . zespół głośnikowy ) to inpedencja będzie taka sama jak przy wpiętych zworach , a nawet troszkę większa , bo są dodatkowe kable .

przesterowanie szybciej występuje , gdy są podkręcone wysokie i niskie tony .

I to była przyczyna całego problemu, który miałem.

Dzięki za pomoc, problem rozwiązany