Polskie kolumny Szemis TYPE-A.

Minęło trochę czasu od ostatniej wystawy audio show a żaden użytkownik (może mi umknęło) nie zarzucił tematu tych polskich kolumn. Bardzo ciekawa konstrukcja, dźwięk z analogu dla mnie osobiście niesamowity w kontekście barwy i dynamiki. Podczas mojej wizyty w tym pokoju leciał rage against the machine i była to jedna z ciekawszych prezentacji w ogóle. Co sądzicie o tej nietypowej konstrukcji? Jak podobał wam się dźwięk w połączeniu z Kondo? Zapraszam do dyskusji.

strona producenta:

Nie słyszałem tych "cudeniek". Ale patrząc na fotki, to raczej do salonu bym ich sobie nie wstawił.

A ja bym wstawił. Lubię ładne drewno.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A ja bym wstawił. Lubię ładne drewno.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No właśnie ładne drewno też lubię.

Ja byłem i słyszałem. Trochę musieliśmy pomęczyć prezentera? sprzętu aby puścił Rageów - ale było warto. Wzmak na 211 dał radę :-)

Pozdrawiam

Poszło z Commodore 64

Ja byłem i słyszałem. Trochę musieliśmy pomęczyć prezentera? sprzętu aby puścił Rageów - ale było warto. Wzmak na 211 dał radę :-)

Pozdrawiam

 

Poszło z Commodore 64

Coś więcej zapamiętałeś z dźwięku tego zestawu? Wiem, że było na prawdę sporo sprzętu na audio show i ciężko zapamiętać wszystko ale może jednak. Ile kosztują te kolumny? Strona jest dosyć nietypowa, bardzo mało informacji. Dla mnie dźwięk był całkiem przyjemnie dopalony, po prostu petarda, wybrzmienia i różnicy w dynamice nie z tej ziemi. Można uzyskać na prawdę dobre efekty z vinyla. Pamiętam, że po tym odsłuchu zawitałem do PMC podpiętych pod brystona i brakowało tego czaru i energii - sucho jak na pustyni :)

A ja myślałem że to taki żart te "kolumny". A to jednsk na poważnie. Orzesz w mordę...

A ja myślałem że to taki żart te "kolumny". A to jednsk na poważnie. Orzesz w mordę...

dobrze grają, taka odwrotność studyjnego brzmienia

Wyszedłem szybciej niż wyszedłem z tej prezentacji, o ile dobrze pamiętam, a na pewno pamiętam głównie wygląd kolumn :). Generalnie większość opinii była niepochlebna.

Nie wiem czy wiecie że

Szacowana cena tych kolumn? – „Poniżej 300 000 zł”... źródło

Nie wiem czy wiecie że

Szacowana cena tych kolumn? – „Poniżej 300 000 zł”... źródło

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zawsze podoba mi się to co drogie : /

Wygląd wyglądem ale grało nieźle.

Potwierdzam opinię @mirfak, powiem więcej byłem mile zaskoczony. Otwarte dynamiczne granie.

Ja byłem chyba na innym Audio Show w tym roku. Nie wiem czy te kolumny gorzej grały czy gorzej wyglądały.e

Zapraszam do dyskusji.

Kolega zapewne żartuje..

Kolega zapewne żartuje..

nie

Normalnie jak bym stary kredens oglądał. No ale o gustach się nie dyskutuje.

Kolumny są wykonane z litego drewna i kryte szelakiem a sama obudowa wzorowana jest na koncepcji Snella. Ten wygląd ma uzasadnienie akustyczne. Zdjęcie jest niezbyt szczęśliwe swoją drogą. Kolumny powstały jako partner dla wzmacniaczy Kondoc i innych ograniczonych mocowo wzmacniaczy lampowych, zwłaszcza SE.

Naprawdę "audiofile" są szurnięci. Nie dało się tego słuchać na AS. A cena to jest kpina pomieszana z obłędem.

.

Pokój Szemisa odwiedziłem kilka razy. Za każdym razem miałem nadzieję, że te kolumny zagrają jak należy i za każdym razem spotkało mnie rozczarowanie. Ani wyglądu, ani brzmienia. Nie jestem ani nie byłem uprzedzony. Pokoje Szemisa zawsze na AS były moimi ulubionymi.

Oryginalne Snell-e też nie były za piękne.

Z tego co pamiętam brzmienie mnie nie zachwyciło. Co do wyglądu to o niego mniejsza - niech wygląda fatalnie, ale dobrze gra. Czyli niech będzie tak jak u mnie :)

A cena z kosmosu...

No to Pan Szemis poprawił po Panu Snell-u..Orginały miały skuteczność 86dB a ulepszone (buhaaahaa) 93dB................................................................

AKURAT!

W niedzielę ktoś uprosił żeby włączyli Annę Jopek tyt. "Minione" i troszkę według mnie za dużo średnicy ale ogólnie ciekawy dźwięk. Cena robi swoje, od razu skatalogowałem te kolumny jako nieosiągalne więc więcej czasu tam nie poświęciłem.

W dniu 27.02.2018 o 20:47, SZYMURA001 napisał:

No to Pan Szemis poprawił po Panu Snell-u..Orginały miały skuteczność 86dB a ulepszone (buhaaahaa) 93dB................................................................

AKURAT!

Tyle jest i moze i wiecej. Inne glosniki, inna zwrotnica, kazdy glosnik jest dodatkowo modyfikowany.

wszystko badane pod Warszawa w laboratorium firmy profesjonalnie produkujacej glosniki estradowe. Peter Snell musial robic glosniki wytrzymujace kilkaset watt do tranzystora. Wojtek tak zmienil glosniki, zeby cewki  wytrzymywaly mniejsze moce ale dawaly skutecznosc. Wszystko jest temu podporzadkowane a czesto ograniczenia mechanicze glosnikow pelnia role filtrow bez koniecznosc robienia tego zwrotnica. Swietnie gra pojedyncza lampa 2a3 czyli ponizej 4W, co przy oryginalnym snellu A byloby niemozliwe, bo tam potrzeba bylo min 25W, zeby rozbujac glosnik.

latwo cos wysmiac o czym nie ma sie pojecia

Trochę zapomniałem o tym temacie. Widzę, że opinie raczej negatywne co w sumie mnie nie dziwi ze względu na cenę i wygląd. Z drugiej strony fanatyczne podejście co niektórych osób sprawia, że nie można ich brać na poważnie. Ten zestaw to raczej ciekawostka niż coś co warto rozważyć jako zakup - mówię o zwykłych śmiertelnikach jak 99% osób tutaj na forum AS.

Mówcie co chcecie ale na pewno nie można odmówić temu graniu barwy, wypełnienia i dynamiki.

Produkt absolutnie dla dzianych indywidualistów.

10 godzin temu, MaciekP napisał:

Tyle jest i moze i wiecej. Inne glosniki, inna zwrotnica, kazdy glosnik jest dodatkowo modyfikowany.

wszystko badane pod Warszawa w laboratorium firmy profesjonalnie produkujacej glosniki estradowe. Peter Snell musial robic glosniki wytrzymujace kilkaset watt do tranzystora. Wojtek tak zmienil glosniki, zeby cewki  wytrzymywaly mniejsze moce ale dawaly skutecznosc. Wszystko jest temu podporzadkowane a czesto ograniczenia mechanicze glosnikow pelnia role filtrow bez koniecznosc robienia tego zwrotnica. Swietnie gra pojedyncza lampa 2a3 czyli ponizej 4W, co przy oryginalnym snellu A byloby niemozliwe, bo tam potrzeba bylo min 25W, zeby rozbujac glosnik.

latwo cos wysmiac o czym nie ma sie pojecia

To już norma tutaj, trzeba się przyzwyczaić. Dzięki za rzeczowy wpis ?

Ja z prezentacjami Szemisa na AS od lat mam ten sam problem. Trudno u niego trafic na plyty z rodzajem muzyki ktora dla mnie nadaje sie do sluchania - nie akceptuje eksperymentow jazzowych.  A co do tych kolumn to umieszczam je w kategorii DZIWADLA DIY. Mam duzo miejsca w domu i jakby ktos mi je dal za darmo to bym przygarnal. Ale jak bym mial za nie dac wiecej niz 5000zl to bym sie nie zdecydowal. W kategorii DZIWADLA DIY na pierwszym miejscu nadal niezagrozone sa Grajpudla.

TUX

21 minut temu, TUX napisał:

Ja z prezentacjami Szemisa na AS od lat mam ten sam problem. Trudno u niego trafic na plyty z rodzajem muzyki ktora dla mnie nadaje sie do sluchania - nie akceptuje eksperymentow jazzowych.  A co do tych kolumn to umieszczam je w kategorii DZIWADLA DIY. Mam duzo miejsca w domu i jakby ktos mi je dal za darmo to bym przygarnal. Ale jak bym mial za nie dac wiecej niz 5000zl to bym sie nie zdecydowal. W kategorii DZIWADLA DIY na pierwszym miejscu nadal niezagrozone sa Grajpudla.

TUX

 

Co Ci się nie podobało w brzmieniu?

Właściciel miał zróżnicowany repertuar w pudle. RATM z vinyla u niego to super sprawa. Już 2 raz z rzędu (as 2017 i 2018) poprosiłem o tę samą płytę ?

Naszła mnie jeszcze taka myśl, apropos tych kolumn i ogólnie lamp SET. Podobnie jak u Szemisa to w pokoju air tight gdzie grały wysokoskuteczne kolumny z papierowymi membranami bardzo podobało mi się odwzorowanie gitary elektrycznej. Tak dopalonego instrumentu nie słyszałem chyba nigdzie indziej. Ciekawi mnie związek tego fenomenu z tym, że najlepsze wzmacniacze gitarowe są budowanie z wysokoskutecznych przetworników na papierowych membranach i lampką.

 

No cena wyrywa z butów biorąc pod uwagę zastosowane przetworniki sesa i w tajemniczy sposób modyfikowane aby dopasować efektywność bravo. Jeszcze ciekawostka zaprojektowane na ucho to się nazywa profesjonalizm chyba sobie zrobię takie.

Snelle Type-A w cenie 300 tys ? Świat stanął na głowie.