Podłączenie NAS do DAC?

Witam, mam pytanie do Was. Zamierzam kupić NAS do odtwarzania flac. Kupiłem do tego celu DAC Moon 300d.

Myślę o kupnie NAS: Synology DS214play lub QNAP TS-251

Czy możecie mi pomóc i odpowiedzieć na pytanie jak te dwa urządzenia mogę połączyć ze sobą? wydaje mi się że mogę to zrobić po USB ale nie wiem czy nie stracę na jakości dzwięku?

może powinienem wybrać jakieś inne rozwiązanie? chętnie posłucham waszej rady, temat był nie raz dyskutowany i szukałem w archiwum, jest bardzo dużo na ten temat i się pogubiłem.

Pozdrawiam

Tomek

A jak chcesz go inaczej podlaczyc jak nie przez USB?

jak go podłączyć to jedno z pytań, z załączonych linków wygląda, że USB to jedyna opcja

Wszyscy pisza o Synology a czy ktoś miał okazję testować QNAP? np QNAP TS-251, brak mi podstawowej infromacji czy jakość dzwięku nie będzie zniekształcana po USB, jak zadbać o to aby było ok?

T

A jak chcesz go inaczej podlaczyc jak nie przez USB?

Inaczej czyli po sieci, ethernet :-), tak przynajmniej ja mam :-) do Pioneer N-70A który ładnie mi czyta wszystko z Synology, oczywiście wiem jaka jakość ale da się słuchać inaczej niż po USB :-). Synology wpięty do mikrotika a mikrotik już daje po WiFi lub ethernet muze do Pionka :-).

Chętnie bym pomógł ale u mnie też Synology idzie do Toucha a potem do DACa.

Chętnie bym pomógł ale u mnie też Synology idzie do Toucha a potem do DACa.

a jak to gra jakościowo? słuchałem w sklepie flac jakiś czas temu i brzmiało to jak vinyl, nie podobał mi sie tylko interfejs jaki tam zmontowali bo wszytsko szło z kompa. Chciałbym utrzymać ten efekt jakości muzyki z wykorzystaniem NAS. ciągle nie wiem jak to zrobić?

a co do możliwości podłączenia to np blue-ray mam podłączony do DAC orzez digital coax i działa super. sądziłęm że NAS też można tak podłączyć. Kurcze coax to jednak coś innego niż USB.

brałem tez pod uwage aby podłączyć do DAC zwykłego playera z wyjściem cyfrowym. Są takie małe i wygodne które mają wyjście na jack'a więc tez digital coax. np Astel&Kern gra fajnie ale daleko mu do funkcji jakie oferuje NAS.

Hmm,

Po pierwsze to ja kiedyś też nie wierzyłem że plik z NASa może grać porównywalnie do CD. Ale plik z NAS potrafi zagrać bardzo dobrze, czasem pewnie i lepiej niż transport CD.

Podstawa to żeby to wszystko miało jakąś minimalną jakość: NAS dobrej jakości, zdrowy dysk w nim, solidna sieć w domu, dobry transport plików no i wysokiej klasy DAC. Wtedy wszystko gra bardzo bardzo dobrze. Dla mnie nas jest lepszy niż laptop bo jest na Linuxie, chodzi na nim tylko to oprogramowanie które jest niezbędne, nikt na nim nie pracuje, tylko dostarcza pliki do transportu. U mnie działa to bardzo bardzo wydajnie. Na końcu mam DAC Lampizator Level 4 po coaxie i dźwięk jest bardzo gładki i naturalny.

dziękuję za odpowiedź Synthax, fajny DAC u Ciebie :)

Czy dobrze wnioskuję że NAS podłączyłeś przez USB do DAC'a? podaj proszę więcej szczegółów

NAS (kabel RJ) Squeezebox Touch (coax) Lampizator.

Teraz w miejsce Toucha pewnie jest sporo innych transportów ale Touch ma display i ogólnie bardzo go lubię. Mam do niego lepsiejszy zasilacz i na tle tego co na rynku to taki transport za 1500pln z zasilaczem jest nadal konkurencyjny. Można zawsze lepiej, ale pytanie czy uda się z tmi funkcjonalnościami bez wiatraczków i poniżej 5K PLN

Da się.

Wystarczy nie bać się PC w roli transportu.

www.ppaudio.pl

A jak ktoś chcę bardziej elegancko to może sprawić sobie Auralic Aries LUX za 6.300.

Inaczej czyli po sieci, ethernet :-), tak przynajmniej ja mam :-) do Pioneer N-70A który ładnie mi czyta wszystko z Synology, oczywiście wiem jaka jakość ale da się słuchać inaczej niż po USB :-). Synology wpięty do mikrotika a mikrotik już daje po WiFi lub ethernet muze do Pionka :-).

Zauważ tylko, że wtedy to klient odtwarza muzykę/pliki pobierane z NASa. Jeśli ktoś nie ma klienta (co nie jest potrzebne) i chce odtwarzać wykorzystując tylko NASa to jedyna opcja podłączenia do klasycznego wzmaka jest przez USB (przynajmniej w Synology).

Inaczej czyli po sieci, ethernet :-), tak przynajmniej ja mam :-) do Pioneer N-70A który ładnie mi czyta wszystko z Synology, oczywiście wiem jaka jakość ale da się słuchać inaczej niż po USB :-). Synology wpięty do mikrotika a mikrotik już daje po WiFi lub ethernet muze do Pionka :-).

Tak, tylko wtedy musisz miec palyera.

Zauważ tylko, że wtedy to klient odtwarza muzykę/pliki pobierane z NASa. Jeśli ktoś nie ma klienta (co nie jest potrzebne) i chce odtwarzać wykorzystując tylko NASa to jedyna opcja podłączenia do klasycznego wzmaka jest przez USB (przynajmniej w Synology).

WIem, wiem, napisałem tylko, że jest inna opcja :-).

Pozdrawiam.

Tak, tylko wtedy musisz miec palyera.

Rafale, do mnie musisz troszkę prościej bo ja dopiero zaczynam zabawę z króliczkiem :-), czyli playerem u mnie jest N-70 ? Wytłumacz proszę prościej co muszę mieć, kupić ażeby było idealnie bo na razie to mam total partyzantke ale....słyszę kto i co gra :-).

Pozdrawiam.

Tez chcialem NASa i player, ale tak naprawde po co ci player jak mozesz odtwarzac muzyke odrazu z NASa za pomoca aplikacji np na androida (tel, tablet). Zamiast wydawac kase na tego playera mogles to wydac na DACa.

Zamiast wydawac kase na tego playera mogles to wydac na DACa.

Błędne rozumowanie. Dobry DAC w połączeniu z kiepskim transportem zagra jak kiepski transport ... Nie będzie przyrostu jakości związanej z zakupem lepszego DAC.

czy w takim razie player na Synology jest odpowiedniej jakości?

nie rozumiem dlaczego do NAS proponujecie dodatkowego transportera np. taki Squeezbox. Czy tu chodzi tylko o to aby mieć wygodny interfejs/ekran i podłączenie coax digital do DAC?

Pytam bo NAS przecież też oferuje aplikacje do odtwarzania muzyki. a wydaje mi się że taki player to kolejny "przetwarzacz" sygnału na ścieżce do głośników i utrata jakości.

Powraca pytanie jak zapewnić wysoką jakość sygnału podłączając NAS przez USB do DAC?

 

 

Błędne rozumowanie. Dobry DAC w połączeniu z kiepskim transportem zagra jak kiepski transport ... Nie będzie przyrostu jakości związanej z zakupem lepszego DAC.

Tak, tak. Kupmy wiec drogi transport i ch... DACa. Na tym forum juz mnie nic nie zdziwi.

Nie trzeba kupować drogiego DAC ale wykorzystać potencjał istniejącego. A to zapewni dobry transport. A czy ja mówię ,że ma być od razu drogi ?

Zabawa w drogie DAC i kiepskie transporty to ślepa uliczka.

Przede wszystkim NAS szumi, modele bezwiatrakowe są bardzo drogie. Ja nie chciałbym mieć szumiącego i trykającego dysku stojącego przy dacu w miejscu gdzie słucham muzyki. A na bezwiatrakowy NAS z dużym SSD mnie nie stać... A jak jeszcze pomyśle że tym playerem na NASie miałbym sterować z laptopa który też szumi to już w ogóle ręce w dół - chyba że jest aplikacja na smartphone lub pad która to obsługuje.

Synthax nie rozumiem, przepraszam :) przecież do Squeezboxa też potrzebujesz NAS, czy dzięki takiemu rozwiązaniu mogłeś wybrać nie-szumiącego NAS?

Przede wszystkim NAS szumi, modele bezwiatrakowe są bardzo drogie. Ja nie chciałbym mieć szumiącego i trykającego dysku stojącego przy dacu w miejscu gdzie słucham muzyki. A na bezwiatrakowy NAS z dużym SSD mnie nie stać... A jak jeszcze pomyśle że tym playerem na NASie miałbym sterować z laptopa który też szumi to już w ogóle ręce w dół - chyba że jest aplikacja na smartphone lub pad która to obsługuje.

Mam NAS Synology DS112 z dyskiem WD RED 2Tb. Sprzęt jest praktycznie niesłyszalny. W ogóle nie słychać pracy dysku i szumu wentylatora. Do obsługi jest aplikacja na Androida i iOS.

Owszem, ale ja mam NAS schowany w innym pomieszczeniu, dokładnie w hol'u w szafie. W pokoju gdzie słucham nie ma najmniejszego szmeru, nic nie brumi, nie szumi, nie syczy, nie tryka, nie ćwierka.

Czytalem ze te nasy nawet nie sa slyszalne. Jak bedzie inaczej to sie wkurze.

Nie trzeba kupować drogiego DAC ale wykorzystać potencjał istniejącego. A to zapewni dobry transport. A czy ja mówię ,że ma być od razu drogi ?

 

Zabawa w drogie DAC i kiepskie transporty to ślepa uliczka.

Wiec ile twoim zdaniem powinien kosztowac DAC do takiego NASa?

Czołem!

mam Synology DS213+. Stoi przy dac-u (Schiit Gungnir). Nic nie szumi i nie brzęczy. Gdyby nie diody na obudowie to w ogóle bym go nie zauważał. W środku siedzi 2TB WD RED. Połączyć można się z dac-iem albo przez usb albo przez konwerter usb/spdif.

Bezpośrednie połączenie przez usb nie jest najlepsze bo NAS sieje zakłóceniami. Przynajmniej u mnie tak jest jak słucham na słuchawkach. Dlatego korzystam z konwertera Ifi iLink pomiedzy NAS a dakiem. i śmiga. Dosterowania NAS-em i grania muzy służa aplikacje DS Audio na kompa albo tablet.

A, no i jeszcze sam NAS łącze bezprzewodowo z domowym ruterem.

Nie zauważyłem utraty jakosci dzwięku w porównaniu do regularnego zestawu cd+wzmak. U mnie odtwarzacz Creek Destiny 2 gra gorzej niz muza puszczana z NAS przez dac Gungnir. Ma mniej oddechu, przestrzeni w dzwieku.

Tak więc nie potwierdzam tezy Piopio, ze transport decyduje o dzwięku bardziej nic dac. U mnie jest odwrotnie.

Bo to podpowiada zdrowy rozsadek i fizyka.

nie rozumiem dlaczego do NAS proponujecie dodatkowego transportera np. taki Squeezbox. Czy tu chodzi tylko o to aby mieć wygodny interfejs/ekran i podłączenie coax digital do DAC?

 

Pytam bo NAS przecież też oferuje aplikacje do odtwarzania muzyki. a wydaje mi się że taki player to kolejny "przetwarzacz" sygnału na ścieżce do głośników i utrata jakości.

Wielokrotnie stawiałem na forum to pytanie: nigdy nie dostałem odpowiedzi. Wnioski wyciągnij sam.

Czytalem ze te nasy nawet nie sa slyszalne. Jak bedzie inaczej to sie wkurze.

Spokojnie, zobaczysz, że się nie wkurzysz (przynajmniej u mnie na Seagate nic nie słychać, wiatraka z NASa także nie).

 

 

Wielokrotnie stawiałem na forum to pytanie: nigdy nie dostałem odpowiedzi. Wnioski wyciągnij sam.

 

Tu jest duzo pytan bez odpowiedzi. Np przez ostatni miesiac dowiedzialem sie ze konwerter usb>spdif ma kluczowe znaczenie w polaczeniu zrodlo > dac. Albo np transport. Zawsze myslalem ze DAC to 99% sukcesu dobrego grania, oczywiscie pomijajac kolumny, piec etc.

Wczoraj natomiast dowiedzialem sie ze wzmacniacz zeby zagral to musi byc koniecznie nowy i musi kosztowac mala walizeczke pieniedzy. Uzywany ci tego nie da. Tj takich wrazen odsluchowych.

Też miale synology połączone przez usb z hegel H80, NAS jest cichy, aplikacja ds audio do sterowania ok, ale brakowało mi możliwości słuchania spotify. Kupiłem bluesound node jako streamer( spotify,wimp....),zależało mi by było wygodnie, prosto i ...to mam. Teraz nie korzystam z ds audio, BS Node po sieci czyta flac z synology, aplikacja na iPada jest super. Ripy moich cd(dBpoweramp) nie tracą na jakości , w porownaniu z płytami z Oppo 93. Jest jeszcze lepiej jeżeli BS node robi tylko za transport(choć ma wbudowany dac) i korzystam z Rega dac...Pewnie zawsze można lepiej. Mi chodziło wreszcie o wykorzystanie konta Spotify Premium( może w przyszłości wimp hifi)...po prostu słucham muzyki i czerpię z tego przyjemność

Pozdrawiam

Zawsze myslalem ze DAC to 99% sukcesu dobrego grania, oczywiscie pomijajac kolumny, piec etc.

I tak myśli wielu ludzi. Ale prawda jest inna ...

Większe znaczenie ma dobry transport niż DAC. Mam tutaj na myśli współczesne DAC oparte na nowych kościach. Parametry współczesnych przetworników C/A są bardzo wyśrubowane i gdy zapewni im się dobry sygnał wszystkie grają bardzo dobrze.